Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Zeszyt zamykany na kluczyk

  • Autor: aneta7216 Data: 2008-11-20 16:05:49

     Moja córka ma 12 lat i nie wie do czego wykorzystać zeszyt zamykany na kluczyk (rodzaj pamiętnika). W środku są linie. Nie chce, aby był to typowy pamiętnik.

  • Autor: Wkn Data: 2008-11-20 16:10:45

    Pomysły mogą być różne - może na przykłąd zapisywać w nim tylko 1 najfajniejszą rzecz, jaka jej się przydarzyła danego dnia. Albo zapisywać, czego się nauczyła nowego - oczywiście nie musi tego robić każdego dnia :)

  • Autor: Wkn Data: 2008-11-20 16:44:57

    tiaaaaaaaa, ja chyba muszę się przespać - nie wiem, co ja właściwie odczytałam, ale na pewno nie 12 lat!
    To stara baba już, a nie dzidź!
    To żem palnęła.

  • Autor: Bodek Data: 2008-11-20 16:17:09

    w tym wieku to panie ma narzeczonych :) heheh
    ja tak mialem :)
    moze ich imiona i numery telefonow?? haha przydadza sie jak bedzie szukala tego jedynego :) za 10 lat:)

  • Autor: aleczka Data: 2008-11-20 16:34:55

    miałeś narzeczonych????no co Ty....

  • Autor: Bodek Data: 2008-11-20 16:46:52

    no nie:):):)
    dziewczyny :) gora u mnie :)

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-11-20 17:26:52

    A jaki bystry nie? Juz w tym wieku pewnie wiedzial ze narzeczonych zmieni na narzeczone...a mowi sie ze dzisiejsza mlodziez wczesniej sie rozwija haha

  • Autor: aleczka Data: 2008-11-20 17:42:42

    oj rozwija,moja córa ulepiła dziś z ciatsa pierogowego.....penisiaka...i mói "fajoski nie"?!

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-11-20 17:55:32

    a ile ma lat?

  • Autor: aleczka Data: 2008-11-20 18:38:47

    5!

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-11-20 18:42:23

    tos mnie zastrzelila ale moj syn tez w tym wieku zaczal sie interesowac ta mala roznica i w ogole "trudnymi pytaniami". Corka 3 i pol roku starsza nie pytala ale jak jej bratu cos opowiadalam to podsluchiwala tak po kryjomu...

  • Autor: aleczka Data: 2008-11-20 18:46:43

    no...raczej jeśli chodzi o te sprawy to mówię jej co i jak bez bocianów i kapusty...jeszcze do niedawna jęczała o dzidziusia..."tato dlaczego jesteś bez piżamy?masz w praniu czy wreszcie się z mamą przytulacie??"normalnie gad nas podglądał!

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-11-20 18:55:40

    haha to zupelnie jakbys mowila o moim synu. Ja tez stosownie do woeku mowilam zawsze prawde i chyba dobrze bo widze ze oboje nie boja sie mnie o cos pytac wszystko jedno na jaki temat.

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-11-20 17:40:31

    wszystko czego inni nie powinni wiedziec: Sekrety i tajemnice, albo wlasne wiersze, teksty, rysunki, marzenia....albo jak ja w tym wieku mialam taki specialny zeszyt gdzie kazda kolezanka mogla wpisac co naprawde o mnie mysli a nie ma odwagi powiedziec. Potem te kartki sklejala brzegiem i na zewnatrz ozdabiala zdjeciami, pocztowkami, rysunkami. Tak ze tylko jak zeszyt sie zapelnil tylko ja wiedzialam co napisaly poszczegolne osoby...Ale nie wiem czy dzis tez takie pomysly sa w modzie...

  • Autor: mysha2006 Data: 2008-11-20 17:50:54

    Też miałam taki zeszycik

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2008-11-20 17:56:45

    o myszko to jednak przetrwalo hihi

  • Autor: mysha2006 Data: 2008-11-20 18:00:55

    Oj przetrwał, przetrwał. Pamiętam ten dreszczyk emocji kiedy czytało się na swój temat.

  • Autor: ASTI Data: 2008-11-20 18:22:35

    Ja  kiedyś  miałam ,, Złote  myśli ,, na  pierwszej   stronie  były  pytania , dawałam  koleżankom a  one  odpowiadały ,takie  małe  tajemnice .Dzisiaj moja  córka ma 8  lat  i  już pisze  pamiętnik , oczywiście  zawsze  sprawdza  czy  zamknęła swoje małe tajemnice  na  kluczyk ,fajna   sprawa  :)

  • Autor: niebieska-różyczka Data: 2008-11-20 18:16:59

    Mam taki sam pamiętnik:) zapisuję w nim wszystkie adresy i numery telefonów swoich znajomych,meile i numery gg,oraz daty urodzin moich koleżanek.

  • Autor: vikunia Data: 2008-11-20 18:30:01

    Ja też mam taki zeszycik . Wieczorem zanim pojdę spać to wpisuję coś milego mojemu Połówkowi. On wstaje wczesniej niz ja. przeczyta sobie na miłe rozpoczecie dnia i wpisuje cos dla mnie. Jak nam się zdarzy posprzeczac to przez ten zeszycik sie godzimy.

  • Autor: anay Data: 2008-11-21 00:02:46

    mam przyjaciela, który zawsze mawia:
    "zbieraj te gwiazdki do koszyczka, zbieraj - a potem na starość będziesz je wyciągać jedna po drugiej i się uśmiechać" :)

    i ja na przykład takie gwiazdki zbieram - bo pamiętników, nastolatką będąc nigdy nie mogłam utrzymać w dyscyplinie - wpisuję w specjalnym zeszycie to, co sprawiło, że poczułam się cudownie, radośnie, miło, ciepło, pozytywnie - nieważne co - czy komplement od konkretnej osoby, czy miły dzień, albo udane wyjście do kina, czy gesty które podniosły mnie na duchu.....  piszę króciutko - datę, co to było (zdarzenie, przeżycie, słowa które ktoś wypowiedział, co zrobił), potem krótko jak się czułam (dzika radość, ciepłe rozżewienie, uśmiech w sercu, duma).  Wszystko w postaci "bloczka" linijka pod linijką.  a potem wszystko obrysowuję gwiazdką.  i tak sobie prowadzę zeszycik - nie regularnie - ale jak mam potrzebę.  już teraz dobrze mi do tego się wraca :)))))))))

  • Autor: aneta7216 Data: 2008-11-21 21:49:05

    Serdecznie dziękuję Wam za świetne podpowiedzi.Mnie osobiście podoba się pomysł anay...,a co córka wybierze...?
    POZDRAWIAM SERDECZNIE

  • Autor: anneau Data: 2008-11-23 16:17:00

    a ja taki zeszyt wykorzystałabym na album ze szczególnymi i wyjątkowymi zdjęciami, każe opatrzone w krótką notkę. Takie zdjęcia -"peełki", z którymi dzieliłabym się tylko z tymi, którzy potrafią docenić wpomnień czar :)

Przejdź do pełnej wersji serwisu