HISTORIA PEWNEJ DZIEWCZYNY. NA POGRZEBIE SWOJEJ MATKI, SPOTYKA CHŁOPAKA KTÓREGO WCZEŚNIEJ NIGDY NIE WIDZIALA. NIEOCZEKIWANIE DOSTRZEGA W NIM MĘŻCZYZNE SWEGO ŻYCIA I W TYM SAMYM DNIU ZAKOCHUJE SIE... KILKA DNI PÓZNIEJ DZIEWCZYNA ZABIJA SWOJA SIOSTRE. ....JAKI JEST POWÓD ZABICIA WŁASNEJ SIOSTRY?
Siedzisz za kierownicą samochodu i utrzymujesz stałą prędkość.
- Po Twojej lewej stronie jest przepaść.
- Po Twojej prawej stronie jedzie samochód straży pożarnej, z taką samą prędkością jak Ty.
- Przed Tobą biegnie świnia, która jest większa niż Twój samochód.
- Za Tobą, tuż nad ziemią leci helikopter.
- Zarówno helikopter, jak i świnia utrzymują dokładnie tą samą prędkość co Ty.
Co powinieneś zrobić?
Wieczorem, od strony podwórza, na pierwsze piętro domu wchodzi po drabinie złodziej. Spogląda dyskretnie przez szybę do pokoju i w półmroku widzi leżącego w łóżku Johna Smitha, który nie śpi. Spokojnie wyciąga nóż do szkła, wycina otwór w szybie i wchodzi do pokoju. Cały czas patrzy na Johna, a John na niego. Złodziej bez zbytniego pośpiechu otwiera wszystkie szuflady i nagle znajduje małą szkatułkę, a w niej cenne klejnoty, od wielu lat należące do rodziny Johna Smitha. Bez nerwów wkłada je do kieszeni i wychodzi przez okno.
Dlaczego John Smith nie reaguje? John, że jest w pełni zdrowy, nie ma żadnych problemów psychicznych, ma w pełni sprawne wszystkie zmysły, nie jest związany, nie zna złodzieja. Teraz zastanów się nad odpowiedzią...
Zadanie: Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki Pytanie: Gdzie jest ojciec? To zadanie jest do rozwiązania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. Nie patrz na rozwiązanie, można je rozwiązać matematycznie. Uwaga: Pytanie "Gdzie jest ojciec" musisz dokładnie przeanalizować.
Rzecz dzieje się w starym klasztorze, w którym żyje około 20 mnichów. Każdy dzień spędzają na gorliwej modlitwie. Nie mają nic prócz prostego łóżka w skromnym pokoju, jednego krzesła i okna, żadnych luster, ani wygód. Każdej nocy Bóg przychodzi do nich, aby z nimi porozmawiać, do każdego z osobna. Pewnej nocy, mówi im, że w klasztorze znajduje się jeden, podkreślił, jeden mnich zarażony wstydliwą chorobą. Objawia się ona niebieską plamą na czole. Mnich ten musi sam odgadnąć, że jest chory i odejść z klasztoru. Mnisi widują się tylko podczas posiłków. Uwaga, inni mnisi nie mogą mu dawać znaków, ani nic mu wspominać o jego chorobie, on sam nie ma możliwości zobaczenia swego oblicza w lustrze. Jak więc ma się domyślić że to on jest chory?
Jeden z filozofów greckich został skazany na karę śmierci. Dano mu jednak szansę uratowania życia poprzez wyciągnięcie z urny białej kuli, podczas gdy druga z umieszczonych w urnie kul - czarna - skazywała go na wykonanie wyroku.
Tuż przed losowaniem filozof dowiedział się jednak, że obie kule w urnie są czarne. Podszedł do urny, włożył rękę, wyciągnął kulę i... uratował sobie życie. Jak to zrobił?
W przypadku samochodu, świni i czegoś tam jeszcze- przestać się objadać angielskim żarciem przed zaśnięciem... :))) nie mam pojęcia, co innego można zrobić.
O złodzieju już gdzieś czytałam, więc się nie bawię.
