A ja trafiłam na to (kaliber inny niż Twój Dorota, ale co tam..). Powiem szczerze, oryginału nie znoszę, nie mogę go słuchać wszędzie w każdym centrum handlowym, na ulicach, w pubach itp itd... ale ten cover, w polskiej wersji mnie rozwalił - piękny kawałek się okazał z tą aranżacją.
a nic nie szkodzi ze inne ale bardzo fajne. Fajnie jakby sie ten watek rozwinal na taki wlasnie swiateczny. Niewazne jaki rodzaj muzyki wazne ze z klimatem ...
Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > muzyka wprawia mnie we wspaniały nastrój :) "Fajnie jakby sie ten > watek rozwinal na taki wlasnie swiateczny" zgadzam sie > Dorotko:))http://wielkiezarcie.com/forum_new_post.php?odp=210090&offset=0
o w morde - Dorota, calkiem nie znalem tego pana - zaskoczylo mnie meskie imie przy klipie - obejrzalem inne jego dokonania i wcale nie uwazam, ze to mezczyzna cwiercjajeczny - on jst NIESAMOWITY.
och - wzielo mnie - wspomnieniowo :))) http://www.youtube.com/watch?v=MAFcnTrQkGA&feature=related to tez swiateczne - jakos nawet bardziej mi sie podoba od wersji z roku 1973, a pamietam jakie ta wersja zrobila na mnie wrazenie - takiej muzyki wczesniej NIE BYLO.
MARINIKU!!!! O jak się zauśmiechałam przy tym... uwielbiam ten utwór, nie tylko ze względu na muzykę Mike'a, ale też...no dobra... szczególnie ze względu na to, że tak pięknie w nim słychać mojego ulubionego Alana Rickmana. Najcudowniejszy męski głos, jaki znam... mogę go tak słuchać i sluchać... rozczula mnie nawet wtedy, kiedy czyta tekst dyktanda...a co dopiero, gdy na tle TAKIEJ muzyki....
Lubię ciemne, niskie barwy...niektóre chrypki... zdecydowanie bardziej baryton niż tenor, jeśli chodzi o muzykę klasyczną... No a nie lubię "uroczo" śpiewających chłopców, niezależnie od ich wieku czy ilości... W kwestii Farinellego- film widziałam, podobał mi się, chylę czoło przed wykonawcami, bo prawdziwa Sztuka bez dwóch zdań, ale niezupełnie mój klimat. Lee Marvin? Podoba się :) muszę posłuchać go, kiedy nie śpiewa...
No jest wprost niesamowity Maryniku jest! Ja go poznalam przez film "Farinelli" gdzie spiewal wspomagany lekko mzzosopranem (niestety imie spiewaczki mi umknelo) wlasnie slynnego Spiewaka-Kastrata. Sam jest jednym z niewielu tenorow potrafiacych Tak spiewac bedac na szczescie rownoczesnie zupelnie normalnym mezczyzna. Ja go wprost uwielbiam....To znaczy jego glos choc przystojny chlopak z niego jest oprocz tego.
:) Dorotko, wiem ze Wikipedia to watpliwe zrodlo wiedzy, ale cos mi nie pasuje z tym Farinellim- kojarzylem, ze glos miksowano Teresy Malas Godlewskiej ale nie z tym panem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Farinelli:_ostatni_kastrat
Mariniku Ewa Malas Godlewska w jakims programie sie wypowiadala kiedys,ze jej glos wykorzystano do tego filmu wlasnie.Ale wykorzystano nie tylko jej glos,tylko kogos tam jeszcze i jakos to miksowano czy nakladano na siebie.Pozatym z tego co mowila,zeden spiewak operowy nie potrafi zaspiewac tak jak Farinelli dlatego te kombinacje byly potrzebne.Zreszta polecam rowniez film,dawno temu go ogladalam,ale dziekuje za przypomnienie z checia bym go obejrzala jeszcze raz.
