Forum

Rozmowy wolne i frywolne

alarm, prosze przeczytajcie

  • Autor: erka Data: 2008-11-17 13:40:57

    W numerze bodajze pazdiernikowym pisma " NIeznany Swiat" ukazal sie nastepujacy artykul autorstwa p. Elzbiety Bielinskiej " Orwell na talerzu".
     Szok, po prostu szok.
    Cytuje:

    "Napar z lipy na przeziebienie?, czosnek zamiast antybiotyku?, Marchewka z wlasnego ogrodka?, Witaminy na wzmocnienie?
    Zapomnij!
    Niewiarygodne?, a jednak.Jesli obledne pomysly urzednikow Unii Europejskiej, poslusznie realizujacych polityke wielkich koncernow farmaceutycznych nie zostana zastopowane, z koncem 2009 mieszkancy panstw wchodzacych w sklad tej organizacji ( UE), nie beda mieli dostepu do ziol, witamin i terapii naturalnych. Autorzy nowych pseudoregulacji prawnych tlumacza ze dzieki temu nasze organizmy otrzymaja specjalna ochrone.
    W rzeczywistosci jest to zamach na fundamentalne prawa czlowieka.
    Malo kto zdaje sobie sprawe, ze juz wkrotce moze nas czekac drastyczna zmiana w sposobie odzywiania. Od 31 grudnia 2009 roku wszystkie rosliny jadalne, nawet te pochodzace z upraw ekologicznych maja byc traktowane srodkami chemicznymi i pestycydami.
    Nie ma co liczyc na wlasnorecznie wyhodowane warzywa i owoce gdyz ich przydomowa uprawa zostanie objeta scislymi regulacjami i bez urzedowego pozwolenia stanie sie nielegalna, do podziemia zejda ziola, witaminy oraz suplementy,.a terapie z ich wykorzystaniem nie beda stosowane"
     
    A teraz w skrocie: nie zjemy zdrowego miesa, poniewaz wszystkie zwierzeta rzezne beda karmione hormonem wzrostu i antybiotykami, cala zywnosc bedzie napromieniowana, czyli poddana dzialaniu radioaktywnego kobaltu.

    CDN
    Pozdrowienia,
    Ela

  • Autor: makusia Data: 2008-11-17 14:10:25

    prima aprilis już był

  • Autor: zielona53 Data: 2008-11-17 14:36:38

    Przecież to jakiś absurd !!!!! Niech się sami tak żywią , jak maja na to ochotę.

  • Autor: erka Data: 2008-11-17 15:21:38

    Chcialabym wierzyc w to ze to absurd, ale obawiam sie ze nie.
    Wieczorkiem dopisze reszte artykulu.

  • Autor: bahus Data: 2008-11-17 14:41:49

    Wiosną buduję na działce gniazda karabinów maszynowych, do obrony moich ziół, marchewki i pietruszki. Dzięki za ostrzeżenie.
    Bahus

  • Autor: makusia Data: 2008-11-17 14:50:11

  • Autor: marinik Data: 2008-11-17 14:51:29

    i krowiaka zacznij zbierac - tak na zapas.

  • Autor: irena57 Data: 2008-11-17 15:05:23

    śzkoda że to dopiero za rok ,moją jabłonkę już teraz przydałoby się czymś popryskać bo wszystkie jabłka w tym roku miała w kropki.A krzyk na temat np.utylizacji kurzych łapek i zakaz ich sprzedaży też po wejściu do uni był a łapki dalej można kupić i to nie tylko na targowisku :)

  • Autor: Petra Data: 2008-11-17 17:00:57

    Przesadzasz, wlaśnie wyprostowali ogórki, z przepisu, że nie moga być krzywe. Nic mi na temat farmaceutycznej ekspansji nie wiadomo.

  • Autor: anay Data: 2008-11-17 17:07:31

    Osobiście proponuję sięgnięcie po mniej paranoiczne czasopisma.

