Forum

Kuchenne porady

Studenckie gotowanie

  • Autor: katarzyna.pieniak Data: 2008-09-08 22:44:03

    Niestety, nie ma na naszym serwisie takiego podziału. Szukam dań prostych i pożywnych, a przede wszystkim tanich. W sam raz na kieszeń biednego żaka:) Macie jakieś dobre pomysły? Może są tu jacyś bardziej doświadczeni studenci, a może ktoś pamięta coś z tych bezstroskich czasów? :)
    pozdrawiam

  • Autor: anay Data: 2008-09-08 23:28:31

    :) makarony. makarony. makarony. makarony. 
    Makaron nie jest drogi, dodatki do rozmaitych sosów to koszt niewielki (no chyba, że sobie wymyślimy białe trufle ;)), jedzenie z pewnością pożywne, proste no i zdrowe.
    A jakie pole improwizacji i twórczej kreacji! :))

  • Autor: tineczka Data: 2008-09-08 23:31:50

    A moze podasz na jakie produkty Cie stac, to wtedy cos wymyslimy:) Ja przezylam na sardynkach w sosie pomidorowym w czasie studiowania, ale to bylo bardzo nudne po jakims czasie. Mysle, ze makarony z sosami i tu nie musi sie uzywac miesa, ale potrzebna jest aktywnosc fizyczna:) Wszelkiego rodzaju zupy, zwlaszcza teraz jak warzywa sa tanie. Zapiekanki jarzynowe, proste i tanie. Kartofle pieczone w metalowej folii i do tego na przyklad smazony kawalek jakiejs wedliny drobno pokrojonej, usmazonej z cebula i przyprawami. Masz szanse na grzybobranie, to za darmo mozesz wiele dan zrobic z grzybami. Zapiekanka z kartofli, cebuli , czosnku i pieczarek, bez smietany, chyba powinna byc tania. Omlet z pieczarkami uprzednio podsmazonymi z cebula i do tego salata ze swiezych jarzyn. Przede wszystkim warzywa, jarzyny powinny byc podstawa kazdego posilku.Wszystkie fasole , brokuly ,kalafior , tarta marchew i tak dalej. Jak lubisz kasze owsiana na sniadanie i do tego kromka chleba z serem, albo wedlina + jakis owoc + szklanka soku z cytrusow,  da ci taki posilek sily az do poludnia. Potem mozna zjesc owocowy jogurt + banan i wytrzymasz do obiadu:) Najwazniejszy posilek to sniadanie , ma dac energie na przetrzymanie do obiadu.Pozdrawiam:)

  • Autor: agik Data: 2008-09-08 23:35:36

    hi, jak się ma piekarnik...
    A tak to zostaje makaron, kasza, sosy, puszki...

  • Autor: tineczka Data: 2008-09-08 23:39:48

    Hehe, agik, zapiekanki mozna zrobic na patelni rowniez:) Chyba, ze nawet kuchenki nie ma? Jak napisze dokladniej , to poradzimy lepiej:)))

  • Autor: agik Data: 2008-09-09 00:06:58

    o własnie!!! wszelkie omlety- to niby tez rodzaj zapiekanki...
    Kanapki!!! ( na ciepło- o takim sandwiczerze, czy jak mu tam...)

  • Autor: tineczka Data: 2008-09-09 01:06:41

    Agik, pewnie sandwicze od czasu do czasu:) Ani makarony, omlety za czesto , ani kanapki nie dadza naszej studentce wartosci potrzebnych dla zdrowia:) Trzeba jesc wszystko , a najwiecej jarzyn i owocow. Rozne kasze, ciemny ziarnisty chleb, dobre tluszcze, roznego rodzaju orzechy,moga byc suszone owoce, czarna czekolade zamiast ciast,,,, kurcze , nie wiem czy to osiagalne dla studentow:)

  • Autor: agik Data: 2008-09-09 01:21:52

    Jak byłam na studiach, to miałam narzeczonego, co mieszkał w akademiku... Moze teraz jest inaczej, ale wtedy nie było tam porządnej kuchenki, a juz na pewno nie było piekarnika...
    Taki opiekacz możan wziać ze sobą z domu...
    Moze zupy? Warzywne? na jakiejś wkładce mięsnej? z kaszą, albo makaronem? albo jednogarnkowe dania- warzywa, mięsko, jakieś ziemniaki, albo makaron, albo kasza?
    Jednogarnkowe dania sa sycące, podzielne, niedrogie, dają pole do popisu... Można je urozmaicać każdego dnia? ( chyba teraz przegięłam, hi)

