Forum

Kuchenne porady

Sok z malin - jak zrobic??

  • Autor: myszka82 Data: 2008-09-01 22:50:53

    Witam serdecznie! Otrzymałam dziś w prezencie sporo malin i chciałabym przygotowac z nich zdrowy sok z malin na zimę - najlepiej bez dodatku cukru oraz innych ulepszaczy (dla maleńkiego dziecka) - proszę o przepis jak przyrządzic taki soczek. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :-)

  • Autor: basiaaa Data: 2008-09-01 23:18:38

    Ja dzisiaj robiłam sok z jeżyn . Możesz sprobować podobnie zrobic sok z malin . O to jak ja to robiłam : jeżyny zmiksowałam blenderem , pozostawiłam by grubsze cząstki osiadły na dno - około 4 godz , później przecedziłam przez gęste sito . Znowu pozostawiłam na 2 godz , przecedziłam przez gaze i czekam do jutra . Troszkę jest z tym pracy , ale efekt już zaczyna się pokazywac .Co będzie jutro nie wiem . Eksperymentuje . Wiem , że można maliny tez przepuscić przez sokownik parowy . Uzyskuje się efekt odrazu . Sok jest czysty i klarowny. Zawsze dodawałam do soku odrobinę cukru i gotowałam niewielkie słoiczki( 250 gram) około 10-15 min . Wytrzymywały przez zimę. Życzę ubanego robienia soku .

  • Autor: alman Data: 2008-09-02 07:40:28

    Robię sok następująco /ale z dodatkiem cukru, więc nie wiem, czy będziesz zainteresowana/:
    maliny zasypuję cukrem na noc - ilość cukru wg uznania, ja robię to na oko, wczoraj np. przyniosłam z działki ok. 2 l malin i wsypałam ok. 1/2 kg cukru. Rano garnek z malinami lekko pogrzewam aby przyśpieszyć puszczenie soku a ok. południa wrzucam wszystko na sito i czekam aby sok sobie spłynął. Taki sok podgrzewam bardzo /prawie do zagotowania/, zmniejszam gaz do minimum i wlewam gorący sok do butelek po soczkach /0,33 l/ - butelki napełniam po brzegi, zakręcam i odwracam, zostawiam do całkowitego ostygnięcia.
    Czasem przecieram maliny razem z sokiem przez sito i taki mus/przecier podgrzewam i do słoiczków gorący podobnie jak sok.
    Jeśli robię czysty sok, a malin mam sporo, to po odcedzeniu soku pozostałe maliny przecieram przez sito, dodaję cukru do smaku i troszkę soku z cytryny, zagotowuję i napełniam słoiki /cały czas garnek na minimalnym gazie/ i mam dżemik.

  • Autor: asia_minor Data: 2008-09-02 20:56:20

    Podepnę sie pod Ciebie, Basieńko, bo ja też a propos jeżyn (z malinami można podobnie). Przepuściłam jeżyny przez sokowirówką, dwa razy, bo owoc miękki i soku sporo w moszczu zostało. Potem moszcz zalałam szklanką przegotowanej, ciepłej wody (może być mniejsza ilość wody, ale ja miałam przeszło 6 litrów owocu). Odczekałam godzinkę. Moszcz odcedziłam na gęstym sitku. Zmieszałam z sokiem. Dodałam ok pół kg. cukru, podgrzałam do wrzenia i gorące do gorących, wyprażonych butelek 0,33 rozlałam napełniając po sam brzeg. Wyszło 8 butelek. Mocno zakęciłam ustawiłam na "głowie" do ostygnięcia. Sok nie jest klarowny. Ma maleńkie cząstki miąższu i chyba raczej nektarem trzeba go nazwać. Ale smak... marzenie. Do herbatki pycha !!! A z malin jeszcze lepszy Robił kiedyś mój Tata z leśnych malin...

    Basiu, napisz proszę, czy Twoim sposobem sok wyszedł klarowny

  • Autor: Teresa.Marcjan Data: 2008-09-02 08:51:59

    Witam.
    Najprostszy sok z malin:
     Dojrzałe świeże owoce malin umyć, przebrać, włożyć do emaliowanego, nieobitego naczynia, wlać tyle wrzacej wody, aby pokryła owoce, doprowadzoć do wrzenia. Gorące wylac na sito lyb gazę zawiązaną na innym  garnku, aby odciekły. Sok mozna osłodzić do smaku, podgrzewając cukier w niewielkiej ilości soku, a nastepnie połączyć z resztą soku. Rozlać do słoiczków lub butelek z hermetycznym zamknięciem i poddać pasteryzacji. Pozostałe po soku owoce przetrzeć przez sito, a uzyskaną marmoladke dosłodzic i wykorzystać na bieżące potrzeby lub dodać do dżemu z malin.