  • Autor: kokliko Data: 2008-11-17 18:23:43

    Nie wiem jak ma sie zdrowa zywnosc do takich tematow jak parapsychologia, ezoteryka, astrologia itd, a takowymi zajmuje sie
    cytowane pismo.
    Wyobrazacie sobie komisarzy do spraw uprawy koperku czy kapusty na dwoch grzedach?  Nawet w czasach Najwiekszego Terroru bylby taki ukaz raczej niewykonywalny.
    Mnie sie cos wydaje, ze autorka (artykulu, nie postu) ma sie na bakier z Europa i postanowila wcisnac troche jadu na podatny grunt.

  • Autor: erka Data: 2008-11-17 20:10:05

    Pozyjemy, zobaczymy
    A na razie polecam Ci sprawdzic jak bardzo Herbapol "obcial" swoja produkcje.

  • Autor: Petra Data: 2008-11-18 09:51:23

    Nie zauważyłam, wręcz widzę nadmiar i wciskanie najróżniejszych produktów ziołowych w prasie, radiu, telewizji, u mnie w pracy. I nagonkę na żywnosc sprowadzaną z Chin i słusznie! Nie wiem skąd masz takie informacje. Ja u "źródła stoję" i niczego takiego nie obserwuję.

  • Autor: anay Data: 2008-11-17 21:18:50

    hehe tak tak, a  wszyskiemu najpewniej winni są masoni.
    przed 2000 rokiem cytowali nostradamusa, teraz szybciutko szukają innych tematów, równie sensacyjnych i "wiarygodnych" :))))

  • Autor: Janek Data: 2008-11-17 18:26:30

    "NIE", ma chyba(?) ciekawsze artykuły.

  • Autor: Zośka Data: 2008-11-17 20:00:14

    nie czekając już na drugą część artykułu chcę Cię uspokoić, że nikt nie jest  w stanie zabronić ludziom uprawiać własną ziemię w sposób jaki chcą to robić.  Jest to niemożliwe, by narzucić  właścicielom ziemii (choćby tej w doniczce na parapecie), co i jak mają hodować, tym bardziej, jeśli uprawa jest na własne potrzeby.
    Inną sprawą jest hormon wzrostu, antybiotyki,czyli bio-inżynieria w hodowli zwierząt, których mięso spożywamy.  Tu niestety nie mamy zbyt wiele do powiedzenia jako konsumenci, możemy tylko decydować kupować czy nie. A co z nabiałem....oj, warto przyjrzeć się mu bliżej! Niektóre sery nie są z mleka, a te które krótko dojrzewały widziały się z antybiotykiem, itd.  Do tych tematów trzeba jednak podejść rzetelnie, by nie straszyć, ale informować.

  • Autor: erka Data: 2008-11-17 20:43:08

    CD.
    Nazywa sie to
    Codex Alimentarius - czy na pewno wiesz o co tu naprawdę chodzi?...



    Jesli poszukasz informacji w Wikipedii, dowiesz się iż jest to zbior przyjętych w skali międzynarodowej norm żywności, kodeksowych praktyk, zaleceń i wytycznych wykorzystywanych przez urzędowe służby kontroli, przemysł rolno-spożywczy oraz środowiska naukowe. Prace dotyczące norm żywnościowych prowadzone są na forum Komisji Kodeksu Żywnościowego
    ... ble...ble... .
    Zadania Komisji Kodeksu Żywnościowego FAO/WHO (Orgnizacja Wyżywienia i Rolnictwa / Światowa Organizacja Zdrowia:
    - ochrona zdrowia i interesów konsumentów
    - zapewnienie uczciwych praktyk w międzynarodowym handlu żywnością

