Od jakiegoś czasu zauważyłem ( u siebie! ) problemy z otwieraniem się stron WŻ, zmianami stron a juz ostatni coraz częsciej blokowanie się na chacie i ten wkurzajacy pomarańczowy pasek mówiący o konieczności zalogowania się .
U mnie Wz muli jakby ciagnal woz z zarciem dla calej armii ;) Powaznie - myslalam ze to wina komputera ale inne strony smigaja wiec to chyba jednak nie komp.
Witaj Janku. Ja też zauważyłam ,że często Was wywala z czata ale chciałam powiedzieć, że ja narazie takiego problemu nie mam (puk puk odpukać ) i nie mam pojęcia co to moze być. pozdrawiam.
U mnie to samo, zastanawiam sie tylko, czy czat jest zwiazany z WZ, czy zyje wlasnym zyciem? Nie ma sie ochoty na ciagle wchodzenie na nowo i czytanie tego pomaranczowego:) Normalnie nie mialam problemow ze stronami WZ-u, ostatnio jednak i u mnie cos sie dzieje.
Od jakiegoś czasu zauważyłem ( u siebie! ) problemy z otwieraniem się stron WŻ, zmianami stron a juz ostatni coraz częsciej blokowanie się na chacie i ten wkurzajacy pomarańczowy pasek mówiący o konieczności zalogowania się .
U mnie Wz muli jakby ciagnal woz z zarciem dla calej armii ;) Powaznie - myslalam ze to wina komputera ale inne strony smigaja wiec to chyba jednak nie komp.
..i co ciekawe nie jest to uzależnione od ilości obecnych na WŻ, tak zalogowanych jak i niezalogowanych(!)
Witaj Janku. Ja też zauważyłam ,że często Was wywala z czata ale chciałam powiedzieć, że ja narazie takiego problemu nie mam (puk puk odpukać ) i nie mam pojęcia co to moze być. pozdrawiam.
U mnie to samo, zastanawiam sie tylko, czy czat jest zwiazany z WZ, czy zyje wlasnym zyciem? Nie ma sie ochoty na ciagle wchodzenie na nowo i czytanie tego pomaranczowego:) Normalnie nie mialam problemow ze stronami WZ-u, ostatnio jednak i u mnie cos sie dzieje.
oj strasznie muli:(((((((
Może "bogowie " szykują coś nowego na stronach WŻ.
3 godziny po poludniu wogole nie mozna bylo wejsc na strone WZ :((((((((