Forum

Rozmowy wolne i frywolne

zemsta Faraona - jakie środki zaradcze?

  • Autor: vena1980 Data: 2008-08-29 18:12:40

    Witajcie, za kilka dni wylatuję na 2 tygodnie do Egiptu. Dużo się naczytałam o zemście Faraona. Poradźcie, jakie środki zaradcze można stosować oprócz picia alkoholu. Poza tym - jak już człowieka dopadnie - to lepiej stosować nasze środki farmakologiczne czy ichnie? Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami:).

  • Autor: nika1979 Data: 2008-08-29 20:23:52

    Tak mnie ta zemsta zaciekawiła że mam coś wyszukanego na necie:)
    http://eturystyka.org/forum/Itemid,38/func,view/catid,23/id,457/

  • Autor: anay Data: 2008-08-29 21:29:26

    :) picie coca-coli :) powaznie.  sprawdzona metoda podrozników po krajach egzotycznych.
    aha, nie pic wody niebutelkowanej. 

  • Autor: alice Data: 2008-08-29 22:07:27

    Byłam już w Egipcie nieraz. Właściwie moja rodzina traktuje ten kraj jak drugą ojczyznę. Co Co mogę poradzić to:
    - picie wódki odkaża podobno organizm i radzą ją pić do każdego posiłku. Ja tego zaniechałam bo nie lubię.
    - idź do swojego lekarza i poproś o receptę na NIFUROKSAZYD. Jedyne polskie lekarstwo, które naprawdę zatrzymuje ten nieciekawy stan.
    - jeśli możesz nie jedz w hotelach. W końcu tam się nic zmarnować nie może. Jeśli już wykupiłaś AI, to przynajmniej zatrzymaj się na wyborze dań jak najmniej przetworzonych. Bierz biały ryż, a nie z przyprawami (odgrzewany), uważaj ma mięsko i sosiki, za nic na świecie nie jedz czegoś co przypomina pasztet.
    - my  w ostatniej podróży żywiliśmy się w knajpach. Ale nie tych dla turystów, tylko polecono nam i wprowadzono do knajpek dla tubylców, w bocznych uliczkach. Było czysto, schludnie i nikt się nie zatruł przez całe 2 tygodnie.
    - wodę spokojnie butelkową kupisz w każdym sklepie
    - nie ma co słuchać, gdy powiedzą ci że "faraona" łapie się bo napijesz się soku owocowego robionego na twoich oczach w knajpie (my codziennie chodziliśmy na takie soki i nic nam nie było. Za to po soczku w hotelowym barze nie było nam najlepiej)

    Tyle przychodzi ni tak od razu do głowy. Jak będziesz miała jakieś pytania to może ci będę mogła coś jeszcze powiedzieć. Gdzieś tutaj był też poruszany wątek wakacyjny i też tam się trochę dzieliłam przeżyciami z innymi WŻ-towiczami :)) Pozdrowienia i baw się dobrze w kraju Faraonów :))))

  • Autor: angela Data: 2008-08-30 00:22:15

    Niedawno wróciliśmy z Egiptu. Z całej naszej czwórki zemstę zaliczył tylko mój mąż. Jadłam wszystko w rozsądnych ilościach. Nie należy się przejadać i mieszać zbyt wielu potraw. Przy pierwszych objawach od razu kup egipski Antinal. Już teraz kup w aptece Trillac i zażywaj przed wyjazdem. Jest to polecany środek przeciwko biegunce podróżnych, który wzmacnia florę jelitową. Dowiedziałam się o nim w czasie pobytu w Egipcie. Osoby, które go zażywały nie miały zemsty. Życzę udanych wakacji.

  • Autor: vena1980 Data: 2008-08-30 07:45:48

    Witajcie, bardzo dziękuję za odpowiedzi. Nie mam wykupionego All, w hotelu mam 2 posiłki, a na statku (rejs po Nilu) - 3. Nawet wolę jeść po knajpach, bo kocham poznawać nowe smaki. Chętnie skorzystam z Waszych porad:).

    A powiedzcie mi coś o myciu zębów i twarzy. Czy mam kupować wodę mineralną do tego? I co z robalami?

  • Autor: angela Data: 2008-08-30 15:42:27

    Do mycia zębów używaliśmy wody mineralnej. Mieliśmy all więc codziennie przynoszono nam wodę do pokoju -1litr na osobę. W markecie hotelowym można było wodę także kupić. Niestety nie znam przybliżonej ceny bo z napojów nic nie kupowalam . Na wycieczkach także dawano nam napoje. Twarz myłam wodą z kranu. Jeśli chodzi o robale na pewno trzeba mieć środek przeciw komarom. Innych nie widziałam.

  • Autor: alice Data: 2008-08-30 21:21:14

    Woda mineralna kosztuje w sklepach mniej więcej tak jak nasza. Masz do wybory miejscowe - bardzo dobrej jakości lub trochę groższe Gerbera. Ja tam się nie patyczkowałam i tylko pierwszym razem latałam z mineralnądo mycia zębów. Potem już leciałam z kranówy i nic mi nie było.

  • Autor: alice Data: 2008-08-30 21:22:11

    PS.
    Co do robali, to też nie widziałam żadnego luzem (tylko takie zatopione w piramidkach. Nie ten klimat i bardzo dbają o czystość.

  • Autor: alice Data: 2008-08-30 21:19:05

    A jak już ciędopadnie to dobrze mieć i SMECTĘ (to na uspokojenie jelitek) i GASTROLIT (elektrolity zapobiegające odwodnieniu). Dziewczyny mają rację. Nie przejadać się i nie mieszać. Pozdrawiam :)

  • Autor: vena1980 Data: 2008-08-31 07:34:28

    :)) bardzo dziękuję za pomoc!

  • Autor: Maddalena Data: 2008-08-31 20:36:15

    co prawda nie bylam w Egipcie, ale w Maroco i musze powiedziec, ze jadlam wszystko, mylam zeby woda z kranu i nic mi nie bylo! Wode butelkowana dostawalismy na zyczenie w hotelowym barze, ale to byla opcja All. Wogole niczym sie nie przejmowalam i bylo bosko. Moze tak bardzo nie martw sie na zapas, bo z samych nerwow cos Ci sie przydazy. Zycze oszalamiajacej wyprawy!!

  • Autor: marsil Data: 2008-09-01 14:10:06

    ja też nie byłam w Egipcie, tylko w Turcji. Przed wyjazdem też mnie przestrzegano. Prawie panika. A na miejscu - myłam zęby wodą z kranu, piłam mineralną, którą mieliśmy w hotelu. Jadłam wszystko jak leci (co dawali w hotelu, bo miałam All)....... i nic mi nie było.

Przejdź do pełnej wersji serwisu