Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Straszna sprawa - starzeję się:/

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-22 21:13:47

    Nie, nie. Nie chodzi tu o nową zmarszczkę, czy jakiś siwy włos. Z tym ostatecznie mogłabym sie pogodzić - bo taka jest kolej rzeczy, ale u mnie starzeje się postrzeganie świata.
    1) ściszam (wyłączam) radio, kiedy słyszę grupę "Feel" (podobno teraz kultową), Dodę, czy jakiegoś Zagrobelnego;
    2) mam ochotę kopnąć w d.. człowieka, który nosi spodnie z krokiem przy kolanach;
    3) przykład to tzw. "kozie bródki" - Dżizus, co ma moda nastała na takowe???
    4) przykład: niejaka Jola Rutowicz jest na okładce mojego ulubionego tygodnika - "Przekroju". Poszukałam w necie i oniemiałam. Tłuk do kwadratu jest idolką współczesnych nastolatków.
    Już te przykłady świadczą o tym, że zatrzymałam sie gdzieś tam w głębokiej przeszłości i nie ma siły, żeby spodobała mi się wspólczesna moda, muzyka, czy nie daj Bóg tzw. idole:/// Kiedyś wyczytałam, że kryttyka wspólczesnośnie obowiązującej mody, to dowód na starzenie się;)
    Kto z Was jeszcze tak ma?
    Mam nadzieję, że nie starzeję się sama:))
    Z góry przepraszam wszystkich, którzy słuchają Feel'a lub których fascynuje panna Rutowicz:)
    --
    Pozdrawiam
    Dorota

  • Autor: eyta Data: 2008-11-22 21:21:28

    Po przeczytaniu tytułu posytu miałam ochotę napisać cyctat z filmu "Wyście awaryjne" : łoj córuś moja córuś panną juz nie bedziesz! taki skojarzenie. Po przeczytaniu powiem Ci tak: nie jesteś sama, nie jesteś sama......a najbardziej irytuja mnie młode dziewuszki( gimnazjum???) zrobione na stare z pełnym makijażem na tych świeżych policzkach, kurcze i to na pewno to już jest starość i niedługo cofnę sie do takiego stanu:)))
    Pozdrawiam Ewelina

  • Autor: martita Data: 2008-11-22 21:30:52

    "łoj córuś moja córuś panną juz nie bedziesz!" to cytat z filmu (mojego ulubionego) - "KOGEL MOGEL" .

  • Autor: eyta Data: 2008-11-22 23:05:19

    Gdy to pisałam :łoj.." widziałam scene z Kogla ale jakos mi sie popiętroliło. Dzięki za sprostowanie:)

  • Autor: kucharkalitewska Data: 2008-11-22 21:21:44

    Ja tak mam a nawet jeszcze gorzej.Wogóle nie wiem kto to jest Jola Rutowicz,Feela nie ściszam tylko wyłączam,oglądam tylko 1 serial i żadnych programów z "gwiazdami".

  • Autor: dankarz Data: 2008-11-22 21:39:23

    Eh Dorotko nie tylko Ty tak masz, też tak mam. Zawsze wydawało mi sie , że jestem baaaardzo tolerancyjna i nagle przy jakiejś dyskusji z młodymi , wręcz wygarnięto mi że nie jestem tolerancyjna ale mnie rzuciło!!! Właściwie jak przemyślałam sprawę to młodzi chyba mieli rację, teraz nie odzywam się i jest ok. Uwielbiam dobrą muzykę ale w radio zbyt często wg mnie puszczają Feel'a już się osłuchałam wiec też ściszam. Myślisz , że to jest starzenie się??

  • Autor: luckystar Data: 2008-11-22 21:55:05

    Danusiu, podpinam sie pod Ciebie, ale moja wypowiedz jest rowniez dla Dorotki. NIE !!!! NIE !!! i jeszcze raz NIE!!!! To o czym piszecie nie ma nic wspolnego ze starzeniem sie !!! To tylko objaw posiadania dobrego gustu!!!! Tez to mam :)))) Joli Rutowicz nigdy nie znalam (bo i skad??) ale mialam przyjemnosc zobaczyc klip na zaprzyjaznionym blogu i mam wrazenie, ze nie gustowalam w idiotkach nawet w wieku 13 lat. No nic na to nie poradze, ale jakos wtorny debilizm nigdy mnie nie pociagal.

