Proszę ratujcie! W związku z tym, że uwielbiam zbierać grzyby (a nie specjalnie lubię je jeść) mam dwa kosze grzybów! Zupełnie nie wiem co mogę z nich jeszcze zrobić oprósz - suszenia (mam dużo), marynowania (też sporo), grzybów w pomidorach (całkiem dużo) oraz mrożenia (już brak miejsca). Pomożecie ???
Ja zrobiłam przecier- taki do zupy, albo do pierogów- przesmazyalm z cebulką na maśle, zmiksowałam i zapasteryzowałam ( jeszcze nie jadłam, więc nie wiem, czy dobre) Możesz jeszcze konsumować na świeżo- robić sosy, zupy, dodawać do np roladek z mięsa, nadziewać tym naleśniki. A druga opcja jest taka, ze możesz dać mnie te grzyby...
Moznba tak zrobić, czyli zmielić doprawić i zapasteryzować... ale nalezy dać dużo soli, bo gdy soli damy za mało, to wychodzi nam masa kiszona...a grzyby kiszone mają niezbyt miły zapach.. wręcz oderzucający od siebie.. Kilka razy tak mi się przydażyło i teraz wolę dać "kapkę więcej soli.. niż wyrzucać zawartość zakwaszonego słoja. ja robię grzyby w całości lub w cząstkach w "solance" czyli bardzo słonej wodzie z przyprawami... wtedy zimą mam gotowe do zup, czy sosów, ale potrawy z grzybków solankowych już są słone, więc należy pamiętać, aby grzybki po wyjęciu z solanki przepłukać pod bieżącą wodą..i nie solić potrawy..
Od kilkulat robię proszek grzybowy (mielę w młynku po ususzeniu), co prawda z ogonków tylko ale myślę, że z kapeluszy byłby dużo lepszy. Stosuję potem jako dodatek do różnych zup i potraw.
Robię również kapelusze w sosie własnym (gotuję 1 godz. w małej ilości wody w całości,lekko osolone bez zadnych innych dodatków, pakuję wraz z powstałym sosem w duże słoiki i pasteryzuję 30 minut). Wykorzystuje potem do potraw (np. ,http://wielkiezarcie.com/przepis30622.html ,...również zupa jest jak ze świeżych grzybów. Właśnie tu odcinam ogonki do suszenia na "mączkę grzybową".
Dziękuję a rady. Zapamniałam napisać, że susz z grzybków mam a i w soli kilka słoików się znajdzie. Teraz zrobiłam sos do mięska, duszonkę, farsz do pasztecików ewentualnie do tarty, suszę i ......już nie moge patrzec na grzyby!!! Pozdrawiam - zagrzybiona Agapis
Hahaha, chcialas nas podenerwowac nadmiarem grzybow:) Jakie grzyby uzbieralas? Ja wszystkie nadmiary susze , bo nigdy nie wiadomo co nastepny rok nam przyniesie, nadmiar albo nieurodzaj:))))
ja tam nie widze problemu :):):):):) ususz --- nastepnie zapakuj ladnie :):):) i delikatny spacerek na poczte -- no i wyslij do mnie :):):):):):) pozdr......
Już dzisiaj syn pytał mnie czy w niedzielę idziemy na grzyby i jak tak myślę to chyba pójdę, bo jestem uzależniona od zbierania grzybów. A potem jest problem. Bodek jak dasz namiary to nie ma sprawy.... Jak tylko pogoda będzie i grzybków trochę urośnie ale tylko podgrzybki, bo borowików co kot napłakał ;). A innych grzybów to nie znam (oprócz maślaków, kozaków, podgrzybków i borowików) i nie zbieram. Pozdrawiam.
ja myslę,że na takie grzybki to więcej chętnych byłoby :).W niedziele jade w góry to może coś znajdę, ale jade jako kibic więc, czy wypuszczą mnie w las???
Użytkownik Agapis napisał w wiadomości: > Już dzisiaj syn pytał mnie czy w niedzielę idziemy na grzyby i jak tak > myślę to chyba pójdę, bo jestem uzależniona od zbierania grzybów. A potem jest > problem. Bodek jak dasz namiary to nie ma sprawy.... Jak tylko pogoda będzie i > grzybków trochę urośnie ale tylko podgrzybki, bo borowików co kot napłakał ;). > A innych grzybów to nie znam (oprócz maślaków, kozaków, podgrzybków i > borowików) i nie zbieram. Pozdrawiam.
mniam,,,dodalam do ulubionych,,,cos dla mojej corki, wegetarianki:) i nie tylko. Juz po sezonie grzybowym u nas jezeli chodzi o prawdziwki, teraz zbiera sie "jesienne kurki" a niedlugo zimowe grzyby:) Zrobie Twoje kotlety z suszonych, napewno beda rowniez smaczne.Pozdrawiam:)
Ja również nie mam już pomysłów co robić z grzybami i też uwielbiam je zbierać. W tym roku nawet zaupiłam specjalną suszarkę do grzybów i mam już kilka worków suszonych a spiżarnia pęka w szwach od marynowanych (mniam moje ulubione)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Proszę ratujcie! W związku z tym, że uwielbiam zbierać grzyby (a nie specjalnie lubię je jeść) mam dwa kosze grzybów! Zupełnie nie wiem co mogę z nich jeszcze zrobić oprósz - suszenia (mam dużo), marynowania (też sporo), grzybów w pomidorach (całkiem dużo) oraz mrożenia (już brak miejsca). Pomożecie ???