  • Autor: tineczka Data: 2008-09-09 01:35:01

    Wlasnie agik, jednogarnkowe dania, masa jarzyn, tanie przyprawy, kawalek jakiegos miesa albo piersi z kurczaka, kasza, makaron lub ryz, bulion i juz mozna sie najesc jak byk:))) Przed podaniem posypac masa  posiekanej zielonej pietruszki i gwarantowane, ze caly akademik sie zejdzie:))))

  • Autor: katarzyna.pieniak Data: 2008-10-01 22:03:15

    dzięki wielkie za pomysły :) Z głodu już nie umrę! :P

  • Autor: cailleach Data: 2008-09-09 15:52:33

    Polecam wszelkie mrożonki plus makaron. Po prostu podsmaża się jakąś mrożonkę warzywną z przyprawami, ewentualnie z odrobiną wody (np. jak jest fasolka szparagowa albo brukselka), wrzuca do tego ugotowany wcześniej makaron i już! :) Polecam też mieszankę chińską z Biedronki, tym razem z ryżem (ja już ryżu nie wrzucam na patelnię). Opcja: do warzyw podlanych wodą wrzucamy suchy kuskus i chwilę gotujemy (jak za szybko wciągnie wodę, można dolać). Ja jeszcze jadłam ryż (byle nie za gorący) ze śmietaną i cynamonem, albo po prostu ze smakowym jogurtem. Naleśniki też można zjeść ze wszystkim. I makaron "cztery sery", czyli makaron z sosem serowym z 4 serków topionych rozpuszczonych w odrobinie wrzątku (świetnie można rozmieszać spieniaczem do mleka), z czosnkiem i ziołami... Albo zupa serowo-cebulowa na rosołkach z kostki i serkach topionych (czosnek i zioła jak zawsze). Coś na gorącą kolację - czerstwy chleb maczany w jajku z ziołami i smażony na patelni. Smaczne i na zimno i na gorąco - ryż gotowany z ząbkiem czosnku, masło, tuńczyk, szczypiorek. Jajecznica inaczej - na podsmażonej cebuli i pomidorach z ziołami prowansalskimi, albo na czerwonej podsmażonej ciut papryce. I hit studencki - zalewajka! (taki nie-żurek, coć na zakwasie). O, i prażucha (takie super coś z ziemniaków). Jak chcesz przepisy na "cosie", to wklepię. A jak mi cos jeszcze przyjdzie do głowy, to napiszę. Ech, przypomniały się studenckie czasy

  • Autor: Karolcia172 Data: 2008-09-21 12:38:33

    Ja też za kilka dni rozpoczynam studia i miałam ten problem który rozwiązałam bardzo prosto: parowar Zelmer. Odżywiam się zdrowo, właściwie nic nie smażę, w akademiku mam raczej utrudniony dostęp do kuchenki (no niby jest ale...) dlatego zdecydowałam się wydać 190 zł wraz z przesyłką na allegro na taki właśnie parowar. W Internecie jest bardzo dużo prepisów na potrawy gotowane na parze. W takiej maszynie można gotować mięso, ryby, warzywa, ryż, jajka. Teraz czekam na kuriera który mi tą machinę przyniesie :)

  • Autor: katarzyna.pieniak Data: 2008-10-01 22:02:22

    Jest to świetne rozwiązanie dla kogos, kto lubi potrawy parowane. Ja np. nie przepadam i dlatego zdecyduję się chyba na kupno mini prodziża :)

  • Autor: katarzyna.pieniak Data: 2008-10-01 22:04:05

    Dziękuję pieknie! Dałaś dużo pomysłów, na pewno się przydadzą!  :)

  • Autor: Narwen Data: 2008-09-21 22:39:05

    HEJKA KATARZYNKO
    JA MIALAM O TYLE DOBRZE ZE MAMA MI GOTOWALA
    TAM GDZIE SIE UCZYLAM BYLA STOLOWKA TZN NADAL JEST OBIADEK KOSZTUJE 8 ZL WIEC NIE WARTO BYLO GOTOWAC :))

    JA BARDZO CHCESZ TO PODPYTAM SIE MOICH STUDENTOW NA ZAJECIACH TO MOZE COIK MI PODPOWIEDZA :))

Przejdź do pełnej wersji serwisu