Musze to zrobic ta droga, bo jestem tak szczesliwa, ze nie macie pojecia.. Wlasnie byl pan pocztylion i przyniosl mi dwie koperty z Polski a w nich ...... pestki z jablek !!!!!!!!!!!!!!! Jedne od Marioli (aloiram) a drugie od Lajana !!!!!!!!! Jestescie kochani !!!!!!!!!! Dzieki Wam mam pol szklanki pestek .... Troche mnie neci, zeby pozbierac jeszcze troche dluzej i zrobic z calej szklanki, tym bardziej, ze znow zerknelam do przepisu i tam Basia poleca spirytus 90% a ja takiego nie mam tylko 75% wiec mysle ze powinnam dac mniej wody, zeby utrzymac moc nalewki no nie chcialabym stracic na ilosci :)))))) Lajanie, pomoz bo Ty przeciez niedawno robiles i masz juz swoje doswiadczenia ;)) wiec doradz... Wyobrazam sobie mine Wspanialego jak Mu pokaze te pestki i pomacham kopertami przed nosem.... bo tak naprawde to On nie wierzyl, ze Wy mi NAPRAWDE przyslecie te pestki.... Powiedzial, ze On wie, ze ja jestem lekko "no tego", ale zeby ktos naprawde pakowal pestki w koperty po dyskach i wysylal ..... Hahahahahaha to ja Mu pokaze !!!!!! On chyba jeszcze ciagle nie kapuje tak do konca, ze POLAK potrafi !!!!
Witaj Marylko! Ty to jesteś szczęściara faktycznie! Masz już pestki i możesz już zrobić chociaż połowę nalewki, a ja ciągle zbieram i "mizeria". Twój Wspaniały będzie miał minę, musisz koniecznie opisać! Polak, a przede wszystkim Żarłoczki potrafią!Pozdrowienia i buziaki
Ja wiem juz jak to zbieranie idzie :(( bo zbieram i zbieram a tu nic nie przybywa, a teraz nagle jest !!!!!!!! Najgorsze to, ze nie zdawalam sobie sprawy, ze taka przesylka jednak duzo kosztuje z Polski, jakos nigdy nie zwracalam na to uwagi jak brat przysyla mi rozne kasety ze zdjeciami i filmami....
Marylka, podaj swoj adres na moj mail /masz jeszcze moj adres?/. Mam dla Ciebie ponad pol szklanki pestek, Marinik wybaczy ze najpierw wysle Tobie a potem jemu druga porcje.Pozdrawiam.
Kropciu kochana, to może ja dla Ciebie zacznę zbierać, w kółko jakieś jabłka obieram. Kiedyś, jeszcze w liceum, zrobiłam sobie naszyjnik z pestek - strasznie to było fajne!
Kochana Wkn przyjmę pestki w każdych ilościach!!! Proszę, bo sama to dostanę obrzydzenia do jabłek, a pestek i tak z tego za wiele nie będzie. Mój mąż zamieni się niedługo w jabłko hihihi, a tego wolałabym uniknąć. Dlatego kto tylko ma nadmiar pestek, proszony jest o nie wyrzucanie, tylko zbieranie i przysyłanie!