Zadanie matematyczne... hmmm... to może później :) znacznie później. Ale jeśli nie wiadomo, gdzie jest ojciec, to tak na początek: a. w wojsku b. w Samoobronie coś zawsze można sobie wybrać ;)))))
Ojciec nieznany? Wyemigrowal ? Matka byla dziewica i zostala "natchniona" duchem swietym? A pytanie o ojca dotyczy: ojca dziecka, czy ojca matki??? hehehehe,,,dobra zagadka:)
ODP. MIAŁA NADZIEJE, ŻE TEN CHŁOPAK ZNOWU POJAWI SIĘ NA POGRZEBIE!
Jeżeli odpowiedziałeś prawidłowo znaczy to, że rozumujesz jak psychopata....! Ten test został stworzony przez słynnego amerykańskiego psychologa i pozwala weryfikować potencjalnych zabójców. Wielu seryjnych morderców odpowiedziało prawidłowo na to pytanie. Jeżeli odpowiedziałeś błędnie lepiej dla Ciebie. Jeżeli ktoś z Twoich przyjaciół odgadł odpowiedz, sugeruje trzymać się od niego z daleka.
o querwa, w moim otoczeniu albo psychopata, albo juz gdzies na internecie wyczytal, slabo mo sie zrobio na odpowiedz, probowalam "przemaglowac", ale juz wychodzil, Boze niebianski chyba nie na mordy! Wiec jednak wyczytal i to jeszcze z pol roku temu, ja juz bylam sinoniebieska, i czekalam do powrotu z kina.
E... myślałam, że to szwagier (taki z potajemnego ślubu), na wieść o którym mamuśka dostała zawału, a młodego wdowca może da się pocieszyć. Już wiem, psycholog takiej psychopatki jak ja nie przewidział! hihihi...
Szef pedał mówi: " Ja Cię Kowalski wyp........lę " Szef superpedał mówi: " Ja Was wszystkich wyp......lę" Szef antypedał mówi: " Ja z Tobą się Kowalski pier...lić nie będę!!!" Szef pedał - magik mówi :" Ja Cię Kowalski tak wyp.......lę, że Ty nawet nie zauważysz kiedy" Szef pedał - pirotechnik mówi :"Ja Cię wyp.....lę z hukiem "
P.S. Jest jeszcze Szef pedał - McGyver : mówi " Ja Was Kowalski wyp.......lę w kosmos gołymi rękami !!!"
hi, uwazaj co i o czym piszesz,,,,w Szwecji za takie kawaly dostaja homoseksualisci odszkodowania,,,to na powaznie,,,,,a myslisz , ze na forum sa tylko heteroseksualisci???, bardzo bym sie zdziwila,,,latwo sie wysmiewac z "durnych", "ulomnych", "uposledzionych" "CP" dzieci z Dawn, "jednorecznych", "gluchych i slepych",,,,,nie bawia mnie tego rodzaju zarty! Chyba, ze te "pedaly", to pedaly samochodowe?
Tineczko nie miałam zamiaru nikogo obrazić, to nie jest wcale wyśmiewanie się z homoseksualistów i to nie jest żart o homoseksualistach. Jeśli ktoś poczuł się urażony to przepraszam - nie to było moim zamiarem. Nie wiem jak jest w Szwecji ale w Polsce bardzo często szefowie w ordynarny sposób zwracają się do swoich podwładnych właśnie w ten sposób. To żart z nich, z facetów bossów, którzy myślą, że mogą każdemu powiedzieć co chcą i jak chcą bo mają władzę. Każdy kto mnie zna wie jak cenię ludzi nie za to jakiej orientacji są, tylko ile mają w sobie człowieczeństwa: mądrości, ciepła, piękna czy humoru. Staram się nie oceniać ludzi i nie kategoryzować ich.
