Może ktoś z Was wie jak robi się buzę. Jest to napój z kaszy jaglanej z drożdżami. Ma lekko mleczny kolor i podobno rewelacyjny smak. Był popularny na Podlasiu jeszcze po wojnie. Pomożecie?
Słyszałam o takim napoju, a nawet miałam tak, na szybko spisany i na maleńkim karteluszku - ołówkiem przepis... na ten napój..od sąsiadki, której rodzina od 4 pokoleń mieszka w Białymstoku, i od rana przekopuję swoje "skarby" ale jeszcze nie natrafiłam na niego... Jeśli nie znajdę, to nie wiem czy uda mi się go odtworzyć...bo sąsiadka wyprowadziła się...co prawda tylko na inne osiedle, ale i wiek jej 95 lat to nie wiem czy pamięta cały lub coś nie pokręci. ja pamiętam, że najpierw należało namoczyć kaszę jaglaną i doprowadzić ją do fermentacji...ale co i jak... nie pamiętam, bo sam nie robiłam tego napoju
Z tego filmu więcej mozna się dowiedzieć o historii produkcji buzy . Dokładnego przepisu nie podano, jedynie to , że robi sie ją z kaszy jaglanej, wody,cukru, drożdży, rodzynek - lekko sfermentować i po kilku dniach jest dobra do picia. Ma konsystencje smietanki i biały metnawy kolor. W smku lekko kwaskowa, podaje się z chałwą. pozdrawiam jasia
Dziękuję dziewczyny kochane!!! Szkoda, że jesteśmy w tym samym miejscu - jestem z Białegostoku i wygląda na to, że regionalna ciekawostka- buza została zagubiona na dobre. Mam wciąż nadzieję, że przepis wywędrował z Podlasia...Bardzo liczę na Ciebie Teresko!!! Pozdrawiam cieplutko !
Zaciekawiona dyskusją zajrzałam do "Kuchni podlaskiej w rozhoworach i recepturach opisanej" Andrzeja Fiedoruka i też nic. Wygląda na to, że buza rzeczywiście gdzieś przepadła, ale może nie na amen.Bądźmy dobrej myśli! Pozdrawiam. Paola
2 kg kaszy gryczanej 250 g swiezych drozdzy ( do pieczenia) 1/2 kg cukru
Kasze gotowac w duzej ilosci wody az do otrzymania zupelnego rozgotowania sie kaszy Przykryc garnek pokrywka i otulic dokladnie kocem , zeby trzymac cieplo, odstawic na noc Na drugi dzien rozpuscic drozdze w cieplej wodzie na gladko i dodac do garnka, dodac cukier i wymieszac dokladnie Przykryc szczelnie i odstawic na 3 do 4 dni, mieszajac od czasu do czasu. Podawac zimny napoj do picia posypany mielonym cynamonem. Pozdrawiam tineczka
Basiu, nie mam pojecia:) Przepis znalazlam w internecie po angielsku i pisze duzo wody,,, mysle, ze mozna dodawac wode w czasie gotowania kaszy rowniez. Kasza ma byc kompletnie rozgotowana na papke ale napewno nie gestosci kaszy mannej. Napoj ma byc plynem, wiec woda jest potrzebna do dobrego wyniku. Pozdrawiam
Może ktoś z Was wie jak robi się buzę. Jest to napój z kaszy jaglanej z drożdżami. Ma lekko mleczny kolor i podobno rewelacyjny smak. Był popularny na Podlasiu jeszcze po wojnie. Pomożecie?
Sama jestem ciekawa, nigdy nie slyszalam o takim napoju:) Czekam z niecierpliwoscia na przepis:)
Odezwijcie się ktos z Białegostoku,bo to przecież napój z tamtych okolic.Ciekawa jestem tego napoju,bo słyszę o nim po raz pierwszy.
