Mam pytanie - chcę zmienić w swoim właśnościowym mieszkaniu drzwi zewnętrzne i zmienić otwieranie /teraz mam do wewnątrz /a po remoncie chciałam żeby były zamontowane z otwieraniem na korytarza - czy moge taką przeróbke wykonac ./mamy współnotę i moje mieszkanie jest na czwartym piętrze ,które jest ostanim piętrem w budynku .
Ja też mieszkam we wspólnocie mieszkaniowej i to na parterze, ale przy wymianie drzwi nawet się nad tym nie zastanawiałam. Być może powinnam...? Nie wiem. Jednak muszę Ci powiedzieć, że u mnie drzwi się otwierają do wewnątrz a u mojej sąsiadki na zewnątrz. Zmieniałyśmy prawie w tym samym czasie. Na dodatek są identyczne. Jak do tej pory nikt się tym nie zainteresował więc chyba wolno...?
Z tego co gdzieś czytałam, drzwi otwierające się na zewnątrz są niebezpieczne dla osób znajdujących się na klatce schodowej. Chodzi o to. że Ty otwierając swoje drzwi możesz nimi uderzyć osobę, która w tym momencie znajdzie się koło tych drzwi.Warto by to sprawdzić gdzieś w przepisach u zarządcy. Pozdrawiam!
Nie wiem czy ,az tak bardzo sa te drzwi otwierajace sie na zewnatrz niebezpieczne dla innych,zalezy jak bardzo blisko sa rozlokowane inne drzwi w danym budynku,czy korytarze sa bardzo waskie to chyba tez od tego zalezy.Dodam ze kiedys miaszkajac w bloku w Polsce ,wymieniali wszystkim mieszkancom wlasnie drzwi ktore sie otwieraly do wewnatrz na drzwi otwierajace sie na zewnatrz.Spoldzielnia wymienila wszystkie drzwi i otwieraly sie potem na zewnatrz,z tego co pamietam,bylo to uwarunkowane posiadaniem w mieszkaniu instalacji gazowej.Czyli musial byc jakis na pewno na to przepis,mialo to ulatwiac ewentualna ewakuacje,czyli gdyby trzeba bylo wywarzyc takie drzwi to latwiej podobno bylo wywarzyc te otwierajace sie na zewnatrz.Bylo to juz jakis czas temu ,wiec moze i przepisy sie pozmienialy.Ale pamietam ze w obrebie naszego osiedla wymieniali prawie we wszystkich blokach drzwi.
Starałam się prześledzić ten temat od strony prawnej. Sprawa nie jest wcale taka prosta i jednoznaczna. Najpewniej gdybyś wystąpiła z zapytaniem do wspólnoty, to Zarządca z pewnością poprosi Cię o zebranie zgody współmieszkańców na wykonanie takiej zmiany. Z punktu widzenia Zarządcy jest to zrozumiałe, odpada ewentualne kwestionowanie wykonania prac przez sąsiadów. Patrząc od strony przepisów, to wg mnie jedynym zapisem według którego możnaby zakwestionować taką zmianę, jest zapis w Prawie budowlanym mówiący, że obiekt budowlany powinien być użytkowany zgodnie z jego dokumentacją techniczną, stanowiącą podstawę do wydania decyzji pozwolenia na użytkowanie. Pozostaje kwestią otwartą czy zmiana kierunku otwiernia drzwi w mieszkaniu można potraktować jako zmianę w dokumentacji technicznej. Chodzi o to, że "Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki...." nic na ten temat nie mówią, podobnie zresztą jak brak jest zapisów w "Prawie budowlanym" które określałyby czy tego typu zmiana wymaga np zgłoszenia do nadzoru budowlanego. Co do podejścia większości Zarządców, to oczekując decyzji współmieszkańców postępują w mojej ocenie niezasadnie. Tego typu decyzje nie przekraczają zakresu zwykłego zarządu i nie wymagają (wg przepisów prawa - par 22 ust 1 Ustawy o własności) uchwały wspólnoty. Poza wszystkim innym jest jeszcze sprawa logiki. Wydaje się, że mieszkając na ostatnim piętrze dla nikogo zagrożenia nie stwarzasz, poza pewnym zagrożeniem dla siebie. Chodzi o to, że w określonych przypadkach (celowych lub nie) możesz mieć kłopoty z wyjściem z mieszkania jeśli ktoś zablokowałby Ci drzwi z zewnątrz. (czego oczywiście nie życzę)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Mam pytanie - chcę zmienić w swoim właśnościowym mieszkaniu drzwi zewnętrzne i zmienić otwieranie /teraz mam do wewnątrz /a po remoncie chciałam żeby były zamontowane z otwieraniem na korytarza - czy moge taką przeróbke wykonac ./mamy współnotę i moje mieszkanie jest na czwartym piętrze ,które jest ostanim piętrem w budynku .