    A teraz już o Codex Alimentarius... to komisja wspólna WHO i FAO. To, czego nie przeczytacie w wikipedii to fakt iż, jak mówi dr Rath, ok. połowy jej członków jest pośrednio powiązana z przemysłem farmaceutycznym... Głównym celem komisji jest wprowadzenie regulacji prawnych uniemożliwiających używanie mikroelementów, w tym witamin, w celach terapeutycznych. Te pozbawione skrupułów, niehumanitarne regulacje prawne, w oczywisty sposób wymierzone przeciw zdrowiu miliardów ludzi, miałyby być zaakceptowane przez ONZ a więc obowiązywać praktycznie na całym świecie.
    Jaki znależli pretekst dla zakazu naturalnych metod? "Odkrycie" rzekomych efektów ubocznych działania witamin.... nieistniejących efektów ubocznych, jak mówi dr Rath. Efekty uboczne... tych jest pełno w farmaceutykach, które są sztuczne, oparte na chemii.
    W krajach zachodnich organizowane były masowe akcje protestacyjne, wysłano kilkaset milionów listów protestacyjnych, co chwilowo odniosło skutek. Niestety, niebezpieczeństwo nie minęło. Na marginesie, nasuwa się pytanie jak to możliwe że my, Polacy, praktycznie nie znamy tej sprawy! Mamy tyle mediów informacyjnych.... czy na pewno informacyjnych? Setki milionów ludzi zaangażowanych w sprawę, a my nawet nie wiemy że sprawa istnieje... czy my jesteśmy informowani o naprawdę ważnych dla nas sprawach?
    http://www.vibronika.eu/codex.htm

  • Autor: megi65 Data: 2008-11-17 21:06:50

    E nie panikuj kobieto !Bedziemy jedli swoje pomidorki i .. truskaweczki . ! Pozdrawiam ..

  • Autor: erka Data: 2008-11-17 21:13:24

    Ja nie panikuje, bo nie mieszkam na szczescie w UE, chcialam Was ostrzec

  • Autor: anay Data: 2008-11-17 21:20:57

    ostrzeżenia chętnie, oby nie z materiału typu "wróżka" czy inne dyrdymały.

  • Autor: kokliko Data: 2008-11-18 00:58:34

    erka, poszukaj poza Wikipedia wiadomosci na temat codex alimentarius, wczytaj sie powolutku, toc to nowa miedzynarodowka bio, rownie agresywna i aktywna, choc nie taka nowa, bo zaistniala w 1963 roku. Z jednej strony wielkie koncerny, z drugiej silna grupa mocno nawiedzonych , dlatego tak chetnie odwiedzaja lamy pism ezoterycznych i innych antro.....
    A jak swiat swiatem ludzie beda sobie uprawiali marchewki majac wrazenie, ze uczestnicza w swiecie bio, choc ten swiat juz od dawna sie skonczyl, bo co z tego, ze ja sie katuje, pryskam octem, jak wszystko wokol na azotanach. To se ne vrati, moglby powiedziec Dobry Wojak Szwejk, to se naprawde ne vrati - wszyscy o tym wiemy, chodzi tylko zeby ladowac mniej, choc z drugiej strony, moj Boze z drugiej strony..... te deficyty Kas Chorych, za dlugo zyjemy, za duzo kosztujemy. Zastanawiam sie jako zwolenniczka bio, ile moge kosztowac jesli zapadne na Alzheimera i na dodatek beda mi podawac zdrowa zywnosc?
    Wydluzylo sie nam to zycie o wiele lat (tylko nie dawajcie argumentow o wlasnej babci, ktorej akurat sie udalo dozyc 90 tki),nie umiemy dac sobie rady, wiec moze zastanowic sie nalezy jak zdobywac pieniadze i na zdrowa zywnosc i na utrzymywanie stuletnich babc i dziadziow.
    Na suchoty nie umieraja dwudziestolatki, moze kiedy zostanie wymyslone jakies antiditum na aids i ludzie zaczna nostalgicznie  wspominac czasy " sprzed", bo wydaje mi sie, ze era przedantybiotykowa jest wspominana jakos szczegolnie  cieplo.
    Ja tez wole spozywac produkty bez tych symboli chemicznych w skladzie, ale lubie zycie i chyba wole z nimi(produktami) dluzej, niz tak jak prawie cala moja przedwojenna rodzina, co spolegla smiercia naturalna z najbardziej blahych powodow (wydaje sie dzisiaj), ale z cala pewnoscia bardzo bio i naturalnie.
    Ot i pogadac sobie mozemy. Moze troche odbieglam od tematu wyjsciowego, niemniej temat jako taki chyba wart uwagi.

