Ja tak nietypowo Jest takie miejsce na osiedlu, z Naszymi Ulubionymi Krokusami. Krokusów jest raptem 2 małe, dzikie krzaczki z boku dzikiego trawnika. Ale są co roku od paru lat! :) To środek miasta, a krokusy na trawniku wychodzą zawsze w marcu ;) Przypakowali w krokusy od góry plastikowym brodzikiem z piaskiem, piaskownicą przenośną, znaczy się. krokusy pod takim obciążeniem padną prędzej, czy później :( Ledwo, zresztą, wyszły ostatniego roku :( . Pomyślałam, że weźmiemy je na balkon. I tu pytanie : JAK ? Jak przechować i zachować na długie lata te krokusiki? Na balkonie.
Posadź je teraz do skrzynek na balkonie.Jak przekwitną wiosną,to je spokojnie zostaw.One schowają się głęboko i będziesz mogła do tej samej skrzynki wsadzić rozsadę,która będzie Ci kwitła do jesieni.Krokusy zostaną sobie na stałe.
Ja tak nietypowo
Jest takie miejsce na osiedlu, z Naszymi Ulubionymi Krokusami. Krokusów jest raptem 2 małe, dzikie krzaczki z boku dzikiego trawnika. Ale są co roku od paru lat! :)
To środek miasta, a krokusy na trawniku wychodzą zawsze w marcu ;)
Przypakowali w krokusy od góry plastikowym brodzikiem z piaskiem, piaskownicą przenośną, znaczy się. krokusy pod takim obciążeniem padną prędzej, czy później :( Ledwo, zresztą, wyszły ostatniego roku :( .
Pomyślałam, że weźmiemy je na balkon.
I tu pytanie : JAK ?
Jak przechować i zachować na długie lata te krokusiki? Na balkonie.
Trzeba wyjąć cebulki krokusów i posadzić do ziemi na balkonie,Jeszcze w tym roku,Najpóżniej w pażdzierniku,
Posadź je teraz do skrzynek na balkonie.Jak przekwitną wiosną,to je spokojnie zostaw.One schowają się głęboko i będziesz mogła do tej samej skrzynki wsadzić rozsadę,która będzie Ci kwitła do jesieni.Krokusy zostaną sobie na stałe.