Często korzystam z przepisów na wż, natomiast nie wklejam swoich ponieważ: 1. jest tu tak dużo przepisów, że dla mnie bez sensu jest dodawać np. kolejny przepis na biszkopt, który niewiele różni się od innych. A najprawdopodobniej już i tak jest. 2.nie jestem zapaloną kucharką, więc nie mam jakiś szczególnych przepisów (dlatego też korzystam z wż) 3.wszystkie ewentualne moje rewelacje już tu są (np. placek niebo) No właśnie, a mój syn mnie objechał, że tak się nie robi. Jeśli korzystam to powinnam też swoje wklejać. Nawet użył na to jakiegoś określenia, którego nie pamiętam (na takich ludzi mówi się.......) Czy on ma rację? Mam wrzucać byle co bo tak wypada? Acha, jak coś robię to staram się dodać komentarz do przepisu.
Oroto:)wcale nie musisz wstawiać swoich,jesli tak uważasz! ale fajnie by było, jakbyś wstawiła fajny jakiś przepisik,od czasu do czasu.:)Uważam że nikt nie wstawia identycznych,zawsze czymś sie tam różnią,i jednym smakują innym nie.
Moim zdaniem, jesteś ogromnie sympatyczną "WŻ-tką" :-) i niczego nie musisz. Jeśli kiedyś uda Ci się coś wymyślić i będziesz miała ochotę upublicznić, to zwyczajnie wpiszesz do swoich przepisów i już. Już niech Cię nie dręczą żadne takie myśli. Jedno, co możesz "poprawić", to... pojawiaj się częściej na forum. A może wpadniesz na zlot do Otomina? Co Ty na to? Ps. Jak sądzę Twój syn bardziej wierzy w Ciebie, niż Ty sama. To musi byc fajny chłopak!
Jesteś bardzo miła smakosiu. Zastanawiam się też czy nie jest problemem zbyt duża ilośc przepisów, czasami banalnych, często powtarzających się. Trudno wtedy coś wybrać.
Przy tej ilości przepisów jaką posiada "WŻ" trudno by było to wszystko śledzić i kontrolować. Taki jest urok wirtualnej "książki kucharskiej". Najważniejsze, że ciągle znajdujemy tu coś dla siebie i możemy się uczyć :-)
Orotko, ja też nie wklejam swoich przepisów a to tylko dlatego, że prawie wszystko \ oprócz ciast\ robie na " oko". Trudno jest mi podać dokładną ilość składników. Przepisy z WŻ sa niejednokrotnie inspiracją do stworzenia nowego dania i dzięki tej wspaniałej stronce moje menu jest urozmaicone .Mam nadzieję że nikt mnie w tej chwili nie osądzi jako "trolla" A poza tym tu są wspaniali ludzie , aczkolwiek niektórzy kontrowersyjni - ale to tylko dodaje kolorytu - co by nie było za nudno i nie za "słodko".No bo wiesz, za dużo słodyczy może zemdlić - hi hi hi
To jest wlasnie to , co i mi lezy na sumieniu . Obiecuje ( palce w gorze - nieskrzyzowane ), ze jak tylko bede w posiadaniu nowego przepisu , ktory zasluzy na WZ , to go wstawie . Poki co , to ja sie ucze od Was . Serdecznie Wam za to dziekuje . Pozdrawiam Beata
Czytam i tak się zastanawiam - dlaczego macie taki "zgryz"? Przecież nie o to chodzi, żeby dawać przepis za przepis. Przecież nikt nie jest w stanie aż tylu przepisów wymyśleć, ile sobie podpatrzył i wkleił jako "Ulubione". Jak na coś ciekawego traficie, to przecież się pewnie podzielicie. Ja też się staram już nie pisać następnej wersji przepisu, tak aby tylko było, że to od "Alice". Przecież nie o to chodzi? Chyba się ze mną zgodzicie. Pozdrowienia :))
Przeczytalam caly watek i tak sobie mysle "obysmy tylko takie problemu mieli w zyciu" :)))) Nie martw sie, sa tacy co gotuja, wymyslaja, kombinuja i to od nich sie wszyscy uczymy. Sa tez tacy co nie daja przepisow, ale podtrzymuja temperature wrzenia na forum ;)) i tez sa przez to bardzo wartosciowi ... czyli w sumie kazdy z nas dodaje kolorytu stronie i tak jest fajnie :)))
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Często korzystam z przepisów na wż, natomiast nie wklejam swoich ponieważ:
1. jest tu tak dużo przepisów, że dla mnie bez sensu jest dodawać np. kolejny przepis na biszkopt, który niewiele różni się od innych. A najprawdopodobniej już i tak jest.
