dostałam od mamy "kartoflanego czorta" stare to jak świat, 20 lat leżało w szafce nieuzywane. lubię takie swojskie wynalazki - ale nie bardzo mam pomysł jak tego używać poza oczywiście najprostszym sposobem - czyli upieczeniem w tym ziemniaków. Jak ktoś ma jakies pomysły na wykorzystanie 'czorta' to chętnie poczytam. W necie nic nie mogę znleźć...
Niestety jest napisana tylko cena, data dostawy wyrobu i że wykonała go Rzemieślnicza Spółdzielna "Spójnia".... sprawdzałam natomiast jezykiem i język klei się...rozumiem, że mogę wnioskować z tego, że garnek wypalany w niskiej temepraturze... więc musze go namoczyć przed uzyciem. Dobrze zrozumiałam?
Z opisu do garnka rzymskiego - dobrze. Ale mam wątpliwości ogólne co do materiału, z jakiego wykonany jest "czort". Garnki rzymskie i inne, gliniane (np. tajin), jakie znam, (a oczywiście mogę się mylić) są koloru palonej cegły. Twój jest biały. Nie wiadomo, jak zachowa się w zetknięciu z potrawą,choćby z jakąś pieczenią i sosem. Może jeszcze ktoś pomoże i skojarzy sobie, jak używać ten skądinąd sympatyczny przydaś?
dostałam od mamy "kartoflanego czorta" stare to jak świat, 20 lat leżało w szafce nieuzywane. lubię takie swojskie wynalazki - ale nie bardzo mam pomysł jak tego używać poza oczywiście najprostszym sposobem - czyli upieczeniem w tym ziemniaków. Jak ktoś ma jakies pomysły na wykorzystanie 'czorta' to chętnie poczytam. W necie nic nie mogę znleźć...
ja niestety też nie wiem co to takiego ten "kartoflany czort"
Zrobilam zdjęcia może to cos rozjasni :) :
http://img60.imageshack.us/my.php?image=dsc8715bg5.jpg
http://img377.imageshack.us/my.php?image=dsc8716fy7.jpg
Ja bym spróbowała użyć tego jak zwykłego garnka rzymskiego (Roemertopf)
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=26118&post=26118
ale oczywiście po sprawdzeniu, z czego tak naprawdę jest wykonany "czort".
Na zdjęciu widać jakąś kartkę w środku, jest tam coś o materiale ?
Niestety jest napisana tylko cena, data dostawy wyrobu i że wykonała go Rzemieślnicza Spółdzielna "Spójnia".... sprawdzałam natomiast jezykiem i język klei się...rozumiem, że mogę wnioskować z tego, że garnek wypalany w niskiej temepraturze... więc musze go namoczyć przed uzyciem. Dobrze zrozumiałam?
Z opisu do garnka rzymskiego - dobrze. Ale mam wątpliwości ogólne co do materiału, z jakiego wykonany jest "czort". Garnki rzymskie i inne, gliniane (np. tajin), jakie znam, (a oczywiście mogę się mylić) są koloru palonej cegły. Twój jest biały. Nie wiadomo, jak zachowa się w zetknięciu z potrawą,choćby z jakąś pieczenią i sosem. Może jeszcze ktoś pomoże i skojarzy sobie, jak używać ten skądinąd sympatyczny przydaś?