Dzięki Drakas, ja mam dziś zły dzień ,nie dość że pokłóciłam się z mężem to zostałam jeszcze homofobem, lepiej pójdę spać bo nie wiadomo na kogo jeszcze awansuje ;)
ewu pieknie to przyjelas, zobaczylam jak juz dawno jestes na WZ i zrozumialam, ze nikogo nie chcialas obrazic. Chwala Tobie! W Szwecji jest nie do pomyslenia takie zachowanie w stosunku do pracownika, to jest karalne. Podam Ci przyklad: mam znajomego, ktoremu zalatwilam prace u mojego znajomego. Wlasciciel firmy (moj znajomy) zaprasza , placi za jego lunch. Znajomy Janek ( moj znajomy ) nigdy nie doznal takiego przyjaznego traktowania pracownikow, a pracowal wiele lat w Niemczech, gdzie czul sie jak "smiec" - jego slowa. Moj znajomy Janek ma taka sama stawke jak kazdy inny w tym kraju, dodatek urlopowy i wszystko na "bialo" , czyli i do emerytury mu sie liczy. A wasze "bossy" to jakies nieporozumienie, jak dlugo beda mieli "wladze"??? Przepraszam jak Cie urazilam w jaki kolwiek sposob, nie bylo to moim zamiarem! Pozdrowienia tineczka
Wiesz co, Tineczko, nie lubię owijania w bawełnę, ale lubię jasne sytuacje, zauważyłam w Twoich wypowiedziach, że wielokrotnie sama sobie przeczysz, najpierw kogoś obrażasz, potem piszesz,że tego nie chcesz i obracasz całą sytuację, tak, że stawiasz się po stronie osoby obrażonej. Jednocześnie wielokrotnie piszesz, u nas w Szwecji jest lepiej, tego nie ma, tamtego nie ma; w takiej sytuacji nasuwa mi sie na myśl pytanie: w tej waszej wspaniałej Szwecji nie ma takiego fajnego portalu o gotowaniu? Czy tam juz wszystkich obraziłaś? Jednocześnie serdecznie Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że te słowa dadzą Ci do myślenia, ale w pozytywny sposób.
Tineczko wcale się nie poczułam urażona Twoją uwagą. Byłam tylko zaskoczona, że ktoś w ten sposób mógł ten dowcip zrozumieć.
Wielkie Żarcie to takie magiczne miejsce w sieci, nie dlatego tylko że są tu całe stada wspaniałych przepisów ale przede wszystkim to zasługa ludzi którzy tworzą magię Tego miejsca. A jak powszechnie wiadomo spory i ciężka atmosfera popsują smak najlepszej potrawy to proszę któregoś z miłościwie nam panujących Adminów o zamknięcie tego wątku. Pozdrawiam ewa
Tineczka, zaczynasz mnie w....ć z tymi uwagami. Nie odpowiada Ci to co piszemy to nie czytaj. Przestań komentować i pouczać.Zacznę chyba prosić aby Cię zbanowano. Mam odruch wymiotny na Twoje uwagi.Odpusc sobie, chcesz to sie baw a nie moralizuj.
A niby za co? Przeciez ciagle sie pisze tutaj, ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Nie uzywam ordynarnych slow jak niektorzy na forum, to za co ma byc banowanie. Zawsze bede miala wlasne zdanie i go bronila. Tak samo bede bronila ludzi o innej seksualnosci, innym kolorze skory, czy odmiennej wierze.
Tak poważnie mówiąć Lajanku, o Pewnej Osobie, Szkoda raczej nerwów i odpuśćmy sobie, Wszak ta Osoba zawsze prawdomówna, Pisze teksty nie warte porównania do (...) Wciąż podaje przykłady ze swojego życia , Zaprzeczając w innych postach, ...jakby pod wpływem (...) Raz podaje, że gdzieś studiowała, A z najprostszej geografii poziom ma (...) To pisze, że na dzieci w Polsce była za młoda, Wyjechała gdziesik tam (wcale nam nie szkoda). Tylko jak mi z obliczeń(wg jej postów wynika!). Wyjechała z Kraju w wieku baby "piernika"((!). Cała jej mądrość jaką na forum płodzi, Z, byle jak czytanych w necie, tekstów pochodzi. A , ze na dodatek dowcipów nie rozumie, Cóż dziwić sie, zawsze ktoś taki musi być w tłumie. Bo jak napisano kiedyś, tak i dzis się zdarza, W każdym stadzie akiś osioł, swym głosem, dysonanse stwarza.
Jakoś samo mi tak wychodzi, Bo czasem prozy zwykłe czytanie, Niektórym Paniom, na ..oczy szkodzi, I rzekomo rymkiem lżejsze jest lanie. Ja zaś wolną mam przez to rękę, Bo klepiąc z uśmiechem, ostrzej to robię, Nie skazując czytających na prozy udrękę, Większą przyjemność czynię nie tylko (jak widać), sobie...
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Zostaniesz poddany/a małemu testowi. Składa się on z jednego tylko
pytania, ale pytanie to jest bardzo, bardzo ważne.
Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi!
Zastanów się.
Odpowiedz szczerze i dowiedz się czegoś o swojej moralności.
