Forum

Gawędy o jedzeniu

Dziewczyny pomocy!

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 18:12:07

    Przeczytalam w watku "co dzisiaj na obiad" : "befsztyk z mielonego" ,zawsze myslalam, ze befsztyk, to cale mieso rozbite przed smazeniem:),,, Ja prosze o pomoc z nazwami roznych postaci miesa.
    Chodzi mi o nazwy kawalkow miesa:) Co to jest sznycel?, co jest kotletem?, co jest befsztykiem? Jak mam nazwac "cos" z mielonego miesa ( ostatnio nazwalam mielencem ) i moze jeszcze cos wiecej wam wpadnie do glowy? Z gory dziekuje i pozdrawiam:)

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-24 18:18:09

    Przeczytalam w watku "co dzisiaj na obiad" : "befsztyk z mielonego"

    ja to znam jako befsztyk siekany wolowy. Mieso albo mielone wolowe albo takie jak na tatara(to jest to wlasciwe) to poprzednie jest tansze.

    KOTLET ten "prawdziwy"  jest dla mnie zawsze kotletem od schabu z koscia, ale mowi sie tez kotlet mielony czy schabowy

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 18:35:53

    Dorotko, dziekuje za wyjasnienie:) No to ja zawsze myslalam, ze befsztyk jest z poledwicy wolowej:) Wlasnie potrzebowalam nazwe "kotlet mielony" :) A jak u was nazywaja szwajcarski, panierowany kotlet z cieleciny?

  • Autor: makusia Data: 2008-08-24 20:24:12

    u nas też kotlet to kotlet schabowy:) na kotlety mielone mówimy mielone , moja babcia mówiła siekane , te nazwy są mylące jak idziemy do restauracji , i nie raz jest kupa smiechu :)) ale co region to inna nazwa:)

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 20:40:24

    dziekuje , wlasnie moja babcia podawala sznycle z mielonego miesa , lekko panierowane w bulce tartej, robila wzor nozem na ukosnia kratke i smazyla na masle na biezaco, to byly najsmaczniejsze sznycle jakie ja pamietam:))

  • Autor: makusia Data: 2008-08-25 18:35:13

    o własnie i sznycle też mówiła :) były pyszne w babuni wykonaniu:)

  • Autor: renataz36 Data: 2008-08-24 18:25:05

    Tineczko była już "dyskusja" pod przepisem na befsztyk z mielonego hehe Przyznam szczerze że nie zwracam dużej uwagi na nazwę, autorka też pewnie nie. Moim zdaniem nazwa potrawy zależy od regionu naszego zamieszkania, To tak jak z ziemniakami, mamy:pyry, kartofle, grule itp prawda?
    Takie jest moje zdanie, ale też chętnie poznam zdania innych kochanych żarłoczków na ten temat i może nauczę się poprawnie nazywać, Pozdrówka

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 18:30:35

    Renatko, wlasnie Twoj obiad mnie zaintrygowal:) Napewno super dobry:) ja  wywiozlam z Polski te "stare" nazwy i jak chce wlozyc przepis, to nie wiem co jest co:))) Pozdrawiam!!!

  • Autor: basia19 Data: 2008-08-24 19:37:43

    A u nas mielone to są karminadle

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 19:52:12

    Basiu, pierwszy raz slysze:) , dziekuje!

  • Autor: renataz36 Data: 2008-08-24 20:57:44

    Użytkownik basia19 napisał w wiadomości:
    > A u nas mielone to są karminadle

    O tak Basiu to typowo śląska nazwa, hehe zawsze ciężko mi ją poprawnie wypowiedzieć :) i jest kupa śmiechu na rodzinnych spotkaniach

  • Autor: sunny Data: 2008-08-24 21:00:01

    Heh karminadle - albo po prostu klopsy ;).

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 21:05:44

    super, "klopsy" juz mam nastepna nazwe na mielone:) och , przypominam sobie klopsy w sosach,,,pyszne!

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-25 10:30:37

    no nie, klopsy to gotowane duszone w sosie badz zupie kuleczki mielonego
    A i sznycle to u nas w domu byly tylko kotlety bez kosci przyzadzone na rozne sposoby. Rolady (nigdy nie mowilo sie jak tu juz spotkalam "ten rolad" tylko zawsze "ta rolada/ka i te rolady" - to byly te zawijane wolowe z wkladka, a zrazy (jak gdzie indziuej mowia na rolady) to byly plastry wolowiny ulozone warstwowo z cebula w garnku i duszone w pysznym sosie

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-25 11:55:32

    a zrazy (jak gdzie indziuej mowia na rolady) to byly plastry wolowiny ulozone warstwowo z cebula w garnku i duszone w pysznym sosie
    a na powyzsze mowilo sie nieraz (zamiennie) bitki

  • Autor: makusia Data: 2008-08-25 18:36:51

    zaśliniłam sie Dorotko , narobiłas mi smaczka , jutro robię bitki w sosie grzybowym

