Witam! Mam problem z rozwiązywaniem krzyżówek na prawko,chodzi mi o to kto ma pierwszeństwo na drodze,wiem,że pierwszeństwo ma kierujący z prawej strony a dalej to ciężko.jak Wy pokonaliście tę trudność w rozwiązywaniu krzyżówek????Czekam na odp.
mam ten sam problem ,11 września idę na testy ,pierwsze podejście,krzyżówki nie sprawiają mi jako tako problemów ,nie mogę spamiętać prędkości na jakich drogach,i długości hamowania .Będą potrzebne fluidy.Na jakim etapie jesteś ?
Zawsze ma ten z prawej. Jakbyś nie jechała - auto które pojawi się po Twojej prawej będzie pierwsze. Jeśli masz równorzędne skrzyżowanie i masz auto z Twojej prawej i z przodu auto, które skręca np. w lewo - robisz tak: przepuszczasz tego z prawej, potem, ponieważ skręcając miałabyś auto z przodu z prawej, znów go przepuszczasz - on pierwszy skręci. I dopiero Ty. Jeśli jedziesz i na wprost masz auto. A ty skręcasz w lewo - przepuszczasz go - bo jak skręcisz, będzie po Twojej prawej stronie. Czasem jest tak, że skrzyżowanie równorzędne okupują 4 auta - no i wtedy trudno powiedzieć kto pierwszy (każdy będzie miał pewnie któregoś z prawej) wtedy konieczna jest zwyczajna uprzejmość. Który pierwszy puści, ten narzuci kolejność. Jeśli jesteś na skrzyżowaniu, skręcasz w prawo, a auto na wprost Ciebie skręca w lewo - oczywiście nie ma problemu.
To nie do końca jest tak, że trzeba czytać znaki - czasem ich po prostu nie ma. Więc lepiej poćwicz skrzyżowania - bo potem na tych równorzędnych niezły robi się klops ;) przez kierowców, którzy nie mając oznaczeń robią co im tam przyjdzie do głowy, zamiast to, co powinni zgodnie z przepisami.
;) moja droga, autorka postu nie wydawała się mieć wątpliwości z czytaniem znaków, tylko kwestią krzyżówek na prawie jazdy - które żeby być trudniejszymi są z reguły "równorzędnymi" :)
odniosłam się do Twojej wypowiedzi a nie Moriska. jesli znaki są to przede wszystkim na nie trzeba patrzeć.Nawet jesli jest to tylko test.Chyba,że coś pozmieniało się w kodeksie drogowym, bo często spotykam się z nagminnym łamaniem obowiązujących znaków na ulicach i wymuszniem pierwszeństwa.Hmmm chyba,że one tylko dla ozdoby stoją?
;) wlasnie zdalam sobie sprawe ze nie do konca dobrze rozwiązałam pierwsza krzyzowke ktora odalam jako przyklad. jesli masz kierowce po prawej i z przodu, to ten z przodu zostanie przepuszczony przez tego po twojej prawej :) bo bedzie z jego prawej strony. :) na szczescie - przepuszczając obu, nieważne jaka nie bylaby kolejność jeśli chodzi o nich - ty byś tutaj nie ucierpiala :)
Jeszcze jedno. Bardzo ważne. Nawet jeśli masz pierwszeństwo - musisz zachować ostrożność - bo być może drugi kierowca nie będzie jechał zgodnie z przepisami. Mój mąż miał 2 takie stłuczki. Ja na szczęście nie, bo trochę mniej ufam ludziom po drugiej stronie.
Witam! Mam problem z rozwiązywaniem krzyżówek na prawko,chodzi mi o to kto ma pierwszeństwo na drodze,wiem,że pierwszeństwo ma kierujący z prawej strony a dalej to ciężko.jak Wy pokonaliście tę trudność w rozwiązywaniu krzyżówek????Czekam na odp.
masz znaki drogowe, oznaczenia dróg.Patrz na nie....
mam ten sam problem ,11 września idę na testy
,pierwsze podejście,krzyżówki nie sprawiają mi jako tako problemów ,nie mogę spamiętać prędkości na jakich drogach,i długości hamowania
.Będą potrzebne fluidy.Na jakim etapie jesteś ?
Zawsze ma ten z prawej. Jakbyś nie jechała - auto które pojawi się po Twojej prawej będzie pierwsze. Jeśli masz równorzędne skrzyżowanie i masz auto z Twojej prawej i z przodu auto, które skręca np. w lewo - robisz tak: przepuszczasz tego z prawej, potem, ponieważ skręcając miałabyś auto z przodu z prawej, znów go przepuszczasz - on pierwszy skręci. I dopiero Ty. Jeśli jedziesz i na wprost masz auto. A ty skręcasz w lewo - przepuszczasz go - bo jak skręcisz, będzie po Twojej prawej stronie.
Czasem jest tak, że skrzyżowanie równorzędne okupują 4 auta - no i wtedy trudno powiedzieć kto pierwszy (każdy będzie miał pewnie któregoś z prawej) wtedy konieczna jest zwyczajna uprzejmość. Który pierwszy puści, ten narzuci kolejność.
Jeśli jesteś na skrzyżowaniu, skręcasz w prawo, a auto na wprost Ciebie skręca w lewo - oczywiście nie ma problemu.
To nie do końca jest tak, że trzeba czytać znaki - czasem ich po prostu nie ma. Więc lepiej poćwicz skrzyżowania - bo potem na tych równorzędnych niezły robi się klops ;) przez kierowców, którzy nie mając oznaczeń robią co im tam przyjdzie do głowy, zamiast to, co powinni zgodnie z przepisami.
wiesz, znaki trzeba czytać, tylko tam gdzie nie ma znaków regulującej zasady poruszania się na drodze jadący z prawej ma piewszeństwo.
;) moja droga, autorka postu nie wydawała się mieć wątpliwości z czytaniem znaków, tylko kwestią krzyżówek na prawie jazdy - które żeby być trudniejszymi są z reguły "równorzędnymi" :)
odniosłam się do Twojej wypowiedzi a nie Moriska. jesli znaki są to przede wszystkim na nie trzeba patrzeć.Nawet jesli jest to tylko test.Chyba,że coś pozmieniało się w kodeksie drogowym, bo często spotykam się z nagminnym łamaniem obowiązujących znaków na ulicach i wymuszniem pierwszeństwa.Hmmm chyba,że one tylko dla ozdoby stoją?
;) wlasnie zdalam sobie sprawe ze nie do konca dobrze rozwiązałam pierwsza krzyzowke ktora odalam jako przyklad. jesli masz kierowce po prawej i z przodu, to ten z przodu zostanie przepuszczony przez tego po twojej prawej :) bo bedzie z jego prawej strony.
:) na szczescie - przepuszczając obu, nieważne jaka nie bylaby kolejność jeśli chodzi o nich - ty byś tutaj nie ucierpiala :)
Jeszcze jedno. Bardzo ważne. Nawet jeśli masz pierwszeństwo - musisz zachować ostrożność - bo być może drugi kierowca nie będzie jechał zgodnie z przepisami. Mój mąż miał 2 takie stłuczki. Ja na szczęście nie, bo trochę mniej ufam ludziom po drugiej stronie.
Święta racja nie ufać,mój syn miał stłuczkę a miał pierwszeństwo przejazdu.
Slyszalam kiedys takie powiedzenie " cmentarze sa pelne kierowcow, ktorzy mieli pierwszenstwo" przykre ale prawdziwe.
Pozdrowienia i trzymam kciuki.