  • Autor: bea39 Data: 2008-11-22 22:03:28

    Marylko, Jola Rutowicz jest tematem może. Jak tak się przyjżeć dobrze wszyscy z niej kpią a ta bidulka bierze to za dobrą monetę. i to jest smutne...

  • Autor: monia7301 Data: 2008-11-22 23:08:12

    Ja myślę że Jola Rutowicz to co ma w sercu , to i na języku .Gdyby z niej tak kpili , to pewnie nie wygrałaby programu

  • Autor: bea39 Data: 2008-11-23 09:17:48

    A afera z porywaczami pluszowego konia i jj groźby opuszczenia Polski? Załosne

  • Autor: smakosia Data: 2008-11-22 22:15:39

    Kurcze, chyba nie powinnam się tutaj wypowiadać, bo ja tak naprawdę nie jestem ani po jednej, ani po drugiej stronie. Ale skoro powiedziałam "A", to trzeba powiedzieć "B" :-)

    U mnie wygląda to tak: słucham muzyki bardzo różnej, coś mi się podoba lub nie i jeśli na okrągło słyszę promowanego artystę w radiu (w radio?) zupełnie mnie to nie rusza. Wiem, że zawsze tak było, bo na tym się opiera świat muzyki i dzięki temu właśnie "kręci". To zupełnie nie wpływa na mój styl i moje upodobania. Pozostaję wierna sobie i dobrze mi z tym. Zwyczajnie nie denerwuje mnie to.

    Ubiory, styl i beznadziejny wizerunek (jak ktoś woli image), to kolejna rzecz, która mnie nie rusza. No przeciez ja mam swój gust, co mnie obchodzi to, jak ktoś się ubiera...? Czasami pod tym beznadziejnym (wg mojego gustu, a o gustach...wiadomo co) strojem kryją się fajni ludzie. Czasami może nawet bardziej "ukrywają", niż kryją. Sama pamiętam jak nosiłam ubrania o trzy, jak nie o cztery numery większe i wyglądałam jak suchy nieszczęśnik schowany w koc :-) Moja mama do tej pory wspominając tamte czasy ma świetny ubaw.

    Jedyne co jest w stanie wytrącić mnie z równowagi, to brak wychowania i chamstwo, ale nie to jest tematem więc nie będę się rozpisywała. Reasumując - jest mi totalnie obojętne kto, jak się "nosi" i czego słucha. Grunt, to żyć w zgodzie z samym sobą i pozwolić innym też tak żyć. Nie zapominajmy, że całe życie człowiek się uczy... 

     

  • Autor: Ave Data: 2008-11-28 13:04:49

    Amen :) z jednym małym wyjątkiem - współczuję (ale nic mi do tego) jak przykładowo 60 (i więcej)-ciolatka stroi się w piórka 16 latki, no chyba, że ma "warunki" jak Tina T. (to gratulacje) :)
    I zgadzam sie z Marylką - to nie oznaka starości tylko tego dobrego co wyniosłyśmy z domu i poziomu kultury :)))))

  • Autor: monia7301 Data: 2008-11-22 22:56:14

    Ale się ucieszyłam , bo chyba jeszcze nie starzeję się , ta piosenka jest fajna http://www.youtube.com/watch?v=mBOYQT5SHSM

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-24 12:00:54

    Zgaduję, że pod tym adresem jest "Feel", więc na wszelki wypadek nie będę tam zaglądać:))
    Wychowałam się na starym, dobrym rocku (Uriah Heep, Deep Purple, Led Zeppelin). Z polskich kapel to Perfect, Oddział Zamknięty i trochę Maanam. Teraz częściej słucham jazzu.
    No nie ma siły, abym przekonala się do (IMO) wybitnie irytującego wokalu Feela.
    Szanuję Twoje upodobania, ale powiem tak:

    Feel?
    Sorry, I don't feel it.
    --
    Pozdrawiam
    Dorota

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-25 10:15:31

    Bo to muzyka ponadczasowa - łączy pokolenie:)
    Gorąco pozdrawiam (Twojego Brata również:))
    D.

