Czytając wątki o plagiatach poproszę o dobry sprawdzony przepis na "bahusa " wszak czas coś zrobić, doprawic dosolić, dodać odrobinę pieprzu, cos tam jeszcze, jak myslicie, jakie danie---by było z bahusa pozdrawiam
Ale co wiemy o Bahusie,chyba troszkę mało...wiekowy człowiek...ogromna ilość przepisów...mówi,a właściwie pisze mało,ale jak coś napisze...Jak dla mnie za mało danych,by zdecydować się na przyprawianie ...mogłabym przedobrzyć...
Ja proponuję gulasz starobawarski , w końcu to jego przepis, zresztą wyśmienity, podlewa się piwkiem, jak dobrze się przyprawi to będzie zjadliwy Bahus!!
a to stary choc nie powiem jary pryk - patrzac na date urodzenia to pewnie najpierw lepiej zamarynowac w pifku moze Bodek jakas marynate poda- toz to kucharz
jako ze nasz bahus jest wiekowy :):):):) proponuje wycieczke z nim do browaru zywiec i tam musi miec kapiele i degustowanie piwka ponad 2 tygodnie :) nastepnie jak nam dobrze nasiaknie piwkiem, bierzemy ba i husa smarujemy przyprawami -- mysle ze rozmaryn bedzie odpowiadal :) piec prosze w piekarniku przy 130 stopni po srodku pod przykryciem, podlewac od czasu do czasu wywarem :) -- piwem nie trzeba bo bedzie nasiakniety:):):):) no i tak po 8 godzinkach powinien byc smaczny :)
--- no i wychodzi ze kryzys jednak dopadnie nas wszystkich :) ja chyba sie przeprowadze:):):):):) zeby nie bylo ze ktos mnie odwiedzi :D hahaha ewentualnie sponsorowana wycieczka do zywca, a potem uciekne :):):):):)
Patrząc na wiek - stary i łykowaty. Tu tylko sól zmiękczająca pomoże. Albo bardzo dużo enzymów z papai. A jak nam już skruszeje wtedy do piwnej marynaty na dwa dni. A potem upiec pieczeń... Podawać na gorąco z kaszą lub knedlikami, z piwem do picia lub na zimno - z ostrą musztardą.
Kombinatory he he. A moze wystarczy sok wycisnac? Albo na surowo schrupac ( o ile jest chrupiacy). I jeszcze ewentualnie tluczkiem mozna zmienic strukture.
czyżbyś zamierzała uznać go tylko i wyłącznie za typ pyry poznańskiej? (nowa odmiany - bahusy) Danie bezmięsne? Czy może skwarki do baby albo farsz mielony do kartacza?
cosik mało udzielajacych się, czyżby bojaźń o ból brzucha z przejedzenia, a ja tam proponuję bahusa ukisic na zimę jakby tu,,,do bigosiku staropolskiego albo BArdzo dobry sos HUS do wszystkiego
Idąc za Twoją propozycją można zrobić na tej produkcji złoty interes. Mak, szczególnie biały zawiera soki narkotyczne i służy do produkcji ...opium. Po tak "przerobionym" Bahusie można mieć halucynacje jak nic...:)
Zaplace. Wole dealer'owac niz kanibalowac. No i zysk lepszy. Wypelniamy kieszen, a nie tylko brzuszek, cho cho , co to tez do lba nie przychodzi starym moralistom?
Ja mam nadzieję, że ten co wysyła. Co prawda zadeklarowała się kokilko - więc może ona. Będziemy piec rogaliki marcińskie. A jeżeli tak to trzeba się spieszyć z tym przerobem, bo Marcin na białym koniu tuż tuż. Czy ktoś już opanował technologię?
