A po co komu burza po takich pieknych, jesiennych dniach? Zwlaszcza, ze sami jestesmy meteorologami i mozemy ja zapowiedziec lub odwolac.No wiec uwaga: odwoluje uroczyscie nastepna zapowiedziana burze. Zamiast oczekiwac na pioruny przejdzmy sie na grzyby i w tym skupieniu grzybobraniowym obmyslmy jak sie nie gniewac na autora, jak mu doniesc, ze przepis do kitu (ale tak, zeby autor sie nie pogniewal), jak uzywac slow najzwyklejszych zeby nie zranic, nie nastroszyc, jak nie wywolac u drugiego skojarzen ktore wcale nie przyszly do glowy piszacemu. Czyli jak pisac bez tej straszliwej presji autocenzury, co by i Iksinskiemu sie spodobac i Igregowskiego nie rozjuszyc. Nawet wtedy kiedy zle nam smakowala konfitura z lisci kasztana niejakiego Iksinskiego!!!!! Czasem mam wrazenie, ze gorzej niz w Trybunie Ludu z lat siedemdziesiatych, bo mozna skrytykowac, ale skrytykowanemu pozostaje juz tylko schowac sie pod lozko. Wiem, ze nasze pokolenie z czasow Wielkiego Cenzora jest z lekka spaczone, ale czy trzeba go ciagle przywolywac, czy po tylu latach nie jestesmy pogodzic sie z tym, ze jeden lubi zwiezle, a drugi tylko rozwlekle. Mozna nie cierpiec rozwleklosci, ale kurcze nikt nie jest placony od wierszowki. Na temat boczku, majonezu itp tez mozna rozmawiac, a tutaj zawsze uderza taka rozmowa w ego zakladajacego watek, czy dajacego przepis. "Forum" nie znaczy omijac to co innych irytuje, "forum" , to tylko mozliwosc dyskusji. Forumowicz, z zalozenia jest dyskutantem, a tu wychodzi na wroga. Przeciwnika nalezy przekonac, przeciwnik nie zawsze jest wrogiem. Czesto, gesto przeciwnik chcialby byc przekonany. Ale do licha nie cenzura, tylko argumentem
Wszystko dobrze gdy się dyskutuje na forum, gorzej gdy ktoś w komentarzach pod przepisami "soli" od rzeczy, po to tylko aby ..."solić". I to na dodatek robi to na zasadzie zwracania uwagi "...bo w encyklopedii pisza tak, a tak więc zwracam ci uwage, ze musisz poprawić bo jest żle..."etc.etc.i nie dociera do tego kogoś kolejna uwaga, by przestał'a zajmować sie pierdołami. Ciekawe jak to będzie, gdy tejże Osobie, zaczna tacy sami "upierdliwcy"(!!!) wstawiać komentarze ale juz na temat, a podejrzewam, że byłoby się do czego w Jej przepisach przyczepić.
No i na zakończenie: niektórzy ludzie, tak chyba jest na całym świecie, zbyt szeroko pojmują słowo demokracja i wolność słowa ...ale tylko jednostronnie.
Nie widze pod tym przepisem, zadnych nie stosownych komentarzy,moderatorzy tez chyba nie widza,bo nikt nic nie usunol. Lepiej wyrazic swoja opinie pod przepisem,niz zakladac beznadziejne watki ! oj ta czepliwosc ludzka,czy nie mozna bez niej zyc?
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości: > Nie widze pod tym przepisem, zadnych nie stosownych komentarzy,moderatorzy > tez chyba nie widza,bo nikt nic nie usunol. Lepiej wyrazic swoja opinie > pod przepisem,niz zakladac beznadziejne watki ! oj ta czepliwosc ludzka,czy > nie mozna bez niej zyc?
Zdaje się, że czepianie się jest bardziej Twoją domeną aniżeli moją. Jeśli uważasz, że pewna poliglotka nie czepia się autorki przepisu i to bezpodstawnie ... to masz do tego prawo ale wstawka o czyjejś "czepliwości" ..jest prowokacją. A może uważasz że nie mam prawa do swojej opinii !! Co do beznadziejnych wątków to już ktoś napisał coś takiego, w moich wątkach trzeba myśleć, masz widać też i z tym problemy, ... ale ja stale piszę pod swoim nickiem. Jepiej omijaj moje posty. Dla naszego zdrowia.
Prośba o wykasowanie ... zbędnych uwag(dyskusji językoznawczej!!!);
http://wielkiezarcie.com/przepis33485.html
z jednoczesnym zwróceniem uwagi Biegłej Tłumaczce, która już chyba nudzi się na Wielkim Żarciu.
Jest to wyłącznie moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgodzić.
interesująca dyskusja..
a czekaj czekaj... nie ten emotikon...
chyba będzie znowu padać
a nie, zapowiadali słońce i jest słońce. chyba wybiorę się na wycieczkę do parku.
