To zależy jakie znaki drogowe są przed nim .W moim mieście są tylko takie ronda ze znakiem ,,ustąp pierwszeństwa przejazdu ,,więc wszyscy którzy są już w rondzie mają pierszeństwo a ja mogę się włączyć do ruchu kiedy mam wolną drogę ( z lewej strony ) bo jest to ruch okrężny i tylko w jednym kierunku .
Jeśli masz sygnalizację ..to wiadomo.Jeśli masz znak ustąp pierwszeństwa ............pierwszeństwo mają ci co są już w ruchu po rondzie.Ty cierpliwie czekasz i włączasz się do ruchu jeżeli nic z lewej strony nie nadjeżdża.A jeśli nie ma znaków to istnieje coś takiego jak,,zasada prawej ręki,,.czyli pierwszeństwo mają ci których masz po prawej stronie.O ile dobrze pamiętam to tak to było,jeśli coś poknociłam to może mnie inni poprawią.Powodzenia.
Zasada prawej ręki obowiązuje na skrzyżowaniach nie oznaczonych i na skrzyżowaniach dróg równorzędnych. Jeśli chodzi o ronda bez sygnalizacji, to zawsze ci na rondzie mają pierwszeństwo, a Ty co chcesz na nie wjechać musisz im ustąpić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rondo to świetny wynalazek
Niezupelnie tak. Ci na rondzie maja pierwszenstwo tylko dlatego, ze w polskich warunkach zwyczajowo kazdemu rondu towarzyszy znak 'Ustap Pierwszenstwa". Ale jesli tego znaku nie ma - sytuacja jest odwrotna.
Mnie uczono tak jak mówi Zośka, co do ronda bez sygnalizacji....ten kto juz znjaduje sie na rondzie ma pierwszeństwo. I uważam że jest to jak najbardziej logiczne, pomyślcie gdybyśmy się tak zatrzymywali na rondzie i wpuszczali tych z prawej.... ojojoj już to widzę :)).... tam ruch musi być płynny inaczej byłaby katastrofa. Pozdrawiam:)
Zgodnie z przepisami na rondzie - obowiązuje zasada prawej ręki - czyli Ci co wjeżdżają na rondo mają pierwszeństwo.
Zostało to wprowadzone w 1997 r (wtedy robiłam prawo jazdy, więc pamiętam, jak nas uczulali na to, że teraz po rondach będzie jeździło się inaczej) - jako, podobnie jak likwidacja zielonych strzałek przy skręcie w prawo, których nie ma podobno w Europie (hehehe - ja tam widziałam i to nie raz), konieczność dostosowania polskich przepisów drogowych do europejskich.
poradzono sobie z tym - ustawiając znaki ustąp pierwszeństwa przejazdu. Albo sygnalizację świetlną.
jak chodziłam na kurs prawa jazdy obowiązywała zasada, że ten co na rondzie ma ustąpić pierwszeństwa wjeżdżającemu na nie , dla mnie wtedy było to bez pojęcia , nie rozumiałam tej zasady ( ale to było wieki temu ). Zasady się zmieniły - teraz dla mnie jest logiczne, - ten na rondzie ma pierwszeństwo- nie ma tu zasady prawej ręki
U mnie ten co na rondzie ma pierwszeństwo a jak jest rondo np. dwupasmpowe to np. jak ten na wewnętrznym pasie chce zjechać to ten na zawnętrznym musi mu ustapić.
a u mnie jest tak, ze Ci co jada wewnetrznym pasem na rondzie maja pierwszenstwo na zjezdzie z ronda. Mielismy juz mala stluczke, dziewczyna nie wiedziala, ze w Islandii musi nam ustapic jesli jedzie zewnetrznym...ale to Islandia jest nie Polska. :)
To mi sie bardzo podoba, bo ja tez jestem na etapie robienia prawa jazdy, 29 mam eegzamin, i jak wjezdzam na rondo to od razu na wewnetrzny pas i mam spokoj :)
Użytkownik miauka napisał w wiadomości: > a u mnie jest tak, ze Ci co jada wewnetrznym pasem na rondzie maja > pierwszenstwo na zjezdzie z ronda. Mielismy juz mala stluczke, dziewczyna nie > wiedziala, ze w Islandii musi nam ustapic jesli jedzie zewnetrznym...ale to > Islandia jest nie Polska. :)To mi sie bardzo podoba, bo ja tez jestem na > etapie robienia prawa jazdy, 29 mam eegzamin, i jak wjezdzam na rondo to od > razu na wewnetrzny pas i mam spokoj :)
Często widzę wypadki na rondzie właśnie w chwili kiedy zjeżdza auto z wewnętrznego pasa a ten na zewnętrznym mu nie ustępuje. Oj jak zjeżdżam to raczej w lusterko boczne patrzę niż na drogę :D
To zależy jakie znaki drogowe są przed nim .W moim mieście są tylko takie ronda ze znakiem ,,ustąp pierwszeństwa przejazdu ,,więc wszyscy którzy są już w rondzie mają pierszeństwo a ja mogę się włączyć do ruchu kiedy mam wolną drogę ( z lewej strony ) bo jest to ruch okrężny i tylko w jednym kierunku .