Ja też mieszkam we wspólnocie mieszkaniowej i to na parterze, ale przy wymianie drzwi nawet się nad tym nie zastanawiałam. Być może powinnam...? Nie wiem. Jednak muszę Ci powiedzieć, że u mnie drzwi się otwierają do wewnątrz a u mojej sąsiadki na zewnątrz. Zmieniałyśmy prawie w tym samym czasie. Na dodatek są identyczne. Jak do tej pory nikt się tym nie zainteresował więc chyba wolno...?
Z tego co gdzieś czytałam, drzwi otwierające się na zewnątrz są niebezpieczne dla osób znajdujących się na klatce schodowej. Chodzi o to. że Ty otwierając swoje drzwi możesz nimi uderzyć osobę, która w tym momencie znajdzie się koło tych drzwi.Warto by to sprawdzić gdzieś w przepisach u zarządcy. Pozdrawiam!
Nie wiem czy ,az tak bardzo sa te drzwi otwierajace sie na zewnatrz niebezpieczne dla innych,zalezy jak bardzo blisko sa rozlokowane inne drzwi w danym budynku,czy korytarze sa bardzo waskie to chyba tez od tego zalezy.Dodam ze kiedys miaszkajac w bloku w Polsce ,wymieniali wszystkim mieszkancom wlasnie drzwi ktore sie otwieraly do wewnatrz na drzwi otwierajace sie na zewnatrz.Spoldzielnia wymienila wszystkie drzwi i otwieraly sie potem na zewnatrz,z tego co pamietam,bylo to uwarunkowane posiadaniem w mieszkaniu instalacji gazowej.Czyli musial byc jakis na pewno na to przepis,mialo to ulatwiac ewentualna ewakuacje,czyli gdyby trzeba bylo wywarzyc takie drzwi to latwiej podobno bylo wywarzyc te otwierajace sie na zewnatrz.Bylo to juz jakis czas temu ,wiec moze i przepisy sie pozmienialy.Ale pamietam ze w obrebie naszego osiedla wymieniali prawie we wszystkich blokach drzwi.
Starałam się prześledzić ten temat od strony prawnej. Sprawa nie jest wcale taka prosta i jednoznaczna. Najpewniej gdybyś wystąpiła z zapytaniem do wspólnoty, to Zarządca z pewnością poprosi Cię o zebranie zgody współmieszkańców na wykonanie takiej zmiany. Z punktu widzenia Zarządcy jest to zrozumiałe, odpada ewentualne kwestionowanie wykonania prac przez sąsiadów. Patrząc od strony przepisów, to wg mnie jedynym zapisem według którego możnaby zakwestionować taką zmianę, jest zapis w Prawie budowlanym mówiący, że obiekt budowlany powinien być użytkowany zgodnie z jego dokumentacją techniczną, stanowiącą podstawę do wydania decyzji pozwolenia na użytkowanie. Pozostaje kwestią otwartą czy zmiana kierunku otwiernia drzwi w mieszkaniu można potraktować jako zmianę w dokumentacji technicznej. Chodzi o to, że "Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki...." nic na ten temat nie mówią, podobnie zresztą jak brak jest zapisów w "Prawie budowlanym" które określałyby czy tego typu zmiana wymaga np zgłoszenia do nadzoru budowlanego. Co do podejścia większości Zarządców, to oczekując decyzji współmieszkańców postępują w mojej ocenie niezasadnie. Tego typu decyzje nie przekraczają zakresu zwykłego zarządu i nie wymagają (wg przepisów prawa - par 22 ust 1 Ustawy o własności) uchwały wspólnoty. Poza wszystkim innym jest jeszcze sprawa logiki. Wydaje się, że mieszkając na ostatnim piętrze dla nikogo zagrożenia nie stwarzasz, poza pewnym zagrożeniem dla siebie. Chodzi o to, że w określonych przypadkach (celowych lub nie) możesz mieć kłopoty z wyjściem z mieszkania jeśli ktoś zablokowałby Ci drzwi z zewnątrz. (czego oczywiście nie życzę)