Wczoraj po raz kolejny zrobiłam struclę z dżemem wg. przepisu z WŻ. Ciasto pycha, pięknie wyrosło, ale... Znowu źle je zwinęłam . W efekcie strucla posiada okazałą dziurę w środku, w której smętnie widać resztki dżemu, które wypłynęły. Chciałam być sprytna, i po zwinięciu strucli miejsce, gdzie złączyły się płaty, umieściłam na spodzie foremki, żeby nadzienie tędy nie wypłynęło. Ale w trakcie pieczenia nadzienie wylało się bokiem, wraz z fragmentem ciasta (nadzienie "wyszło bokiem", kurcze, nie wiem, jak to dobrze opisać). Moje pytanie brzmi: jak dobrze zawinąć struclę, żeby nic z niej nie wypłynęło i nie było pustych przestrzeni w środku?
Czy aby na pewno to mial byc dzem? Ja z reguly nie uzywam dzemu do pieczenia. Pod wplywem temperatury zawsze wyplywa. Lepsza jest marmolada, ktora do nadziewania swietnie sie nadaje. Jesli chodzi o zwijanie strucli drozdzowej to zawsze zawijam ja w papier do pieczenia zostawiajac wolna przestrzen tak na okolo 1cm. Pozostawiam jeszcze do wyrosniecia i do piekarnika :) Nie mam nigdy problemu z zadnymi "dziurami", rozwarstwianiem czy innymi tego rodzaju problemami. Moze troszke pomoglam? Pozdrawiam
Robiłam w dwóch wersjach: w pierwszej była to domowej roboty marmolada jabłkowa, o dość luźnej (pewnie za luźnej) konsystencji, w drugiej- po prostu dżem truskawkowy kupiony w sklepie. Był gęsty, jak to dżem. CZyżby tu leżał problem? To z czym w końcu robić tę struclę? Powidła śliwkowe też się nie nadają :(?
Prawde mowiac,strucla Rozyczki tez ma dziure,ciezko zawinac strucle z dzemem,u nas nie wyplywa ale.....dziura jest:) Moja mama upiekla wczoraj makowce,zawsze jej wychodza ! nigdy ciasto nie odchodzi od maku,makowce rozplywaja sie w ustach,mnie niestety odchodzi:) To makowiec mojej mamy.
Witam. Do pieczenia strucli nie należy używać dżemu ze sklepu w słoiczku. Ma on konsystencję galaretki i pod wpływem gorąca rozpuszcza się i wypływa. To samo tyczy się smażenia pączków. Najlepiej kupić marmoladę w plastikowym kubku. Są też dostępne w litrowych wiaderkach. Co do dziur w strucli, dobrze jest po zwinięciu ciasta nakłuć je w kilku miejscach widelcem. Nagrzane w piekarniku powietrze z wnętrza ciasta po prostu uleci. Bez nakłuwania powietrze "dusi" się w środku ciasta i przez to rozpycha je i powstają te dziury. Co do odchodzenia maku od ciasta, dobrze jest ciasto przed zawinięciem posmarować rozmąconym jajkiem lub samym białkiem i na to położyć masę makową. Pozdrawiam :)
Wczoraj po raz kolejny zrobiłam struclę z dżemem wg. przepisu z WŻ. Ciasto pycha, pięknie wyrosło, ale... Znowu źle je zwinęłam
. W efekcie strucla posiada okazałą dziurę w środku, w której smętnie widać resztki dżemu, które wypłynęły. Chciałam być sprytna, i po zwinięciu strucli miejsce, gdzie złączyły się płaty, umieściłam na spodzie foremki, żeby nadzienie tędy nie wypłynęło. Ale w trakcie pieczenia nadzienie wylało się bokiem, wraz z fragmentem ciasta (nadzienie "wyszło bokiem", kurcze, nie wiem, jak to dobrze opisać). Moje pytanie brzmi: jak dobrze zawinąć struclę, żeby nic z niej nie wypłynęło i nie było pustych przestrzeni w środku?
Czy aby na pewno to mial byc dzem? Ja z reguly nie uzywam dzemu do pieczenia. Pod wplywem temperatury zawsze wyplywa. Lepsza jest marmolada, ktora do nadziewania swietnie sie nadaje. Jesli chodzi o zwijanie strucli drozdzowej to zawsze zawijam ja w papier do pieczenia zostawiajac wolna przestrzen tak na okolo 1cm. Pozostawiam jeszcze do wyrosniecia i do piekarnika :) Nie mam nigdy problemu z zadnymi "dziurami", rozwarstwianiem czy innymi tego rodzaju problemami. Moze troszke pomoglam? Pozdrawiam
Robiłam w dwóch wersjach: w pierwszej była to domowej roboty marmolada jabłkowa, o dość luźnej (pewnie za luźnej) konsystencji, w drugiej- po prostu dżem truskawkowy kupiony w sklepie. Był gęsty, jak to dżem. CZyżby tu leżał problem? To z czym w końcu robić tę struclę? Powidła śliwkowe też się nie nadają :(?
Prawde mowiac,strucla Rozyczki tez ma dziure,ciezko zawinac strucle z dzemem,u nas nie wyplywa ale.....dziura jest:) Moja mama upiekla wczoraj makowce,zawsze jej wychodza ! nigdy ciasto nie odchodzi od maku,makowce rozplywaja sie w ustach,mnie niestety odchodzi:)
To makowiec mojej mamy.
Witam. Do pieczenia strucli nie należy używać dżemu ze sklepu w słoiczku. Ma on konsystencję galaretki i pod wpływem gorąca rozpuszcza się i wypływa. To samo tyczy się smażenia pączków. Najlepiej kupić marmoladę w plastikowym kubku. Są też dostępne w litrowych wiaderkach.
Co do dziur w strucli, dobrze jest po zwinięciu ciasta nakłuć je w kilku miejscach widelcem. Nagrzane w piekarniku powietrze z wnętrza ciasta po prostu uleci. Bez nakłuwania powietrze "dusi" się w środku ciasta i przez to rozpycha je i powstają te dziury.
Co do odchodzenia maku od ciasta, dobrze jest ciasto przed zawinięciem posmarować rozmąconym jajkiem lub samym białkiem i na to położyć masę makową.
Pozdrawiam :)
Dzięki! Przy najbliższej okazji wypróbuję Twoje sposoby, zarówno z marmoladą, jak i z nakłuwaniem. Pozdrawiam!