  • Autor: kokliko Data: 2008-11-18 04:21:59

    przepraszam  chodzi o ANTIDOTUM

  • Autor: erka Data: 2008-11-18 06:23:59

    http://www.eufic.org/article/pl/artid/codex-alimentarius/

    "Codex Alimentarius, czyli Kodeks Żywnościowy (dosłowne tłumaczenie z języka łacińskiego - kod żywienia) oznacza szereg zarówno ogólnych jak i szczegółowych standardów zapewniania bezpieczeństwa żywności. Jego celem jest ochrona zdrowia konsumenta oraz gwarancja stosowania uczciwej praktyki w branży żywnościowej. Żywność wprowadzana na rynek lokalny, czy też wysyłana na eksport musi być bezpieczna i dobrej jakości"

    Ogólne i szczegółowe standardy Kodeksu

    W Kodeksie Żywnościowym znajdują się tysiące zapisów obejmujących ogólne i szczegółowe standardy, stosowane do całej żywności oraz poszczególnych produktów. Do ogólnych możemy zaliczyć standardy dotyczące np.: higieny żywności, etykietowania produktów, zawartości pestycydów, pozostałości leków weterynaryjnych, zasady przeprowadzania inspekcji i wydawania zaświadczeń potrzebnych do importu i eksportu, metody analiz, pobierania próbek, dozwolonych i zabronionych dodatków do żywności, zanieczyszczeń żywności i tzw. żywności funkcjonalnej.

    Ponadto w Kodeksie znajdują się szczegółowe zapisy dotyczące wszystkich grup środków spożywczych i poszczególnych produktów, obejmujące standardy w zakresie np.: świeżości produktów, zasad ich mrożenia, przetwarzania owoców i warzyw, soków owocowych, płatków zbożowych, nasion roślin strączkowych, tłuszczów i oleju, ryb, mięsa, cukru, kakao i czekolady oraz mleka i produktów mlecznych.




    Wiec nie do konca rozumiem co dla Ciebie oznacza miedzynarodowka bio

    moj poprzedni post nie pochodzil z wikipedii, ale chyba nie znalazlas czasu zeby go dokladnie przeczytac.

  • Autor: Janek Data: 2008-11-18 22:41:22

    Wiesz co, masz jednak szczęście, że postanowiłem nie udzielać się więcej na forum.
     Ale chciałbym Ci powiedzieć jedno : od pisania bajeczek na WŻ ... to ja jestem,  mało tego, one są wiarygodne(!) ..te dla dzieci oczywiście, zajrzyj do nich w  "twórczości" najpierw u góry lewy dolny prostokącik "artykuły"...

  • Autor: erka Data: 2008-11-19 04:42:00

    Po pierwsze Drogi Janku, to nie ja napisalam ten artykul, a gdybys sie choc troche interesowal tym co sie dookola Ciebie dzieje, to wiedzialbys, ze to nie sa bajki jak to nazwales.

  • Autor: Janek Data: 2008-11-19 09:01:58

     Droga   ERKO ( zalewa mnie wielokroć gdy musze zwracać się imiennie, a nick jest z małej litery by broń Boże nie urazić kogoś i na dodatek niejednoznaczny ale to dygresja przepraszam), nie zarzucaj mi, że nie interesuję się tym co się dzieje wokół mnie bo to chyba niezbyt grzeczne z Twojej strony, uważać mnie za gamonia nieczytającego prasy, czy też innych materiałów , a tak to wynika z Twojej wypowiedzi.
     Po prostu odszukałem w necie cokolwiek na temjat autorki tefgo zrtykułu, informacji na tema tego portalu i ...stweirdziłem , że moje bajki sa lepsze, bardziej wiarygodne.
     Może poszukaj jeszcze w necie POTWIERDZENIA swojej sensacyjnej wiadomości tylko nie w brukowcach.
     No i nie w Wikipedii bo podejrzewam już ktoś tam wstawił sensacyjne zamiary naukowców i innych pseudo z Brukseli.