Ja mam pomysl: najpierw potniemy B pila na mniejsze kawalki i do piekarnika. Suszenie w niskiej temperaturze, zeby tak bardzo nie bolalo. Osuszone kawalki mielimy dwa razy , zmieniajac sito na drobniejsze. Otrzymany bialy mak jeszcze raz do piekarnika do calkowitego osuszenia. Upieczone rogaliki z tym makiem zmienia nazwe na rogaliki Sw.Bahusa:)
cos mi sie zdaje ze trzeba sie najpierw na polowanie wypuscic co by tego wiedzmina zlapac:):):):):):) a potem kuracja oswajajaca :):):):):): hehehehe ---------- browarem:D
Użytkownik Bodek napisał w wiadomości: > cos mi sie zdaje ze trzeba sie najpierw na polowanie wypuscic co by tego > wiedzmina zlapac:):):):):):) a potem kuracja oswajajaca :):):):):): hehehehe > ---------- browarem:D
Nie tak łatwo ...Złapać Bahusa to tak jak wygrać kumulację w totka Bahus
Czytając wątki o plagiatach poproszę o dobry sprawdzony przepis na "bahusa "
wszak czas coś zrobić, doprawic dosolić, dodać odrobinę pieprzu, cos tam jeszcze, jak myslicie,
jakie danie---by było z bahusa
pozdrawiam
Podlać go piwkiem..........mniam
Ale co wiemy o Bahusie,chyba troszkę mało...wiekowy człowiek...ogromna ilość przepisów...mówi,a właściwie pisze mało,ale jak coś napisze...Jak dla mnie za mało danych,by zdecydować się na przyprawianie ...mogłabym przedobrzyć...
Ja proponuję gulasz starobawarski , w końcu to jego przepis, zresztą wyśmienity, podlewa się piwkiem, jak dobrze się przyprawi to będzie zjadliwy Bahus!!
Na grilla i podlewać piwkiem, jak kto woli, po Bahusie, albo do wewnątrz siebie
Pierwsze skojarzenie, to zrobić BAraninę po HUSArsku, ale coś mi podpowiada, nie byłby najlepszym składnikiem tego dania
a to stary choc nie powiem jary pryk - patrzac na date urodzenia to pewnie najpierw lepiej zamarynowac w pifku moze Bodek jakas marynate poda- toz to kucharz
jako ze nasz bahus jest wiekowy :):):):)
proponuje wycieczke z nim do browaru zywiec i tam musi miec kapiele i degustowanie piwka ponad 2 tygodnie :)
nastepnie jak nam dobrze nasiaknie piwkiem, bierzemy ba i husa smarujemy przyprawami -- mysle ze rozmaryn bedzie odpowiadal :)
piec prosze w piekarniku przy 130 stopni po srodku pod przykryciem, podlewac od czasu do czasu wywarem :) -- piwem nie trzeba bo bedzie nasiakniety:):):):)
no i tak po 8 godzinkach powinien byc smaczny :)
--- no i wychodzi ze kryzys jednak dopadnie nas wszystkich :)
ja chyba sie przeprowadze:):):):):) zeby nie bylo ze ktos mnie odwiedzi :D hahaha
ewentualnie sponsorowana wycieczka do zywca, a potem uciekne :):):):):)
ps: adres do bahusa nie udostepnie :) hehehe
haha Bodziu Bodzu....tos takie ziolko....a moe myslisz o tym ze kucharskiego Nobla bys mogl dostac jakbys Taaak stare "miesko" zjadliwym uczynil ;-)
Patrząc na wiek - stary i łykowaty. Tu tylko sól zmiękczająca pomoże. Albo bardzo dużo enzymów z papai. A jak nam już skruszeje wtedy do piwnej marynaty na dwa dni. A potem upiec pieczeń... Podawać na gorąco z kaszą lub knedlikami, z piwem do picia lub na zimno - z ostrą musztardą.
Kombinatory he he.
A moze wystarczy sok wycisnac?
Albo na surowo schrupac ( o ile jest chrupiacy).
