Kochani! Szukam przepisu na wódkę "Figówkę". W latach 60-tych robiła ją moja mama. Niestety nie mam przepisu a i pamięć nie może sobie tego odtworzyć. Pamiętam tylko,że figi chyba się gotowało a póżniej zalewało spirytusem. Liczę kochani,że ktoś z was może posiada wiedzę na ten temat. Mam nadzieję,że jest tutaj na WŻ trochę starszych osób i może któraś z nich będzie mogła mi pomóc.
Nie mam wiedzy w tym temacie, ale coś takiego znalazłam w wyszukiwarce:
Figówka
20 dekagramów suszonych fig pokroić na kawałki i wrzucic do słoja, dodac kawałek suszonego imbiru i kilka goździków, zalać litrem wódki (to jest to, co figi lubią najbardziej ), dobrze wymieszać ( to już mniej lubią po wódce... ) i odstawić ( a tego juz wcale nie lubią ) na tydzień, szczelnie zamkniete ( co za bezczelność, doprawdy ).
Nalewkę przefiltrować, rozlać do butelek i zakorkować na conajmniej 3 miesiące.
Smakosia bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie moim poszukiwaniem i odpowiedz.Faktycznie trzeba czekać i to trzy miesiąąceeee , łeeee. Muszę tam zaglądnąć na tę stronkę.Pozdrawiam serdecznie !
Kochani! Szukam przepisu na wódkę "Figówkę". W latach 60-tych robiła ją moja mama. Niestety nie mam przepisu a i pamięć nie może sobie tego odtworzyć. Pamiętam tylko,że figi chyba się gotowało a póżniej zalewało spirytusem. Liczę kochani,że ktoś z was może posiada wiedzę na ten temat. Mam nadzieję,że jest tutaj na WŻ trochę starszych osób i może któraś z nich będzie mogła mi pomóc.
Nie mam wiedzy w tym temacie, ale coś takiego znalazłam w wyszukiwarce:
Figówka
20 dekagramów suszonych fig pokroić na kawałki i wrzucic do słoja, dodac kawałek suszonego imbiru i kilka goździków, zalać litrem wódki (to jest to, co figi lubią najbardziej ), dobrze wymieszać ( to już mniej lubią po wódce... ) i odstawić ( a tego juz wcale nie lubią ) na tydzień, szczelnie zamkniete ( co za bezczelność, doprawdy ).
Nalewkę przefiltrować, rozlać do butelek i zakorkować na conajmniej 3 miesiące.
Wytrwałość przy figach popłaca
Żeby dostać się do tego przepisu trzeba kliknąć na piątą pozycję (licząć od góry) w tematach wyszukiwarki: www.genesis.net.pl/index.php?s=1caddd69ce48dbc8efc2e7e33cbe53c4&act= Print&client=wordr&f=28&t=6959 . Inaczej nie mogę wkleić linka, bo to jest załącznik a nie strona internetowa. Tam jest wiele ciekawych przepisów a na samym koncu owa "Figówka".
Smakosia bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie moim poszukiwaniem i odpowiedz.Faktycznie trzeba czekać i to trzy miesiąąceeee , łeeee. Muszę tam zaglądnąć na tę stronkę.Pozdrawiam serdecznie !