     A wiesz, że nasza była pani minister chciała zakazać produkcji papieru do "policzków" w kolorze różowym, ...bo przy podcieraniu źle by się kojarzył.

  • Autor: erka Data: 2008-11-19 13:31:11

    Miales Janku odscukac informacje na temat Codex czyli wlasnie tego kodeksu zywnosciowego, i zmain jakie maja w nim nastapic, dotyczace ziol, witamin i suplementow,

    A propos,czy Ty uwazasz, ze badz co badz kontrolowana prasa bedzie o sie tym rozpisywac
    Wpisz w youtube codex, albo , wpisz w google,
    Ludzie to nie sa zarty, albo strachy na lachy, fakt, ze ten artykul znalazl sie w takiem czy innym pismie nie ma zadnego znaczenia.
    http://www.youtube.com/watch?v=O2D4-noTiCg
    http://www.youtube.com/watch?v=nhApQ3QkG0Q

  • Autor: miauka Data: 2008-11-19 13:40:11

    rozumiem, ze nie zarty.....ale co proponujesz zrobic w takim razie?


    Rozwazalam wysypanie ziemia piwnicy i hodowanie tam pod sztucznym oswietleniem marchewki ...ale ja mam goraca podloge w piwnicy, wiec odpada. Na balkonie za ostro wieje i zala iemie do sasiadow przewieje. Na podworku nie mozna bedzie a poza tym ja mam skalne podworko.

    OO chyba trzeba zakupic kilka zamrazarek i zamrozic ziemniory i marchewki .... na czas jakis wystarczy :)


    Zyje w kraju gdzie nawet ziemniaki pod folia rosna doswietlane "energia wulkaniczna". Stworzenia wolnopasace sie tu i zyjace calkiem naturalnie to owce i konie. Biorac dodtakowo pod uwage kryzys padajacy na ten moj kraj to nie sadze aby sie zdecydowano hodowac owce w laboratorium na patyku. Taniej jak ona sobie sama lazi i "zeks" uprawia.

    ze spokojno owczym pozdrowieniem miauka (pisana z malej litery :):):) )

    aaa i jeszcze taka ciekawostka, tu u mnie najtanszym miesem jest pieknie wygladajace miesko zrebakow i wielorybow. Wolno zyjacych istot, natomiast swinka, krowka i kurczaczek to juz ceny maja luksusowe. 

    :)

  • Autor: erka Data: 2008-11-19 17:24:06

    Chcialam o tym napisac w dalszej czesci mojego postu, ale tak mnie zakrzyczeliscie, chodzi o zebranie jak najwiekszej liczby podpisow,

    tutaj jest link w sprawie petycji o referendum wlasnie w sprawie codex-u.

    http://www.eu-referendum.org/polski/petitions/natural_remedies.php

  • Autor: kurkuma Data: 2008-11-19 17:55:13

    erka, dla mnie są to sprawy naprawdę ważne, ja podpisałam już wcześniej - miałam namiar z innego "źródła"

