Lubie jesien. Szczegolnie kiedy liscie zmieniaja kolor, jest w miare cieplo i slonecznie tak jak na tych zdjeciach. Taka prawdziwa zlota jesien. Pozdrawiam
Lubie jesien, za jej chlodne ranki, za slonce nie palace skore,za deszcz, za grzyby, za game kolorow, za obietnice zimy, za niedlugo nadchodzaca wiosne i za obietnice nastepnego lata:)
w jednym zdaniu...a ile zawartej myśli Tineczko jesień, zima,wiosna, lato -- natura, a my jej wielbiciele... jakaś mnie dzisiaj dopadła nostalgia...wchodzę w jesień życia chyba???
Uwielbiam jesien i wszystkie kolory z nią związane. W niedziele ( jesli pogoda dopisze) zrobie kilka fotek cudnego lasu Niepołomickiego. narazie wklejam fotki z netu
Te zdjęcia z netu, to faktycznie bardzo ładne ujęcia, ale... wolę "prawdziwe" fotki nie te po obróbce komputerowej, z retuszem, dodatkowym nasyceniem kolorów i przekontrastowaniem. Tak, czy siak jesień jest piękna (szczególnie, gdy deszcz nie pada )
Smakosiu..tak czy siak jesień jest piękna - dobrze powiedziane
pamiętacie tę piosenkę Sławy Przybylskiej - uwielbiam ją,,,kogos mi przypomina
Pamiętasz, była jesień Mały hotel "Pod Różami", pokój numer osiem Staruszek portier z uśmiechem dał nam klucz Na schodach niecierpliwie Całowałeś po kryjomu moje włosy Czy więcej złotych liści było wtedy Czy twych pieszczot, miły Dzisiaj nie wiem już
Odszedłeś potem nagle, drzwi otwarte Liść powiewem wiatru padł mi do nóg I wtedy zrozumiałam: to się kończy Pożegnania czas już przekroczyć próg
Pamiętasz, była jesień Pokój numer osiem, korytarza mrok Już nigdy nie zapomnę hotelku "Pod Różami" Choć już minął rok
Kochany, wróć do mnie, ja tęsknię za Tobą I niech rozstania, kochany, nie dzielą nas już Pociągi wstrzymać, niech więcej już listonosz Złych listów nie przynosi pod hotelik róż
A oto jak wygladalo moje dzisiejsze spotkanie z jesienia, w ogrodzie mojego przyszywanego Dziadka :) Niestety mimo jesieni..niektore rosliny zachowuja sie jakby im sie zegar biologiczny poprzestawial... tutaj ..forsycja.. ktora jednoczesnie dostaje jesiennych kolorowych lisci i zakwitla ..zupelnie jakby to mialabyc wiosna...
Zdjecia sa mojego auorstwa... i nieukraszone :) <to wiadomosc dla Smakosi>
Hahahaha..faktycznie..sa trujaco fioletowo-niebieskie..ale to chyba od tego, ze za mna bylo sino niebieskie niebo... czyli gra swiatel... i znowu potwierdza sie, ze punkt widzenia - zalezy od oswietlenia :))
Urocza ta Twoja jesień Glumandziu. Zgadłam zgadłam, że to "najprawdziwsze" fotki Ależ ta forsycja "zwariowana"! Jak zwariowana - tak piękna. Wszystkie zdjęcia mają tak śliczne zestawienie kolorów, że znów się powtórzę (wybacz) - one są jak olejny obraz. Ech!
fotki orginalne...za udostępnienie serdecznie dziękuję, nie sa wykonane moim aparatemżółty jesienny liść tyle mi opowiedziałtrochę jesieni w lesie kobierzec z liści i jeszcze jeden liść który mi tyle opowiedział
Uwielbiam jesien, jest taka kolorowa, romantyczna...Lubie ja za to nasycenie barwami, za mnogosc owocow i warzyw, za babie lato, za sloneczko, ktore swieci tuz nad glowa, za te wszystkie jesienne smuteczki, za melancholie, za bebniacy w parapet deszcz, za.... ech....po prostu, to moja ulubiona pora roku.
Jesień lubię ale jak jest taka słoneczna, kolorowa. Jak leje codziennie, jedyne co widać to wstrętne błotsko, to już wtedy nie lubię. Zimę też lubię ale jak jest bielutki śnieg a nie chlapa na każdym kroku. Wiosnę lubię jak wszystko się zieleni, zaczyna pięknie pachnieć. Wtedy od razu chce mi się żyć. A lato uwielbiam ale jak jest takie cieplutkie.