    Ja  najchetniej jednak robię zamiast soku  maliny w soku własnym.

    Początek robienia jest podobny  czyli  płuczemy, przebieramy, osączamy na sicie..

    Przygotowujemy słoiczki,  takiej wielkości, by  starczyły do jednorazowego użycia, bo po otwarciu owoce dość szybko ulegają fermentacji i nie mozna takiego otwartego słoiczka długo przechowywać.
    Słoiczki typu twist off lub inne z hermetycznym, zamknieciem  napełniamy malinami, ale nie uciskać. Część owoców w naczyniu elaliowanym z minimalnym dodatkiem wody zagotowac, mozna je nawet zmiksowac. Zalać ułożone w słoiczkach maliny gorącym przecierem. Słoiczki zamknąć i wstawić do pasteryzacji do wody o temperaturze podobnej do zawartości słoiczków. Doprowadzić wodę do temperatury bliskiej  wrzenia i tak utrzymać przez  około 20 minut dla słoiczków od 0,33 - 0,5 litra.

    A najlepiej  to połowę malin  ułożyć w słoiczkach, zasypać cukrem. Drugą połowę malin  zasypać cukrem ( cukier wg uznania i upodobania - mniej lub wiecej słodki sok) w wiekszym słoju lub emaliowanym naczyniu, nakryć gazą i odstawic na parę godzin, by pusciły sok.  Po  upływie  2 - 3 godzin,   malinkami z sokiem z większego naczynia  uzupełnic  zawartość  słioczków wczesnie j napełnionymi  malinami, zakrecić i pasteryzowac jak wyżej..Z tą różnicą iz wstawiamy je do zimnej wody i  podgrzewamy do temperatury bliskiej wrzenia..i  utrzymujemy taką przez ok 20 - 25 minut.
    Pozdrawiam i zyczę smacznego..

  • Autor: alman Data: 2008-09-02 10:34:49

    Podany sposób może i szybki, ale tyle wody? mnie chodzi o to, aby sok był prawdziwym sokiem, a nie mieszanką z wodą.
    Najbardziej odpowiada mi ostatni podany przez Ciebie sposób. Ja maliny i inne owoce w soku własnym robię w ten sposób, że wkładam je od razu do słoiczków, odrobina cukru, chwilę odczekam a jak opadną uzupełniam owoce i do pasteryzacji.
    Fajnie tak powymieniać doświadczenia, zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Pozdrawiam!

  • Autor: Teresa.Marcjan Data: 2008-09-02 12:12:20

    Użytkownik alman napisał w wiadomości:
    > Podany sposób może i szybki, ale tyle wody? mnie chodzi o to, aby sok był
    > prawdziwym sokiem, a nie mieszanką z wodą.Najbardziej odpowiada mi ostatni
    > podany przez Ciebie sposób. Ja maliny i inne owoce w soku własnym robię w ten
    > sposób, że wkładam je od razu do słoiczków, odrobina cukru, chwilę odczekam a
    > jak opadną uzupełniam owoce i do pasteryzacji.Fajnie tak powymieniać
    > doświadczenia, zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Pozdrawiam!

    To "tyle wody"  to jest niepełna szklanka, która wyparowuje podczas  gotowania.

  • Autor: alman Data: 2008-09-02 13:24:59

    hm, zależy jeszcze na ile malin ta niepełna szklanka.......

  • Autor: myszka82 Data: 2008-09-02 12:45:20

    A czy to prawda że maliny należy dokładnie przebierac bo zamieszkują w nich białe robaczki??

  • Autor: Teresa.Marcjan Data: 2008-09-02 14:14:18

    Użytkownik myszka82 napisał w wiadomości:
    > A czy to prawda że maliny należy dokładnie przebierac bo zamieszkują w nich
    > białe robaczki??

    Zdarza się, że zamieszkują, dlatego zawsze  starannie się oczyszcza i przebiera..

  • Autor: Angelika12 Data: 2009-06-30 21:39:46

    Polecam wejść na stronę dobresoki.pl, tam znajdziesz wiele ciekawych przepisów o sokach - miedzy innymi własnie z malin

  • Autor: asieksza Data: 2009-07-02 07:31:36

    A moja babcia kiedyś robiła soczek bez pasteryzowania i taki był najpyszniejszy. Maliny wyciśnięte przez gazę i słoiczki w lodówce. Tylko chyba takiego soczku za długo nie można przechować ale do dziś pamiętam ten aromat A może by taki soczek zamrozić i potem odmrożony do herbatki - miałby pewnie więcej witamin niż pasteryzowany

Przejdź do pełnej wersji serwisu