Maryniku z cala pewnoscia meska czescia Farinelliego byl wlasnie nasz powyzszy wokalista niejednokrotnie mialam okazje sluchac wlasnie wywiadow z nim samym. On jednak Farinelliego nie gral lecz uzyczyl mu glosu. Z przykroscia niestety stwierdzic musze ze informacje w poolskiej wikipedi sa czesto szczatkowe i niepelne przynajmniej jesli porownuje artykuly z wikipedia niemiecka. Pani Godlewska uzyczyla tu jednak glosu doslownie sladowo w najwyzszych partiach :-) bardzo latwo mozna to nawet zaobserwowac porownujac wykonanie samego pana Jarousskiego: http://pl.youtube.com/watch?v=5TQrbei8Z-4&feature=related z wykonaniem wspolnym tutaj; http://pl.youtube.com/watch?v=uu1Z2PoaE5I&feature=related
kurde Dortoko - teraz ogluplem calkiem. Nie tylko polska Wikip[edia, ale i inne miejsca w sieci podaja 2 nazwiska osob, ktorych glosy zmiksowano w sciezce dzwiekowej do Farinelli'ego. Zawsze sa to nazwiska teresy Malas Godlewskiej jak i Dereka Lee Ragina a nigdzie nie pojawia sie Jarrousky. Zreszta- film jest w roku 1994 - Jarrousky mial wtedy zaledwie 16 lat. On sam wydal plyte CARESTINI: STORY OF A CASTRATO ale to w ubieglym roku i o Carestinim a nie o Farinellim http://www.musiccorner.pl/pp.php?p=117576
n o to teraz to ja zglupialam bo na plycie jest podane ze spiewa jako konratenor Jarussky n o i jego fizionomia jest na plycie :-) Carestini Giovanni ( urodzil sie 13 grudnia 1700roku umarl w 1760) byl rowniez slynnym wloskim spiewakiem -Kastratem i nastepca Farinelliego kiedy ten poroznil sie z Haendlem i odszedl od niego. Moj angielski nie jest zbyt dobry ale podejrzewam, ze pan Jaorussky spiewa tu na polycie partie Carestiniego a moze i Farinelliego :-) gdyz ogolnie specializuje sie w muzyce barokowej.
Oczywiscie, ze przy nagraniach do filmu byl jeszcze bardzo mlody- wlasnie takiego spiewaka szukal rezyser by jak najbardziej oddac wysoki glos spiewaka-casastrata...
O tym ze do Farinelliego domieszano jestzcze trzeci glos nie wiedzialam i nazwiska Derek Lee Ragain przyznam nie kojarzylam z Farinellim choc wiem, ze jest on rowniez kontratenorem. Z cala pewnoscia jednak i pan Jaorussky spiewal Farinelliego. Byc moze niektore partie spiewal Jaroussky a inne Regain badz zmiksowano nie dwa jak sadzilam lecz trzy glosy.
Prawdopodobnie, wziawszy tembre glosu pod uwage, pan Regain spiewal partie najglebsze - ale to taka moja spekulacja. Z tego co wiem glowna partie spiewal pan Jaorussky a pozostale glosy byly glosami ze tak powiem uzupelniajacymi. Trzeba pamietac ze glos nawet kontratenora zmienia sie nieco (grubieje) z wiekiem choc niewiele moze ale zawsze jednak. Stad polaczenie glosu vokalisty doroslego,mlodziutkiego i zenskiego moglo przyniesc zamierzony przez rezysera efekt przypuszczalnego pelnego tembre glosu doroslego Kastrata.
http://pl.youtube.com/watch?v=vVgItFV0kBY moze tak na wieczor adwentowy do posluchania przy lampce wina i blasku swiec
ma jakis taki anielski nastroj moim zdaniem
A ja trafiłam na to (kaliber inny niż Twój Dorota, ale co tam..). Powiem szczerze, oryginału nie znoszę, nie mogę go słuchać wszędzie w każdym centrum handlowym, na ulicach, w pubach itp itd...
ale ten cover, w polskiej wersji mnie rozwalił - piękny kawałek się okazał z tą aranżacją.
http://pl.youtube.com/watch?v=9O9Y3XyCt0s
a nic nie szkodzi ze inne ale bardzo fajne. Fajnie jakby sie ten watek rozwinal na taki wlasnie swiateczny. Niewazne jaki rodzaj muzyki wazne ze z klimatem ...