Wyobraź sobie poniżej opisana sytuację i podejmij decyzję.
Pamiętaj!
Odpowiedź powinna być spontaniczna, ale szczera!
.
.
.
Znajdujesz się w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej orkanem...
Niesamowite masy wody....
Jesteś fotoreporterem Gazety Wyborczej w samym środku tej
przerażającej katastrofy.
Próbujesz zrobić jak najbardziej oddające grozę zdjęcia...
Sytuacja jest niemal beznadziejna.
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...
Potęga natury w całym jej okrucieństwie ... porywa wszystko na jej drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę... który walczy
rozpaczliwie,wyglada jakoś znajomo...
I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!
Ale widzisz, ze szalejaca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...
Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego życia!
Ocalić mu życie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz
Pulitzera!
Zdjęcie, które przedstawia śmierc jednego z najważniejszych ludzi w Polsce...
A teraz pytanie:
NA MATOWYM CZY NA BŁYSZCZĄCYM???
;)
Zdecydowanie na matowym:))) Nasz prezio wystarczająco" błyszczy" :)))
Zdecydowanie na błyszczącym. Niech przynajmniej raz zabłyśnie.
Janku!! Przecież on tak" błyszczy" , że już patrzeć nie można
Użytkownik Janek napisał w wiadomości:
> Zdecydowanie na błyszczącym. Niech przynajmniej raz zabłyśnie.
dobrze powiedziane
TO JEST KRÓTKI, PRAWDZIWY TEST PSYCHOLOGICZNY:
HISTORIA PEWNEJ DZIEWCZYNY.
NA POGRZEBIE SWOJEJ MATKI, SPOTYKA CHŁOPAKA KTÓREGO WCZEŚNIEJ NIGDY NIE WIDZIALA. NIEOCZEKIWANIE DOSTRZEGA W NIM MĘŻCZYZNE SWEGO ŻYCIA I W TYM SAMYM DNIU ZAKOCHUJE SIE...
KILKA DNI PÓZNIEJ DZIEWCZYNA ZABIJA SWOJA SIOSTRE.
....JAKI JEST POWÓD ZABICIA WŁASNEJ SIOSTRY?
odpowiedź podam o 19 ;)
zapraszam do dyskusji
Czyżby to jakaś wspóczesna wersja Balladyny?
Kilka zagadek:
Siedzisz za kierownicą samochodu i utrzymujesz stałą prędkość.
- Po Twojej lewej stronie jest przepaść.
- Po Twojej prawej stronie jedzie samochód straży pożarnej, z taką samą prędkością jak Ty.
- Przed Tobą biegnie świnia, która jest większa niż Twój samochód.
- Za Tobą, tuż nad ziemią leci helikopter.
- Zarówno helikopter, jak i świnia utrzymują dokładnie tą samą prędkość co Ty.
Co powinieneś zrobić?
Wieczorem, od strony podwórza, na pierwsze piętro domu wchodzi po drabinie złodziej. Spogląda dyskretnie przez szybę do pokoju i w półmroku widzi leżącego w łóżku Johna Smitha, który nie śpi. Spokojnie wyciąga nóż do szkła, wycina otwór w szybie i wchodzi do pokoju. Cały czas patrzy na Johna, a John na niego. Złodziej bez zbytniego pośpiechu otwiera wszystkie szuflady i nagle znajduje małą szkatułkę, a w niej cenne klejnoty, od wielu lat należące do rodziny Johna Smitha. Bez nerwów wkłada je do kieszeni i wychodzi przez okno.
Dlaczego John Smith nie reaguje? John, że jest w pełni zdrowy, nie ma żadnych problemów psychicznych, ma w pełni sprawne wszystkie zmysły, nie jest związany, nie zna złodzieja. Teraz zastanów się nad odpowiedzią...
Zadanie:
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki
Pytanie:
Gdzie jest ojciec? To zadanie jest do rozwiązania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. Nie patrz na rozwiązanie, można je rozwiązać matematycznie.
Uwaga:
Pytanie "Gdzie jest ojciec" musisz dokładnie przeanalizować.
