Witam! Mam poważny problem, czy surowe ciasto drożdżowe można mrozić? I czy robi się to po wyrośnięciu czy przed? I jak później postępować z rozmrożonym ciastem? Z góry dziękuję za pomoc :).
Nie mrozilam nigdy, ale mam taki przepis, gdzie ciasto drożdżowe po wyrobieniu wstawia się na całą noc do lodówki i na drugi dzień jeszcze raz je wyrabia i piecze,.... więc mam nadzieję, że można zamrozić, tylo później musi się wolniuteńko w temperaturze pokojowej samo rozmrozić... i należy mu pozowlić na ponowne wyrośnięcia
Sama nigdy nie mrozilam, ale mam kolezanke, ktorej dzieci uwielbiaja pizze i ona zawsze robi wieksza ilosc ciasta na 3-4 razy i mrozi, a przeciez ciasto na pizze zawiera drozdze... wiec z tego by wynikalo, ze sie da. Nie wiem czy pomoglam, czy sie tylko "madrze" ale napisalam co napisalam :)))
Ja kiedyś mroziłam ciasto drożdżowe surowe. Z jednej części zrobiłam pączki a drugą zamroziłam. Po wyjęciu i rozmrożeniu znów chciałam usmażyć pączki. Niestety nie wyszły. Ciasto nie było już takie pulchne a same paczki smakowały niczym podeszwa Ja mroziłam ciasto już po wyrośnięciu i być może stąd mój problem. Tak czy inaczej pączki wylądowały w śmietniku i przyrzekłam sobie, że już nigdy takiego ciasta nie zmarnuję w taki głupi sposób.
Witam! Mam poważny problem, czy surowe ciasto drożdżowe można mrozić? I czy robi się to po wyrośnięciu czy przed? I jak później postępować z rozmrożonym ciastem? Z góry dziękuję za pomoc :).
Nie mrozilam nigdy, ale mam taki przepis, gdzie ciasto drożdżowe po wyrobieniu wstawia się na całą noc do lodówki i na drugi dzień jeszcze raz je wyrabia i piecze,.... więc mam nadzieję, że można zamrozić, tylo później musi się wolniuteńko w temperaturze pokojowej samo rozmrozić... i należy mu pozowlić na ponowne wyrośnięcia
Sama nigdy nie mrozilam, ale mam kolezanke, ktorej dzieci uwielbiaja pizze i ona zawsze robi wieksza ilosc ciasta na 3-4 razy i mrozi, a przeciez ciasto na pizze zawiera drozdze... wiec z tego by wynikalo, ze sie da. Nie wiem czy pomoglam, czy sie tylko "madrze" ale napisalam co napisalam :)))
Ja kiedyś mroziłam ciasto drożdżowe surowe. Z jednej części zrobiłam pączki a drugą zamroziłam. Po wyjęciu i rozmrożeniu znów chciałam usmażyć pączki. Niestety nie wyszły.
Ciasto nie było już takie pulchne a same paczki smakowały niczym podeszwa
Ja mroziłam ciasto już po wyrośnięciu i być może stąd mój problem.
Tak czy inaczej pączki wylądowały w śmietniku i przyrzekłam sobie, że już nigdy takiego ciasta nie zmarnuję w taki głupi sposób.