Ja jestem z Białegostoku i tez w życiu nie słyszałam o tym napoju:)
Słyszałam o takim napoju, a nawet miałam tak, na szybko spisany i na maleńkim karteluszku - ołówkiem przepis... na ten napój..od sąsiadki, której rodzina od 4 pokoleń mieszka w Białymstoku, i od rana przekopuję swoje "skarby" ale jeszcze nie natrafiłam na niego...
Jeśli nie znajdę, to nie wiem czy uda mi się go odtworzyć...bo sąsiadka wyprowadziła się...co prawda tylko na inne osiedle, ale i wiek jej 95 lat to nie wiem czy pamięta cały lub coś nie pokręci. ja pamiętam, że najpierw należało namoczyć kaszę jaglaną i doprowadzić ją do fermentacji...ale co i jak... nie pamiętam, bo sam nie robiłam tego napoju
http://www.tvbialystok.pl/play_video.php?src=2008_01%2Fbuza_NET.wmv
Użytkownik orszulka88 napisał w wiadomości:
> http://www.tvbialystok.pl/play_video.php?src=2008_01%2Fbuza_NET.wmv
niestety strona ta wg mojej przeglądarki nie istnieje, nie została odnaleziona
u mnie istnieje (uaktywnilam link) ale film laduje sie bez konca
Z tego filmu więcej mozna się dowiedzieć o historii produkcji buzy .
Dokładnego przepisu nie podano, jedynie to , że robi sie ją z kaszy jaglanej, wody,cukru, drożdży, rodzynek -
lekko sfermentować i po kilku dniach jest dobra do picia. Ma konsystencje smietanki i biały metnawy kolor.
W smku lekko kwaskowa, podaje się z chałwą.
pozdrawiam jasia
Dziękuję dziewczyny kochane!!! Szkoda, że jesteśmy w tym samym miejscu - jestem z Białegostoku i wygląda na to, że regionalna ciekawostka- buza została zagubiona na dobre. Mam wciąż nadzieję, że przepis wywędrował z Podlasia...Bardzo liczę na Ciebie Teresko!!!
Pozdrawiam cieplutko !
Zaciekawiona dyskusją zajrzałam do "Kuchni podlaskiej w rozhoworach i recepturach opisanej" Andrzeja Fiedoruka i też nic. Wygląda na to, że buza rzeczywiście gdzieś przepadła, ale może nie na amen.Bądźmy dobrej myśli! Pozdrawiam. Paola
Witaj, znalazlam taki przepis:
2 kg kaszy gryczanej
250 g swiezych drozdzy ( do pieczenia)
1/2 kg cukru
Kasze gotowac w duzej ilosci wody az do otrzymania zupelnego rozgotowania sie kaszy
Przykryc garnek pokrywka i otulic dokladnie kocem , zeby trzymac cieplo, odstawic na noc
Na drugi dzien rozpuscic drozdze w cieplej wodzie na gladko i dodac do garnka, dodac cukier i wymieszac dokladnie
Przykryc szczelnie i odstawic na 3 do 4 dni, mieszajac od czasu do czasu.
Podawac zimny napoj do picia posypany mielonym cynamonem.
Pozdrawiam tineczka
ups, kasza ma byc jaglana:))))) sorry,,,,
tineczko!!! jesteś nieoceniona!!! jesteś niesamowita!!!Dziękuję!!!
;)))))))))))))))
Nie chciałabym zrobić lury,dużo wody dla 2kg to ile?
Basiu, nie mam pojecia:) Przepis znalazlam w internecie po angielsku i pisze duzo wody,,, mysle, ze mozna dodawac wode w czasie gotowania kaszy rowniez. Kasza ma byc kompletnie rozgotowana na papke ale napewno nie gestosci kaszy mannej. Napoj ma byc plynem, wiec woda jest potrzebna do dobrego wyniku. Pozdrawiam
Dziewczyny, kto zrobi, niech napisze jak się udało. lubię takie ciekawostki.
Pozdrawiam!