Moze nie calkiem jesiennie,ale jak dla mnie ciekawie.Chcialam wam pokazac kilka fotek z piatkowego popoludnia jest to budynek mieszkalny w Darmstadt,zaprojektowanego przez znanego architekta,malarza,rzezbiarza,grafika Friedensreicha Hundertwassera.Jest to moj drugi ulubiony architekt po Antonio Gaudim.Sa tam rowniez elementy jesienne,budynek jest piekny,swietnie jest wkomponowana zielen w calosc budynku,ponad 1000 okien jest roznego rozmiaru ,ksztaltu.Na okolo budynku sa wejscia,niektore to tylko np.do dwoch mieszkan ,troszke dalej do kilku nastepnych,z frontowej czesci jest najwiecej wejsc,dodam ze w srodku korytarze nie sa rowne,schody wygladaja jak wydeptapne przez lata,Sciany czesciowo pokryte kolorowa mozaika,do tego wszystkiego wlasnie zielen ,ktora juz pachnie jesienia i zmieniajacymi sie kolorami,dla mnie poprostu pieknie.Samo spojrzenie na budynek to szok,poniewaz wokol sa normalne budynki,zwykle bloki,nie za kolorowe,raczej takie szare i nagle przed nami wyrasta budynek,ktory jakby nie pasuje tutaj zupelnie,jakby wyrwany z kolorowej kasiazeczki czy bajki.Dla zainteresowanych tutaj troszke do poczytania http://pl.wikipedia.org/wiki/Waldspirale i tutaj o samym architekcie http://pl.wikipedia.org/wiki/Friedensreich_Hundertwasser na samym dole w drugim linku mozna zobaczyc inne budynki Hundertwassera.Mam nadzieje ze nie namieszalam w tym watku,poniewaz tam tez sa elementy jesieni.
jesienna dróżka nad wodą i w lesie ku słońcu
fotki znalezione w necie
pozdrawiam kamaxyz
Lubię jesień za jej piękne kolory,
Lubie jesien. Szczegolnie kiedy liscie zmieniaja kolor, jest w miare cieplo i slonecznie tak jak na tych zdjeciach. Taka prawdziwa zlota jesien. Pozdrawiam
Lubie jesien, za jej chlodne ranki, za slonce nie palace skore,za deszcz, za grzyby, za game kolorow, za obietnice zimy, za niedlugo nadchodzaca wiosne i za obietnice nastepnego lata:)
w jednym zdaniu...a ile zawartej myśli Tineczko jesień, zima,wiosna, lato -- natura, a my jej wielbiciele...
jakaś mnie dzisiaj dopadła nostalgia...wchodzę w jesień życia chyba???
Kama, ech tam, kazda pora zycia cos fajnego obiecuje, zapytaj sie Lajana, on dzis szaleje z seniorkami:)))
U mnie pod oknem tez juz rozgoscila sie jesien....
Glumandusiu Danusiu, ale masz piękny widok z okna!!!!! zazdraszczam
pozdrawiam
Uwielbiam złotą jesień. Zbieranie liści, kasztanów i żołędzi z dzieciakami. W tym roku, robiliśmy juz pierwsze ludki kasztanowe. Fantastyczna zabawa.
A tak wygląda jesień w podkrakowskim Ojcowie
Ojców ..musi być tam pięknie jesienią
czy ktoś posiada fotki z Chęcin jego okolic a może nawet z jaskini" Raj"
pozdrawiam
Uwielbiam jesien i wszystkie kolory z nią związane. W niedziele ( jesli pogoda dopisze) zrobie kilka fotek cudnego lasu Niepołomickiego.
narazie wklejam fotki z netu
Te zdjęcia z netu, to faktycznie bardzo ładne ujęcia, ale... wolę "prawdziwe" fotki nie te po obróbce komputerowej, z retuszem, dodatkowym nasyceniem kolorów i przekontrastowaniem. Tak, czy siak jesień jest piękna (szczególnie, gdy deszcz nie pada )
Mały hotel "Pod Różami", pokój numer osiem
Staruszek portier z uśmiechem dał nam klucz
Na schodach niecierpliwie
Całowałeś po kryjomu moje włosy
Czy więcej złotych liści było wtedy
Czy twych pieszczot, miły
Dzisiaj nie wiem już
Odszedłeś potem nagle, drzwi otwarte
Liść powiewem wiatru padł mi do nóg
I wtedy zrozumiałam: to się kończy
Pożegnania czas już przekroczyć próg
Pamiętasz, była jesień
Pokój numer osiem, korytarza mrok
Już nigdy nie zapomnę hotelku "Pod Różami"
Choć już minął rok
Kochany, wróć do mnie, ja tęsknię za Tobą
I niech rozstania, kochany, nie dzielą nas już
Pociągi wstrzymać, niech więcej już listonosz
Złych listów nie przynosi pod hotelik róż
dla Dorotki dzięki za fotki sa urocze
A oto jak wygladalo moje dzisiejsze spotkanie z jesienia, w ogrodzie mojego przyszywanego Dziadka :)
Niestety mimo jesieni..niektore rosliny zachowuja sie jakby im sie zegar biologiczny poprzestawial... tutaj ..forsycja.. ktora jednoczesnie dostaje jesiennych kolorowych lisci i zakwitla ..zupelnie jakby to mialabyc wiosna...