Ja zrobiłam przecier- taki do zupy, albo do pierogów- przesmazyalm z cebulką na maśle, zmiksowałam i zapasteryzowałam ( jeszcze nie jadłam, więc nie wiem, czy dobre)
Możesz jeszcze konsumować na świeżo- robić sosy, zupy, dodawać do np roladek z mięsa, nadziewać tym naleśniki.
A druga opcja jest taka, ze możesz dać mnie te grzyby...
Moznba tak zrobić, czyli zmielić doprawić i zapasteryzować... ale nalezy dać dużo soli, bo gdy soli damy za mało, to wychodzi nam masa kiszona...a grzyby kiszone mają niezbyt miły zapach.. wręcz oderzucający od siebie.. Kilka razy tak mi się przydażyło i teraz wolę dać "kapkę więcej soli.. niż wyrzucać zawartość zakwaszonego słoja.
ja robię grzyby w całości lub w cząstkach w "solance" czyli bardzo słonej wodzie z przyprawami... wtedy zimą mam gotowe do zup, czy sosów, ale potrawy z grzybków solankowych już są słone, więc należy pamiętać, aby grzybki po wyjęciu z solanki przepłukać pod bieżącą wodą..i nie solić potrawy..
Od kilkulat robię proszek grzybowy (mielę w młynku po ususzeniu), co prawda z ogonków tylko ale myślę, że z kapeluszy byłby dużo lepszy. Stosuję potem jako dodatek do różnych zup i potraw.
Świetny pomysł!!! Muszę spróbować :-))
Robię również kapelusze w sosie własnym (gotuję 1 godz. w małej ilości wody w całości,lekko osolone bez zadnych innych dodatków, pakuję wraz z powstałym sosem w duże słoiki i pasteryzuję 30 minut). Wykorzystuje potem do potraw (np. ,http://wielkiezarcie.com/przepis30622.html ,...również zupa jest jak ze świeżych grzybów. Właśnie tu odcinam ogonki do suszenia na "mączkę grzybową".
Hahaha, chcialas nas podenerwowac nadmiarem grzybow:) Jakie grzyby uzbieralas? Ja wszystkie nadmiary susze , bo nigdy nie wiadomo co nastepny rok nam przyniesie, nadmiar albo nieurodzaj:))))
ja tam nie widze problemu :):):):):)
ususz --- nastepnie zapakuj ladnie :):):) i delikatny spacerek na poczte -- no i wyslij do mnie :):):):):):)
pozdr......
Już dzisiaj syn pytał mnie czy w niedzielę idziemy na grzyby
i jak tak myślę to chyba pójdę, bo jestem uzależniona od zbierania grzybów. A potem jest problem. Bodek jak dasz namiary to nie ma sprawy.... Jak tylko pogoda będzie i grzybków trochę urośnie ale tylko podgrzybki, bo borowików co kot napłakał ;). A innych grzybów to nie znam (oprócz maślaków, kozaków, podgrzybków i borowików) i nie zbieram. Pozdrawiam.
ja myslę,że na takie grzybki to więcej chętnych byłoby :).W niedziele jade w góry to może coś znajdę, ale jade jako kibic więc, czy wypuszczą mnie w las???
chetnie wezme kazda ilosc:) dzieki :):):):):)
cmok :)
Użytkownik Agapis napisał w wiadomości:
> Już dzisiaj syn pytał mnie czy w niedzielę idziemy na grzyby i jak tak
> myślę to chyba pójdę, bo jestem uzależniona od zbierania grzybów. A potem jest
> problem. Bodek jak dasz namiary to nie ma sprawy.... Jak tylko pogoda będzie i
> grzybków trochę urośnie ale tylko podgrzybki, bo borowików co kot napłakał ;).
> A innych grzybów to nie znam (oprócz maślaków, kozaków, podgrzybków i
> borowików) i nie zbieram. Pozdrawiam.
odpowiedz jest tu :
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=206599&post=206599&offset=0
Przyjme każdą ilość ...
Powaga.
Agik nie ma sprawy. Jeśli tylko uzbieram to podzielę (po równo) i pojadą do ciebie i do Bodka.
Proszę tylko o namiary i modły o pogodę
Jak zacznę dzielić to po deczko dla każdego wystarczy :D
to ja podam przepis na kotleciki,są naprawde pyszne http://wielkiezarcie.com/przepis19808.html
mniam,,,dodalam do ulubionych,,,cos dla mojej corki, wegetarianki:) i nie tylko. Juz po sezonie grzybowym u nas jezeli chodzi o prawdziwki, teraz zbiera sie "jesienne kurki" a niedlugo zimowe grzyby:) Zrobie Twoje kotlety z suszonych, napewno beda rowniez smaczne.Pozdrawiam:)
Ja również nie mam już pomysłów co robić z grzybami i też uwielbiam je zbierać. W tym roku nawet zaupiłam specjalną suszarkę do grzybów
i mam już kilka worków suszonych a spiżarnia pęka w szwach od marynowanych
(mniam moje ulubione)