Zatem zbieram - już widzę Twoją minę, jak za miesiąc wysypujesz te wszystkie pestki z kopertek z róznych części Polszczy hih Dopiero Ci się chłop w jabłecznik zmieni ze zdziwienia, że tyle dziwnych rzeczy można bezkarnie pocztą wysłać :D
Lo jejciu, jeszcze nie doczytalam o co dokladnie biega ... .ale juz wyslalam Ci moj adres :))) mam nadzieje, ze ten Twoj jest ciagle aktualny. Dziekuje :))))
Lucky, jak znów przyjedziesz, to Ci normalnie przyłożę w półdupa, że mi nie napisałaś, że chcesz pestki, (albo sobie, że nie zauważyłam, że je zbierasz)!! Kurczę, mogliśmy Ci wysłać z pół szklanki razem ze zdjęciami - toż my wiecznie jakieś szarlotki pieczemy. Alem durna - teraz naprawdę, jak to kiedyś ktoś trafnie napisał jestem Wkurzoną Kurna Nacią
A tak z innej beczki - istnienie takich watków udowadnia, że ludzie bywają całkiem fajni, a nawet jeszcze bardziej
Szefowo !!! To wszystko moja wina,a największa to ta ,że nie poczęstowałam Cie pestkówką.Pestkówka była pita wg zasady ;kto pierwszy,ten lepszy Nie byłoby z Twojej strony zdziwienia,ze pestki na wagę złota. Za wyrzucanie pestek ;Wkn otrzymujesz naganę ( ale jestem odważna - ta nagana jest taka maleńka )
Za to wyrzucanie pestek, to ja się nawet mogę zgniłym jabłkiem w łeb - i rach! i ciach! - w ramach pokuty. Ale Ty wiesz, że co się odwlecze... i nie piszę w tym momencie o pokutnym zgniłym jabłku :D
Oj Wkn, mysle ze jednak przylozysz sobie sama, Marylka pisala o pestkach w poscie, gdzie Lajan sie chwalil, ze juz ma pestkowke nastawiona /chyba tam???/. Nie wiem jakie macie jablka ale ja zuzylam ze 30 kg jablek a pestek mam pol szklanki, sa najwyzej po 2-3 pestki w duzym jablku. Jak wysle Marylce to bede zbierac dla Marinika a pozniej moge dla Kropci ale to juz pewno bedzie wiosna!
A co ja tam będę jakies grzeczne wątki śledziła ;P Swoją drogą dziwne, w owocach, które kupowałam było około 10 pestek na sztukę. Z Czarnobyla czy co? Albo Wasze jabłka jakieś odrobinę bezpłodne :D
Wyobraz sobie, ze ja mialam juz jedno jablko bez zadnej pestki.... kurcze czarna rozpacz, bo ja jablek nie lubie i musze je sama pozerac zeby cos tych pestek zrobic. Upieklam juz dwa jableczniki z rozpedu, ale male bo przeciez nas tylko dwoje to ile mozemy zjesc, Wspanialy i tak bykiem na mnie patrzy ze tak na slodko, a przeciez ciagle sie gdzies tam przebakuje po katach o zrzucaniu wagi.... Tutaj jak mi sie trafi jablko z 4 pestkami to swieto !!!! a kupuje Granny Smith nie wiem jak one sie nazywaja po polsku ale sa zielone i nadaja sie swietnie do pieczenia nawet w calosci bo sie nie rozciapuja.
Ja nie pisalam, tzn, pisalam ale nie tak dokladnie w sensie "zbierajcie mi pestki" tylko napisalam w moim blogu na temat pestek, pestkowki i calej akcji zbierania.. Potem ktos otworzyl watek i ktos jeszcze inny napisal, ze czytal wlasnie mojego bloga i ze ja zbieram pestki i w ten sposob Lajan I Aloiram zaproponowali, ze moga mi przyslac... wiec ja juz siedzialam cichutko i tylko trzymalam kciuki zeby dotrzymali slowa .... Ale oczywiscie Zarloki sa slowne !!!!!!!! A Ty sie nie przejmuj tylko zbieraj te pestki, ja wiem, ze u Was w przeciwienstwie do nas jablka maja powodzenie, zawsze sie trafi chetny na pestki z tym nie bedzie problemu. Bo pestkowka jest naprawde super. Kurde ja sobie chyba sama w papiery robie zachwalajac ta pestkowke .... no wiec pestkowka to nie jest zaden napoj bogow ani zadne cudo, ale ja lubie takie byle co pic bo wiecie u nas w tym hamerykanskiem kraju to i tak sie na niczym nie znaja... to bardzo prosze zamiast do smieci zbierajcie te pestki a ja bede sobie robic te bylejakie lury... ;))) no i jeszcze na dodatek jest ten cyjanek w tych pestkach, to ja tak z troski o Wasze zdrowie sama wypije coby sie nikt porzadny nie zatrul :))))
