Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Rybka dla Tadka Niejadka????

  • Autor: antonowka Data: 2008-11-11 17:25:52

    Chcę podać dziecku rybkę i taka dla dorosłych nijak nie wchodzi
    Mamy!!! Co robicie??? Próbowałyście jakiś sztuczek???
    Rybę przecież w końcu trzeba zacząć jeść, bo to zdrowsze niż mięsko.
    Co myślicie o paluszkach rybnych??? Gdyby kupić jakieś lepsze, nie mielone,
    tylko z całego filecika. Pomocy!!!

  • Autor: Glumanda Data: 2008-11-11 17:40:24

    Wykroj z fileta serduszko..i tak je opanieruj, upiecz..i powiedz ze to ulubione danie..kogos kto jest najwiekszym autorytetem twojego dziecka.To pomagalo u moich dzieci...zawsze! ale mozesz tez nazwac potrawe na przyklad wg ulubionych bohaterow filmowych czy ksiazkowych, Twojego dziecka. Syn mojego brata nie chcial jesc np. golabkow.. ale kapustke, mieso i ryz zjadl z checia.. Wazne jest jak nazwiesz potrawe :)))) To funkcjonowalo u moich dzieci, a dzis sa dorosle i jedza wszystko :)

  • Autor: W-zetka Data: 2008-11-11 17:43:51

    Antonówko, a próbowałaś może paluszków rybnych w różnych kształtach? Można je dostać w dobrych/większych sklepach. Mogą mieć np. kształt delfinka i są przepyszne! ;)

  • Autor: anay Data: 2008-11-11 21:08:22

    sama zrób paluszki.  kup filety rybne mrożone, zmiel, wymieszaj z warzywami, jajem, bułką tartą i zrób paluszki sama. będzie zdrowiej i na pewno smaczniej.  gotowych paluszków nie kupuj.  są zwykle przesolone.

  • Autor: Marcelka Data: 2008-11-12 12:10:38

    Wiesz co, u mnie jest podobnie. Ja sobie pomagam właśnie paluszkami rybnymi, tylko kupuję takie, które można w piekarniku robić. Moim zdaniem są smaczniejsze. Ryby smażonej czy pieczonej moja córka za bardzo nie chce jeść ale te złote paluszki wsuwa chętnie.

  • Autor: antonowka Data: 2008-11-12 19:30:16

    Zawstydza mnie to co czytam... zawsze mi się wydawało, że mam wyobraźnię i że nikt
    tak dobrze nie będzie sobie radził z dziećmi jak ja, a tu proszę... nigdy bym nie wpadła na coś takiego jak
    Glumanda. Dziękuję z porady ;-)) Zastosuję się. Nie wiem czy uda mi się zrobić coś samemu. Najpierw spróbuję z kupnymi paluszkami.
    Inne mamy je polecają, więc zobaczymy ;-)) Teraz muszę tylko pomyśleć nad koncepcją postaci bajkowej ;-))

  • Autor: ptyśka Data: 2008-11-13 08:39:49

     Paluszki na początek- fajna sprawa, byleby dzieci za bardzo do nich nie przyzwyczaić, bo jednak do końca nie wiadomo, co oni do tych paluszków "pakują" ;) Możesz zrobić pyszne kotleciki rybne o ksztacie np. rybki. :) Wystarczy, że podasz rybę dwa razy w tygodniu, pamiętaj, że mogą zawierać sporo rtęci niestety :(  Buziaki :*

  • Autor: piszczalka Data: 2008-12-29 01:08:10

    Moj Synus tez nie lubi ryby. Teraz w swieta nas zaskoczyl. Uwielbia tradycyjne kotlety z piersi kurczaka, tak samo zrobilismy z ryby i powiedzielismy ze to taki kotlecik tylko troche inne miesko. Zjadl, zobaczymy czy nastepnym razem tez sie uda :)

  • Autor: belaiza Data: 2009-01-12 19:28:14

    moje przedszkolaki kiedys nie ruszyly obiadu, na drugi dzien powiedzialam, ze dzis zupa poszukiwaczy skarbow i zupa zniknela i tak juz zostalo codziennie jest magiczne danie :) a kotleciki samodzielnie zrobione beda lepsze niz kupne, na dodatek mozna czesc zamrozic.

  • Autor: Tercia Data: 2009-03-02 14:47:03

    Ja moim maluchom robię łososia ( inna rybka pewnie też by się nadawała). Biorę kawałek ryby świeżej lub mrożonej, kładę na kawałku folii aluminiowej. Wcześniej skropić folię oliwą lub kawałek masełka, na to rybka, na wierzch oliwa lub wiórki masła. Posypuję ziołami, plasterek czosnku i szczelnie zawijam folię. wkładam do mocno nagrzanego piekarnika i piekę pół godziny.Moje maluchy to uwielbiają.

Przejdź do pełnej wersji serwisu