  • Autor: kurkuma Data: 2008-11-22 23:02:44

    Dorotko, myślę, że było tak "od zawsze". Były "perły" i były "plewy". Plewy odpadną z pewnością. Za ileś tam lat, jak nazwałaś "pannę Rutowicz" wspomni może, co najwyżej, jej własna rodzina. Podobnie zresztą jak wiele radosnej "twórczości".  Póki co nie musimy tej, dla nas niestrawnej, twórczości słuchać. Ubiór, no cóż, też był "od zawsze" przejawem buntu młodych i chyba nic w tym złego. Z drugiej strony pewnie dobrze się dzieje, że młodzi ludzie chcą podkreślić swoją indywidualność. Media zaś dają szansę zaistnienia (i wyboru) różnym osobom. Czas najlepiej weryfikuje.

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-24 12:16:32

    Użytkownik kurkuma napisał w wiadomości:
    > Ubiór, no
    > cóż, też był "od zawsze" przejawem buntu młodych i chyba nic w tym
    > złego. Z drugiej strony pewnie dobrze się dzieje, że młodzi ludzie chcą
    > podkreślić swoją indywidualność.


    Kurkuma, toż ja właśnie o tym!
    Nie urodziłam się z prawie 40-tką na karku i pamietam, jak sama błagałam Rodziców o zakup czarnej męskiej koszuli (kilka numerów za dużej:)) Ostatecznie ulegli mojej prośbie, ale nie patrzyli z entuzjazmem na wówczas obowiązującą modę młodzieżową:)
    Teraz ja mam samo:) Krytykuję mojego syna za przydeptane nogawki, rozciągnięte bluzy itp. Juz go nawet postraszyłam, że jak nie przestanie przydeptywać spodni, to kupię mu "rybaczki" ;))
    Wniosek z tego - jak w temacie:)
    --
    Pozdrawiam
    Dorota

  • Autor: monia7301 Data: 2008-11-22 23:21:23

    Zobacz Dorotko jaką ten ma fajną bródkę

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-24 12:21:19

    Monia,
    chłopak na focie jest na tyle atrakcyjny, że "bródkę" (o ile uważa, że go zdobi) może spokojnie sobie odpuścić:))
    D.

  • Autor: DorDa Data: 2008-11-22 23:21:36

    Dojrzałość to jeszcze nie starzenie. Jedni potrzebują więcej inni mniej czasu na znalezienie się i odnalezienie... Dorotko, jeśli tak wygląda starość- to ja mam 150 lat! I coraz lepiej mi z tym. Nie muszę słuchać tego, co nie jest w moim klimacie, nie muszę nosić rzeczy, które nie pasują do mojej osobowości, nie muszę uwodzić nikogo. To nie starość- to wolność. Pozdrawiam cieplutko.Blowing Bubbles

  • Autor: erka Data: 2008-11-25 11:49:41

    masz absolutna racje to jest wolnosc.
    Pozdrowienia

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2008-11-23 00:11:23

    Hahahahah ale mnie rozbawilas ! tez mnie wkurza Doda idiotka,ktora siedzac w komisji w Gwiazdy tancza na lodzie,bez przerwy maluje usta blyszczykiem,dogryzajac na kazdym kroku prowadzacej program Justynie  Steczkowskiej.Na temat biednej Joli nawet nie chce sie wypowiadac bo szkoda slow,zastanawiam sie tylko jak ona wyciera sobie tyłek w tych szponach.Co do muzyki, jakos mi nie przeszkadza:))
    jaka mi sie nie podoba nie slucham.Tak wiec nie starzejesz sie w osamotnieniu:) Pozdrawiam !

  • Autor: kokliko Data: 2008-11-23 02:49:39

    Przezylam juz wszystkie gusty i trendy muzyczne zza sciany, przezylam hard rock, przezylamr rapperow,  smakosia ma racje!!!!!!!!!
    Wszystko moze byc dobre  i beznadziejnie. w tym samym czasie. Tyle, ze to co ja  uwazalam za beznadziejnie  glupie, prostackie, to akurat moi synowie w pewnych momentach uwazali za absolutna sublimacje!!!!!
    Wiec watka w uszy na pare lat, moj starszy syn (25)  twierdzi dzisiaj, ze najlepsza w tym wszystkim byla prowokacja .