No, mam 12 pestek. Porażka - jakoś inaczej patrzyłam na te pestki, wyrzucając wraz z obierkami. Teraz nagle okazało się, że faktycznie - niemal w każdym jabłku znajdowało się 6-8, ale z tego 3/4 to płaskie flaczki, do nieczego się nie nadające. Ale od czego jabłkolubna rodzina i znajomi?! Pewnie pomogą :)
Cieszę się, że doszły :-)) Ja dalej, tak z rozpędu zbieram te pestki (szarlotkę sypaną Wkn, piekę już niemal codziennie :-))Oczyma wyobraźni, widzę, jak wymachujesz Wspaniałemu, tymi kopertami przed nosem hihi
Hahahahahahahahaha, śmieję się z tego zbierania. Pestek mogę nazbierać znowu. Dzisiaj wyskoczę po jabłka ale będę wyciągał tylko pestki a resztę na śmieci bo mam odruch wymiotny na widok jabłek.Jak pisałem średnio w jabłku u mnie jest 8 do 16 pestek.Zależało mi aby jak najszybciej Maryla dostała pestki to już będzie mogła nastawić choć połowę. Proponuję aby nalewka miała więcej mocy. Słodyczy i aromatu jest dość, ale lepiej aby była mocniejsza. To moje zdanie. Moja pestkówka schowana w ciemnym kącie i zapomniana. Niech się utrwala hahahahha. Maryla, cieszę się, że Ty się cieszysz.
Lajanku teraz troche pesteczek podrzuć do mnie, cobym i ja chociaż z połowy porcji postawiła nalewkę, bo ilekroć czytam o tej pestkówce, to chlapię śliną po klawiaturze.Zbieracze pestek łączmy się!
Lajanie dziekuje za Twoje rady co do nalewki i jeszcze raz dziekuje za pestki. Wspanialemu szczeka opadla nisko jak zobaczyl, ze jednak naprawde dostalam :)))) A pestki zbieraj, bo jesli nie ja to widzisz juz Kropcia jest w kolejce, no i nie wiem teraz czy Mari wysle do mnie (nic nie napisala czy dostala moj email) czy do Marinika, ale kolejka chetnych jest dluga :))))))
No nie powiem, mine mial zdziwiona :)) i pytal co jeszcze mozna przyslac z Polski tak w kopercie listem :))) A ja mam radoche nie z tej ziemi. A pestki zbieraj!!! Zawsze sie ktos chetny znajdzie, tylko tak sobie mysle, ze trzeba wymyslec jakis inny sposob przesylania przynajmniej tu do mnie, bo jednak te okladki z dyskow to troche waza i podbijaja oplate. A Ty jeszcze dodatkowo drozej zaplacilas za list polecony, a normalnym tez by doszlo. Lajan przyslal normalnym. Dziekuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mari, ciesze sie ogromniascie:)) tylko prosze wyslij je normalnym listem, bo i taniej to raz, a po drugie, jak nas nie ma w domu to potem po taki polecony musze jechac specjalnie na poczte a to upierdliwe;). A w domu jestem tylko w poniedzialki i to nie zawsze. Z wczorajsza przesylka mialam wyjatkowe szczescie bo byl wlasnie poniedzialek. Dziekuje serdecznie ...tylko sie troche martwie czy Marinik sie nie obazi, bo tego baaaaardzooooo bym nie chciala.
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Ja mialbym sie obrazac??? Na luckystar ??? Na Mari ??????? EEE tam - ja nie taki - tez uruchomilem rozne kanaly zaopatrzenia pestkowego, choc przyznaje - do szklanki jeszcze bardzo bardzo daleko, zatem z pomocy Mari chetnie skorzystam - tylko czym ja sie oddzwiecze?
