Toruń to kolejne miasto w Polsce gdzie mogliśmy przywitać Marylę i Charliego, a także ave i jej męża Andrzeja. Powitanie przesympatyczne jakbyśmy sie poprostu dawmo nie widzieli, a my się nawet nieznaliśmy. Jak pisała ave, Toruń powitał ładną pogodą, i w godzinach popołudniowych zaczęliśmy wspólne zwiedzanie, siupanie, i fotografowanie. Im bliżej wieczora tym Toruń okazywał się ładniejszy. Podświetlone zabytki, a jest ich oooooooo, a może i więcej. Tak jak juz wcześniej pisały osoby, które spotkały i poznały Marylę i jej Wspaniałego przesympatyczni ludzie, jak i również ave i Andrzej. Nagadaliśmy się , nasmialiśmy, siupaliśmy Żywcem w "NIEBIE" jak i w kawiarnianych ogródkach. Postaram się w najbliższym czasie wkleić fotki, no ale dzisiaj dalszy ciąg wesości w Toruniuwięc może jutro troche czasu się znajdzie. Czekamy może jeszcze ktoś z Torunia i okolic ma czas i chęci to zapraszamy.
Elo, dziękujemy za informacje z pierwszej ręki. Byłam w tym roku w Toruniu zaledwie godzinkę, ale to akurat tyle, żeby sobie przypomnieć jakie to wspaniałe miasto i teraz zazdraszczać Wam ze zdwojoną siłą Wspaniałej pogody życzę i wspólnych,radosnych chwil. Uściski dla całej ekipy
Dzięki za uściski, jest super. Pogoda dzisiaj słońce i błękitne niebo więc tylko korzystać z uroków koncówki tego lata. Szkoda, że narazie jeszcze siedzę w pracy, ale za to zaraz po, lecę do nich. W południe miała się zjawić megi65. .
Właśnie się dzisiaj rano zastanawiałam gdzie Marylka już dotarła :). Fajnie że mogliście się zobaczyć i nagadać;). Nie mogę się doczekać kiedy spotkamy się w Krakowie. Czekam niecierpliwie na zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko. Aga
Ale fajnie macie... Toruń to chyba jedno z najpiekniejszych miast w Polsce... Tylko Marylka biedna- wróci z tego urlopu utyrana jak wół...Trza będzie tak z miesiąc chyba na dojście do siebie, co?
Oj faktycznie taka przygoda letnia jest wspaniała, ale jednak męcząca. Dużo przemieszczania się zwiedzania, nowe twarze, nowe emocje. Ale na długie jesienne i zimowe wieczory bedą wspaniałe wspomnienia, i oczywiście zdjęcia. Pozdrawiam
Ech- zaluje, ze mnie tam nie ma. Swoja droga -= rzeczywiscie to maraton -po takim urlopie przydalby sie urlop. Z moich obserwacji wynika, ze oboje wspomagaja sie znacznymi ilosciami kofeiny i jakos daja sobie rade - poki co.
Kofeinka to ich chleb powszedni. Śmiałyśmy się z ave, że tylko patrzą, aby kawka się pojawiła na każdym przystanku. Po wojażach w Polsce, napewno przydałby się drugi urlop. Marinik szkoda, że Ciebie nie przytachali ze sobą. Ale dużo opowiadali o Tobie z łezką w oku !!! Pozdrawiam.
Toruń mnie zachwycił - jest przepiękny, szczególnie fantastycznie odrestaurowana Starówka, na bank tam jeszcze wrócę. Również dzięki przesympatycznej i pełnej uroku Elo i Jej przemiłemu i przystojnemu Mężowi - którzy poświęcili swój czas, zeby pokazać nam Toruń i bardzo ciekawie o nim poopowiadać. Lepszych Przewodników nie mogliśmy sobie wymarzyć :)))))))) Z Megi widzieliśmy się przez chwilkę, ale juz to wystarczyło - super z Niej Babeczka :))))))))))) Było cudownie i az nie chciało się wyjeżdżać. Zazdroszczę Marylce, że mogła tam zostać jeszcze jeden dzień :)))))
Pierwszy spacer po przyjeździe do Torunia Oczywiście poszliśmy do Zamku Krzyżackiego
Marylka jest wytrawnym fotografem :) trzaskała fotki aż miło, będzie miała co wspominać...
