Nie nie, ja do niczego nie nawołuje :-).Tak sobie pomyślałam, że fajne są takie kalkulatory a tutaj dużo się mówi o dietach i odchudzaniu a ostatnio o przytyciu więc może komuś się przyda. Dużo możliwości i całkiem ciekawe te przeliczniki. Dziękuję za "zniebieszczenie" linka :-)
No niby to dobre, ale w takie normy też nie można tak drastycznie ludzi ustawiać. Np. idealna waga ciała to taka, z którą ty się najlepiej czujesz, a nie taka wg tabeli. Tak samo spalanie kalorii podczas wykonywania różnych czynności. A jak zmierzyć to, że ktoś się bardziej lub mniej wysila wykonując różne prace. I jak zmierzyć stres, który też przecież ma jakiś wpływ na spalanie (w jedną lub drugą stronę) podczas wykonywania pracy? Takie to trochę schematyczne. Popatrzeć i policzyć można, ale nie przyjmować tak od razu wszystkiego do serca :))
Użytkownik alice napisał w wiadomości:
Popatrzeć i policzyć można, ale nie przyjmować tak od razu
> wszystkiego do serca :))
Właśnie taki był mój cel wklejenia tego linka do kalkulatorów. Wierzę, że "Żarłoki" rozsądnie podchodzą do wszelkich sugerowanych norm.
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833728.html
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,5205,1833728.html prosze
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833728.html zgubialm 1-ke:)))
Smakosiu, a to dlaczego? Idealna waga ciala? "Nim gruby umrze, to chudy zdechnie" hihihi, tak mowi moja mama zawsze, jak ja chce odchudzac:))
Nie nie, ja do niczego nie nawołuje :-).Tak sobie pomyślałam, że fajne są takie kalkulatory a tutaj dużo się mówi o dietach i odchudzaniu a ostatnio o przytyciu więc może komuś się przyda. Dużo możliwości i całkiem ciekawe te przeliczniki. Dziękuję za "zniebieszczenie" linka :-)
No, to fajnie, ja potrzebuje przytyc, wedlug mojej mamy jestem za chuda:)
No niby to dobre, ale w takie normy też nie można tak drastycznie ludzi ustawiać. Np. idealna waga ciała to taka, z którą ty się najlepiej czujesz, a nie taka wg tabeli. Tak samo spalanie kalorii podczas wykonywania różnych czynności. A jak zmierzyć to, że ktoś się bardziej lub mniej wysila wykonując różne prace. I jak zmierzyć stres, który też przecież ma jakiś wpływ na spalanie (w jedną lub drugą stronę) podczas wykonywania pracy? Takie to trochę schematyczne. Popatrzeć i policzyć można, ale nie przyjmować tak od razu wszystkiego do serca :))
Użytkownik alice napisał w wiadomości:
Popatrzeć i policzyć można, ale nie przyjmować tak od razu
> wszystkiego do serca :))
Właśnie taki był mój cel wklejenia tego linka do kalkulatorów. Wierzę, że "Żarłoki" rozsądnie podchodzą do wszelkich sugerowanych norm.
Pewnie że tak :)))) Nie ma co przesadzać - anie w jedną, ani w drugą stronę. Pozdrowienia :)))