muzyka wprawia mnie we wspaniały nastrój :)
"Fajnie jakby sie ten watek rozwinal na taki wlasnie swiateczny" zgadzam sie Dorotko:))
http://wielkiezarcie.com/forum_new_post.php?odp=210090&offset=0
Użytkownik makusia napisał w wiadomości:
> muzyka wprawia mnie we wspaniały nastrój :) "Fajnie jakby sie ten
> watek rozwinal na taki wlasnie swiateczny" zgadzam sie
> Dorotko:))http://wielkiezarcie.com/forum_new_post.php?odp=210090&offset=0
http://pl.youtube.com/watch?v=xMC8ZRx3aSg&feature=related to miało być sorry ;))
bardzo fsjna i taka inna ta...koleda
http://pl.youtube.com/watch?v=-sWaaePdeIw
http://pl.youtube.com/watch?v=A9MQn6I5464&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=63zL2UPU-ms&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=lQEv6OPsvfY&feature=related
no i się rozmarzyłam :))
no i ja tez przy sluchaniu dziekuje makusiu
:) No to jeszcze coś, co dziś mi umilało czas (oczywiście nie jeden kawałek, a cała płyta)
http://pl.youtube.com/watch?v=FrBIpD2wtqo
i moja ulubiona...właściwie zespół sam mówi o tej piosence, że to Kolęda :)
http://pl.youtube.com/watch?v=LFzIP3LpdQw
http://pl.youtube.com/watch?v=-0pVHGWImJk&feature=related
o takie koffam :))
:) o. i jeszcze coś (wzięło mnie, jak nic)
moja absolutnie ukochana i ulubiona kolęda tradycyjna, w różnych wykonaniach.
http://www.wrzuta.pl/audio/fVKk7lWQuI/bracia_gdy_sliczna_panna
(to trzeba chyba ciut głośniej ustawić, jakieś dziadowskie nagranie z koncertu czy coś...)
http://dano2005.wrzuta.pl/audio/bRam8KxDp2/mazowsze_-_gdy_sliczna_panna
http://radek78.wrzuta.pl/audio/1tpdZKbDMu/anna_maria_jopek_-_gdy_sliczna_panna
http://www.wrzuta.pl/audio/evZqJzjPV1/8._gdy_sliczna_panna_-_h._frackowiak
http://www.wrzuta.pl/audio/m6xBpaHWYY/05.gdy_sliczna_panna
http://dano2005.wrzuta.pl/audio/kuDH1BDObk/chor_i_orkiestra_wp_-_gdy_sliczna_panna
http://dano2005.wrzuta.pl/audio/cCVCtc1L2L/anna_german_-_gdy_sliczna_panna
http://www.wrzuta.pl/audio/gi7m5P71Av/03_gdy_sliczna_panna
:) brakuje mi tak tradycyjnie zaśpiewanej, po góralsku, no ale nie można mieć wszystkiego ;)
o w morde - Dorota, calkiem nie znalem tego pana - zaskoczylo mnie meskie imie przy klipie - obejrzalem inne jego dokonania i wcale nie uwazam, ze to mezczyzna cwiercjajeczny - on jst NIESAMOWITY.
od siebie dodam bardzo znana kolede, ale w wykonaniu, ktore mnie porazalo zawsze:
http://www.youtube.com/watch?v=Dwsu3Eb2ga4&feature=related
no i - w ramach KLIMATU stosownego:
http://www.youtube.com/watch?v=3Xl7uQWGUx0
po 6 min i 55 sek to juz prawdziwie swieta
och - wzielo mnie - wspomnieniowo :)))
http://www.youtube.com/watch?v=MAFcnTrQkGA&feature=related
to tez swiateczne - jakos nawet bardziej mi sie podoba od wersji z roku 1973, a pamietam jakie ta wersja zrobila na mnie wrazenie - takiej muzyki wczesniej NIE BYLO.
MARINIKU!!!!
O jak się zauśmiechałam przy tym... uwielbiam ten utwór, nie tylko ze względu na muzykę Mike'a, ale też...no dobra... szczególnie ze względu na to, że tak pięknie w nim słychać mojego ulubionego Alana Rickmana. Najcudowniejszy męski głos, jaki znam... mogę go tak słuchać i sluchać... rozczula mnie nawet wtedy, kiedy czyta tekst dyktanda...a co dopiero, gdy na tle TAKIEJ muzyki....
Fakt - glos ma facet aksamitny. A co powiesz o glosie zmarlego juz aktora Lee Marvina?
http://www.youtube.com/watch?v=2dEKDCwf9XU
Lubię ciemne, niskie barwy...niektóre chrypki... zdecydowanie bardziej baryton niż tenor, jeśli chodzi o muzykę klasyczną...
No a nie lubię "uroczo" śpiewających chłopców, niezależnie od ich wieku czy ilości...
W kwestii Farinellego- film widziałam, podobał mi się, chylę czoło przed wykonawcami, bo prawdziwa Sztuka bez dwóch zdań, ale niezupełnie mój klimat.