a w tej knajpce "pod Smokiem" zjedliśmy pyszne naleśniki :)))))) Wystrój knajpki ekstra :)))))
a tu już dołączyła do nas przemiła Elo, nasz super Przewodnik
Tak wyglądało przywitanie z Megi65 - czy wyglada, że one się nigdy nie widziały ;)))))))) Toruń jest przepiękny w dzień, ale w nocy, to po prostu dech zapiera - oświetlona każda kamieniczka, baszta, fragment muru, nawet drzewa :)))) Jędrek z Charlim "bawili sie w aktorów" i próbowali przesunąć oryginalny wózek (rekwizyt) z filmu "Prawo i pięść" ;)))))))
Do zobaczenia Toruniu :)))) A Marylce i Charliemu życzę dalszych wspaniałych spotkań i niezapomnianych wrażeń.
AVE Dzieki za foteczki....Marylka na pierwszej fotce z bombasnym usmiechem, az moja mordka ze rozesmiala....czekamy na dalsze relacje i zycze swietnej zabawy.
Uprzedzam - to będzie ckliwy komentarz. Na fotki z Torunia mogę patrzeć bez końca. Nie wiem co to miasto ma w sobie, ale ja robię się "miętka" jak o nim myślę...ech! No i jak sobie pomyślałam, że mogłabym spacerować po tych uliczkach w takim towarzystwie, to mi sie żal zrobiło. Jak Wy świetnie wyglądacie. Z góry przepraszam za tę refleksję, ale...tak sobie pomyślałam, że jak ludzie są ze sobą szczęśliwi, jak jest radośnie i na pełnym luzie, to wszyscy robią się jacyś, tacy...piękni. A to zdjęcie, gdzie dziewczyny witają się ze sobą, jak psiapsiułki z lat dzieciństwa, to normalnie mnie wzruszyło. Coś mi się zdaje, że w Otominie czekają nas niezłe emocje, już zaczynam je wyczuwać pod skórą Ave, wielkie uściski dla Ciebie za tę relację
Bardzo się cieszę, że pobyt w Toruniu sie podobał. Ja też jestem zadowolona, że mogłam poznac tak sympatyczne osóbki, które w dodatku przysięgały, ze nas jeszcze odwiedzą !!! Wczoraj dalej spacerowaliśmy z Marylką i Charlim po Toruniu, oraz nie omieszkaliśmy siupnąć kawką i browarem. Ale wszystko co dobre szybko się kończy, i wyściskawszy się jak najbliższa rodzina, czekamy na następna wizytę w Toruniu. Fotki postaram się wrzucić jak najszybciej. Pozdrawiam gorąco Alicja
Niestety, Grazynko - ja witałam się z Marylką w Łodzi, a potem jeszcze pognałam z Nią do Torunia ;)))))))) W Krakowie na mój widok chyba by uciekła ;)))))))))
Ave!! To były niezapomniane chwile w Toruniu z Marylka i Charlim.... taka szkoda ,ze Andzrejem odjeżdzliscie .... A my pognalismy na pierożki .. mniam mniam .. tam mała sesja foto .. nad pierogami .. a potem do skansenu etnograficznego ..i ciąg dalszy .. sesji zdjęciowej .. Bardzo czesto z Charlim pozowalismy .. jako .klasa chłopstwa ..hahaah . Uwazm ze kawusia u '' Damroki'' była tez dobrym pomysłem [ nie wiedziec czemu .... Charli podziekował za piffko!!!] hahahahah . Ewko i Andzeju ... zapraszm Was .. ponownie .. Pierozki na Was czekaja i ja ..[natepnym razem z męzem ] i z Elo .. musze sie koniecznie poznac .. Dziekuje za poznanie Was .... Pozdrawiam .. Megi65
Alicjo - Magda jak widac złapała "bakcyla - poznajmy się" :)))))))) więc to spotkanie w Toruniu w poszerzonym składzie ma szanse sie odbyć :)))))))))))
Toruń to kolejne miasto w Polsce gdzie mogliśmy przywitać Marylę i Charliego, a także ave i jej męża Andrzeja. Powitanie przesympatyczne jakbyśmy sie poprostu dawmo nie widzieli, a my się nawet nieznaliśmy. Jak pisała ave, Toruń powitał ładną pogodą, i w godzinach popołudniowych zaczęliśmy wspólne zwiedzanie, siupanie, i fotografowanie. Im bliżej wieczora tym Toruń okazywał się ładniejszy. Podświetlone zabytki, a jest ich oooooooo, a może i więcej. Tak jak juz wcześniej pisały osoby, które spotkały i poznały Marylę i jej Wspaniałego przesympatyczni ludzie, jak i również ave i Andrzej. Nagadaliśmy się , nasmialiśmy, siupaliśmy Żywcem w "NIEBIE" jak i w kawiarnianych ogródkach. Postaram się w najbliższym czasie wkleić fotki, no ale dzisiaj dalszy ciąg wesości w Toruniuwięc może jutro troche czasu się znajdzie. Czekamy może jeszcze ktoś z Torunia i okolic ma czas i chęci to zapraszamy.