Musze to zrobic ta droga, bo jestem tak szczesliwa, ze nie macie pojecia.. Wlasnie byl pan pocztylion i przyniosl mi dwie koperty z Polski a w nich ...... pestki z jablek !!!!!!!!!!!!!!! Jedne od Marioli (aloiram) a drugie od Lajana !!!!!!!!! Jestescie kochani !!!!!!!!!! Dzieki Wam mam pol szklanki pestek .... Troche mnie neci, zeby pozbierac jeszcze troche dluzej i zrobic z calej szklanki, tym bardziej, ze znow zerknelam do przepisu i tam Basia poleca spirytus 90% a ja takiego nie mam tylko 75% wiec mysle ze powinnam dac mniej wody, zeby utrzymac moc nalewki no nie chcialabym stracic na ilosci :)))))) Lajanie, pomoz bo Ty przeciez niedawno robiles i masz juz swoje doswiadczenia ;)) wiec doradz...
Wyobrazam sobie mine Wspanialego jak Mu pokaze te pestki i pomacham kopertami przed nosem.... bo tak naprawde to On nie wierzyl, ze Wy mi NAPRAWDE przyslecie te pestki.... Powiedzial, ze On wie, ze ja jestem lekko "no tego", ale zeby ktos naprawde pakowal pestki w koperty po dyskach i wysylal ..... Hahahahahaha to ja Mu pokaze !!!!!! On chyba jeszcze ciagle nie kapuje tak do konca, ze POLAK potrafi !!!!
Witaj Marylko! Ty to jesteś szczęściara faktycznie! Masz już pestki i możesz już zrobić chociaż połowę nalewki, a ja ciągle zbieram i "mizeria"
. Twój Wspaniały będzie miał minę, musisz koniecznie opisać! Polak, a przede wszystkim Żarłoczki potrafią!Pozdrowienia i buziaki
Ja wiem juz jak to zbieranie idzie :(( bo zbieram i zbieram a tu nic nie przybywa, a teraz nagle jest !!!!!!!! Najgorsze to, ze nie zdawalam sobie sprawy, ze taka przesylka jednak duzo kosztuje z Polski, jakos nigdy nie zwracalam na to uwagi jak brat przysyla mi rozne kasety ze zdjeciami i filmami....
Mała rzecz a cieszy:)
Marylka, podaj swoj adres na moj mail /masz jeszcze moj adres?/. Mam dla Ciebie ponad pol szklanki pestek, Marinik wybaczy
ze najpierw wysle Tobie a potem jemu druga porcje.Pozdrawiam.
O rany, a może dla mnie też ktoś nazbiera trochę pestek please?????? Jeżeli ktoś ma nadmiar pestek - to ja też chcę!!!
Kropciu kochana, to może ja dla Ciebie zacznę zbierać, w kółko jakieś jabłka obieram. Kiedyś, jeszcze w liceum, zrobiłam sobie naszyjnik z pestek - strasznie to było fajne!
Kochana Wkn przyjmę pestki w każdych ilościach!!! Proszę, bo sama to dostanę obrzydzenia do jabłek, a pestek i tak z tego za wiele nie będzie. Mój mąż zamieni się niedługo w jabłko hihihi, a tego wolałabym uniknąć
. Dlatego kto tylko ma nadmiar pestek, proszony jest o nie wyrzucanie, tylko zbieranie i przysyłanie!
Zatem zbieram - już widzę Twoją minę, jak za miesiąc wysypujesz te wszystkie pestki z kopertek z róznych części Polszczy hih
Dopiero Ci się chłop w jabłecznik zmieni ze zdziwienia, że tyle dziwnych rzeczy można bezkarnie pocztą wysłać :D
Lo jejciu, jeszcze nie doczytalam o co dokladnie biega ... .ale juz wyslalam Ci moj adres :))) mam nadzieje, ze ten Twoj jest ciagle aktualny. Dziekuje :))))
Lucky, jak znów przyjedziesz, to Ci normalnie przyłożę w półdupa, że mi nie napisałaś, że chcesz pestki, (albo sobie, że nie zauważyłam, że je zbierasz)!!
Kurczę, mogliśmy Ci wysłać z pół szklanki razem ze zdjęciami - toż my wiecznie jakieś szarlotki pieczemy.
