Potrzebuję Waszej rady:)W mojej lodówce ostatnio zalatuje nieciekawy zapaszek.Rozmroziłam i umyłam ją/ wodą z octem także/niestety nadal czuć , niekiedy mniej ,ale zalatuje..boję się ,że nawala, przed świętami ..tragedia.Lodówka z dwiema szufladami zamrażarki osobno wszystko zamrożone,może tak być ,że dół jest dobry a góra się psuje/to pytanie raczej do panów ..chyba:)Proszę o pomoc!!Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Musisz ocenić czy ten zapach to taki charakterystyczny swąd psującego się urządzenia, czy poprostu coś może poprzednio trzymałaś w lodówce i teraz zapach się utrzymuje mimo umycia Spróbuj wstawić do lodówki np miseczkę i nalej do niej trochę octu, który absorbuje nieprzyjemne zapachy, a jeśli to nie pomoże to radzę profilaktycznie wezwać pana mechanika, bo złośliwość przedmiotów martwych takich jak telewizor czy lodówka jest powszechnie znana w okresie świątecznym
Stary sposób mojej babci ,to umyć porządnie lodówkę ciepłą wodą z octem spirytusowym,u nas też kiedyś był nieprzyjemny zapach,z tyłu na scianie gdzie zbiera się szron,jest taki drucik:) żeby jak się odmraża woda odpływała, tam siedział kawałeczek starej wędliny.Wędlinę na wagę, trzeba pakować w folię aluminiową,lub specjalne pojemniczki,tak samo sery,czy sałatki.
Ja jednak nie lubię pochłaniaczy zapachów - ile razy je miałam, odnosiłam wrażenie, że nie działają. Stosuję wymiennie: przekrojoną cytrynę, limonkę, imbir, sodę. Kawy nie próbowałam jeszcze - ciekawy pomysł :)
moje skojarzenie jest inne:) ciaza a nie lodowka:) dla kobieyy w ciazy lodowka i zapach wybodywajacy sie z niej to koszmar:)pozdrawiam:) to tak na polepszenie humoru przed swietami:)
Prawda,przeżywałam to trzy razy,teraz jestem w innym wymiarze,ale humor zdecydowanie mam już lepszy, niż wtedy gdy zaczynałam ten wątek.Z lodówki już nie zieje:).Wstawiłam na talerzykach kawę na jednej półce,na drugiej sodę (ocet już wcześniej wykorzystałam)Jestem naprawdę wszystkim wdzięczna za tak szybką reakcję,Po stokroć dziękuję:))
Ja od roku korzystam z pomysłu, który usłyszałam w programie "Perfekcyjna Pani domu", gdzieś na dole z tyłu wkładam zwiniętą stronę gazety (ale tej klasycznej, codziennej). Znakomicie pochłania zapachy! Ale z doświadczenia proponowałabym jeszcze zajrzeć za lodówkę bo czasami coś wpada tam pod instalacje lub jeszcze jedna rada moja lodówka ma pośroedku na tylnej ścianie taki skraplacz i czasami tam nazbiera się coś w rodzaju szlamu! Pozdrawiam
Potrzebuję Waszej rady:)W mojej lodówce ostatnio zalatuje nieciekawy zapaszek.Rozmroziłam i umyłam ją/ wodą z octem także/niestety nadal czuć , niekiedy mniej ,ale zalatuje..boję się ,że nawala, przed świętami ..tragedia.Lodówka z dwiema szufladami zamrażarki osobno wszystko zamrożone,może tak być ,że dół jest dobry a góra się psuje/to pytanie raczej do panów ..chyba:)Proszę o pomoc!!Z góry dziękuję i pozdrawiam.
wez na talerzyk nasyp jakies 2-3 lyzeczki zmielonej kawy i wstaw do lodowki. Powinno pomoc. Kawa swietnie pochlania takie zapachy.
Musisz ocenić czy ten zapach to taki charakterystyczny swąd psującego się urządzenia, czy poprostu coś może poprzednio trzymałaś w lodówce i teraz zapach się utrzymuje mimo umycia Spróbuj wstawić do lodówki np miseczkę i nalej do niej trochę octu, który absorbuje nieprzyjemne zapachy, a jeśli to nie pomoże to radzę profilaktycznie wezwać pana mechanika, bo złośliwość przedmiotów martwych takich jak telewizor czy lodówka jest powszechnie znana w okresie świątecznym
Nasyp sody oczyszczonej na spodeczek i wstaw do lodówki
Stary sposób mojej babci ,to umyć porządnie lodówkę ciepłą wodą z octem spirytusowym,u nas też kiedyś był nieprzyjemny zapach,z tyłu na scianie gdzie zbiera się szron,jest taki drucik:) żeby jak się odmraża woda odpływała, tam siedział kawałeczek starej wędliny.Wędlinę na wagę, trzeba pakować w folię aluminiową,lub specjalne pojemniczki,tak samo sery,czy sałatki.
jeśli to nie wina lodówki , to polecam kupić pochłaniacz zapachów :)
Bardzo dziękuję wszystkim ,skorzystam z Waszych porad ..po kolei, no i może obejdzie się na razie bez mechanika. Dzięki pa:)
Ja jednak nie lubię pochłaniaczy zapachów - ile razy je miałam, odnosiłam wrażenie, że nie działają.
Stosuję wymiennie: przekrojoną cytrynę, limonkę, imbir, sodę.
Kawy nie próbowałam jeszcze - ciekawy pomysł :)
Postaw na środkowej półce szklankę mlaeka na kilka godzin (najlepiej na noc), mleko później wylej, powinno pomóc
proszek do pieczenia nasypany w miseczce też działa jak pochłaniacz zapachów..)
to tak na polepszenie humoru przed swietami:)
Prawda,przeżywałam to trzy razy,teraz jestem w innym wymiarze,ale humor zdecydowanie mam już lepszy, niż wtedy gdy zaczynałam ten wątek.Z lodówki już nie zieje:).Wstawiłam na talerzykach kawę na jednej półce,na drugiej sodę (ocet już wcześniej wykorzystałam)Jestem naprawdę wszystkim wdzięczna za tak szybką reakcję,Po stokroć dziękuję:))
mleko na miseczce też doskonale pochłania przykre lodówkowe zapachy :)
pozdrawiam
Ja od roku korzystam z pomysłu, który usłyszałam w programie "Perfekcyjna Pani domu", gdzieś na dole z tyłu wkładam zwiniętą stronę gazety (ale tej klasycznej, codziennej). Znakomicie pochłania zapachy! Ale z doświadczenia proponowałabym jeszcze zajrzeć za lodówkę bo czasami coś wpada tam pod instalacje lub jeszcze jedna rada moja lodówka ma pośroedku na tylnej ścianie taki skraplacz i czasami tam nazbiera się coś w rodzaju szlamu! Pozdrawiam
jabłko w lodówce tez pomaga!