mam możliwość dorobienia w domu weselnym jako pomoc w kuchni lub w obsłudze.Zgodziłam się na kuchnię.Czy ktoś z was tak pracuje?Czy dobrze wybrałam?a jak zarobki?czy bardziej opłaca sie w obsłudze?Poradzcie,z góry dziękuję
w kuchni lepiej :):):):):) poleja i najesz sie :) mimo pracy :) heheeh no i skoonczysz o wiele wczesniej niz kelnerki :) poza tym sto lat czasami spiewaja :):):):):):)
Ja też uważam, że w kuchni zdecydowanie lepiej...szczególnie gdy podczaszy pamięta o personelu....ale ja zwykle pozwalam sobie dopiero po północy jak "kolacja" gotowa do wydania.... Ja mam fajrant a obsługa jeszcze parę godzin do obskoczenia. Pomoce kuchenne też mają jeszcze trochę roboty aby posprzątać w kuchni i przygotować resztki dań do zabrania przez młodych. Bahus
PS 250 zł to godziwy zarobek ..Kucharz zarabia od 500 do 1000zł (w zależności od ilości osób i asortymentu potraw). Z garmażerką to nawet 1500 zł. Bankiety bardziej się opłacają ...no ale tam to się człowiek narobi...no i musi się bardziej wykazać niż na "zwykłych" imprezach Bahus
NO U NAS W TAKIM RAZIE WYZSZE SA STAWKI, BO ZA 250 TO DZIEWCZYNY KRECA GLOWA :( W SUMIE NIE DZIWIE SIE 10,50 ZA GODZINKE JAK NA PROMOCJACH MAJA PO 15 ZL HMNN
Zaręczam,że nie starczy..bo nie tylko o promowanie chodzi.. klient ma to kupić a nie patrzeć mi na nogi.. Co do uroków koloru włosów...hm no cóż..ja z natury jestem brunetką.. Tego wymaga od hostessy firma,która ją zatrudnia.
a dyć ja żartobliwie z ta blondynką.Chociaż niedawno zastanawiałyśmy się z córką dlaczegóż to własnie blondynki stały sie synonimem słodkiej idiotki ??
No, Narwen nie przegięłas pały leciutko(?)..uwazasz , że dziewczyny, studentki dorabiaj ace w ten sposób parę grosszy by mieć tzw. "kieszonkowe " to idiotki? Coś tą definicją , przypomionasz mi jedną z tych, co uwag nie znoszą, bo mają "błękitną krew" i wyższe wykształcenie. Ciekawe , co?
OJJ JUZ PRZEPRASZXAM WSZYSTKIE KOBIETKI KTORE POCZULY SIE URAZONE :)) ALE NA OBRONE PROPONUJE OBEJZEC LEGALNA BLONDYNKE :)))
PS JAKBYS ZAUWAZYL SAMA TAK DORABIALAM JAKO STUDENTKA I W SUMIE NADAL TO ROBIE CHOC JUZ DUZO MNIEJ CZASU NA TO ZAJECIE POSWIECAM WIEC .... A TE PARE GROSZY TO URASTA DO NIEZLEJ WYPLATY TAK PROPOS :)) POZATYM ZE TAK POWIEM "SLODKIE IDIOTKI" MAJA WIEKSZA SPRZEDAZ A CO Z TYM IDZIE TEZ BONUSY BO POWIEDZMY SZCZERZE KTO LUBI JAK SIE GO ZACZEPIA NA ZAKUPACH ?? A Z USMIECHEM I SZCZEBIOTEM TO JUZ BARDZIEJ TAKIE OSOBY APROBUJEMY CZYZYM SIE MYLIA ??
mam możliwość dorobienia w domu weselnym jako pomoc w kuchni lub w obsłudze.Zgodziłam się na kuchnię.Czy ktoś z was tak pracuje?Czy dobrze wybrałam?a jak zarobki?czy bardziej opłaca sie w obsłudze?Poradzcie,z góry dziękuję
i ja tak uważam.Proszę o jeszcze...
Ja zawsze pracowałam w obsłudze i nawet to lubilam, ale na kuchni jest spokojniej niema tylu pijanych resztę sama sobie dopowiedz, a zarobki podobne
warmia i mazury - za sobotke z nocka 250 zlotych
w kuchni lepiej :):):):):)
poleja i najesz sie :) mimo pracy :) heheeh
no i skoonczysz o wiele wczesniej niz kelnerki :)
poza tym sto lat czasami spiewaja :):):):):):)
Dobre Bodek dobre...serdecznie dziękuję wszystkim.u nas to chyba nie bedzie 250 ale w domu za siedzenie nie płacą.DZIĘKI
Ja też uważam, że w kuchni zdecydowanie lepiej...szczególnie gdy podczaszy pamięta o personelu....ale ja zwykle pozwalam sobie dopiero po północy jak "kolacja" gotowa do wydania.... Ja mam fajrant a obsługa jeszcze parę godzin do obskoczenia. Pomoce kuchenne też mają jeszcze trochę roboty aby posprzątać w kuchni i przygotować resztki dań do zabrania przez młodych.
