Forum

Rozmowy wolne i frywolne

historyjka do rozważenia

  • Autor: Petra Data: 2008-10-08 11:03:26

       Czy macie czasem wrażenie, ze mimo iż dookoła na świecie dzieją sie rzeczy złe, oszustwa, przekręty tak naprawdę Was to nie dotyczy? Ja też miałam takie wrażenie.
       Otóz któregoś dnia przyszła do mnie moja znajoma, żeby ostrzec mnie przed swoją własną matką. Dziewczynę znam długo, prawie 30 lat i za nią ręczę, ciężko pracuje, buduje dom już dość długo. Jej matkę także znam i innej strony. Zawsze miała jakieś problemy, oszukiwala, kradła w pracy, ale wywijała sie zawsze psim swędem jakoś z każdej sytuacji, nie było rzeczy, której nie była w stanie załatwić. Pamiętam jak ze złamana nogą załatwiała sobie ubezpieczenie i ZAŁATWIŁA, żeby dostać odszkodowanie :-).
       Dziewczyna załamana, ponieważ w tej chwili skala oszustw jakich dopuszcza sie zacna mamuśka jest nie do ogarnięcia. Nie do końca wiem jak to robi, ale namawia ludzi do brania pożyczek, które rzekomo ma spłacać i... nie spłaca, wezwania przychodzą do ludzi. Ukradła też pieczatkę własnej córce i powystawiała zaświadczenia pijaczkom spod sklepu o zatrudnieniu i na nich też pożyczki pobrała. Są to nie tysiące złotych a dziesiatki a chyba już setki tysięcy.  Moja koleżanka jest na skraju załamania nerwowego, boi sie, ze ktoś ją spali. Nie jest w stanie zapanować nad matką. Biega po adwokatach, była nawet u psychiatry, u którego leczy się mamuśka.
      Ostatnio "wpadła" do mnie do pracy po coś na uspokojenie i powiedziała tylko, że to wszystko to jeszcze nic. Idzie do domu i chyba matkę zabije, bo dowiedziała sie jeszcze gorszych rzeczy. Nie wiem co mogła szanowna mamuśka nawywijać i nie jestem pewna czy chcę wiedzieć. Bardzo jej współczuję. To, że od wieków drze z mamusią przysłowiowe "koty", bo bardzo sie różnią charakterem wiem od dawna. Matka lubi się wtrącać, żyć jej życiem. Ona nie jest się w stanie wyprowadzić daleko, ponieważ buduje się tuż obok. Jednym słowem bez wyjścia. Nie potrafię jej pomóc i szczerze powiedziawszy nie bardzo chcę sie w to mieszać. Nadmienię tylko, że prokuratura położyła na tym swoja "łapę" ale wcale działań oszustka nie zaprzestała.
      Powiedzcie proszę, czy ludzie są aż tak głupi, żeby zaciągać dla kogoś pożyczki na swoje nazwiska? Dla kogoś kogo zna się z "lepkich rąk", drobnych kradzieży? Bo jeśli mieszka się kilkadziesiąt lat w jakiejś okolicy to ludzie się znają, czy mi padłoby na mózg, żeby mnie nie ostrzeżono? Ile siły tkwi w manipulacji i ile osób nie zdaje sobie sprawy jaki to wielki potencjał. Radzić nie ma nad czym, ale chciałabym wiedzieć co myślicie o takich sytuacjach.

  • Autor: Regina Florczak Data: 2008-10-08 11:43:18

    Powinna jak najszybciej odciać sie od takiej mamuśki a głupich ludzi nie brakuje, ile osób nabiera się na  rzekome wygrane .

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-10-08 11:45:19

    Petro to bardzo przykra sytuacja. Ale...oszusci nie od parady sa oszustami. Gdybym ja czy Ty chciala kogos oszukac to zapewne zobaczylabys to po mnie aletacy ludzie to mistrzowie manipulacji. Nikt przy zdrowych zmyslach nie da sie swiadomie oszukac. Tacy oszusci jednak potrafia tak rozgryzc czlowieka, zagrac na jego "odpowiednich" strunach ze ludzie (nawet wyksztalceni i nie glupi) wezma kota za psa a czarne za biale. Sa takie techniki manipulacji (ktore oszusci znaja instynktywnie albo sie ich w swej karierze naucza) ze nie przejrzysz ich od razu. Kiedy ochloniesz i przejrzysz jest juz za pozno. Dlatego NIGDY nie nalezy podpisywac nic na szybkiego czy to w banku, ubezpieczeniu a juz napewno osobom prywatnym. Wszystko jedno jakie korzysci, kokosy, litosc i co tylko chcesz bedzie przedstawione czy obiecane. I oczywiscie nigdy nie porzyczac gotowki bez weksla jakims znajomym!

  • Autor: Petra Data: 2008-10-08 13:35:20

    Ale to się w głowie nie miesci, jak na bezczela można?

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-10-08 13:59:45

    Wlasnie taka jest roznica miedzy nami a oszustami: oni moga i nie maja skrupulow....
    A ta kobieta zapewne (do tego) tez jest chora - wspominalas o tym wyzej. Niektore formy chorob lub zaburzen psychicznych wiaza sie z kleptomania na przyklad albo z innymi formami uzaleznien na przyklad niekontrolowanego kupowania, chorobliwa potrzeba zwrocnia na siebie uwagi, zachowania otoczenia pod kontrola: nadmierne "wtracanie sie", manipulowanie innych dla zaspokojenia wlasnych potrzeb....To tylko przyklady...

  • Autor: Zośka Data: 2008-10-08 23:27:16

    Kobieta jest psychiczna i na dodatek uzależniona od kombinowania. Za czasów PRL-u uzależnienie od kombinowania groziło wielu ludziom, jej mogło zostać i przybrać ostrą formę.  Gdybym była na miejscu jej córki  powiedziałabym jej stanowcze NIE , postawiłabym jej warunki naszych kontaktów i szukałabym możliwości profesonalnej pomocy.  Kobieta ma bardzo wybujałe ego, a jej oszustwa mile je łechcą i utwierdzają w przekonaniu : "mogę przekonać ich do wszystkiego".
        Spotkałam w życiu wielu "aktorów" i  bardzo niewiele osób ciężko skrzywdzonych przez los, którzy z wielkim wstydem prosili o pomoc.  Taka jest różnica.!!!!!! Pozdrawiam.

  • Autor: tineczka Data: 2008-10-08 18:45:44

    Kochana, bardzo ciezki przypadek, psychopatka napewno i tylko leczenie psychiatryczne jej pomoze, moze?
    Najgorsze jest, ze matka Twojej znajomej zsie wszystkie zyciowe soki ze swojej corki, a sama dobrze sie czuje. Straszne!
    Nie powinnas sie mieszac, ale tez nie mozesz zostawic znajama od 30 lat na marginesie. Wysluchac nic nie kosztuje:) Cieple mysli sle Tobie tineczka

  • Autor: Iloria Data: 2008-10-08 19:54:35

    Niestety ja również znam podobną panią - mam na myśli te kredyty... Ona straszyła ludzi, że się u nich na klamkach u drzwi powiesi. Były to z reguły starsze i naiwne kobieciny. Sprawa ta była nawet przedstawiana w jakimś programie na tvn.
    Tacy ludzie żerują na głupocie innych. Przykra sprawa...

Przejdź do pełnej wersji serwisu