Nie wiem co się stało dzisiaj po otwarciu komputera chciałam sprawdzić odpowiedź na pytanie które zadałam do Teresy Marcjan i okazuje się że wszystkie przepisy tego użytkownika zniknęły z mojego komputera.Proszę o radę
Taka szkoda że zniknęły te przepisy.Ja zanim nie dostanę odpowiedzi nie daję przepisów do ulubionych. Miałam taką ochotę zrobić ten inny sernik wiedeński i "beret". Ze też tylko polacy mogą być takimi , nie napiszę czym bo oczywiście nie wszyscy są tacy.Pozdrawiam gorąco.
Dla mnie tez jest znikniecie przepisow pani Teresy Marcjan szokiem!!!! Wspanialy , produktywny ( ilosc przepisow ) czlowiek , zawsze biegnacy z pomoca kazdemu. Pani Teresa napracowala sie ogromnie, zebysmy mogli korzystac z fajnych przepisow i madrosci zyciowych. Niesamowite, niesamowite i jeszcze raz NIESAMOWITE!!!! Dlaczego tak sie dzieje, ze ktos jak pijawka przyczepi sie i tak dokuczy, ze wartosciowy czlonek WZ-tu w koncu ma dosyc??? Pani Tereso, pozdrawiam serdecznie i rozumiem Pani decyzje wycofania przepisow!
Sprawdziłam kto to zrobił taką przykrość Pani Teresie. Wiadomo facet po 50 i do tego z Krakowa, po krakusach można się wszystkiego spodziewać. Pozdrawiam gorąco wszystkich WŻ-owców.
Popieram Cię mnie tez jest bardzo przykro ,że zniknęły te przepisy Pani Teresy.Ja niewiem,dlaczego jak facet wejdzie w krąg kobiet to udaje takiego bohatera BRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR . Trzymaj się Tereska Pozdrowionka.SZKODA że Cie nie ma wsród nas.
Szanowne Panie, nim zaczniecie płakać i złorzeczyć obojętnie komu zapoznajcie się z obowiązującym prawem jak i regulaminem Wielkiego Żarcia. Takie przepisy są kompromitacją naszej strony internetowej. Nie ma tu miejsca dla plagiatów. Jesli są takie strony , to my robimy awantury niemal, a sami to co, "święte krowy " jesteśmy (!!!) nam, wielkożarłocznym wolno wszystko, tylko nie wolno nazwać rzeczy po imieniu(!!!) Nim zacznie się wstawiać przepisy należy zapoznać sie z :prawem i zwyczajami panujacymi w tumże miejscu. Wszelkie odstępstwa od tego są czynem niedozwolonym a Wasze wystąpienia nazwę jeszcze raz po imieniu: awanturnictwem, i biciem piany, by nie naswać dosadniej. Dalej twierdzicie, że się czepiam? że coś mi się mnie podoba?! Tak, to mi się nie podoba. T.M. jak twierdzicie napracowała się, o ironio fałszerze obrazów tez ciężko pracują. Zyczę samozadowolenia z adwokatury.
Nie wiem co się stało dzisiaj po otwarciu komputera chciałam sprawdzić odpowiedź na pytanie które zadałam do Teresy Marcjan i okazuje się że wszystkie przepisy tego użytkownika zniknęły z mojego komputera.Proszę o radę
Poczytaj tu: http://wielkiezarcie.com/komentarze.php?id=128034 i już masz gotową odpowiedź
Taka szkoda że zniknęły te przepisy.Ja zanim nie dostanę odpowiedzi nie daję przepisów do ulubionych. Miałam taką ochotę zrobić ten inny sernik wiedeński i "beret". Ze też tylko polacy mogą być takimi , nie napiszę czym bo oczywiście nie wszyscy są tacy.Pozdrawiam gorąco.
Dla mnie tez jest znikniecie przepisow pani Teresy Marcjan szokiem!!!! Wspanialy , produktywny ( ilosc przepisow ) czlowiek , zawsze biegnacy z pomoca kazdemu. Pani Teresa napracowala sie ogromnie, zebysmy mogli korzystac z fajnych przepisow i madrosci zyciowych. Niesamowite, niesamowite i jeszcze raz NIESAMOWITE!!!!
Dlaczego tak sie dzieje, ze ktos jak pijawka przyczepi sie i tak dokuczy, ze wartosciowy czlonek WZ-tu w koncu ma dosyc???
Pani Tereso, pozdrawiam serdecznie i rozumiem Pani decyzje wycofania przepisow!
Z powazaniem tineczka
Sprawdziłam kto to zrobił taką przykrość Pani Teresie. Wiadomo facet po 50 i do tego z Krakowa, po krakusach można się wszystkiego spodziewać. Pozdrawiam gorąco wszystkich WŻ-owców.
Popieram Cię mnie tez jest bardzo przykro ,że zniknęły te przepisy Pani Teresy.Ja niewiem,dlaczego jak facet wejdzie w krąg kobiet to udaje takiego bohatera BRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR . Trzymaj się Tereska Pozdrowionka.SZKODA że Cie nie ma wsród nas.
Takie przepisy są kompromitacją naszej strony internetowej. Nie ma tu miejsca dla plagiatów.
Jesli są takie strony , to my robimy awantury niemal, a sami to co, "święte krowy " jesteśmy (!!!) nam, wielkożarłocznym wolno wszystko, tylko nie wolno nazwać rzeczy po imieniu(!!!)
Nim zacznie się wstawiać przepisy należy zapoznać sie z :prawem i zwyczajami panujacymi w tumże miejscu.
Wszelkie odstępstwa od tego są czynem niedozwolonym a Wasze wystąpienia nazwę jeszcze raz po imieniu:
awanturnictwem, i biciem piany, by nie naswać dosadniej.
Dalej twierdzicie, że się czepiam? że coś mi się mnie podoba?! Tak, to mi się nie podoba.
T.M. jak twierdzicie napracowała się, o ironio fałszerze obrazów tez ciężko pracują.
Zyczę samozadowolenia z adwokatury.