Lee Marvin? Podoba się :) muszę posłuchać go, kiedy nie śpiewa...
cudne
No jest wprost niesamowity Maryniku jest! Ja go poznalam przez film "Farinelli" gdzie spiewal wspomagany lekko mzzosopranem (niestety imie spiewaczki mi umknelo) wlasnie slynnego Spiewaka-Kastrata. Sam jest jednym z niewielu tenorow potrafiacych Tak spiewac bedac na szczescie rownoczesnie zupelnie normalnym mezczyzna. Ja go wprost uwielbiam....To znaczy jego glos choc przystojny chlopak z niego jest oprocz tego.
:)
Dorotko, wiem ze Wikipedia to watpliwe zrodlo wiedzy, ale cos mi nie pasuje z tym Farinellim- kojarzylem, ze glos miksowano Teresy Malas Godlewskiej ale nie z tym panem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Farinelli:_ostatni_kastrat
Mariniku Ewa Malas Godlewska w jakims programie sie wypowiadala kiedys,ze jej glos wykorzystano do tego filmu wlasnie.Ale wykorzystano nie tylko jej glos,tylko kogos tam jeszcze i jakos to miksowano czy nakladano na siebie.Pozatym z tego co mowila,zeden spiewak operowy nie potrafi zaspiewac tak jak Farinelli dlatego te kombinacje byly potrzebne.Zreszta polecam rowniez film,dawno temu go ogladalam,ale dziekuje za przypomnienie z checia bym go obejrzala jeszcze raz.
Maryniku z cala pewnoscia meska czescia Farinelliego byl wlasnie nasz powyzszy wokalista niejednokrotnie mialam okazje sluchac wlasnie wywiadow z nim samym. On jednak Farinelliego nie gral lecz uzyczyl mu glosu. Z przykroscia niestety stwierdzic musze ze informacje w poolskiej wikipedi sa czesto szczatkowe i niepelne przynajmniej jesli porownuje artykuly z wikipedia niemiecka. Pani Godlewska uzyczyla tu jednak glosu doslownie sladowo w najwyzszych partiach :-) bardzo latwo mozna to nawet zaobserwowac porownujac wykonanie samego pana Jarousskiego:
http://pl.youtube.com/watch?v=5TQrbei8Z-4&feature=related
z wykonaniem wspolnym tutaj; http://pl.youtube.com/watch?v=uu1Z2PoaE5I&feature=related
Zreszta- film jest w roku 1994 - Jarrousky mial wtedy zaledwie 16 lat.
On sam wydal plyte CARESTINI: STORY OF A CASTRATO ale to w ubieglym roku i o Carestinim a nie o Farinellim
http://www.musiccorner.pl/pp.php?p=117576
n o to teraz to ja zglupialam bo na plycie jest podane ze spiewa jako konratenor Jarussky n o i jego fizionomia jest na plycie :-) Carestini Giovanni ( urodzil sie 13 grudnia 1700roku umarl w 1760) byl rowniez slynnym wloskim spiewakiem -Kastratem i nastepca Farinelliego kiedy ten poroznil sie z Haendlem i odszedl od niego.
Moj angielski nie jest zbyt dobry ale podejrzewam, ze pan Jaorussky spiewa tu na polycie partie Carestiniego a moze i Farinelliego :-) gdyz ogolnie specializuje sie w muzyce barokowej.
Oczywiscie, ze przy nagraniach do filmu byl jeszcze bardzo mlody- wlasnie takiego spiewaka szukal rezyser by jak najbardziej oddac wysoki glos spiewaka-casastrata...
O tym ze do Farinelliego domieszano jestzcze trzeci glos nie wiedzialam i nazwiska Derek Lee Ragain przyznam nie kojarzylam z Farinellim choc wiem, ze jest on rowniez kontratenorem. Z cala pewnoscia jednak i pan Jaorussky spiewal Farinelliego. Byc moze niektore partie spiewal Jaroussky a inne Regain badz zmiksowano nie dwa jak sadzilam lecz trzy glosy.
Prawdopodobnie, wziawszy tembre glosu pod uwage, pan Regain spiewal partie najglebsze - ale to taka moja spekulacja. Z tego co wiem glowna partie spiewal pan Jaorussky a pozostale glosy byly glosami ze tak powiem uzupelniajacymi. Trzeba pamietac ze glos nawet kontratenora zmienia sie nieco (grubieje) z wiekiem choc niewiele moze ale zawsze jednak. Stad polaczenie glosu vokalisty doroslego,mlodziutkiego i zenskiego moglo przyniesc zamierzony przez rezysera efekt przypuszczalnego pelnego tembre glosu doroslego Kastrata.