Bahus
PS
250 zł to godziwy zarobek ..Kucharz zarabia od 500 do 1000zł (w zależności od ilości osób i asortymentu potraw). Z garmażerką to nawet 1500 zł. Bankiety bardziej się opłacają ...no ale tam to się człowiek narobi...no i musi się bardziej wykazać niż na "zwykłych" imprezach
Bahus
Ślicznie dziekuje Bahus
NO U NAS W TAKIM RAZIE WYZSZE SA STAWKI, BO ZA 250 TO DZIEWCZYNY KRECA GLOWA :(
W SUMIE NIE DZIWIE SIE 10,50 ZA GODZINKE JAK NA PROMOCJACH MAJA PO 15 ZL HMNN
Narwen pewnie pochodzisz z tej bogatrzej części Polski
Narwen pisze ze Warmia i Mazury. A te do najbogatszych nie naleza!
Z SAMEJ STOLICY HIHI JAK JA MOZNA TAK NAZWAC Z OLSZTYNA
Ja tak nie na temat troszkę...zasuwam w sklepie za ladą równocześnie pełniąc obowiązki magazyniera dla 4 sklepów za 6,5 za godzinę...
No widzisz Frotka u nas też takie stawki.Cóż poradzić
NO COZ WYSTARCZY MIEC NOGI JAK ZYRAFA USMIECH JAK Z REKLAMY I GLUPITKO SIE CHICHRAC I MA SIE NA PROMOCJACH OD 9 ZL ZA GODZINKE NO COZ UROKI BLONDYNKI
SZCZERZE WOLE ZASUWAC W SKLEPIE ZA 6 ZL NIZ UDAWAC SLODKA IDIOTKE ZA 9
Nie rozumiem Narwen na jakich promocjach/a blądynką nie jestem
a ja jestem blondynka i nie umiem zrozumiec dlaczego to tylko blondynki maja uchodzic za słodkie idiotki?
Zaręczam,że nie starczy..bo nie tylko o promowanie chodzi..
klient ma to kupić a nie patrzeć mi na nogi..
Co do uroków koloru włosów...hm no cóż..ja z natury jestem brunetką..
Tego wymaga od hostessy firma,która ją zatrudnia.
a dyć ja żartobliwie z ta blondynką.Chociaż niedawno zastanawiałyśmy się z córką dlaczegóż to własnie blondynki stały sie synonimem słodkiej idiotki ??
zatem koniecznie przeczytam
... a mówią, że ja piszę niejasno(!) ,nie po polsku(?!)..i wypowiedziami ubliżam niektórym
No, Narwen nie przegięłas pały leciutko(?)..uwazasz , że dziewczyny, studentki dorabiaj ace w ten sposób parę grosszy by mieć tzw. "kieszonkowe " to idiotki?
Coś tą definicją , przypomionasz mi jedną z tych, co uwag nie znoszą, bo mają "błękitną krew" i wyższe wykształcenie. Ciekawe , co?
ALE NA OBRONE PROPONUJE OBEJZEC LEGALNA BLONDYNKE :)))
PS JAKBYS ZAUWAZYL SAMA TAK DORABIALAM JAKO STUDENTKA I W SUMIE NADAL TO ROBIE CHOC JUZ DUZO MNIEJ CZASU NA TO ZAJECIE POSWIECAM WIEC .... A TE PARE GROSZY TO URASTA DO NIEZLEJ WYPLATY TAK PROPOS :))
POZATYM ZE TAK POWIEM "SLODKIE IDIOTKI" MAJA WIEKSZA SPRZEDAZ A CO Z TYM IDZIE TEZ BONUSY
BO POWIEDZMY SZCZERZE KTO LUBI JAK SIE GO ZACZEPIA NA ZAKUPACH ?? A Z USMIECHEM I SZCZEBIOTEM TO JUZ BARDZIEJ TAKIE OSOBY APROBUJEMY CZYZYM SIE MYLIA ??
NIE WIEDZIALAM ZE TAKIE SFORMULOWANIE WZBUDZI TYLE KONTROWERSJI
PRZEPRASZAM I KAJAM SIE O WYBACZENIE TYCH KTORYCH URAZILAM
no tak zagapiłam.
Czyli inne stawki