  • Autor: asia_minor Data: 2008-11-23 23:26:20

    A wiesz, Mamo Rózyczki, że ja się też nad tymi szponami i wycieraniem tyłka zastanawialam . Jak widze, gdy pani kasjerka w sklepie, z powodu zbyt długich szponów, nie może pozbierac drobnych, zaraz ją sobie w WC wyobrażam

  • Autor: Paola_r Data: 2008-11-23 04:09:02

    O gustach się ponoć nie dyskutuje ;)

    Feela jakoś trawię, czego nie mogę powiedzieć o pannie (?) Rutowicz.
    Mój Monsz (podeszły w leciech, bo nie 20 tych) ma w pracy Fana Feel - w skrócie FF (nie mylić z Firefoksem ;) ).
    Zwracając się do niego, większość kolegów używa inwokacji typu : Słuchaj .. SłuchajAjAJ !!! zamiast standardowego : Piotreeeek  !!! :))))))
    Facet już sie nawet nie wścieka i ... Reaguje! :)

    W mojej firmie jest brygada rodzinna, skadinąd bardzo dobrych pracowników - M* Brothers ;)
    Najstarszy, dowodzący (trzydziestolatek mniej więcej), ma rzeczoną bródkę - reszta mówi na nich : Kozy.
    Kiedy trzeba się podeprzeć jego autorytetem, dorosłe małolaty ;) mówią : "Stary Koza powiedział ..."
    A robota zrobiona na 6!  ;)

    Umówiłam się ze sporo młodszą koleżanką na zakupy i kawę-czekoladę w SuperHiperCentrum. Spojrzała tęsknie na program Multipleksu. I ... wylądowałyśmy na "Nie kłam kochanie". Naprawdę świetnie się bawiłyśmy, bo było babsko-wspólnie ;)
    Choć ja za SzopenemPapieżemAdamczykiem i Łukaszem Zagrobelnym nie przepadam. Ale było fajnie :)

    Dorotko,
    postarzejmy się razem :)
    Nasz wiek zależy trochę od tego, jak odbieramy teraźniejszość. Ważne jak i z kim.

    PS. Żeby nie było za cukierkowo i dydaktycznie : nie cierpię Panny (?) Rutowicz i płacenia abonamentu - pańszczyzny za telewizję misyjną, z której dowiaduję się, że Doda ... tralala ... loda, a Saleta ... fleta. Póki co, moja kablówka nie jest w stanie tego uregulować ;)

  • Autor: vena1980 Data: 2008-11-23 08:40:12

    To, co pokazuje tv, to jeszcze pikuś. Zawsze można wyłączyć. Mi jeszcze brakuje do 30-stki, ale niekiedy też czuję się, jakbym się starzała. Ostatnio byliśmy z mężem na karaoke, gdzie średnia wieku to 15 lat. Przeraziły mni wymalowane laseczki lat ???, wyrywające sobie nawzajem piwo, kuione przez starszych kolegów. Jednak najbardziej straszną rzeczą jest agresja oraz przekonancie o własnym geniuszu, wydaje mi się, że na tym drugim opierają się fenomeny Dody i Joli.

  • Autor: nadia Data: 2008-11-23 11:02:59

    W takim razie kazdy sie starzeje, bo co pokolenie to co innego lubi sluchac. Patrzac wstecz, kazda mlodziez szuka czegos innego niz ich rodzice. Mozna powiedziec, ze mlodzi ludzie sa pelni energii i buntowniczy, chca cos zmienic i najlepiej chca to pokazac przez muzyke... To co sie podoba mlodym, to dla rodzicow jest absolutnie nie do zaakceptowania. Ale nadchodzi tez czas, gdzie dziecko wyrasta z wieku dojrzewania i powoli granice sie zacieraja w sluchaniu muzyki. Wiele moze rodzicow i dzieci laczyc, malo dzielic... Po prostu okres buntowniczo-muzyczny musi byc i koniec, kropka, bec ;)))

  • Autor: kojonkosky Data: 2008-11-23 14:59:12

    Chęć kopnięcia w d... za bródkę czy spodnie jest objawem nie mającym nic wspólnego ze starzeniem się . Aczkolwiek bardzo groźnym . Należałoby raczej najpierw poznać ludzi a dopiero później oceniać . Należałoby się również zastanowić , dlaczego media (w tym publiczne !! ) promują pustotę i tipsy .

  • Autor: bea39 Data: 2008-11-23 18:47:41

    To akurat był żart ze strony uczniów. Myślę,że Ekkore zdementuje ta sensację. Uśmiałyśmy sie obie, kiedy donisłam jej o artykule.

  • Autor: bea39 Data: 2008-11-24 15:33:12

    Zart był młodzieży, a co ciekawe to sprawa już dawno w szkole zapomniana.

