Oj janku...Zaucha...powspominać tylko.... druga piosenka cha...myslę, że wielki szlagier...dlatego, że spiewał Bodo....jakże przwrotnie o seksapilu kobiecym śpiewa facet..... tak to do ciebie podobne....ta przewrotność... ale dzięki za wspominki jasia
no to jest cudne uwielbiam hiszpanska muzyke ma w sobie cos no nie wiem jak to nazwac erotycznego niemal szczegolmnie wlasnie jak tak troche flamenco w niej slychac. Bylam kiedys na mszy flamenco no nastruj nie do opisania....
Ja mam takie określenie, może banalnie to zabrzmi, ale mówię, że są narody/piosenkarze które/rzy śpiewają nie tylko ustami ale ciałem i duszą.Hiszpańskie i hiszpańskojęzyczne piosenki do nich należą Preslej na poczatku kariery śpewał tak, potem już tylko "wyraz artystyczny", a to już nie to samo. Bardzo lubię słuchać jego starszych wersji przebojów, te przerabiane, zmienianie aranżacji w późniejszym okresie zepsuły nastrój piosenek.
Zupelnie sie z toba Janku zgadzam. Ja bardzo lubie wlasnie hiszpanskie ballady ale juz Iglesias jest mi za komercialny i cukierkowy przewaznie.Lubie takie wykonania z ikra jak na przyklad To , znow tutajjest lepszej jakosci ale tylko ze zdjeciami Nowe wersje tej ludowej ballady o milosci juz mnie nie lapia tak za serce. Spiewane sa jakos tak za szybko bez uczucia a to musi sie moim zdaniem rozwijac tak by rozwinac wlasnie ten czar. Uwielbiam zreszta pania Monserrat Caballé bo jest to czlowiek ogromnie cieply i pelen humoru. Niezapomniane mi sa jej duety z Fredim Mercury....ktory zreszta byl ogromnym milosnikiem opery a szczegulnie pani Monserrat Caballé...
Ja bardziej lubię Ją w "Madame Butterfly", a tego wykonania Hijo de la Luna podanego przez Ciebie nie znałem.Dziękuję. Co do Frediego Mercury to nie wypowiadam się, chociaż Jego kariera była nawet miła dla ucha, to patrzeć na popisy podczas występów nie było mi ... "dla oka".
Dla mnie byl znow czyms jak najbardziej dla oka i szczerze mowiac lubie te jego egomaniczna operowa teatralnosc w wystepach. To byl pierwszy "idol" w ktorym sie podkochiwalam jako mlodziutki podlotek roniac lzy ze on nie hetero...Czytalam kilka jego biografi ciekawa i skomplikowana, wielowarstwowa osobowosc. A pania Monserrat widzialam i na zywo- nic nie traci.
Janku tylko jedna odpowiedź oczywiście z przymrużeniem mi się nasunęła : http://pl.youtube.com/watch?v=uX-ByhWq-NE Z góry przepraszam, ale nie wiem co zrobić by link był aktywny
Tylko na Wu-Zecie takowych znajdziecie, Szukając po świecie tylko pantoflarzy dorwiecie. Tutaj prawdę o was śmiało Wam w twarz rzucimy, Odległość nas dzieli ...tasaków się nie boimy.
Janeczku ależ "poderwałeś" się ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) a ja zapomniałam dopisać, iż w w/w dedykacji bazą wideoklipu zapewne byli właśnie Panowie z "WŻ" ... oj Wy HEROSI
Fajniste ale szlag mnie trafia na dodatki/otoczkę: jeśli są tańce to niech będą tańce, a w drugim linku praktycznie pokazany zespół , w pierwszym ciągłe przeskoki i właściwie cały urok tańca jest jakby dodatkiem do melodii. Mniej więcej jak niektóre relacje telewizyjne: twarze jurorów, publiczności zamiast temat główny.
Wszyskim zdemoralizowanym przez nas, chłopaków Dziewczynom z Wielkiego Żarcia..
http://pl.youtube.com/watch?v=FQfWrOoQQYs&feature=related
oooo rozebralo mnie
no nie beczalam ale tak mi mokro bylo po oczach jakos
swieeetne
masz pychola
Masz na dokładkę,....
http://pl.youtube.com/watch?v=FSKvi5sB1Po&NR=1
a tam z prawej strony ....ooooooooo albo i więcej...,miłego słuchania
Jak przyjemnie powspominać dobrych aktorów. Dziękuę za piosenkę i pozdrawiam:)
Pychola Ci zasyłam za te piękne stare utwory
.Aż miło posłuchać.
Ja rowniez dziekuje :)
Oj janku...Zaucha...powspominać tylko....
druga piosenka cha...myslę, że wielki szlagier...dlatego, że spiewał Bodo....jakże przwrotnie o seksapilu
kobiecym śpiewa facet..... tak to do ciebie podobne....ta przewrotność...
ale dzięki za wspominki
jasia
Janku swietne- kocham takie klimaty pychol!
