Zbyhu, one się woda deszczową opiły i chyba to im zaszkodziło ;( A co do bardziej treściwych trunków, rzeczywiście, (o ile mnie pamięc nie myli) nie opite ;) Sprobuję to naprawic :)))
*oddać do reklamacji *porządnie zaimpregnować,są specjalne spray`e chroniące zamsz i nunbuk przed wodą -włożyć pod oryginalne wkładki ,jeszcze jedne-cieniutkie *jeszcze raz zmoczyć...deszczem
Użytkownik nonka4 napisał w wiadomości: >jeszcze raz zmoczyć...deszczem
Nonko, to mi własnie chodzi po głowie czekam na solidny opad Na reklamację za późno, a zaimpregnowane są. Dodatkowej wkładki nigdy nie zakładałam W tym wypadku nie wchodzi to w grę, bo oryginalna wkładka jest tak solidnie przyklejona, że musiałabym chyba dłuta użyc. Ale zapamiętam :) Dobre rady zawsze w cenie
No właśnie ;((( Są jakieś sposoby, by je uciszyc? To są welurowe trzewiki na podeszwie z twardej gumy.
Asiu buty nie opite skrzypią:))) Trzeba małe co nieco obalić i po problemie;)))
Zbyhu, one się woda deszczową opiły i chyba to im zaszkodziło ;( A co do bardziej treściwych trunków, rzeczywiście, (o ile mnie pamięc nie myli) nie opite ;)
Sprobuję to naprawic :)))
E E
to nie buty skrzypią, tylko bieda trzeszczy :P
O! O!
coś w tym moze byc
. Od jakiegoś czasu rozglądam sie za nowymi i nie moge kupic równie wygodnych. Bieda kupic dobrze, szczególnie buty
*oddać do reklamacji
*porządnie zaimpregnować,są specjalne spray`e chroniące zamsz i nunbuk przed wodą
-włożyć pod oryginalne wkładki ,jeszcze jedne-cieniutkie
*jeszcze raz zmoczyć...deszczem
Użytkownik nonka4 napisał w wiadomości:
czekam na solidny opad
W tym wypadku nie wchodzi to w grę, bo oryginalna wkładka jest tak solidnie przyklejona, że musiałabym chyba dłuta użyc. Ale zapamiętam :) Dobre rady zawsze w cenie
>jeszcze raz zmoczyć...deszczem
Nonko, to mi własnie chodzi po głowie
Na reklamację za późno, a zaimpregnowane są. Dodatkowej wkładki nigdy nie zakładałam
Czy jedyny sposób to unikac deszczu i śniegu??
generalnie wodoodporne to są kalosze...hehe
domowych nie znam,ale ten spray troche pomaga..