  • Autor: ekkore Data: 2008-11-28 15:37:25

    Już nie zapomniana. Dzięki mediom. Bo wyciągnęły lekko przechodzonego kotleta w związku ze zmianą nazwy. "Wymyślicieli" Dody nie ma już w szkole. Ale nigdy nie zapomnę jak syn przyleciał do domu z informacją, że większość kolegów zagłosowała na Dodę.
    Myśmy z mężem śmieli się wtedy, że to patron dla technikum elektrycznego - TE im. Dody elektrody.

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-24 12:33:10

    Użytkownik kojonkosky napisał w wiadomości:
    > Należałoby raczej
    > najpierw poznać ludzi a dopiero później oceniać.


    Ależ oczywiście, że to mogą być bardzo wartościowi ludzie, albo w przyszłości na takich wyrosnąć.
    Mnie tylko chodzi o to, że skoro nie podoba mi się współczesna moda młodziezowa, czy muza, to wniosek, jak w temacie wątku:)
    --
    Pozdrawiam
    Dorota

  • Autor: nonka4 Data: 2008-11-23 23:06:27

    A ja myślę,że po prostu odnalazłaś siebie..dorosłaś..
    wiesz czego nie lubisz a co lubisz....
    należy byc jednak tolerancyjnym wobec innych,albo ich omijać...

  • Autor: asia_minor Data: 2008-11-23 23:42:43

    Fryzury tudzież inny zarost,ciuchy i muza (którą można wyłączyc) nic a nic mnie nie wkurzają.  Nudzi trochę to, że mało indywidualizmu, stylu i fantazji na ulicach. Młodzi "robią się" na kogoś i wszyscy do siebie podobni.
    Nie znoszę:
    1. papierosów - wszechobecnych i wszechśmierdzących. Gdy idzie przede mną kopcący i dym z jego papierosa leci na mnie, mam ochotę obrzygac mu plecy
    2. przekleństw - używanych w mowie jak przecinki
    3. nocnego rykowiska stad wracających do domu z imprez 
    itp
    Może też się starzeję ;))) ???

  • Autor: Petra Data: 2008-11-24 10:16:22

    Nie!!! Protestuję przeciw "podciąganiu" objawów dobrego smaku i kultury pod "starzenie się". Nie wszyscy młodzi ludzie są fanami Joli, lub Dody i nie wszyscy mają kiepski gust. Problemem są rodzice, ktorzy nie przywiązują wagi do tego jak wygląda i czym sie interesuje latorośl i takie mamy efekty. Wczoraj ogladałam "Super Nianię". Przyznam, że o ile wszystkich w domu program ten irytuje, ja oglądam go z przyjemnoscią i... co tu dużo mówić - pękam z dumy! Opieka nad dziecmi wg. głównej bohaterki polegała na patrzeniu się, czy dzieci nie robią sobie krzywdy i karmieniu. ZERO rozmów, ZERO nauki jakiejkolwiek, ot siedząca z martwym wzrokiem mamusia, no nie, czasem wrzeszczała. Mam wrażenie, że zdecydowana większość społeczeństwa tak właśnie "chowa" dzieci. A one robią co mogą, żeby zwrócić na siebie uwagę strojem, muzyką i ani się obejrzą, jak staje to się ich stylem bycia, życia, ideologią wręcz.
    Kto z Was wie co to za ruch EMO? Zaręczam, że widzicie często taką młodzież, poczekam chwilkę na Wasze reakcje i rozwinę temat.

  • Autor: kasia72 Data: 2008-11-24 12:20:58

     Masz Petro swiętą rację, bo Superniania to właściwie przyjeżdża "wychowywać" tych rodziców.A co niektórzy to się nadają
    do koloni karnej, a nie do dzieci.Oni ich nawet nie "chowają" oni je "hodują". A swoją drogą ten program ma też niezłe działanie
    antykoncepcyjne. Moja młoda szwagierka ogląda go namiętnie, ale ciągle powtarza, że dzieci to ona mieć nie będzie.pozdrawiam.

  • Autor: nonka4 Data: 2008-11-24 12:50:00

    dzieci z dobrych domów,którym w d...ch sie poprzewracało...?