2.nie jestem zapaloną kucharką, więc nie mam jakiś szczególnych przepisów (dlatego też korzystam z wż)
3.wszystkie ewentualne moje rewelacje już tu są (np. placek niebo)
No właśnie, a mój syn mnie objechał, że tak się nie robi. Jeśli korzystam to powinnam też swoje wklejać. Nawet użył na to jakiegoś określenia, którego nie pamiętam (na takich ludzi mówi się.......) Czy on ma rację? Mam wrzucać byle co bo tak wypada?
Acha, jak coś robię to staram się dodać komentarz do przepisu.
Oroto:)wcale nie musisz wstawiać swoich,jesli tak uważasz! ale fajnie by było, jakbyś wstawiła fajny jakiś przepisik,od czasu do czasu.:)Uważam że nikt nie wstawia identycznych,zawsze czymś sie tam różnią,i jednym smakują innym nie.
Moim zdaniem, jesteś ogromnie sympatyczną "WŻ-tką" :-) i niczego nie musisz. Jeśli kiedyś uda Ci się coś wymyślić i będziesz miała ochotę upublicznić, to zwyczajnie wpiszesz do swoich przepisów i już. Już niech Cię nie dręczą żadne takie myśli. Jedno, co możesz "poprawić", to... pojawiaj się częściej na forum. A może wpadniesz na zlot do Otomina? Co Ty na to? Ps. Jak sądzę Twój syn bardziej wierzy w Ciebie, niż Ty sama. To musi byc fajny chłopak!
Jesteś bardzo miła smakosiu. Zastanawiam się też czy nie jest problemem zbyt duża ilośc przepisów, czasami banalnych, często powtarzających się. Trudno wtedy coś wybrać.
Przy tej ilości przepisów jaką posiada "WŻ" trudno by było to wszystko śledzić i kontrolować. Taki jest urok wirtualnej "książki kucharskiej". Najważniejsze, że ciągle znajdujemy tu coś dla siebie i możemy się uczyć :-)
Orotko, ja też nie wklejam swoich przepisów a to tylko dlatego, że prawie wszystko \ oprócz ciast\ robie na " oko". Trudno jest mi podać dokładną ilość składników. Przepisy z WŻ sa niejednokrotnie inspiracją do stworzenia nowego dania i dzięki tej wspaniałej stronce moje menu jest urozmaicone .Mam nadzieję że nikt mnie w tej chwili nie osądzi jako "trolla"
A poza tym tu są wspaniali ludzie , aczkolwiek niektórzy kontrowersyjni - ale to tylko dodaje kolorytu - co by nie było za nudno i nie za "słodko".No bo wiesz, za dużo słodyczy może zemdlić - hi hi hi 
Oj, moze zemdlic,,,hihihi
To jest wlasnie to , co i mi lezy na sumieniu . Obiecuje ( palce w gorze - nieskrzyzowane ), ze jak tylko bede w posiadaniu
nowego przepisu , ktory zasluzy na WZ , to go wstawie . Poki co , to ja sie ucze od Was . Serdecznie Wam za to dziekuje .
Pozdrawiam
Beata
Znaczy się też masz wyrzuty sumienia :)
Czytam i tak się zastanawiam - dlaczego macie taki "zgryz"?
Przecież nie o to chodzi, żeby dawać przepis za przepis. Przecież nikt nie jest w stanie aż tylu przepisów wymyśleć, ile sobie podpatrzył i wkleił jako "Ulubione". Jak na coś ciekawego traficie, to przecież się pewnie podzielicie. Ja też się staram już nie pisać następnej wersji przepisu, tak aby tylko było, że to od "Alice". Przecież nie o to chodzi? Chyba się ze mną zgodzicie. Pozdrowienia :))
Przeczytalam caly watek i tak sobie mysle "obysmy tylko takie problemu mieli w zyciu" :)))) Nie martw sie, sa tacy co gotuja, wymyslaja, kombinuja i to od nich sie wszyscy uczymy. Sa tez tacy co nie daja przepisow, ale podtrzymuja temperature wrzenia na forum ;)) i tez sa przez to bardzo wartosciowi ... czyli w sumie kazdy z nas dodaje kolorytu stronie i tak jest fajnie :)))