To jest to co tygrysy lubią najbardziej. Pychol dla Ciebie
No , musze przyznac, wiele stracilam nie ogladajac polskiej telewizji,,,,super,,,dziekuje!!! Pychola ode mnie i prosze o wiecej:)))
Mało znane wykonanie ..La Palomy
http://pl.youtube.com/watch?v=DBHkn8_ApJw&feature=related
Janku, piekne!!!
malo znane i fajne, choc dla mnie tu jest najcudniej:
http://pl.youtube.com/watch?v=_feIc9bNRVk
czesto slucham takiich starych przebojow choc nie pogardze i nowa. Te dawne sa jakies takie prawdziwe...
no to jest cudne uwielbiam hiszpanska muzyke ma w sobie cos no nie wiem jak to nazwac erotycznego niemal szczegolmnie wlasnie jak tak troche flamenco w niej slychac. Bylam kiedys na mszy flamenco no nastruj nie do opisania....
a moze to hiszpanski jako jezyk tak na mnie dzioala
bardzo mi sie podioba choc nie umiem ni slowa
Ja mam takie określenie, może banalnie to zabrzmi, ale mówię, że są narody/piosenkarze które/rzy śpiewają nie tylko ustami ale ciałem i duszą.Hiszpańskie i hiszpańskojęzyczne piosenki do nich należą
Preslej na poczatku kariery śpewał tak, potem już tylko "wyraz artystyczny", a to już nie to samo. Bardzo lubię słuchać jego starszych wersji przebojów, te przerabiane, zmienianie aranżacji w późniejszym okresie zepsuły nastrój piosenek.
Zupelnie sie z toba Janku zgadzam. Ja bardzo lubie wlasnie hiszpanskie ballady ale juz Iglesias jest mi za komercialny i cukierkowy przewaznie.Lubie takie wykonania z ikra jak na przyklad To , znow tutaj jest lepszej jakosci ale tylko ze zdjeciami Nowe wersje tej ludowej ballady o milosci juz mnie nie lapia tak za serce. Spiewane sa jakos tak za szybko bez uczucia a to musi sie moim zdaniem rozwijac tak by rozwinac wlasnie ten czar. Uwielbiam zreszta pania Monserrat Caballé bo jest to czlowiek ogromnie cieply i pelen humoru. Niezapomniane mi sa jej duety z Fredim Mercury....ktory zreszta byl ogromnym milosnikiem opery a szczegulnie pani Monserrat Caballé...
Ja bardziej lubię Ją w "Madame Butterfly", a tego wykonania Hijo de la Luna podanego przez Ciebie nie znałem.Dziękuję.
Co do Frediego Mercury to nie wypowiadam się, chociaż Jego kariera była nawet miła dla ucha, to patrzeć na popisy podczas występów nie było mi ... "dla oka".
Dla mnie byl znow czyms jak najbardziej dla oka
i szczerze mowiac lubie te jego egomaniczna operowa teatralnosc w wystepach. To byl pierwszy "idol" w ktorym sie podkochiwalam jako mlodziutki podlotek roniac lzy ze on nie hetero...Czytalam kilka jego biografi ciekawa i skomplikowana, wielowarstwowa osobowosc.
A pania Monserrat widzialam i na zywo- nic nie traci.
Janku tylko jedna odpowiedź oczywiście z przymrużeniem mi się nasunęła : http://pl.youtube.com/watch?v=uX-ByhWq-NE
Z góry przepraszam, ale nie wiem co zrobić by link był aktywny
Majkka swietne! Super! http://pl.youtube.com/watch?v=uX-ByhWq-NE
Tylko na Wu-Zecie takowych znajdziecie,
Szukając po świecie tylko pantoflarzy dorwiecie.
Tutaj prawdę o was śmiało Wam w twarz rzucimy,
Odległość nas dzieli ...tasaków się nie boimy.
Janeczku ależ "poderwałeś" się ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) a ja zapomniałam dopisać, iż w w/w dedykacji bazą wideoklipu zapewne byli właśnie Panowie z "WŻ" ... oj Wy HEROSI
Cudownie jest usłyszeć piękne piosenki,Janku jesteś wspaniały.Pozdrawiam.
" Ciiicho, wieeem ..." ( parodiując pana Sułka ).
Ha - chociaz klip dedykowany Paniom to z rozjarzona geba go obejrzalem.
skoro schodzimy na hiszpanska muze -- to ja lubie bebe :)
mam jej album :)
polecam.
http://pl.youtube.com/watch?v=0AmOs-VU-8A
http://pl.youtube.com/watch?v=oEDn5hHwKVw&feature=related
no to lecimy w latynoskie klimaty- na poczatek to, co dostalem od smakosi:
http://pl.youtube.com/watch?v=BdDD9JX-Tyg&feature=related
Zatanczymy?
http://pl.youtube.com/watch?v=lFUo4DE-OJ8
wow! dzieki Tobie i Smakosi - wspaniale!
Fajniste ale szlag mnie trafia na dodatki/otoczkę: jeśli są tańce to niech będą tańce, a w drugim linku praktycznie pokazany zespół , w pierwszym ciągłe przeskoki i właściwie cały urok tańca jest jakby dodatkiem do melodii.
Mniej więcej jak niektóre relacje telewizyjne: twarze jurorów, publiczności zamiast temat główny.
sliczne!