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-25 18:57:09

    to rob bo pyszne sa ...Pozdrawiam serdecznie

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-25 19:57:35

    pamietam bitki, mama w dalszym ciagu czesto robi

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-25 20:02:22

    no, to nadal mam bol glowy:) co jest co:)))

  • Autor: anay Data: 2008-08-24 19:01:06

    Sznycel wiedeński - austriacka potrawa, kawałek cielęciny panierowanej w bułce tartej, usmażony na maśle i podany z plasterkiem cytryny. Tradycyjnym dodatkiem jest sałatka ziemniaczana. Wierną i przybliżoną formą nazewnictwa jest "sznycel po wiedeńsku" robiony z wieprzowiny. Nazwa "wiedeński" jest zastrzeżona i prowadzi niejednokrotnie do zatargów, a nawet kar. Głównym powodem jest zawsze produkt, z którego sznycel został wykonany. Oryginalny będzie zawsze z cielęciny, podrabiany (ze względu na cenę mięsa) z wieprzowiny. Dlatego stosowane nazewnictwo jest skrupulatnie kontrolowane przez organa kontroli, zwane Aufsichtsbehörde. Wienerschnitzel to oryginalna nazwa, natomiast wieprzowy musi nosić przypisek Art. (Schnitzel Wiener Art.)

    W Polsce sznycel po wiedeńsku podaje się z sadzonym jajkiem. W Małopolsce często nazwą sznycel określa się kotlet mielony.

    Befsztyk - potrawa ze smażonego mięsa wołowego lub końskiego, głównie polędwicy lub karkówka. Wyróżnia się też specjalnie przyrządzone różne rodzaje befsztyków: châteaubriand, medalion, filet mignon.
    (czyli będzie to inaczej nazwany stek wołowy)

    Kotlet - potrawa najczęściej mięsna, smażona zazwyczaj na patelni przy użyciu niewielkiej ilości tłuszczu. Najczęściej kotlety przygotowuje się z mięsa wieprzowego, wołowego, cielęcego, drobiowego, rzadziej z innych rodzajów mięsa, ale także z jajek, ziemniaków, jędrnej marchwi, soi itp.W kuchni polskiej popularnością cieszą się kotlety kotlety schabowe (w różnych wariantach, np z kością lub bez kości i z cynamonem smażonym), podawane często z ziemniakami i kiszoną kapustą. Inne rodzaje: kotlety mielone, kotlety pożarskie, kotlety de volaille itd.

    Czyli kotlet będzie czymś nadrzędnym w stosunku do befsztyku.

    Aha, sznycel to słowo "kotlet" po niemiecku. Tak właściwie.
    Swoją drogą ciekawi mnie etymologia słowa kotlet - choć przyznam, że podejrzewam jakieś francuskie pochodzenie.
    Funkcjonuje zresztą na zachodzie jako "cotlet" (chyba tak się to pisze)

    Befsztyk tatarski, zwany również "tatarem", to potrawa przyrządzana z mielonego mięsa wołowego, jaj i przypraw, często w postaci tzw. pieprzu ziołowego. Mięso przeznaczone na befsztyk tatarski winno być chude, najlepiej nadaje się do tego polędwica lub ligawa.

    Potrawę spożywa się na surowo, bez jakiejkolwiek obróbki termicznej, zazwyczaj z dodatkiem cebuli lub ogórka konserwowego. Często, przed wymieszaniem mięsa z jajkiem i resztą składników, polewa się je odrobiną oleju. Doprawia się najczęściej pieprzem, solą i maggi. Podaje się jako przystawkę.

    Befsztyk tatarski to zdecydowanie inna kategoria specjałów.


    Ostatnio jeszcze pojawia się amerykańskie "burger" który jak się okazuje jest swoistym błędem językowym amerykańców. Zaczęło się od "hamburgera" który nazywał się tak od miasta, z którego pochodził (Hamburg). Z biegiem lat coraz więcej osób nie wiedzieć czemu zaczęło utożsamiać to z produktem z wieprzowiny (ham - szynka) i z jakichś powodów zaczęło wymyślać inne "burgery" - cheeseburger, fishburger itp itd. A burger żyje własnym życiem. W każdym razie - zaczyna to funkcjonować w polskim języku i w kuchni zresztą też. Oznacza to w gruncie rzeczy kotleta mielonego.