Elo, dziękujemy za informacje z pierwszej ręki. Byłam w tym roku w Toruniu zaledwie godzinkę, ale to akurat tyle, żeby sobie przypomnieć jakie to wspaniałe miasto i teraz zazdraszczać Wam ze zdwojoną siłą
Wspaniałej pogody życzę i wspólnych,radosnych chwil. Uściski dla całej ekipy
Dzięki za uściski, jest super. Pogoda dzisiaj słońce i błękitne niebo więc tylko korzystać z uroków koncówki tego lata. Szkoda, że narazie jeszcze siedzę w pracy, ale za to zaraz po, lecę do nich. W południe miała się zjawić megi65. .
Właśnie się dzisiaj rano zastanawiałam gdzie Marylka już dotarła :). Fajnie że mogliście się zobaczyć i nagadać;). Nie mogę się doczekać kiedy spotkamy się w Krakowie. Czekam niecierpliwie na zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko. Aga
Ale fajnie macie...
Toruń to chyba jedno z najpiekniejszych miast w Polsce...
Tylko Marylka biedna- wróci z tego urlopu utyrana jak wół...Trza będzie tak z miesiąc chyba na dojście do siebie, co?
Też o tym pomyślałam Ależ mają z Charlim maraton, co? A do tego wszędzie trzeba siupnąć
Oj faktycznie taka przygoda letnia jest wspaniała, ale jednak męcząca. Dużo przemieszczania się zwiedzania, nowe twarze, nowe emocje. Ale na długie jesienne i zimowe wieczory bedą wspaniałe wspomnienia, i oczywiście zdjęcia. Pozdrawiam
Ech- zaluje, ze mnie tam nie ma. Swoja droga -= rzeczywiscie to maraton -po takim urlopie przydalby sie urlop. Z moich obserwacji wynika, ze oboje wspomagaja sie znacznymi ilosciami kofeiny i jakos daja sobie rade - poki co.
Kofeinka to ich chleb powszedni. Śmiałyśmy się z ave, że tylko patrzą, aby kawka się pojawiła na każdym przystanku. Po wojażach w Polsce, napewno przydałby się drugi urlop. Marinik szkoda, że Ciebie nie przytachali ze sobą. Ale dużo opowiadali o Tobie z łezką w oku !!! Pozdrawiam.
Toruń mnie zachwycił - jest przepiękny, szczególnie fantastycznie odrestaurowana Starówka, na bank tam jeszcze wrócę. Również dzięki przesympatycznej i pełnej uroku Elo i Jej przemiłemu i przystojnemu Mężowi - którzy poświęcili swój czas, zeby pokazać nam Toruń i bardzo ciekawie o nim poopowiadać. Lepszych Przewodników nie mogliśmy sobie wymarzyć :))))))))
Z Megi widzieliśmy się przez chwilkę, ale juz to wystarczyło - super z Niej Babeczka :)))))))))))
Było cudownie i az nie chciało się wyjeżdżać. Zazdroszczę Marylce, że mogła tam zostać jeszcze jeden dzień :)))))
Pierwszy spacer po przyjeździe do Torunia
Oczywiście poszliśmy do Zamku Krzyżackiego
Marylka jest wytrawnym fotografem :) trzaskała fotki aż miło, będzie miała co wspominać...
a w tej knajpce "pod Smokiem" zjedliśmy pyszne naleśniki :)))))) Wystrój knajpki ekstra :)))))
a tu już dołączyła do nas przemiła Elo, nasz super Przewodnik
Tak wyglądało przywitanie z Megi65 - czy wyglada, że one się nigdy nie widziały ;))))))))
Toruń jest przepiękny w dzień, ale w nocy, to po prostu dech zapiera - oświetlona każda kamieniczka, baszta, fragment muru, nawet drzewa :))))
Jędrek z Charlim "bawili sie w aktorów" i próbowali przesunąć oryginalny wózek (rekwizyt) z filmu "Prawo i pięść" ;)))))))
Do zobaczenia Toruniu :))))
A Marylce i Charliemu życzę dalszych wspaniałych spotkań i niezapomnianych wrażeń.