Rzecz dzieje się w starym klasztorze, w którym żyje około 20 mnichów. Każdy dzień spędzają na gorliwej modlitwie. Nie mają nic prócz prostego łóżka w skromnym pokoju, jednego krzesła i okna, żadnych luster, ani wygód. Każdej nocy Bóg przychodzi do nich, aby z nimi porozmawiać, do każdego z osobna. Pewnej nocy, mówi im, że w klasztorze znajduje się jeden, podkreślił, jeden mnich zarażony wstydliwą chorobą. Objawia się ona niebieską plamą na czole. Mnich ten musi sam odgadnąć, że jest chory i odejść z klasztoru. Mnisi widują się tylko podczas posiłków. Uwaga, inni mnisi nie mogą mu dawać znaków, ani nic mu wspominać o jego chorobie, on sam nie ma możliwości zobaczenia swego oblicza w lustrze. Jak więc ma się domyślić że to on jest chory?
Jeden z filozofów greckich został skazany na karę śmierci. Dano mu jednak szansę uratowania życia poprzez wyciągnięcie z urny białej kuli, podczas gdy druga z umieszczonych w urnie kul - czarna - skazywała go na wykonanie wyroku.
Tuż przed losowaniem filozof dowiedział się jednak, że obie kule w urnie są czarne. Podszedł do urny, włożył rękę, wyciągnął kulę i... uratował sobie życie. Jak to zrobił?
Filozof nie pokazał swojej kuli. Sprawdzono pozostałą w urnie kulę- była czarna, więc filozof musiał wyciągnąć białą.
W przypadku samochodu, świni i czegoś tam jeszcze- przestać się objadać angielskim żarciem przed zaśnięciem... :))) nie mam pojęcia, co innego można zrobić.
Odp. Wysiądź z samochodu, zejdź z karuzeli i ustąp miejsca komuś młodszemu. ;D
:) o,to rozwiązanie mi się podoba. Coś mi się tak myslało przelotnie o zabawkach, ale ta przepaść po lewej mnie zmyliła:)
brawo
O złodzieju już gdzieś czytałam, więc się nie bawię.
Zadanie matematyczne... hmmm... to może później :) znacznie później.
Ale jeśli nie wiadomo, gdzie jest ojciec, to tak na początek:
a. w wojsku
b. w Samoobronie
coś zawsze można sobie wybrać ;)))))
Czy ojciec jest razem z matką?
ściśle rzecz ujmując na matce lub pod matką lub jaką tam konfikuracje preferuja ;)
Ojciec nieznany? Wyemigrowal ? Matka byla dziewica i zostala "natchniona" duchem swietym?
A pytanie o ojca dotyczy: ojca dziecka, czy ojca matki??? hehehehe,,,dobra zagadka:)
Ewu, prosze odpowiedz co z tym zlodziejem .Pozdrawiam Jadzia.
Prawdopodobnie John Smith jest niemowlęciem :)
to prawda John Smith jest niemowlakiem
Dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam Jadzia
ODP. MIAŁA NADZIEJE, ŻE TEN CHŁOPAK ZNOWU POJAWI SIĘ NA POGRZEBIE!
Jeżeli odpowiedziałeś prawidłowo znaczy to, że rozumujesz jak psychopata....! Ten test został stworzony przez słynnego amerykańskiego psychologa i pozwala weryfikować potencjalnych zabójców. Wielu seryjnych morderców odpowiedziało prawidłowo na to pytanie. Jeżeli odpowiedziałeś błędnie lepiej dla Ciebie. Jeżeli ktoś z Twoich przyjaciół odgadł odpowiedz, sugeruje trzymać się od niego z daleka.
dobre, hehe. a ja myslalam, ze to byl chlopak siostry :)
a kto sie przyzna, ze odpowiedzial prawidlowo, czytajac odpowiedz? hehehehehehe
o querwa, w moim otoczeniu albo psychopata, albo juz gdzies na internecie wyczytal, slabo mo sie zrobio na odpowiedz, probowalam "przemaglowac", ale juz wychodzil, Boze niebianski chyba nie na mordy!