Alem durna - teraz naprawdę, jak to kiedyś ktoś trafnie napisał jestem Wkurzoną Kurna Nacią
A tak z innej beczki - istnienie takich watków udowadnia, że ludzie bywają całkiem fajni, a nawet jeszcze bardziej
Szefowo !!! To wszystko moja wina,a największa to ta ,że nie poczęstowałam Cie pestkówką.Pestkówka była pita wg zasady ;kto pierwszy,ten lepszy Nie byłoby z Twojej strony zdziwienia,ze pestki na wagę złota.
Za wyrzucanie pestek ;Wkn otrzymujesz naganę ( ale jestem odważna - ta nagana jest taka maleńka )
Za to wyrzucanie pestek, to ja się nawet mogę zgniłym jabłkiem w łeb - i rach! i ciach! - w ramach pokuty.
Ale Ty wiesz, że co się odwlecze... i nie piszę w tym momencie o pokutnym zgniłym jabłku :D
...nie odwlecze.Czekam na wstrętną pogode,bo wtedy jest najładniejsze morze...
No wlasnie nam sie udalo zalapac na sama koncowke :)))
Oj Wkn, mysle ze jednak przylozysz sobie sama, Marylka pisala o pestkach w poscie, gdzie Lajan sie chwalil, ze juz ma pestkowke
nastawiona /chyba tam???/. Nie wiem jakie macie jablka ale ja zuzylam ze 30 kg jablek a pestek mam pol szklanki, sa najwyzej po 2-3 pestki w duzym jablku. Jak wysle Marylce to bede zbierac dla Marinika a pozniej moge dla Kropci ale to juz pewno bedzie wiosna!
No to ja będę oryginalna i nie poproszę o pestki ale o gotową pestkówkę
No to tak nie wolno!! Ja protestuję! Każdy ma sobie zapracować na pestkówkę, więc musi uzbierać część sam! Nie ma lekkko.
Wiedziałam
A co ja tam będę jakies grzeczne wątki śledziła ;P
Swoją drogą dziwne, w owocach, które kupowałam było około 10 pestek na sztukę. Z Czarnobyla czy co? Albo Wasze jabłka jakieś odrobinę bezpłodne :D
Wyobraz sobie, ze ja mialam juz jedno jablko bez zadnej pestki.... kurcze czarna rozpacz, bo ja jablek nie lubie i musze je sama pozerac zeby cos tych pestek zrobic. Upieklam juz dwa jableczniki z rozpedu, ale male bo przeciez nas tylko dwoje to ile mozemy zjesc, Wspanialy i tak bykiem na mnie patrzy ze tak na slodko, a przeciez ciagle sie gdzies tam przebakuje po katach o zrzucaniu wagi....
Tutaj jak mi sie trafi jablko z 4 pestkami to swieto !!!! a kupuje Granny Smith nie wiem jak one sie nazywaja po polsku ale sa zielone i nadaja sie swietnie do pieczenia nawet w calosci bo sie nie rozciapuja.
A ja kupilam polskie jablka, myslalam, ze maja wiecej pestek od tych tubylczych,,,,hehe zdziwienie:))))
, nawet jednej pestki nie znalazlam????
Kurde ja sobie chyba sama w papiery robie zachwalajac ta pestkowke .... no wiec pestkowka to nie jest zaden napoj bogow ani zadne cudo, ale ja lubie takie byle co pic bo wiecie u nas w tym hamerykanskiem kraju to i tak sie na niczym nie znaja... to bardzo prosze zamiast do smieci zbierajcie te pestki a ja bede sobie robic te bylejakie lury... ;))) no i jeszcze na dodatek jest ten cyjanek w tych pestkach, to ja tak z troski o Wasze zdrowie sama wypije coby sie nikt porzadny nie zatrul :))))
Marylko masz pecha tym razem, bo ja pestkówkę piłam i dalej będę się upierała, żeby kto żyw zbierał dla mnie pestki!
