Zerknij tutaj, to o noni: http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=149711&post=150449 ( przepraszam, ale czasami wstawianie aktywnych linków nie jest u mnie możliwe). Alveo nie stosowałam i nie mogę się wypowiedzieć.
Nie wiem co to jest alveo, ale sok z owoców noni pijam już od jakiegoś czasu. Cena nie jest już tak przerażająca jak parę lat temu, tym bardziej, że można go dostać w aptekach. Z zaobserwowanego przeze mnie działania pierwsze, co mi się nasuwa to poprawa wydolności organizmu, mniejsza męczliwość i przypływ energii. Smakuje, oględnie mówiąc, jak woda po męskich skarpetkach, ale może trochę przesadziłam ! idzie przywyknąć. Jednak zysk zdecydowanie przewyższa niedostatki smaku.
Stosowałam i rozprowadzałam alveo.Musze się przyznać,że mnie raczej nie pomogło a wręcz przeciwnie, Reakcja organizmu była tak silna,że zabronili mi wogóle nawet patrzec na preparat.Każdy organizm reaguje indywidualnie, ale wydaje mi się,żę Centrum jest o wiele tańsze a działa w podobny sposób.
A cóż mają przypisywać?- czosnek, cebulę, kiszoną kapustę, czerwone buraki, wątrobę, pomidory czy miód? Przecież to trąci znachorstwem. Nie bierzcie tego za nadto do siebie.
Zaciekawiło mnie, ze piszesz o silnej reakcji. Nie wiem jaka była ale jeżeli była ,to znaczy, że coś w tym jest. Jak nie działa, to by nie było reakcji. Możesz trochę rozwinąć temat. Może byłaś na coś chora i organizm się zaczął oczyszczać. Znam różne przepisy na oczyszczanie, po których jest silna reakcja ale nieszkodliwa i oznacza, że się organizm oczyszcza.
Wiesz, wystarczył jedna łyżeczka.Byłam strutra cały dzień, musiał przyjechac po mnie do pracy i zabrac do domu. Przez kilka dni byłam jak po cięzkim zatruciu.Dziękuję za za takie doświadczenie, zwłaszcza,że generalnie przechodze źle takie stany.
Piłam alveo. Oczyścił mi trochę organizm i baaardzo zmniejszył apetyt, wyglądałam po tym naprawdę marnie. Ze względu na cenę i mierne skutki nie polecam.
Do kupowania ALVEO zostałam zmuszana porzez byłą pracodawczynię- dystrybutora specyfiku. Miał pomóc wszystkim i na wszystko. Sceptycznie podchodzę do takich specyfików, ale dla samej ciekawości i świętego spokoju wypiłam 2 butelki + 2 butelki mój ojciec (anemia, szpiczak mnogi)- zero reakcji, zmian w wynikach badań nie było, o odporności nie wspomnę.Nie polecam. A była (na szczęście !!) szefowa poleciała na 2 tyg. na Kubę- w nagrodę za wysoką sprzedaż ...... To tyle w materii Alveo
Czy ktoś stosował z was te preparaty i czy warto .Może komuś pomogły ?Proszę o opinię .
Zerknij tutaj, to o noni: http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=149711&post=150449 ( przepraszam, ale czasami wstawianie aktywnych linków nie jest u mnie możliwe). Alveo nie stosowałam i nie mogę się wypowiedzieć.
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=149711&post=150449
Nie wiem co to jest alveo, ale sok z owoców noni pijam już od jakiegoś czasu. Cena nie jest już tak przerażająca jak parę lat temu, tym bardziej, że można go dostać w aptekach. Z zaobserwowanego przeze mnie działania pierwsze, co mi się nasuwa to poprawa wydolności organizmu, mniejsza męczliwość i przypływ energii. Smakuje, oględnie mówiąc, jak woda po męskich skarpetkach, ale może trochę przesadziłam ! idzie przywyknąć. Jednak zysk zdecydowanie przewyższa niedostatki smaku.
Stosowałam i rozprowadzałam alveo.Musze się przyznać,że mnie raczej nie pomogło a wręcz przeciwnie, Reakcja organizmu była tak silna,że zabronili mi wogóle nawet patrzec na preparat.Każdy organizm reaguje indywidualnie, ale wydaje mi się,żę Centrum jest o wiele tańsze a działa w podobny sposób.
Centrum jest nie przyswajalne dla organizmu, a w każdym razie w niewielkim stopniu. Wobec tego na pewno nie zaszkodzi, tylko zaśmieci.
więc czemu lekarze je przepisują?Chcą mieć więcej pacjentów?
A cóż mają przypisywać?- czosnek, cebulę, kiszoną kapustę, czerwone buraki, wątrobę, pomidory czy miód? Przecież to trąci znachorstwem. Nie bierzcie tego za nadto do siebie.
a wyobraź sobie,że znam lekarzy którzy własnie takie coś polecają :)
Piłam alveo, minie nie pomogło.Na alergie napewno nie działa.
Mojego ojca po udarze mózgu poiłyśmy alveo, nie zauważyłysmy żadnych efektów...
Zaciekawiło mnie, ze piszesz o silnej reakcji. Nie wiem jaka była ale jeżeli była ,to znaczy, że coś w tym jest. Jak nie działa, to by nie było reakcji. Możesz trochę rozwinąć temat. Może byłaś na coś chora i organizm się zaczął oczyszczać. Znam różne przepisy na oczyszczanie, po których jest silna reakcja ale nieszkodliwa i oznacza, że się organizm oczyszcza.
Piłam alveo. Oczyścił mi trochę organizm i baaardzo zmniejszył apetyt, wyglądałam po tym naprawdę marnie.
Ze względu na cenę i mierne skutki nie polecam.
Do kupowania ALVEO zostałam zmuszana porzez byłą pracodawczynię- dystrybutora specyfiku. Miał pomóc wszystkim i na wszystko. Sceptycznie podchodzę do takich specyfików, ale dla samej ciekawości i świętego spokoju wypiłam 2 butelki + 2 butelki mój ojciec (anemia, szpiczak mnogi)- zero reakcji, zmian w wynikach badań nie było, o odporności nie wspomnę.Nie polecam. A była (na szczęście !!) szefowa poleciała na 2 tyg. na Kubę- w nagrodę za wysoką sprzedaż ...... To tyle w materii Alveo
Użytkownik edziakalitowa napisał w wiadomości:
> Czy ktoś stosował z was te preparaty i czy warto .Może komuś pomogły ?Proszę o
> opinię .
Hej, ja stosowałam preparat \Alveo kilka lat temu . . . pomógł mi w 30 dni, brak apetytu , nerwica itd.Polecam gorąco. \Brałam rano naczczo 50 ml.