  • Autor: erka Data: 2008-11-19 23:54:34

    Dziekuje Ci bardzo za poparcie,
    Buziaki
    Ela

  • Autor: kokliko Data: 2008-11-20 02:15:02

    Erka, czytalam nie tylko na polskiej stronie i ciagle sie zastanawiam dlaczego organizacja, stowarzyszenie, czy jak nazwac Eurepean Referendum Initiative kaze sie wypowiadac nie tylko w sprawie zywnosci, ale i przy okazji w sprawie ratyfikacji traktatu lizbonskiego.
    Tak jak nasza przyjaciolka Luckystar sledzila zawziecie od dluzszego czasu wybory, prawybory, kampanie prezydencka w Ameryce, tak mnie bardzo pochlania ta nasza wspolna Europa. Nie jestem kaznodzieja, nie jestem politykiem, kazdy ma prawo decydowac o swoich preferencjach, ale tak poddawac sie manipulacji.... Dlaczego  owe ERI nie jest w stanie zrobic stronki np. zielonej, dlaczego podszywa sie pod kolory Unii, dlaczego masz wrazenie (przeczytalam  od wczoraj z piecdziesiat stron roznych odnog owej "inicjatywy"), dlaczego
    przedstawiaja eurodeputowanych jak jakas sekretna loze masonska?
    Dlaczego inaczej maluja diabla na stronach krajow ktore jednoglosnie glosowaly "za", a na stronach krajow z "nie" sa bardziej agresywni i ekspansywni. Poczytaj sobie strony francuskie..... Na innych ani pol slowa o tym, ze za rok bedzie surowo zabronione uprawianie marchewki na dzialce (podlug wlasnego przepisu).  Zbadac glebe przed zasianiem ziarna - to dobry pomysl, byle nie w polityce.
    Bardzo latwo uruchomic demony ktore w nas drzemia,bo psychoza zbiorowa dziala fantastycznie.
    W Polsce jeszcze bardziej niz fantastycznie, w Polsce kazda plotka, kazda wiadomostka przeksztalca sie w straszne pomowienie.
    I tak sobie funkcjonujemy od pierwszego "dnia wolnosci", od pomowienia do pomowienia, a w miedzyczasie czasem uda sie podjac
    jakas decyzje.
    Zobacz, nawet tutaj nie mozemy normalnie rozmawiac, bo co to za rozmowa w ktorej zwolennikowi buziaki za to, ze jest zwolennikiem,
    z jednoczesnym ignorowaniem innomyslacego. A tutaj jeszcze obowiazuja jakies zasady (no moze nie wszyscy przestrzegaja), ale jednak .Moim skromnym zdaniem, juz kiedys cos o tym napisalam, kazde forum z definicji swojej, sluzy wymianie, wzajemnym przekonywaniu, a nie poklaskom.
    Nie dajmy sie zwariowac, pomyslcie sobie, ze idzie wazne zebranie robocze, a cala uwaga akcjonariuszy skupia sie wylacznie na tym
    czy zostana przydzielone oddzielne dwa krzesla przedstawicielom jednego konsorcjum, bo w zalozeniu mialo byc jedno.
    Kto (nazwiska, kraj, partia) postanowil, ze w 2009 roku Bruksela podejmie decyzje o ktorej mowisz. Nie doczytalam sie pomimo wielkiej
    wnikliwosci. Mam nadzieje, ze wiesz, napiszesz i wtedy ja jako dyskutantka, ktora przekonalas, chetnie sie dopisze do petycji.
    A jesli nie chcesz mnie (i innych, biernych czytelnikow) przekonac, no to nie forum, tylko propaganda.




  • Autor: lajan Data: 2008-11-19 08:11:54

    Chyba zacznę straszyć przepowiedniami Nostradamusa. Właśnie kupiłem  przepowiednie Nostradamusa do 2016 r. i jestem w trakcie czytania. UUUUUUUUUUUUUUUUUUUU straszę kataklizmami hahahahahahahahhaa. Janek, możesz się dołączyć ze swoimi bajkami, będzie nam raźniej. Erka, wszystko to ciekawe, możesz dołączyć do nas. założymy klub strachajłów.