  • Autor: Petra Data: 2008-11-24 13:33:06

    BRAWO!
    Jest nawet taki dowcip: co sie stanie, gdy pięcu Emo zamknąć w pokoju? Jeden popelni samobójstwo, bo są tylko cztery kąty do płakania. To straszne, że nie przekazuje się dzieciom żadnych wartości, więc kiedy panna Jola kręci zgrabnym tylkiem, jest kolorowa i krzykliwa to się podoba, mimo, że maska nie do wyklepania! Już nie wspomnę, że mózgu nie posiada. Trzeba nauczyć odróżniać ziarno od plew. Praca od podstaw.
    Ale troche mnie zaskoczyło, że nie idziesz owczym pędem i masz za to żal do siebie. Ja jestem młoda, ale jak słyszę Wydrę: "Boże mój jak ja jej to powiem", albo Kozidrak: "jak moglam tak, powiedzieć muuuuu..." to szlag mnie trafia. Spodnie do kolan (w kroku) budzą we mnie rozbawienie i litość (na tyłku mojego syna doprowadziły by mnie do szału), długie szpony + WC to nie mój problem, choć to zabawne, napewno będę tak myślała od tej pory :-). Co do kozich bródek, są obrzydliwe, ale nic mi do tego, skoro nie dotyczy to mojego faceta, ani mojej rodziny. Wymalowane pannice, w dodatku brudne, lub roztaczające specyficzny aromat to odrębny temat, ale brak w nim i gustu i odrobiny zdrowego rozsądku. I tu jak bumerang powrócę.... Mamuśki nie widzicie w czym Wasze córki spacerują do szkoły????? Ale co to dużo pisać, przykład z ostatniej chwili: Pani w futerku i pięknej czapusi (około70 lat) wyperfumowana strasznie jakimś piżmem i do kompletu brudne, obdarte z lakieru rózowe paznokcie, a do tego buty...... zeszłoroczne błoto, jeśli nie sprzed kilku lat.
    Nie sądzę więc że to kwestia starzenia się!
    Trzymajmy klasę żarłoczki!

  • Autor: Dorota 789 Data: 2008-11-24 14:54:16

    Użytkownik Petra napisał w wiadomości:
    > jak słyszę
    > Wydrę: "Boże mój jak ja jej to powiem"
    O właśnie ten utwór miałam na myśli!
    No widzisz, nawet nie wiedziałam, że to Wydra, a "posądziłam" Zagrobelnego;)

    > Mamuśki nie widzicie
    > w czym Wasze córki spacerują do szkoły?????
    Petra, mamuśki mają to gdzieś.
    Moja kolezanka jakiś czas temu była wychowawczynią V klasy i miała poważny problem z jedną uczennicą (wagary, alkohol, wyzywające stroje) itp).
    Usiłowała skontaktować się z matką (biznesłumkom) dziewczyny. Długo się nie udawało, a kiedy mamuśka już wybrała się do szkoły, to  wychowawczyni dostała taki OPR, że od tamtej pory skupia się tylko na nauczaniu swojego przedmiotu:((
    Argumentacja matki była mniej więcej taka: "moja córka i moja sprawa, a ty taka-owaka skup się na nauczaniu, a nie wtrącaj się, jak się moja córka prowadzi".
    --
    Pozdrawiam
    Dorota

  • Autor: Petra Data: 2008-11-24 22:10:02

    No... Kurde, bardzo smutne po prostu.... ale prawdziwe niestety....

  • Autor: bahus Data: 2008-11-25 15:19:41

    Wyluzowana mamuśka ...
    Bahus

  • Autor: damrataga Data: 2008-11-27 23:57:05

    Smutne i żałosne, ale niestety prawdziwe:-(

  • Autor: eyta Data: 2008-11-24 15:45:05

    Mnie martwi jednak najbardziej ubiór i makijaż dziewczynek ( moja ma niecałe 5 lat i już się boję) w kontekście rzekomej pedofilii, znaczy ja ich nie popieram itd, prosze mnie źle nie zrozumieć, ale można się pomylić skoro dziewcze biust posiada (poparty puszapem niejednokrotnie) , makijaż , pije alkohol na dyskotece i "kokietuje" mężczyzn ( 20, 30 ,40 ,50....letnich) to który facet pomyśli,że ona ma 13,14 lat??????A potem larum , bo ciąża albo gwałt, albo podofil przebrzydły!Zdecydowanie postarzałam się. A całkiem niedawno walczyłam o glany i drugą dziurke w uchu!