AVE Dzieki za foteczki....Marylka na pierwszej fotce z bombasnym usmiechem, az moja mordka ze rozesmiala....czekamy na dalsze relacje i zycze swietnej zabawy.
Uprzedzam - to będzie ckliwy komentarz. Na fotki z Torunia mogę patrzeć bez końca. Nie wiem co to miasto ma w sobie, ale ja robię się "miętka" jak o nim myślę...ech! No i jak sobie pomyślałam, że mogłabym spacerować po tych uliczkach w takim towarzystwie, to mi sie żal zrobiło. Jak Wy świetnie wyglądacie. Z góry przepraszam za tę refleksję, ale...tak sobie pomyślałam, że jak ludzie są ze sobą szczęśliwi, jak jest radośnie i na pełnym luzie, to wszyscy robią się jacyś, tacy...piękni. A to zdjęcie, gdzie dziewczyny witają się ze sobą, jak psiapsiułki z lat dzieciństwa, to normalnie mnie wzruszyło. Coś mi się zdaje, że w Otominie czekają nas niezłe emocje, już zaczynam je wyczuwać pod skórą Ave, wielkie uściski dla Ciebie za tę relację
Na pewno superowo będzie w Otominie, a do Luckystar róbcie kolejki na pogawędki hahaha
Bardzo się cieszę, że pobyt w Toruniu sie podobał. Ja też jestem zadowolona, że mogłam poznac tak sympatyczne osóbki, które w dodatku przysięgały, ze nas jeszcze odwiedzą !!! Wczoraj dalej spacerowaliśmy z Marylką i Charlim po Toruniu, oraz nie omieszkaliśmy siupnąć kawką i browarem. Ale wszystko co dobre szybko się kończy, i wyściskawszy się jak najbliższa rodzina, czekamy na następna wizytę w Toruniu. Fotki postaram się wrzucić jak najszybciej. Pozdrawiam gorąco Alicja
No teraz to już na głowie stanę by do tego Krakowa przyjechać:))) ...Ave...a Ty będziesz w Krakowie?:))))))
Niestety, Grazynko - ja witałam się z Marylką w Łodzi, a potem jeszcze pognałam z Nią do Torunia ;)))))))) W Krakowie na mój widok chyba by uciekła ;)))))))))
SZKODA...a może jednak???????????
Grażynko, jestem przekonana, że nasze spotkanie jest już gdzieś tam zapisane... Uściski dla Kuby :)))))))))
Wielkie dzieki za śliczne zdjęcia i świetną relację!!!
dzięki Ave...ja nic nie napiszę ..oczka mi sie spociły, zwłaszcza przy usciskach Marylki i Megusi;))
Wspaniałe...nisamowite....dziękuję....
Ave!! To były niezapomniane chwile w Toruniu z Marylka i Charlim.... taka szkoda ,ze Andzrejem odjeżdzliscie .... A my pognalismy na pierożki .. mniam mniam .. tam mała sesja foto .. nad pierogami .. a potem do skansenu etnograficznego ..i ciąg dalszy .. sesji zdjęciowej .. Bardzo czesto z Charlim pozowalismy .. jako .klasa chłopstwa ..hahaah . Uwazm ze kawusia u '' Damroki'' była tez dobrym pomysłem [ nie wiedziec czemu .... Charli podziekował za piffko!!!] hahahahah . Ewko i Andzeju ... zapraszm Was .. ponownie .. Pierozki na Was czekaja i ja ..[natepnym razem z męzem ] i z Elo .. musze sie koniecznie poznac .. Dziekuje za poznanie Was .... Pozdrawiam .. Megi65
Jestem za !!! w jak najbardziej poszerzonym składzie
Ave ! ZTobą i Jędrkiem zawsze o kazdej porze dnia i nocy !!!!!! Jestem bardzo ZA !!!!! Musimy to powtórzyc i .... poszerzyć grono .. o Elo
Elo ! ja juz jutro z moim chłopkiem grasuje po Toruniu ... hhah . Tym razem padło na "" Gęsią szyje '' mniam mnaim . Pozdrawiam serdecznie
megi, a gdzie te zdjecia??? , fajnie mieliscie:))))))
Ale fajnie mieliscie:)