Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi

  • Autor: anay Data: 2008-10-17 12:59:27

          Ostatnio stwierdzono u mnie Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi
    /SSBSU/. Przejawia się on następująco:

          - Decyduję się na podlanie ogrodu.
          - Kiedy rozwijam wąż do podlewania ogrodu, patrzę na mój samochód i
    stwierdzam, że wymaga umycia.
          - Kiedy udaję się po kluczyki do samochodu zauważam leżącą na stole
    pocztę i rachunki, które wcześniej wyjąłem ze skrzynki.
          - Postanawiam przejrzeć pocztę przed umyciem samochodu.
          - Kładę kluczyki na stole i wrzucam reklamy do kosza i zauważam, że
    jest pełny.
          - Decyduję się odłożyć rachunki i opróżnić kosz.
          - Wtedy przychodzi mi na myśl, że wychodząc z koszem do śmietnika
    będę blisko skrzynki pocztowej więc mogę najpierw wysłać rachunki
    płatne czekiem.
          - Biorę do ręki leżącą na stole książeczkę czekową i stwierdzam, że
    został mi jeden czek. Nowa książeczka czekowa jest w biurku w
    gabinecie.
          -Wchodzę do gabinetu a na biurku stoi puszka Coca Coli, którą
    niedawno piłam.
          - Stwierdzam, że Coca Cola jest ciepła i trzeba ją wstawić do lodówki.
          -Idąc do kuchni z Coca Colą w ręku zwracam uwagę na kwiaty na
    parapecie wymagają podlania.
          - Odstawiam Coca Colę na parapet i odkrywam leżące tam moje okulary,
    których szukałam od samego rana.
          -Postanawiam, że lepiej będzie jeżeli je zaraz położę z powrotem na
    biurko, ale najpierw podleję kwiaty.
          - Odkładam okulary na parapet i idę do kuchni po wodę. Nagle
    zauważam pilota telewizyjnego. Ktoś zostawił go na stole kuchennym.
          - Zdaję sobie sprawę, że wieczorem kiedy będziemy chcieli oglądać
    telewizję będę znowu szukała pilota i nie przypomnę sobie, że jest na
    stole kuchennym. Decyduję się położyć go na miejsce przy
    telewizorze. Tam gdzie powinien być. Ale najpierw podleję kwiaty.
          - Przy nalewaniu wody do dzbanka wylewa się trochę na podłogę.
    Odkładam pilota na stół, biorę szmatę i wycieram podłogę.
          - Wracam do pokoju i próbuję sobie przypomnieć co ja właściwie
    chciałam zrobić.
          Pod koniec dnia:  Ogród jest nie podlany Samochód jest nie umyty
    Rachunki są nie zapłacone Puszka ciepłej Coca coli stoi na biurku
    Kwiaty są suche Jest tylko jeden czek w mojej książeczce czekowej
    Nie mogę znaleźć pilota telewizyjnego Nie mogę znaleźć moich
    okularów I nie wiem co zrobiłam z kluczykami od samochodu A kiedy
    zastanawiam się dlaczego dzisiaj nic nie zostało zrobione jestem
    naprawdę zdumiona bo wiem, że przez calutki dzień byłam bardzo
    zajęta i jestem rzeczywiście zmęczona. Zdaję sobie sprawę z tego, że
    jest to poważny problem. Mam jeszcze prośbę.
    Nie śmiej się, jeżeli to nie jesteś Ty, Twój dzień nadchodzi !
    STARZENIE SIĘ JEST NIEUNIKNIONE
    DOROŚLENIE JEST OPCJONALNE
    ŚMIANIE SIĘ Z SAMEGO SIEBIE JEST TERAPEUTYCZNE

  • Autor: Bajubajka Data: 2008-10-17 13:06:08

    Aniu-dawno sie tak nie uchachałam:) Dziękuję za porcyjkę dobrego humoru.
    To jeszcze nie ja-ale wydrukowałam sobie celem przypięcia w widocznym miejscu.
    Pozdrawiam Cię cieplutko, dla Maluszka cmokuś w nos:)

  • Autor: Krystyna911 Data: 2008-10-17 13:08:21

    Skąd ja to znam.........? To chyba to NIEUNIKNIONE nadchodzi szybciej niż bym sobie tego życzyła.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2008-10-17 13:35:33

    Rozsmieszylas mnie:)Masz racje ! kazdy sie zestarzeje ale......starzejmy sie z godnoscia, i z usmiechem na ustach:) wlasnie, smiejmy sie z siebie, nie tylko z innych !

  • Autor: kamaxyz Data: 2008-10-17 14:33:23

    anay..czy z tego żródła korzystałaś??? http://atrapa.net/chains/ssbsu.htm
    bo myślę sobie,że chyba Ciebie to nie dotyczy niemniej jednak syndrom ten nadchodzi...wielkimi krokami ku nam
    pozdrawiam kamaxyz

  • Autor: anay Data: 2008-10-17 17:01:03

    jeśli wierzyć symptomom to dotyczy jak najbardziej ;)

    źródło?  standardowe ;)) jeden ze śmiesznych maili od przyjaciół. tzn, przysłano mi to.

  • Autor: Janek Data: 2008-10-17 20:12:32

     No, kolki nie dostałem ale zacząłem zastanawiać się : po co kupiłem sobie zeszyt  i napisałem na mim "przypominacz" ...cholera, co ma mi przypominać (!?), że mam coś do niego wpisywać (!?), ...no dobrze ale co mam wpisywać (?!) ...przecież mam fenomenalną tą , no ....kurczę, zapomiałem ...ale jak przypomnę sobie to wpiszę Wam ...
     Żebyscie nie myśleli, że mam ...chlera co mam,  czy nie mam???!!!

  • Autor: Janek Data: 2008-10-17 20:16:10

    Ooooooo, przypomnialem sobie mam fenomenalna pamięć, a nie mam sklerozy!!!!!!! Hurrrraaaa!!!
    A może odwrotnie. Właśnie,...tylko co odwrotnie...




































    ...

  • Autor: alicja37 Data: 2008-10-17 22:05:28


    U mnie to z pamięcią różnie bywa

  • Autor: Wkn Data: 2008-10-17 22:16:29

    Się obśmiałam. Co prawda już nie pamiętam, z czego... ale i tak było fajnie

  • Autor: Janek Data: 2008-10-17 22:34:32

    Wyobraź sobie jak moje Wiedźmy nabijają się czasem ze mnie gdy im podobne numery wykręcam.... tylko robię to zpoważną miną.
    Tylko mówią, że wtedy mam zielone oczy jak wciskam kit.

  • Autor: drakas Data: 2008-10-18 00:05:45

    Jak rozumiem po swojej osobie ten syndrom już od 30-stki nieuchronny?

  • Autor: anay Data: 2008-10-28 23:34:22

    jak śmierć i podatki....

Przejdź do pełnej wersji serwisu