Ja zaopatruje sie w ten produkt Oetkera w Danii, jest w pojemniczkach 100g. Ale lubczyk ma racje, mozna zrobic prawdziwy cukier wyniliowy. Taki robil kiedys J. Oliver w swoim programie, cudnie sie prezentowal taki cukier w wielkim sloju.
haha a ja sie przed chwila dopiero przekonłam..z ciekwości przeryłam szafkę,wszystkie mam wanilinowe..od wyboru do koloru))] jak to człowiek sie uczy ..dzięki mysha
Użytkownik jannaj napisał w wiadomości:
> To w końcu jaki jest ten cukier?
Cukier jest zawsze ten sam. Inny jest aromat i jego pochodzenie.
Wanilinowy - to sztuczna synteza wyciągu z pewnego drewna, o zapachu do złudzenia przypominającym wanilię. Tym paskudztwem (bo tanio) szprycuje się wszelkie inne wyroby, np. kawę itd.
Waniliowy - to naturalny zapach wanilii. Na rynku są dwa podstawowe rodzaje. Cukier, który jest tylko aromatyzowany i miewa żółtawy kolor, albo oznaczony mianem "Burbon" - dużo droższy - z wmieszanym czarnym "maczkiem" rozdrobnionej naturalnej wanilii.
Jeśli kiedyś kupisz wanilię w lasce, to pamietaj, że największa siła aromatu "siedzi" w skórce a nie jak się powszechnie przypuszcza w miąższu, który zaleca się stosować do potraw po zeskrobaniu.
Po zeskrobaniu miąższu, należy pozostałą skórkę (nawet taką, która została wygotowana np. w mleku) drobno pokroić, bogato wymieszać z cukrem i zamknąć w słoiczku o szczelnej zakrętce. Po 2 tygodniach będziesz miała swój własny cukier waniliowy :-)
a ja zawsze miałam się za bystrą i taką, co to niełatwo jest oszukać. A tu -proszę - cały zapas dodatków już swiatecznych- z cukrem waniliNowym na czele siedzi w szafce!!
lubczyku, podaj prosze proporcje. Na ile gram cukru starczy jedna laska wanilii, zeby efekt byl zadowalajacy. Czy cukier krysztal sie nadaje, czy raczej puder? Z gory dziekuje!
Zrobiłam dziś taki cukier. Zeskrobałam szpatułką "wnętrze" laski wanili, skórkę posiekałam i rozdrobiłam w takim młynku, wymieszałam z cukrem kryształem, zsypałam do słoiczka z gumowaną zatyczką i... zapach już po kilku godzinach roznosi się po całej kuchni... Dodam tylko, ze ta laska wanilii jest już od kilkunastu lat w tym domu ( przynajmniej jest odkąd ja się tu wprowadziłam) Cukru nasypałam "na oko"- ok 1/3 szklanki. Moze za dużo tej wanilii? Nigdy już nie kupię cukru z malutkiej torebeczce :)
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
> Zrobiłam dziś taki cukier.Zeskrobałam szpatułką "wnętrze" laski
> wanili, skórkę posiekałam i rozdrobiłam w takim młynku, wymieszałam z cukrem
> kryształem, zsypałam do słoiczka z gumowaną zatyczką i... zapach już po kilku
> godzinach roznosi się po całej kuchni...Dodam tylko, ze ta laska wanilii jest
> już od kilkunastu lat w tym domu ( przynajmniej jest odkąd ja się tu
> wprowadziłam)Cukru nasypałam "na oko"- ok 1/3 szklanki. Moze za dużo
> tej wanilii?Nigdy już nie kupię cukru z malutkiej torebeczce :)
Jeżeli chcesz przechowywać cukier waniliowy własnej roboty, przygotowując go lepiej jest na wstępie pokroić skórkę na 2 - 3 mm kawałki i zasypać cukrem. Mielić tuż przed zastosowaniem.
Jeśli skórką wanilii od razu poddasz zmieleniu, jej aromat szybciej zwietrzeje!
To w końcu jaki jest ten cukier?
o cukrze wanilinowym pisał też ostatnio gdzieś Lubczyk.
O tutaj Janek przytacza tę wypowiedź:
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=206158&post=206244
sa cukry syntetyczne i prawdziwe waniliowe, np. Oetkera z wanilia bourbon. Jakosc nie do porownania!