Wiec jednak wyczytal i to jeszcze z pol roku temu, ja juz bylam sinoniebieska, i czekalam do powrotu z kina.
zyjesz??? odezwij sie dla pewnosci:)
A co mam zrobić z sobą jak tak samo odpowiedziałam na to pytanie??
hehe, do mnie Cie nie zaprosze,,,,,,
Dzięki
Okey, zaprosze, ale bez zadnych ostrych narzedzi:) i tak Ci na cle zabiora, a ja mam moje zamkniete , chyba ze mnie udusisz rekami:((((((
Nie musisz się martwić ja naprawdę jestem normalna
. A z ostrymi narzędziami latam tylko po kuchni i wyżywam się na mięsie lub warzywach.
oki
Pij melisę, unikaj ostrych przedmiotów i może jakoś to będzie ;)
Nie piję melisy bo nie jestem nerwowa, jak trzymam ostre przedmioty w rękach to nie mam żadnych dziwnych myśli więc chyba raczej ze mną wszystko ok
Jakoś się trzeba pocieszać
E... myślałam, że to szwagier (taki z potajemnego ślubu), na wieść o którym mamuśka dostała zawału, a młodego wdowca może da się pocieszyć. Już wiem, psycholog takiej psychopatki jak ja nie przewidział! hihihi...
Nie mogłam się powstrzymać, żeby jeszcze i to wstawić dedykując szefowi mojego męża
Szefów dzielimy na 5 grup:
1 Pedałów
2 Superpedałów
3 Antypedałów
4 Pedałów - magików
5 Pedałów - pirotechników
dlaczego ?
Szef pedał mówi: " Ja Cię Kowalski wyp........lę "
Szef superpedał mówi: " Ja Was wszystkich wyp......lę"
Szef antypedał mówi: " Ja z Tobą się Kowalski pier...lić nie będę!!!"
Szef pedał - magik mówi :" Ja Cię Kowalski tak wyp.......lę, że Ty nawet nie zauważysz kiedy"
Szef pedał - pirotechnik mówi :"Ja Cię wyp.....lę z hukiem "
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał - McGyver : mówi " Ja Was Kowalski wyp.......lę w kosmos gołymi rękami !!!"
hi, uwazaj co i o czym piszesz,,,,w Szwecji za takie kawaly dostaja homoseksualisci odszkodowania,,,to na powaznie,,,,,a myslisz , ze na forum sa tylko heteroseksualisci???, bardzo bym sie zdziwila,,,latwo sie wysmiewac z "durnych", "ulomnych", "uposledzionych" "CP" dzieci z Dawn, "jednorecznych", "gluchych i slepych",,,,,nie bawia mnie tego rodzaju zarty! Chyba, ze te "pedaly", to pedaly samochodowe?
Tineczko nie miałam zamiaru nikogo obrazić, to nie jest wcale wyśmiewanie się z homoseksualistów i to nie jest żart o homoseksualistach. Jeśli ktoś poczuł się urażony to przepraszam - nie to było moim zamiarem. Nie wiem jak jest w Szwecji ale w Polsce bardzo często szefowie w ordynarny sposób zwracają się do swoich podwładnych właśnie w ten sposób. To żart z nich, z facetów bossów, którzy myślą, że mogą każdemu powiedzieć co chcą i jak chcą bo mają władzę. Każdy kto mnie zna wie jak cenię ludzi nie za to jakiej orientacji są, tylko ile mają w sobie człowieczeństwa: mądrości, ciepła, piękna czy humoru. Staram się nie oceniać ludzi i nie kategoryzować ich.
Ewu, nie przejmuj się, przecież my to wiemy!!!
ewu pieknie to przyjelas, zobaczylam jak juz dawno jestes na WZ i zrozumialam, ze nikogo nie chcialas obrazic. Chwala Tobie! W Szwecji jest nie do pomyslenia takie zachowanie w stosunku do pracownika, to jest karalne. Podam Ci przyklad: mam znajomego, ktoremu zalatwilam prace u mojego znajomego. Wlasciciel firmy (moj znajomy) zaprasza , placi za jego lunch. Znajomy Janek ( moj znajomy ) nigdy nie doznal takiego przyjaznego traktowania pracownikow, a pracowal wiele lat w Niemczech, gdzie czul sie jak "smiec" - jego slowa. Moj znajomy Janek ma taka sama stawke jak kazdy inny w tym kraju, dodatek urlopowy i wszystko na "bialo" , czyli i do emerytury mu sie liczy. A wasze "bossy" to jakies nieporozumienie, jak dlugo beda mieli "wladze"???
Przepraszam jak Cie urazilam w jaki kolwiek sposob, nie bylo to moim zamiarem! Pozdrowienia tineczka
Wiesz co, Tineczko, nie lubię owijania w bawełnę, ale lubię jasne sytuacje, zauważyłam w Twoich wypowiedziach, że wielokrotnie sama sobie przeczysz, najpierw kogoś obrażasz, potem piszesz,że tego nie chcesz i obracasz całą sytuację, tak, że stawiasz się po stronie osoby obrażonej.