Jeśli masz sygnalizację ..to wiadomo.Jeśli masz znak ustąp pierwszeństwa ............pierwszeństwo mają ci co są już w ruchu po rondzie.Ty cierpliwie czekasz i włączasz się do ruchu jeżeli nic z lewej strony nie nadjeżdża.A jeśli nie ma znaków to istnieje coś takiego jak,,zasada prawej ręki,,.czyli pierwszeństwo mają ci których masz po prawej stronie.O ile dobrze pamiętam to tak to było,jeśli coś poknociłam to może mnie inni poprawią.Powodzenia.
No tutaj to nic się nie zmieniło.Chociaż będącyw rondzie bez sygnalizacji świetlnej i znaków drogowych często zapominają o zasadzie prawej ręki....
Zasada prawej ręki obowiązuje na skrzyżowaniach nie oznaczonych i na skrzyżowaniach dróg równorzędnych. Jeśli chodzi o ronda bez sygnalizacji, to zawsze ci na rondzie mają pierwszeństwo, a Ty co chcesz na nie wjechać musisz im ustąpić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rondo to świetny wynalazek
Niezupelnie tak. Ci na rondzie maja pierwszenstwo tylko dlatego, ze w polskich warunkach zwyczajowo kazdemu rondu towarzyszy znak 'Ustap Pierwszenstwa". Ale jesli tego znaku nie ma - sytuacja jest odwrotna.
a u nas jest takie rondo,żę pierwszeńswto maja ci z prawej ręki,czyli wjeżdzający na robdo. Ale powiem Ci,że całkiem fajnie się tam jeździ...
Mnie uczono tak jak mówi Zośka, co do ronda bez sygnalizacji....ten kto juz znjaduje sie na rondzie ma pierwszeństwo. I uważam że jest to jak najbardziej logiczne, pomyślcie gdybyśmy się tak zatrzymywali na rondzie i wpuszczali tych z prawej.... ojojoj już to widzę :)).... tam ruch musi być płynny inaczej byłaby katastrofa. Pozdrawiam:)
Zgodnie z przepisami na rondzie - obowiązuje zasada prawej ręki - czyli Ci co wjeżdżają na rondo mają pierwszeństwo.
Zostało to wprowadzone w 1997 r (wtedy robiłam prawo jazdy, więc pamiętam, jak nas uczulali na to, że teraz po rondach będzie jeździło się inaczej) - jako, podobnie jak likwidacja zielonych strzałek przy skręcie w prawo, których nie ma podobno w Europie (hehehe - ja tam widziałam i to nie raz), konieczność dostosowania polskich przepisów drogowych do europejskich.
poradzono sobie z tym - ustawiając znaki ustąp pierwszeństwa przejazdu. Albo sygnalizację świetlną.
Czyli dobrze pamiętałam
Ale teraz to chyba nie ma ronda bez znaku,,ustąp pierwszeństwa,, lub sygnalizacji.
normalnie odetchnęłam bo już bałam się ,że w Krakowie to jakieś dziwolągi ronda są ( oczywiście te bez znaków i sygnalizacji świetlnej)
jak chodziłam na kurs prawa jazdy obowiązywała zasada, że ten co na rondzie ma ustąpić pierwszeństwa wjeżdżającemu na nie , dla mnie wtedy było to bez pojęcia , nie rozumiałam tej zasady ( ale to było wieki temu ).
Zasady się zmieniły - teraz dla mnie jest logiczne, - ten na rondzie ma pierwszeństwo- nie ma tu zasady prawej ręki
U mnie ten co na rondzie ma pierwszeństwo a jak jest rondo np. dwupasmpowe to np. jak ten na wewnętrznym pasie chce zjechać to ten na zawnętrznym musi mu ustapić.
znaczy Kraków zaścianek buuuuuuuuuuuuuuuuuu, jako nieliczny stosuje kodeks drogowy. Chyba założe papierową torbę na głowę :)
a u mnie jest tak, ze Ci co jada wewnetrznym pasem na rondzie maja pierwszenstwo na zjezdzie z ronda. Mielismy juz mala stluczke, dziewczyna nie wiedziala, ze w Islandii musi nam ustapic jesli jedzie zewnetrznym...ale to Islandia jest nie Polska. :)
Użytkownik miauka napisał w wiadomości:
> a u mnie jest tak, ze Ci co jada wewnetrznym pasem na rondzie maja
> pierwszenstwo na zjezdzie z ronda. Mielismy juz mala stluczke, dziewczyna nie
> wiedziala, ze w Islandii musi nam ustapic jesli jedzie zewnetrznym...ale to
> Islandia jest nie Polska. :)To mi sie bardzo podoba, bo ja tez jestem na
> etapie robienia prawa jazdy, 29 mam eegzamin, i jak wjezdzam na rondo to od
> razu na wewnetrzny pas i mam spokoj :)
Często widzę wypadki na rondzie właśnie w chwili kiedy zjeżdza auto z wewnętrznego pasa a ten na zewnętrznym mu nie ustępuje. Oj jak zjeżdżam to raczej w lusterko boczne patrzę niż na drogę :D