Nie widziałam takiego u nas:(
mysha, tak wyglada
http://www.oetker.de/wga/oetker/html/default/admn-4h8dp2.de.html
Ja zaopatruje sie w ten produkt Oetkera w Danii, jest w pojemniczkach 100g.
Ale lubczyk ma racje, mozna zrobic prawdziwy cukier wyniliowy. Taki robil kiedys J. Oliver w swoim programie, cudnie sie prezentowal taki cukier w wielkim sloju.
U nas takiego nie ma. Za to jest taki W składzie cukier puder i sproszkowana wanilia, więc to chyba to samo.
jezeli cukier ma czarne punkciki, to jest z prawdziwa wanilia.
haha a ja sie przed chwila dopiero przekonłam..z ciekwości przeryłam szafkę,wszystkie mam wanilinowe..od wyboru do koloru))]
jak to człowiek sie uczy ..dzięki mysha
Nie ma za co
Użytkownik jannaj napisał w wiadomości:
> To w końcu jaki jest ten cukier?
Cukier jest zawsze ten sam. Inny jest aromat i jego pochodzenie. Wanilinowy - to sztuczna synteza wyciągu z pewnego drewna, o zapachu do złudzenia przypominającym wanilię. Tym paskudztwem (bo tanio) szprycuje się wszelkie inne wyroby, np. kawę itd. Waniliowy - to naturalny zapach wanilii. Na rynku są dwa podstawowe rodzaje. Cukier, który jest tylko aromatyzowany i miewa żółtawy kolor, albo oznaczony mianem "Burbon" - dużo droższy - z wmieszanym czarnym "maczkiem" rozdrobnionej naturalnej wanilii. Jeśli kiedyś kupisz wanilię w lasce, to pamietaj, że największa siła aromatu "siedzi" w skórce a nie jak się powszechnie przypuszcza w miąższu, który zaleca się stosować do potraw po zeskrobaniu. Po zeskrobaniu miąższu, należy pozostałą skórkę (nawet taką, która została wygotowana np. w mleku) drobno pokroić, bogato wymieszać z cukrem i zamknąć w słoiczku o szczelnej zakrętce. Po 2 tygodniach będziesz miała swój własny cukier waniliowy :-)
a ja zawsze miałam się za bystrą i taką, co to niełatwo jest oszukać. A tu -proszę - cały zapas dodatków już swiatecznych- z cukrem waniliNowym na czele siedzi w szafce!!
lubczyku, podaj prosze proporcje. Na ile gram cukru starczy jedna laska wanilii, zeby efekt byl zadowalajacy. Czy cukier krysztal sie nadaje, czy raczej puder? Z gory dziekuje!
Zrobiłam dziś taki cukier.
Zeskrobałam szpatułką "wnętrze" laski wanili, skórkę posiekałam i rozdrobiłam w takim młynku, wymieszałam z cukrem kryształem, zsypałam do słoiczka z gumowaną zatyczką i... zapach już po kilku godzinach roznosi się po całej kuchni...
Dodam tylko, ze ta laska wanilii jest już od kilkunastu lat w tym domu ( przynajmniej jest odkąd ja się tu wprowadziłam)
Cukru nasypałam "na oko"- ok 1/3 szklanki. Moze za dużo tej wanilii?
Nigdy już nie kupię cukru z malutkiej torebeczce :)
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
> Zrobiłam dziś taki cukier.Zeskrobałam szpatułką "wnętrze" laski
> wanili, skórkę posiekałam i rozdrobiłam w takim młynku, wymieszałam z cukrem
> kryształem, zsypałam do słoiczka z gumowaną zatyczką i... zapach już po kilku
> godzinach roznosi się po całej kuchni...Dodam tylko, ze ta laska wanilii jest
> już od kilkunastu lat w tym domu ( przynajmniej jest odkąd ja się tu
> wprowadziłam)Cukru nasypałam "na oko"- ok 1/3 szklanki. Moze za dużo
> tej wanilii?Nigdy już nie kupię cukru z malutkiej torebeczce :)
Jeżeli chcesz przechowywać cukier waniliowy własnej roboty, przygotowując go lepiej jest na wstępie pokroić skórkę na 2 - 3 mm kawałki i zasypać cukrem. Mielić tuż przed zastosowaniem. Jeśli skórką wanilii od razu poddasz zmieleniu, jej aromat szybciej zwietrzeje!
Oj gupia ja gupia nie wiem co w sklepie kupuję!!! Oczywiście jeszcze w życiu nie piekłam z cukrem waniliowym. . i co ja wiem o gotowaniu!