Jednocześnie wielokrotnie piszesz, u nas w Szwecji jest lepiej, tego nie ma, tamtego nie ma; w takiej sytuacji nasuwa mi sie na myśl pytanie: w tej waszej wspaniałej Szwecji nie ma takiego fajnego portalu o gotowaniu? Czy tam juz wszystkich obraziłaś?
Jednocześnie serdecznie Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że te słowa dadzą Ci do myślenia, ale w pozytywny sposób.
Tineczko wcale się nie poczułam urażona Twoją uwagą. Byłam tylko zaskoczona, że ktoś w ten sposób mógł ten dowcip zrozumieć.
Wielkie Żarcie to takie magiczne miejsce w sieci, nie dlatego tylko że są tu całe stada wspaniałych przepisów ale przede wszystkim to zasługa ludzi którzy tworzą magię Tego miejsca. A jak powszechnie wiadomo spory i ciężka atmosfera popsują smak najlepszej potrawy to proszę któregoś z miłościwie nam panujących Adminów o zamknięcie tego wątku. Pozdrawiam ewa
Tineczka, zaczynasz mnie w....ć z tymi uwagami. Nie odpowiada Ci to co piszemy to nie czytaj. Przestań komentować i pouczać.Zacznę chyba prosić aby Cię zbanowano. Mam odruch wymiotny na Twoje uwagi.Odpusc sobie, chcesz to sie baw a nie moralizuj.
A niby za co? Przeciez ciagle sie pisze tutaj, ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Nie uzywam ordynarnych slow jak niektorzy na forum, to za co ma byc banowanie. Zawsze bede miala wlasne zdanie i go bronila. Tak samo bede bronila ludzi o innej seksualnosci, innym kolorze skory, czy odmiennej wierze.
Tak poważnie mówiąć Lajanku, o Pewnej Osobie,
Szkoda raczej nerwów i odpuśćmy sobie,
Wszak ta Osoba zawsze prawdomówna,
Pisze teksty nie warte porównania do (...)
Wciąż podaje przykłady ze swojego życia ,
Zaprzeczając w innych postach, ...jakby pod wpływem (...)
Raz podaje, że gdzieś studiowała,
A z najprostszej geografii poziom ma (...)
To pisze, że na dzieci w Polsce była za młoda,
Wyjechała gdziesik tam (wcale nam nie szkoda).
Tylko jak mi z obliczeń(wg jej postów wynika!).
Wyjechała z Kraju w wieku baby "piernika"((!).
Cała jej mądrość jaką na forum płodzi,
Z, byle jak czytanych w necie, tekstów pochodzi.
A , ze na dodatek dowcipów nie rozumie,
Cóż dziwić sie, zawsze ktoś taki musi być w tłumie.
Bo jak napisano kiedyś, tak i dzis się zdarza,
W każdym stadzie akiś osioł, swym głosem, dysonanse stwarza.
O, kurcze, Ty tak sam z siebie????
Jakoś samo mi tak wychodzi,
Bo czasem prozy zwykłe czytanie,
Niektórym Paniom, na ..oczy szkodzi,
I rzekomo rymkiem lżejsze jest lanie.
Ja zaś wolną mam przez to rękę,
Bo klepiąc z uśmiechem, ostrzej to robię,
Nie skazując czytających na prozy udrękę,
Większą przyjemność czynię nie tylko (jak widać), sobie...
Janek z siebie wychodzi
Poezja wywodzi
Rzuca oblegi na lewo i na prawo
Probuje dosrac , zeby dostac brawo!
Dziwne teorie zaklada
Ona jako stara baba
Za granice wyjechala
Madrosc z internetu czerpala
I sie doczekala
Bo jak napisano kiedys, tak i dzisiaj sie zdarza
W kazdym stadzie jakis osiol ciagle sie powtarza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Agresja_(psychologia)
A czemu założyłaś, że w Jego wierszu chodzi o Ciebie????
bo uderz w stół a nożyce sie odezwą :)
to juz stare :)
ale zawsze na czasie i ponad czasem.....
Jak bys czytala, to bys wiedziala:)))))))))))))))