Kochani - będąc w Otominie wierciłam przysłowiową "dziurę w brzuchu" Bodkowi o ślimaki, którymi niechcący pochwalił się na forum. Będąc w Angli Beatka kontynuowała "wiercenie" i biedny Bodek nie miał wyjścia, tylko zrobił pyszne ślimaki. No i zgadnijcie co dzisiaj dostałam w prezencie będąc w Krakowie u Beatki??? Otóż cały słoik pysznie zrobionych ślimaków!!! Bodek jesteś wspaniały!!! A Ty Beatko też, że chciało Ci taszczyć ten słoik!! Jak zwykle Kochane Żarłoczki zatroszczyły się o innych. Jesteście cudowni,że spełniacie wariackie prośby. Ślimaki wspaniałe i powiem Wszystkim - zazdraszczajcie, że nie mogliście ich spróbować, bo to rozkosz dla podniebienia. Mogłabym tak pisać w nieskończoność, więc jeszcze raz krótko - dziękuję bardzo, bardzo, bardzo!!! Oby takich "wariatów" jak Wy było jak najwięcej! Moc buziaków dla Beatki i Bodka!!
Kochani - nie bedac w Otominie nie wiercilem przyslowiowej "dziury w brzuchu" Bodkowi ani Beacie, a tez spotkala mnie za Ich przyczyna, szalenie mila niespodziewajka - co prawda nie do smakowania, ale.... Zatem takze ode mnie - moc buziakow dla Beatki i Bodka !!
Zgadzam się z Tobą Beatko, jeszcze ktoś nie spróbował, a już obrzydza innym, nieładna cecha! Ja tam jestem bardzo zadowolona. Lajanku pamiętamy o wszystkich, ale teraz mieliśmy "małe zawirowania" i dlatego nikomu nic nie wysłaliśmy do tej pory.Ale dzisiaj już finalizujemy sprawę i bierzemy się za zaległości. Dzięki za ogrzanie łapek!!Buziaki
No, znalazłam, ale jak popatrzyłam na obrazek... Lubię oliwki, ser pleśniowy, różne fajne wynalazki, ale zając mi "rośnie w buzi", nie wiem czemu, a ze ślimakami może być podobnie....
Kochani - będąc w Otominie wierciłam przysłowiową "dziurę w brzuchu" Bodkowi o ślimaki, którymi niechcący pochwalił się na forum. Będąc w Angli Beatka kontynuowała "wiercenie" i biedny Bodek nie miał wyjścia, tylko zrobił pyszne ślimaki. No i zgadnijcie co dzisiaj dostałam w prezencie będąc w Krakowie u Beatki??? Otóż cały słoik pysznie zrobionych ślimaków!!! Bodek jesteś wspaniały!!! A Ty Beatko też, że chciało Ci taszczyć ten słoik!! Jak zwykle Kochane Żarłoczki zatroszczyły się o innych. Jesteście cudowni,że spełniacie wariackie prośby. Ślimaki wspaniałe i powiem Wszystkim - zazdraszczajcie, że nie mogliście ich spróbować, bo to rozkosz dla podniebienia. Mogłabym tak pisać w nieskończoność, więc jeszcze raz krótko - dziękuję bardzo, bardzo, bardzo!!! Oby takich "wariatów" jak Wy było jak najwięcej!
Moc buziaków dla Beatki i Bodka!!
A Marek o mnie zapomniał......... cmok Kropciu, daj łapkę to ogrzeję.
Kochani - nie bedac w Otominie nie wiercilem przyslowiowej "dziury w brzuchu" Bodkowi ani Beacie, a tez spotkala mnie za Ich przyczyna, szalenie mila niespodziewajka - co prawda nie do smakowania, ale....
Zatem takze ode mnie - moc buziakow dla Beatki i Bodka !!
Fuj fuj nie żałuje i nigdy tego nie spróbuję .
jak niegdy nie spróbowałaś to czemu mówisz fuj?? Oceniasz a nawet nie wiesz co.........
Zgadzam się z Tobą Beatko, jeszcze ktoś nie spróbował, a już obrzydza innym, nieładna cecha! Ja tam jestem bardzo zadowolona. Lajanku pamiętamy o wszystkich, ale teraz mieliśmy "małe zawirowania" i dlatego nikomu nic nie wysłaliśmy do tej pory.Ale dzisiaj już finalizujemy sprawę i bierzemy się za zaległości. Dzięki za ogrzanie łapek!!Buziaki
Krótko. Bodek wstawiaj przepis, bo jak zaraz nie znajdę..... Tylko gdzie ja ślimaki kupię? Pozdrawiam! Cmok!
No, znalazłam, ale jak popatrzyłam na obrazek...
Lubię oliwki, ser pleśniowy, różne fajne wynalazki, ale zając mi "rośnie w buzi", nie wiem czemu, a ze ślimakami może być podobnie....
Petrus te akurat były juz bez skorupek, takie ułatwienie :)
Ale pychota normalnie, i jesli moja małoletnia zjadła to coś to znaczy....