No, mam 12 pestek. Porażka - jakoś inaczej patrzyłam na te pestki, wyrzucając wraz z obierkami. Teraz nagle okazało się, że faktycznie - niemal w każdym jabłku znajdowało się 6-8, ale z tego 3/4 to płaskie flaczki, do nieczego się nie nadające.
Ale od czego jabłkolubna rodzina i znajomi?! Pewnie pomogą :)
Cieszę się, że doszły :-)) Ja dalej, tak z rozpędu zbieram te pestki (szarlotkę sypaną Wkn, piekę już niemal codziennie :-))Oczyma wyobraźni, widzę, jak wymachujesz Wspaniałemu, tymi kopertami przed nosem hihi
Hahahahahahahahaha, śmieję się z tego zbierania. Pestek mogę nazbierać znowu. Dzisiaj wyskoczę po jabłka ale będę wyciągał tylko pestki a resztę na śmieci bo mam odruch wymiotny na widok jabłek.Jak pisałem średnio w jabłku u mnie jest 8 do 16 pestek.Zależało mi aby jak najszybciej Maryla dostała pestki to już będzie mogła nastawić choć połowę. Proponuję aby nalewka miała więcej mocy. Słodyczy i aromatu jest dość, ale lepiej aby była mocniejsza. To moje zdanie. Moja pestkówka schowana w ciemnym kącie i zapomniana. Niech się utrwala hahahahha. Maryla, cieszę się, że Ty się cieszysz.
Lajanku teraz troche pesteczek podrzuć do mnie, cobym i ja chociaż z połowy porcji postawiła nalewkę, bo ilekroć czytam o tej pestkówce, to chlapię śliną po klawiaturze
.Zbieracze pestek łączmy się!
Lajanie dziekuje za Twoje rady co do nalewki i jeszcze raz dziekuje za pestki. Wspanialemu szczeka opadla nisko jak zobaczyl, ze jednak naprawde dostalam :)))) A pestki zbieraj, bo jesli nie ja to widzisz juz Kropcia jest w kolejce, no i nie wiem teraz czy Mari wysle do mnie (nic nie napisala czy dostala moj email) czy do Marinika, ale kolejka chetnych jest dluga :))))))
No dobra,to napisz ile dałeś mocy?
No nie powiem, mine mial zdziwiona :)) i pytal co jeszcze mozna przyslac z Polski tak w kopercie listem :))) A ja mam radoche nie z tej ziemi. A pestki zbieraj!!! Zawsze sie ktos chetny znajdzie, tylko tak sobie mysle, ze trzeba wymyslec jakis inny sposob przesylania przynajmniej tu do mnie, bo jednak te okladki z dyskow to troche waza i podbijaja oplate. A Ty jeszcze dodatkowo drozej zaplacilas za list polecony, a normalnym tez by doszlo. Lajan przyslal normalnym. Dziekuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marylko, jutro z samego rana pestki leca do Ciebie! Pozdrawiam.
Mari, ciesze sie ogromniascie:)) tylko prosze wyslij je normalnym listem, bo i taniej to raz, a po drugie, jak nas nie ma w domu to potem po taki polecony musze jechac specjalnie na poczte a to upierdliwe;). A w domu jestem tylko w poniedzialki i to nie zawsze. Z wczorajsza przesylka mialam wyjatkowe szczescie bo byl wlasnie poniedzialek. Dziekuje serdecznie ...tylko sie troche martwie czy Marinik sie nie obazi, bo tego baaaaardzooooo bym nie chciala.
Dla Marinika zbieram od dzisiejszej szarlotki, nie boj sie, ja go przekupie tymi pestkami! Nazbieram dla Niego tez.
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Ja mialbym sie obrazac???
Na luckystar ???
Na Mari ???????
EEE tam - ja nie taki - tez uruchomilem rozne kanaly zaopatrzenia pestkowego, choc przyznaje - do szklanki jeszcze bardzo bardzo daleko, zatem z pomocy Mari chetnie skorzystam - tylko czym ja sie oddzwiecze?