Dostałam maila od kolezanki .. I prawie spadłam z fotela tak się uśmiałam... Ciekawe czy Wam się spodoba?
Cos smiesznego..."Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża zeby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no opić). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: - A może powiesimy od razu ten abażur ? No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tą piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi: - Kurde, ale mnie prądem pier......ło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć ! "
Syn pisze do matki list: Urodzil mi sie syn a poniewaz zona nie miala mleka wzielismy mamka ,ktora jest murzynka.Syn zrobil sie czarny. Marka mu odpisuje: Synu jak ty sie urodziles ja tez nie mialam mleka i dawalam ci mleko od krowy,ale rogi wyrosyl ci dopiero teraz.
W zakladzie krawieckim gosc oglada garnitur.W pewnej chwili pyta: Ile on kosztuje?1300zl. Z mala przerobka chetnie bym go kupil. A co by pan przerobil? Cene.
Przychodzi Manius do domu: Mamo,zenie sie! Jak ona ma na imie? Roman. Manius,Roman to przecie chlopiec! Kurna ,coscie sie wszyscy uparli-w przyszlym tygodniu Romus konczy czterdziesci lat, a wszyscy e kolko chlopiec i chlopiec!
Do taksowki wsiada napakowany,lysy jegomosc w dresie i krzyczy do taksowkarza: Nap.......dalaj na Mickiewicz! Wyrwany z zadumy i przestraszony taksiarz: P.. dolony Mickiewicz ,takie ch...owe wiersze pisal,a "Pana Tadeusza" to juz strasznie sp...doli!
W poczekalni siedziala kobieta z dzieckiem na reku i czekala na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedl zbadal dziecko,zwazyl je i stwierdzil ,ze bobas wazy znacznie ponizej normy. Dziecko jest karmione piersia czy z butelki? Piersia odpowiedziala kobieta. W takim razie prosze sie rozebrac od pasa w gore.Kobieta rozebrala sie i doktor zaczal uciskac jej piersi.Przez chwile je ugniatal,masowal kulistymi ruchami dloni,kilka razy uszczypnol sutki.Gdy skonczyl szczegolowe badanie, kazal kobiecie ubrac sie i powiedzial: Nic dziwnego,ze dziecko ma niedowage>Pani nie ma mleka! Wiem- odpowiedziala -jestem jego babcia,ale ciesze sie,ze przyszlam.
Wiesz, moja żona chyba nie żyje. - Jak to?! - No seks to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa. * Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z łóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami sięgnął po jedno i w tym momencie żona zdzieliła go ścierką mówiąc: - Zostaw q**a, to na stypę!
I prawie spadłam z fotela tak się uśmiałam...
Ciekawe czy Wam się spodoba?
Cos smiesznego..."Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża zeby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no opić). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża:
- A może powiesimy od razu ten abażur ?
No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tą piramidę, a mi kazał
go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem
biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi:
- Kurde, ale mnie prądem pier......ło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć ! "
Ta sama historyjka królowała jakiś tydzień temu w artykułach. Świetna
Syn pisze do matki list:
Urodzil mi sie syn a poniewaz zona nie miala mleka wzielismy mamka ,ktora jest murzynka.Syn zrobil sie czarny.
Marka mu odpisuje:
Synu jak ty sie urodziles ja tez nie mialam mleka i dawalam ci mleko od krowy,ale rogi wyrosyl ci dopiero teraz.
W zakladzie krawieckim gosc oglada garnitur.W pewnej chwili pyta:
Ile on kosztuje?1300zl.
Z mala przerobka chetnie bym go kupil.
A co by pan przerobil?
Cene.
Przychodzi Manius do domu:
Mamo,zenie sie!
Jak ona ma na imie?
Roman.
Manius,Roman to przecie chlopiec!
Kurna ,coscie sie wszyscy uparli-w przyszlym tygodniu Romus konczy czterdziesci lat, a wszyscy e kolko chlopiec i chlopiec!
Do taksowki wsiada napakowany,lysy jegomosc w dresie i krzyczy do taksowkarza:
Nap.......dalaj na Mickiewicz!
Wyrwany z zadumy i przestraszony taksiarz:
P.. dolony Mickiewicz ,takie ch...owe wiersze pisal,a "Pana Tadeusza" to juz strasznie sp...doli!
W poczekalni siedziala kobieta z dzieckiem na reku i czekala na doktora.
Gdy ten wreszcie przyszedl zbadal dziecko,zwazyl je i stwierdzil ,ze bobas wazy znacznie ponizej normy.
Dziecko jest karmione piersia czy z butelki?
Piersia odpowiedziala kobieta.
W takim razie prosze sie rozebrac od pasa w gore.Kobieta rozebrala sie i doktor zaczal uciskac jej piersi.Przez chwile je ugniatal,masowal kulistymi ruchami dloni,kilka razy uszczypnol sutki.Gdy skonczyl szczegolowe badanie, kazal kobiecie ubrac sie i powiedzial:
Nic dziwnego,ze dziecko ma niedowage>Pani nie ma mleka!
Wiem- odpowiedziala -jestem jego babcia,ale ciesze sie,ze przyszlam.
poplulam sie z ostatniego :):):)
bomba
- Jak to?!
- No seks to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa.
*
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana.
Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę.
Ostatkiem sił wydobył się z łóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni.
Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył.
Ostatnimi siłami sięgnął po jedno i w tym momencie żona zdzieliła go ścierką mówiąc:
- Zostaw q**a, to na stypę!
Ty "Toporze",lubisz czarny humor
Ale to dobre było!!!
Basiu, widziałem tego faceta, miał niebieską piżamkę, w białe paseczki. Nic czarnego
...jak bum, bumu, wierz mi
...
Takie piżamki dawali kiedys w szpitalach...
Hahahaha, Ty "potworze" , usmialam sie jak glupia:))))))))