  • Autor: Kropcia Data: 2008-11-19 08:53:01

    Lajanie - juz się boję

  • Autor: kurkuma Data: 2008-11-18 00:33:47

    Obawiam się, że niestety nie są to jednak  "dyrdymały". Wielka farmacja i przemysł chemiczny robi swoje. Chodzi o ogromne pieniądze i Ci ludzie gotowi są dokonać wszelkich przestępstw. Jestem świeżo po lekturze książki "Od lekarza do grabarza". Autor (Jerzy Maslanky) Polak ale mieszkający (zdaje się) w USA wspomina, m.in. o sytuacji w Kanadzie gdzie wiele witamin, suplementów czy ziół jest niedostępnych bez recepty. Pisze o swoistym rozdwojeniu jaźni. Można kupić alkohol, papierosy, colę , najprzeróżniejsze "śmieci" do jedzenia ale nie można kupić witaminy czy mikroelementów. Mamy przecież "się leczyć" a nie wyleczyć. Musimy chorować by następnie kupować produkty przemysłu farmaceutycznego. Wielkie koncerny żyją z naszych chorób, a nie z naszego zdrowia. Niedawno na tym forum poruszany był problem modyfikowanej żywności i aspartamu - jakoś nie zainteresował wiele osób. A że wpływ firm farmaceutycznych i chemicznych jest ogromny świadczy chociażby sprawa Instytutu Gersona w USA. Pomimo niewątpliwych i niepodważalnych osiągnięć tego Instytutu, nie może on fumkcjonować w USA, bo leczy m.in. raka bez skalpela , chemio i radioterapii. Córka Gersona założyła Instytut tuż za granicą USA, w Meksyku i codziennie dojeżdża tam do pracy. A żywność modyfikowana genetycznie? przecież chęć zysków farmerów (oczywiście nie wszystkich) jest tak wielka, że tragedie i choroby ludzi ich nie wzruszają. Także w Polsce niektórzy rolnicy (albo tacy ciemni albo pazerni) domagają się dopuszczenia modyfikowanych roślin do produkcji. Zresztą nie tylko rolnicy, przekupni politycy i urzędnicy też będą optować za różnymi durnymi zakazami czy nakazami bo złotówki, euro czy dolary ich zaślepią.

  • Autor: kokliko Data: 2008-11-18 02:05:24

    Kurkuma, pisalysmy w tym samym czasie (swoja droga calkiem inne rzeczy). Przemysl farmaceutyczny po to zeby  istniec, rozwijac sie, dyrygowac, musi byc ogolniedostepny, czyli bez recepty. Roznica miedzy Ameryka i nasza Europa wlasnie na tym polega.
    My musimy udac sie do lekarza, "Oni" maja to samo bez recepty. Witaminy i mikroelementy we wszystkich pln.amerykanskich krajach na zamowienie, w Anglii zreszta tez. Jedyny problem w tym, ze np we Francji owe suplementy nie sa oplacane przez tutejszy NFZ.
    Ale mozesz je spozywac w ilosciach coca coli
    Wiadomo, ze szewc zyje z tego, ze zeluje buty, wiadomo, ze w interesie producentow butow sa buty ktore sie wymienia i ktorych zelowac nie trzeba, wiadomo rowniez, ze jeszcze niedawno temu nie mozna bylo dojsc do szkoly z powodu braku butow zimowych.
    Wot i problem. Buty (coraz brzydsze, ale jednak buty), przestaly bec odswietnoscia, szewca ze swieca nie uswiadczysz w krajach gdzie
    kupujesz na kilogramy witaminy i inne suplementy dzieci moga chodzic do szkoly w butach i bez, bo sa dowozone, ale jakosc tej szkoly.....?
    Moim zdaniem na tym wlasnie trzeba sie skupic. Praca zawsze tansza gdzie indziej, i buty i  leki i interesy, naukowcy tez.
    Niestety wszystko w pospiechu, w takim, ze nauka juz nie podaza za produkcja, bo produkcje wyznacza kosument, a konsument chce
    ciaglych nowosci. Konsument chce spozywac boczusie  i nie miec cholesterolu, ba, konsument nawet uwaza, ze w nowoczesnym spoleczenstwie cholesterol jest obciachem, konsument chce byc zmodyfikowany genetycznie. Niestety popyt wplynal na podaz.
    Marketing nie ma zadnych etosow, aspiryna, kaszanka, czy leki ktore  maja ci obnizyc cisnienie sa dopracowywane przez tych samych specjalistow. Na ogol najlepszych uczniow ze szkoly w ktorej uczysz. Bo takie nastaly czasy, ze szmal to jest to, czy sie zgadzasz, czy nie. "My, cywilizacje wiemy, ze jestesmy smiertelne". Nasza  ma sie ku koncowi. No, ale poki co, ja nawet z wiatrakami.

Przejdź do pełnej wersji serwisu