I jeszcze ewentualnie tluczkiem mozna zmienic strukture.
proponuję..
na dzisiejszy obiad z bahusa kartacze albo babę ziemniaczaną
czyżbyś zamierzała uznać go tylko i wyłącznie za typ pyry poznańskiej? (nowa odmiany - bahusy) Danie bezmięsne? Czy może skwarki do baby albo farsz mielony do kartacza?
a sądzisz, że nie będzie się bronił i uciekał, jak go tak tłuczkiem po głowie?
no dobra - to pojde w inna perwesje - a moze by tak ajerkoniak ??????
to też może być bolesne. No i potem może cieniutko śpiewać
Ponieważ idą chłodne dni . Ja proponuję na ciepło. Dodać cynamonu , goździków , miodu i utarte żółtko. Będzie pyszny:)
Kochane żarłoczki proszę nie zjadać naszego bahuska, wyobrażacie sobie stronkę bez niego?? Oj byłoby smutno
Lo matko, to juz taka grozba glodu nad nadwislanskim krajem, ze bedziemy "kanibalowac"?
cosik mało udzielajacych się, czyżby bojaźń o ból brzucha z przejedzenia,
a ja tam proponuję bahusa ukisic na zimę jakby tu,,,do bigosiku staropolskiego
albo BArdzo dobry sos HUS do wszystkiego
Zmielic bahusa na bialy mak i wyslac do ekkore,,,:))))))))))))
Idąc za Twoją propozycją można zrobić na tej produkcji złoty interes. Mak, szczególnie biały zawiera
soki narkotyczne i służy do produkcji ...opium. Po tak "przerobionym" Bahusie można mieć halucynacje jak nic...:)
Zloty interes,,,,hehehe
Ale po co Ekko tyle maku? No i kto zapłaci za przesyłkę o takiej wadze?
Zaplace. Wole dealer'owac niz kanibalowac. No i zysk lepszy. Wypelniamy kieszen, a nie tylko brzuszek, cho cho , co to tez do lba nie przychodzi starym moralistom?
Ja mam nadzieję, że ten co wysyła. Co prawda zadeklarowała się kokilko - więc może ona.
Będziemy piec rogaliki marcińskie. A jeżeli tak to trzeba się spieszyć z tym przerobem, bo Marcin na białym koniu tuż tuż. Czy ktoś już opanował technologię?
Ja mam pomysl: najpierw potniemy B pila na mniejsze kawalki i do piekarnika. Suszenie w niskiej temperaturze, zeby tak bardzo nie bolalo. Osuszone kawalki mielimy dwa razy , zmieniajac sito na drobniejsze. Otrzymany bialy mak jeszcze raz do piekarnika do calkowitego osuszenia. Upieczone rogaliki z tym makiem zmienia nazwe na rogaliki Sw.Bahusa:)
o jeju..ale mi sie gorąco zrobiło...tylko do piekarnika na "10 zdrowasiek" obiecujesz!!
oj, chyba sie juz rozmyslilam,,,jak Tobie goraco sie zrobilo, to chyba bedzie za bolesny proces suszenia tego biedaka,,,kupie mak w sloikach,,,:))))))
Ekko potrzebuje na rogaliki,,,,,hehe,,,,ja doloze sie do kosztow przesylki:)
cos mi sie zdaje ze trzeba sie najpierw na polowanie wypuscic co by tego wiedzmina zlapac:):):):):):) a potem kuracja oswajajaca :):):):):): hehehehe ---------- browarem:D
Użytkownik Bodek napisał w wiadomości:
> cos mi sie zdaje ze trzeba sie najpierw na polowanie wypuscic co by tego
> wiedzmina zlapac:):):):):):) a potem kuracja oswajajaca :):):):):): hehehehe
> ---------- browarem:D
Nie tak łatwo ...Złapać Bahusa to tak jak wygrać kumulację w totka
Bahus
No dobra, dobra, ale kto w tym wyścigu na potrawę z Bahusa zwyciężył i dlaczego? (nie licząc Bahusa oczywiście:))
może należy ogłosić ranking w tych wyścigach?
a potem zwycięzcę
Czyli jak Cię złapię, będę czuła się jakbym wygrała 40 mln zł (bo zdaje się tyle teraz kumulacja wynosi)
Jadę!
No tak - my doprawiamy Bahusa, a on sobie hasa niczym Yoda. Ten tylko z pozoru był starawy i mało ruchliwy...
pewno bszuje po Gwiezdnych wojnach
bahus jak ten dym z papierosa snuje sie tu i ówdzie
niby go widać a nie mozna Go "okiełznać"ale coś można z tym zrobić...tylko co?