  • Autor: monia7301 Data: 2008-11-24 17:58:47

    Glany to bardzo fajne buciki , pasują do spódnicy i spodni , na dodatek są ciepłe i porządnie zrobione .Druga dziurka w uchu to też nie zboczenie .

  • Autor: eyta Data: 2008-11-25 10:52:59

    :) ale ja musiałam ciężko o to walczyć z rodzicami....jakieś 18 lat temu, no może 17:D

  • Autor: Janek Data: 2008-11-25 21:04:32

     Przeczytałem uważnie(!) wszystkie posty i zatanawiam się : jacy byliśmy co myśleli o naszych stylach życia, w szerokim pojęciu (ja mam to szczęście, że wiem bo duuuużo rozmawiałem z Mamą i nie tylko) ...nasi Rodzice.
     Wypowiedzi niektóre niby poruszają ten "problem minionych lat" alew sposób za bardzo wybielon, spłycony.
    Nie cierpimy Dody i innych idoli młodzieży( również jej nie cierpię jej, tak jak i "dziennikarki"Frytki, Wydry i innnych pseudośpiewających) ale,. ....pamietam, jakie reakcje były na Niemena, Czerwone Gitary, Nalepę, Mirę Kubasińską i wieu innych ... Ale akceptuje ich słuchanie/ogladanie przez moje Córki. 
     Historia ma to do siebie że nie leci w nieskończoność, powtarza się.
    To samo z modą tak damską jak i meską. Niewiele z Was pamieta, że kobieta w szpilach tych na maxa, z czerwona szminką i końskim ogonem była wytykana palcami, a dewotki nazywały takie dziewczyny q mi ...dosadnie.
     To nie są wszystkie powracające różnice, które nazywa sie "konfliktem pokoleń (jeszcze były długie włosy, baczki , wąsiki bródki(!!!).
     Jestem juz starym dziadkiem , który powinien już odejść z WŻ( wg nawoływań, jak i aprobacie(!!)niektorych z Was) ...brzmi to kult-uralnie, nie powiem, i zmusza mnie to wszystko do przemyślenia: czy Wasze niedawne wątki o TOLERANCJI i AKCEPTACJI nie są taka pusta gadaniną.
     Pustosłowiem, na zasadzie: toleruję i akceptuję ... ale tylko to co mi pasuje, podoba się i inni akceptują.
     INNI, TO ZNACZY KTO ...???..tacy sami:pseudotolerancyjni, pseudoakceptujący.

    Oczywiście, każdy ma swoje zdanie, ja tylko wypowiedziałem swoje.

  • Autor: asia_minor Data: 2008-11-25 23:28:34

    Mój Dziadek Niemena, Stana Borysa, Nalepę i Czerwone Gitary zaliczał do jednej kategorii muzyków - szarpidruty. Strasznie krytykował i często powtarzał, że "świat na psy schodzi, skoro ludzie tworzą i chcą słuchac takiego wycia". Gdy zapuściłam sobie włosy nazywał mnie Kubasińska (z nutką ironii ).
    Tak, historia lubi się powtarzac, a my nie zawsze lubimy sie jej uczyc

  • Autor: eyta Data: 2008-11-26 09:47:08

    Janku,będę broniła swojej toleracji:) Wiem,że cały obecny świat wyładowany jest seksem , wali nam po oczach z bilbordów, tv, reklam proszku do prania....ale mam córkę i nie chciałabym żeby prowowkowała swoim wyglądem. Nie wiem może po trosze wynika to z zazdrości,że ja juz tak mogę:/...A słucham do dzisiaj muzyki nie bardzo widocznej w rozgłośniach radiowych: Coma, Siła...

  • Autor: marinik Data: 2008-11-26 10:33:22

    Jest wiele racji w tym coi napisales Janku. Sam jestem z klubu dziadkow, wiewc moze i moje poglady sa juz zramoilale, ale jednak wydaje mi sie, ze bylejakosc stala sie dosc powszechna - i nie dotyczy tylko mlodych ludzi, choc na szczescie sa wsrod mlodych tacy, ktorzy maja swoje zdanie, swoj styl, nie ulegaja temu co na fali.


    P. S. kto to jest Jola Rutowicz ? - cos ostatnio o niej sporo slysze, ale nie wiem o co chodzi.

  • Autor: Janek Data: 2008-11-26 11:41:00

    Też nie wiem ale wrzuciłem w google i jest tam coś. Później przeczytam...

Przejdź do pełnej wersji serwisu