  • Autor: tineczka Data: 2008-08-24 20:12:46

    anay, ja mam dostep do wikipedia rowniez, nie o to mi  chodzilo.  Ja chce sie dowiedziec jak normalnie nazywa sie dania miesne w potocznym jezyku:)

  • Autor: anay Data: 2008-08-27 21:45:43

    :) wg mnie potoczny język w tej kwestii niewiele odbiega od teorii, choćby podawanej w wikipedia.
    a skoro sygnalizowałaś taki "problem", to można było założyć, że faktycznie masz z tym kłopot... no chyba, że chodziło o podniesienie rozmowy - jakiejkolwiek :)

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-27 22:15:47

    Witaj! Chcialam tylko zrozumiec nazwy roznych dan miesnych. Z watku wynika, ze to nie jest takie proste.Kazdy rejon kraju ma swoje nazwy. Rozmowy o jedzeniu bardzo lubie:) Pozdrawiam

  • Autor: makusia Data: 2008-08-24 20:21:06

  • Autor: Dorotaxx Data: 2008-08-25 09:13:13

    Anay dlaczego nie podałaś źródła , z którego skopiowałaś tekst???
    Może masz tutaj jakieś szczególne względy i Ciebie ten wymóg nie dotyczy?

  • Autor: anay Data: 2008-08-27 21:43:46

    Nie Dorotko, nie mam.  Tak przynajmniej sądzę.  Założyłam, że to oczywiste, skoro zostawiłam linki.  Jakiś problem?

  • Autor: Dorotaxx Data: 2008-08-28 12:17:13

    Użytkownik anay napisał w wiadomości:
    > Jakiś problem?

    no qrde problem niby jest bo czytam i czytam ten skopiowany tekst juz któryś raz i źródła podanego nie widze .
    moze juz czas zaopatrzyć się w okulary ...

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-28 12:39:35

    ano nie widac, moze sie nie wkleil z drugiej strony ze JA czegos nie widze nie znaczy ze nie ma (przy -18)

  • Autor: Dorotaxx Data: 2008-08-28 12:49:57

    Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości:
    > ze JA czegos nie widze
    > nie znaczy ze nie ma

    uśmiałam sie do łez po przeczytaniu tego zdania, nie zebym sie z Ciebie śmiała czy nabijała ale rozbawilas mnie ogromnie

    w takim razie ja tez wybiore sie do okulisty bo nic tam nie widze

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-28 13:44:26

    a nic nie szkodzi ja tez sie z tego smieje... a jakie praktyczne to czasem. maz zawsze piekny i mlody....

  • Autor: nonka4 Data: 2008-08-30 16:05:15

    ja widzę tak:
    Sznycel wiedeński - austriacka potrawa, z czego "austriacka potrawa" jest linkiem
    Wy macie inaczej..?

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-30 20:14:11

    no, ja wprawdzie po jakiejs tam  -dziesiatce, myslalam , ze oczy sokole, a tu tez nic nie widze:)))

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-28 12:40:23

    anay len link do zrodla chyba Ci sie nie wkleil.

  • Autor: agik Data: 2008-08-25 11:46:17

    U mnie kotlet to jest- panierowany schabowy, albo z karkówki, albo mielony- dla rozróżnienia dodajemy przymiotniki- schabowy, mielony. ..
    Klops to jest mielony, obsmażony i duszony w  sosie. Gotowane w zupie, albo rosole kuleczki z mielonego mięska- to pulpety...
    Na kawałek mięsa bez żadnej panierki ( np ugrilowany) mówimy bryzol.
    Płaty wołowiny ( innego mięsa też) nadziane- kawałkami boczku, kawałkami cebuli, kiełbaski, słupkiem ogórka konserwowego ( te składniki obowiązkowo, a moze być jeszcze - słupek papryki, zółtego sera, pieczarek) zwinięte, to rolada. Inne nadzienie zmielone, albo w całości- np grzybki, śliwki suszone, pieczarki- to zrazy, albo zraziki, albo roladki. Ten jeden rodzaj "zwijańca"- gdzie nadzienie jest pokrojone w słupki- to "rolada śląska" podana ( obowiązkowo) z kluskami ślaskimi i modro kapusto...
    Befsztyk- to chyba coś z wołowiny. Bef- chyba pochodzi od nazwy wołowiny ( przynajmniej po angielsku tak jest) a ten drugi trzon słowa- to nie wiem...? "kawałek" ? na taką łopatę do robienia dziurek mówi sie sztychówka- to może "podziabana wołowina" ?

    Potrawy z mielonego mozna nazywac jeszcze w zalezności od kształtu- np na podłuzne wałeczki- kiełbaski.

    Przypomniało mi się jeszcze, zę za komuny królował w kartach dań "sznycel ministerski" płaski kawałek mielonego, usmażonego mięsa w okrągłej formie.

    Można mówić jeszcze- mielonka;)

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-08-25 11:57:57

    Pulpeciki tez byly u mnie zamiennie do klopsikow ale chyba (jak mnie pamiec nie myli) tylko w stosunku do gotowanych a nie duszonych. A Klopsem byla pieczen rzymska

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-25 20:00:13

    Przypomnialam sobie klopsa nadziewanego jajkiem gotowanym:)

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-25 19:58:47

    Super dzieki, wytlumaczylas porzadnie:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu