Piękne... Marzy mi się, że kiedyś też będę takie robić, ale póki co brakuje czasu.
Tak przy okazji, mam do Ciebie Messua małą prośbę. Sprzątając mieszkanie rodziców znalazłam bardzo dużo robionych przez mamę różnych serwetek, obrusów, ale takich... bezkształtnych. Mama miała widać natchnienie i szydełkowała, szydełkowała... a potem to wszystko upchnęła w szafie. Co mam zrobić, żeby nadać tym rzeczom taki kształt, jaki powinny mieć? Domyślam się, że wykrochmalić... i co dalej? Poradzisz? I jeszcze jedno... Wydaje mi się, że trochę te rzeczy są przebarwione (kolor niby ecru, ale niejednolity - są miejsca ciemniejsze i jaśniejsze). Jak mam to wyprać, żeby nie zniszczyć? Myślę, że materiał, z którego mama to zrobiła to był kordonek, ale nie jestem do końca pewna.
Anielską to Ty masz cierpliwość.Biję pokłony bo ja powiem w tajemnicy,nie cierpię wszelkiego rodzaju "dłubaniny" z szydełkiem,drutami czy igłą bo zwyczajnie nie mam do tego cierpliwości.Dlatego szczerze podziwiam Twój talent,czapki z głów
Oj,coś mi to przypomina...robiłam takie aniołki w zeszłym roku,są urocze.A ile przy nich dłubania.Ślicznie je zrobiłaś.Ja bardzo nie lubię krochmalić,a Twoje stoją jak żołnierzyki.Dzwonki też są ładne, juz widzę Twoją choinkę,chyba że je rozdasz
Oto co robiłam przez kilka ostatnich dni:) :) a za niedługo zabieram się za ciacsto na pierniczki aby mogłe "wyleżeć" się w gliniaczku dowoli:)
piękniście anielsko :)
ŚLICZNE !!!!!!!!
Prześliczne, pozazdrościć talentu i cierpliwości :)
Prześliczne! Gratuluję talentu.
Aż zazdroszczę talentu!
zazdroszczę talentu i ...anielskiej cierpiliwosci :-)),
Brawo ., pięknie :)
Anielską to Ty masz cierpliwość.Biję pokłony bo ja powiem w tajemnicy,nie cierpię wszelkiego rodzaju "dłubaniny" z szydełkiem,drutami czy igłą bo zwyczajnie nie mam do tego cierpliwości.Dlatego szczerze podziwiam Twój talent,czapki z głów
Sa przesliczne.Gratuluje talentu.Tez bym tak chciala ale to chyba bardzo czasochlonne
Oj,coś mi to przypomina...robiłam takie aniołki w zeszłym roku,są urocze.A ile przy nich dłubania.Ślicznie je zrobiłaś.Ja bardzo nie lubię krochmalić,a Twoje stoją jak żołnierzyki.Dzwonki też są ładne, juz widzę Twoją choinkę,chyba że je rozdasz
Zazdraszczam talentu... :))))))))))))