A po co komu burza po takich pieknych, jesiennych dniach? Zwlaszcza, ze sami jestesmy meteorologami i mozemy ja zapowiedziec lub odwolac.No wiec uwaga: odwoluje uroczyscie nastepna zapowiedziana burze. Zamiast oczekiwac na pioruny przejdzmy sie na grzyby i w tym skupieniu grzybobraniowym obmyslmy jak sie nie gniewac na autora, jak mu doniesc, ze przepis do kitu (ale tak, zeby autor sie nie pogniewal), jak uzywac slow najzwyklejszych zeby nie zranic, nie nastroszyc, jak nie wywolac u drugiego skojarzen ktore wcale nie przyszly do glowy piszacemu. Czyli jak pisac bez tej straszliwej presji autocenzury, co by i Iksinskiemu sie spodobac i Igregowskiego nie rozjuszyc. Nawet wtedy kiedy zle nam smakowala konfitura z lisci kasztana niejakiego Iksinskiego!!!!!
Czasem mam wrazenie, ze gorzej niz w Trybunie Ludu z lat siedemdziesiatych, bo mozna skrytykowac, ale skrytykowanemu pozostaje juz tylko schowac sie pod lozko.
Wiem, ze nasze pokolenie z czasow Wielkiego Cenzora jest z lekka spaczone, ale czy trzeba go ciagle przywolywac, czy po tylu latach nie jestesmy pogodzic sie z tym, ze jeden lubi zwiezle, a drugi tylko rozwlekle. Mozna nie cierpiec rozwleklosci, ale kurcze nikt nie jest placony od wierszowki.
Na temat boczku, majonezu itp tez mozna rozmawiac, a tutaj zawsze uderza taka rozmowa w ego zakladajacego watek, czy dajacego przepis.
"Forum" nie znaczy omijac to co innych irytuje, "forum" , to tylko mozliwosc dyskusji.
Forumowicz, z zalozenia jest dyskutantem, a tu wychodzi na wroga. Przeciwnika nalezy przekonac, przeciwnik nie zawsze jest wrogiem. Czesto, gesto przeciwnik chcialby byc przekonany. Ale do licha nie cenzura, tylko argumentem
Świetnie i bardzo mądrze powiedziane
Ciekawe jak to będzie, gdy tejże Osobie, zaczna tacy sami "upierdliwcy"(!!!) wstawiać komentarze ale juz na temat, a podejrzewam, że byłoby się do czego w Jej przepisach przyczepić.
No i na zakończenie: niektórzy ludzie, tak chyba jest na całym świecie, zbyt szeroko pojmują słowo demokracja i wolność słowa
...ale tylko jednostronnie.
Nie widze pod tym przepisem, zadnych nie stosownych komentarzy,moderatorzy tez chyba nie widza,bo nikt nic nie usunol. Lepiej wyrazic swoja opinie pod przepisem,niz zakladac beznadziejne watki ! oj ta czepliwosc ludzka,czy nie mozna bez niej zyc?
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:
> Nie widze pod tym przepisem, zadnych nie stosownych komentarzy,moderatorzy
> tez chyba nie widza,bo nikt nic nie usunol. Lepiej wyrazic swoja opinie
> pod przepisem,niz zakladac beznadziejne watki ! oj ta czepliwosc ludzka,czy
> nie mozna bez niej zyc?
Zdaje się, że czepianie się jest bardziej Twoją domeną aniżeli moją. Jeśli uważasz, że pewna poliglotka nie czepia się autorki przepisu i to bezpodstawnie ... to masz do tego prawo ale wstawka o czyjejś "czepliwości" ..jest prowokacją.
A może uważasz że nie mam prawa do swojej opinii !!
Co do beznadziejnych wątków to już ktoś napisał coś takiego, w moich wątkach trzeba myśleć, masz widać też i z tym problemy, ... ale ja stale piszę pod swoim nickiem.
Jepiej omijaj moje posty. Dla naszego zdrowia.
Ja jestem zdrowa :) ale
juz
:)))))) z moim umyslem jest oki :)
http://wielkiezarcie.com/przepis37464.html
http://wielkiezarcie.com/przepis37464.html
Dzięki
Proszę Cię bardzo
Ubawilam się! Pozdrawiam! :D
http://wielkiezarcie.com/przepis31396.html
http://wielkiezarcie.com/przepis6243.html
http://wielkiezarcie.com/przepis37796.html kochani moderatorzy az sie prosi by cos zrobic....
I proszę aktywny http://wielkiezarcie.com/przepis37796.html
dziekuje bardzo bo mi dzis nie wychodzi
Nie ma za co.
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=202449&post=202449&offset=0 amandki234 już nie ma więc, wątek, też już chyba można pomału zamykać.
Mała pomyłka http://wielkiezarcie.com/przepis17299.html
Użytkownik mysha2006 napisał w wiadomości:
> Mała pomyłka http://wielkiezarcie.com/przepis17299.html
Dziękuję. Usunąłem.
Bahus
http://wielkiezarcie.com/przepis12998.html
http://wielkiezarcie.com/przepis29326.html