Zapotrzebowanie mam na slodkie prawie non stop. Malo, ze slodkie to jeszcze mogloby byc czekoladowe. Pewnie islandzka pogoda tak wplywa ale az chce sie czegos na pocieszenie, a jednocznie potrzeba cos na usprawnienie szarych komorek. Probuje przyswoic tubylczy jezyk.... i jakos tak napotykam na problemy z tym zwiazane. Nie wiem ...moze jakis trojka bermudzki mam w czaszce. Wszystko co tam wkladam to cudownie znika :):)
No a na dodatek okazuje sie, ze zeszloroczne golfy, bluzki, spodnie i inne takie ktos przerobil na mniejszy rozmiar. Z checia bym dorwala tego dowcipnisia :)
Wiec potrzebne duzo, dobre, slodkie i madre. Pomocy!
Nie będziemy się przejmować kaloriami i innymi takimi, co to jeszcze ich nikt nie widział. Za to zupełnie poważnie podejdziemy np. do takiej sprawy: http://wielkiezarcie.com/przepis13143.html Ciasto wysoce pocieszające i podbudowujące.
till zanim tu zajrzalam to juz postanowilam, kalorie odlozyc na bok, a te ludki od zwezania ubran zostawic w spokoju wszak zima idzie. No i popelnilam Dziada od Wkn. Pozarlam juz nawet. Lepiej mi nie powiem, a jeszcze lepiej ze swiadomoscia ze na sniadanie wciagne ciacho. :)
Twoj przepis poczeka okolo dwoch dni i tez humor poprawi :)
Jak w temacie...:)
Nie będziemy się przejmować kaloriami i innymi takimi, co to jeszcze ich nikt nie widział.
Za to zupełnie poważnie podejdziemy np. do takiej sprawy: http://wielkiezarcie.com/przepis13143.html
Ciasto wysoce pocieszające i podbudowujące.
till zanim tu zajrzalam to juz postanowilam, kalorie odlozyc na bok, a te ludki od zwezania ubran zostawic w spokoju wszak zima idzie. No i popelnilam Dziada od Wkn. Pozarlam juz nawet. Lepiej mi nie powiem, a jeszcze lepiej ze swiadomoscia ze na sniadanie wciagne ciacho. :)