Zdjecia sa mojego auorstwa... i nieukraszone :) <to wiadomosc dla Smakosi>
Piękne, było to Twoje spotkanie z jesienią :-))
Kurczę...a ja cały czas powtarzam mojemu przedszkolakowi, że nie ma niebieskich i fioletowych liści....a tu ..proszę....
Hahahaha..faktycznie..sa trujaco fioletowo-niebieskie..ale to chyba od tego, ze za mna bylo sino niebieskie niebo... czyli gra swiatel... i znowu potwierdza sie, ze punkt widzenia - zalezy od oswietlenia :))
Glumando,piękne zdjęcia zrobiłaś! i takie naturalne:)
Urocza ta Twoja jesień Glumandziu. Zgadłam zgadłam, że to "najprawdziwsze" fotki Ależ ta forsycja "zwariowana"! Jak zwariowana - tak piękna. Wszystkie zdjęcia mają tak śliczne zestawienie kolorów, że znów się powtórzę (wybacz) - one są jak olejny obraz. Ech!
Piękne zdjęcia. Zazdraszczam Ci, że masz dziadka z takim pięknym ogródkiem
Ja tez wole naturalne zdjecia . Te fotki są z wczorajszej wyprawy do puszczy Niepołomickiej , która znajduje się za Krakowem
Udało mi się zrobic jeszcze takie zdjęcie
nie sa wykonane moim aparatemżółty jesienny liść tyle mi opowiedziałtrochę jesieni w lesie
kobierzec z liści
i jeszcze jeden liść który mi tyle opowiedział
Baaaaardzo ładne zdjęcia. z przyjemnością "pogapię" się jeszcze przez chwilę
Uwielbiam jesien, jest taka kolorowa, romantyczna...Lubie ja za to nasycenie barwami, za mnogosc owocow i warzyw, za babie lato, za sloneczko, ktore swieci tuz nad glowa, za te wszystkie jesienne smuteczki, za melancholie, za bebniacy w parapet deszcz, za.... ech....po prostu, to moja ulubiona pora roku.
Jesień jest piękna, ale ja kocham lato i ciepełko! Dla mnie mogło by być cały czas lato i lato.
Jesień lubię ale jak jest taka słoneczna, kolorowa. Jak leje codziennie, jedyne co widać to wstrętne błotsko, to już wtedy nie lubię. Zimę też lubię ale jak jest bielutki śnieg a nie chlapa na każdym kroku. Wiosnę lubię jak wszystko się zieleni, zaczyna pięknie pachnieć. Wtedy od razu chce mi się żyć. A lato uwielbiam ale jak jest takie cieplutkie.
Moze nie calkiem jesiennie,ale jak dla mnie ciekawie.Chcialam wam pokazac kilka fotek z piatkowego popoludnia jest to budynek mieszkalny w Darmstadt,zaprojektowanego przez znanego architekta,malarza,rzezbiarza,grafika Friedensreicha Hundertwassera.Jest to moj drugi ulubiony architekt po Antonio Gaudim.Sa tam rowniez elementy jesienne,budynek jest piekny,swietnie jest wkomponowana zielen w calosc budynku,ponad 1000 okien jest roznego rozmiaru ,ksztaltu.Na okolo budynku sa wejscia,niektore to tylko np.do dwoch mieszkan ,troszke dalej do kilku nastepnych,z frontowej czesci jest najwiecej wejsc,dodam ze w srodku korytarze nie sa rowne,schody wygladaja jak wydeptapne przez lata,Sciany czesciowo pokryte kolorowa mozaika,do tego wszystkiego wlasnie zielen ,ktora juz pachnie jesienia i zmieniajacymi sie kolorami,dla mnie poprostu pieknie.Samo spojrzenie na budynek to szok,poniewaz wokol sa normalne budynki,zwykle bloki,nie za kolorowe,raczej takie szare i nagle przed nami wyrasta budynek,ktory jakby nie pasuje tutaj zupelnie,jakby wyrwany z kolorowej kasiazeczki czy bajki.Dla zainteresowanych tutaj troszke do poczytania http://pl.wikipedia.org/wiki/Waldspirale i tutaj o samym architekcie http://pl.wikipedia.org/wiki/Friedensreich_Hundertwasser na samym dole w drugim linku mozna zobaczyc inne budynki Hundertwassera.Mam nadzieje ze nie namieszalam w tym watku,poniewaz tam tez sa elementy jesieni.
Wspaniałe!!! Bardzo bym chciała móc to kiedyś zobaczyć "na żywo". Dziękuję za fotki.
Wspaniale! A ja bym chciala w takim domu mieszkac, kazde okno inne i pokoje zakrecone:)
sliczne, cieple klimaty...az sie robi weselej duszy..Umnie nie ma polskiej zlotej jesieni:( Jest wilgotna chlodna niemiecka:(