Jako okropny podglądacz jestem z Wami już jakiś czas... Niedawno się zalogowałam i chciałam się odwdzięczyć kilkoma moimi skromnymi przepisami. Na razie nie mam ich za dużo, ale postaram się pomału je wprowadzać. Problem w tym, że większość potraw robię "na oko", dlatego potrzebuję trochę czasu na zredagowanie przepisu:). Jeszcze raz pozdrawiam i uciekam, obowiązki matki wzywają:)
Witaj Krysieńko! Ja też jestem tu nowa i też testowalam jakiś czas WŻ. Jak widać testy wyszły baaardzo pozytywnie, bo jak zdążyłam się zorientować użytkownicy portalu są nieocenieni w wielu problemach niedoświadczonych adeptów sztuli kulinarnej. Jestem przekonana, że wpadłyśmy do dobrej beczki, a teraz będziemu dojrzewć!! Pozdrawiam gorąco.
Ja również zauważyłam, ze panuje tu bardzo miła atmosfera:) i faktycznie, kilka przepisów i porad uratowało moje podupadające kucharskie ego ( bo co to za pani domu, która piecze biszkopt na urodziny dziecka, wyciąga go z blachy i doznaje szoku! dobrze, ze do Biedronki mam blisko i mogłam o godz 20:45 kupić biszkopty, żeby dorobić trzecią warstwę - taki był "wyrośnięty", hehe;) swoją droga przez ten nieszczęsny biszkopt znalazłam się w tym Kulinarnym Raju:) mam nadzieję, że jeszcze wyrosną ze mnie ludzie! Podrawiam serdecznie:*
Jako okropny podglądacz jestem z Wami już jakiś czas... Niedawno się zalogowałam i chciałam się odwdzięczyć kilkoma moimi skromnymi przepisami. Na razie nie mam ich za dużo, ale postaram się pomału je wprowadzać. Problem w tym, że większość potraw robię "na oko", dlatego potrzebuję trochę czasu na zredagowanie przepisu:). Jeszcze raz pozdrawiam i uciekam, obowiązki matki wzywają:)
Witaj Kasieńko.
Witam Cię miło.
Witaj w naszej wirtualnej rodzince!!!
Witaj!!!
Witaj
Witaj!!!
Witaj Krysieńko! Ja też jestem tu nowa i też testowalam jakiś czas WŻ. Jak widać testy wyszły baaardzo pozytywnie, bo jak zdążyłam się zorientować użytkownicy portalu są nieocenieni w wielu problemach niedoświadczonych adeptów sztuli kulinarnej. Jestem przekonana, że wpadłyśmy do dobrej beczki, a teraz będziemu dojrzewć!! Pozdrawiam gorąco.
Kasieńko, przepraszam że przechrzciłam Cię niechcąco
Ja również zauważyłam, ze panuje tu bardzo miła atmosfera:) i faktycznie, kilka przepisów i porad uratowało moje podupadające kucharskie ego ( bo co to za pani domu, która piecze biszkopt na urodziny dziecka, wyciąga go z blachy i doznaje szoku! dobrze, ze do Biedronki mam blisko i mogłam o godz 20:45 kupić biszkopty, żeby dorobić trzecią warstwę - taki był "wyrośnięty", hehe;) swoją droga przez ten nieszczęsny biszkopt znalazłam się w tym Kulinarnym Raju:) mam nadzieję, że jeszcze wyrosną ze mnie ludzie! Podrawiam serdecznie:*
Witaj i zapraszamy do gotowania i pieczenia...
Witam Cię w kulinarnym okienku.
Witaj !!!