Witam. Mam pytanie do właścicieli piekarników z termoobiegiem. Czy to prawda, że w takim piekarniku można piec naraz 2 blaszki? Wiem, że napewno nie sernika, ale może ktoś piekł pierniki( pieczywo na czasie) albo jakieś ciastka i jakie wyszły. Ja piekę pierniki z 5 kg mąki, dla połowy rodziny i wtedy przy piecu spędzam ok. 6 godz a gdyby kłaść po 2 blaszki może byłoby trochę szybciej. Co o tym sądzicie?
Cześć! ja pierniczki zawsze piekę po 2 blaszki na raz i nawet jak nie miałam termoobiegu i jak miałam piec gazowy, to też piekłam po 2 blaszki na raz, chleby już też piekłam na 2 poziomach i wszystko się fajnie piecze.
Droga Basiu. Kilka dni temu kupiłam kuchenkę z termoobiegiem, w której jeszcze nie piekłam. Pierwsze pieczenie bedzie dopiero na święta. Jestes wspaniała i doświadczoną piekarką. Proszę napisz mi jak wygląda pieczenie z termoobiegiem, na czym ono polega i kiedy trzeba go właczyc? Czy do wszystkich ciast? i czy temperaturę trzeba ustawic nizsza niz w zwykłej kuchence elektrycznej bez termoobiegu. Proszę o radę bo inaczej bede miala nieudane ciasta. Z gory dziekuje i pozdawiam. Tereska
Termoobieg powoduje, że w calym piekarniku jest jednakowa temp. Mozna piec wszystkie ciasta. Temperwture jednak trezba nastawiac na nizszą. Ja obnizam tak o 20-30c.
Jeśli mogę to coś niecoś podpowiem . Najlepiej jest sprawdzic w instrukcji obsługi. Tam wszystko pisze w jakich temperaturach piec ciasta i mięsa. Ja mam "Mastercook" i w instrukcji wszystko jest opisane więc i u Ciebie też powinno być. U mnie przy włączonym termoobiegu można piec tylko do 200 st.Są jeszcze i inne zalecenia . Jak wcześniej miałaś piekarnik gazowy to będziesz się musiała przyzwyczaić do trochę innego pieczenia. Na termoobiegu piekę po 2 blaszki ale muszą to być ciasta ,które piecze się w takiej samej temperaturze i czasie. Kruche ciasteczka w niskich formach to wkładam po 3 ale trzeba pilnować aby nie przypalić najniżej położonych. Napewno nic już nie włożysz razem z sernikiem i biszkoptem. Inne czasy pieczenia i nie otwiera się w trakcie.Proponuję jednak poczytać instrukcję to jest zawsze ważny pierwszy krok po zakupie jakiego kolwiek sprzętu.Jeśli coś pomogłam to będzie mi miło. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
A tak wogóle Tereniu to radziła bym abyś wypróbowała piekarnik już teraz a nie zostawiała na święta bo różnie może być. Spróbuj upiec jakiś pacek i będziesz mieć rozeznanie a nie denerwować się przed samymi świętami /wyjdzie czy nie/.
Dziękuję wszystkim za rady. Mam nadzieję, że w tym roku mniej czasu spędzę przy tych piernikach( Kurcze placek drożdżowy zrobił mi się pomarańczowy bo weszłam na WŻ i zapomniałam o nim).Pozdrowionka dla wszystkich
Tak to prawda, mozna piec naraz nawet i trzy jak sie zmieszcza. Mozna i dwa serniki... mozna nawet ciasto i cos innego np zapiekanke naraz... oczywiscie ta ostatnia..to nie akurat z ryba.. :)
Ja mam piec z termobiegiem już 15 lat AMIICA.Piekę wszystko na termoobiegu oprócz ptysi . Sernik na dwóch poziomach.Pozostałe ciasta na trzech poziomach Nie wyobrażam sobie pieczenia bez termoobiegu.
NIe, nie daje zadnej wody do parowania. Ptysie pieke rowniez na dwoch poziomach temperatura 200-210° C - Zaraz po upieczeniu biore kazdy w scierezke (czysta) i przekrajam nozem do chleba na pol zostawiam do wystygniecia. Pozdrawiam :)
Ja mam piekarnik Amica i piekę wszystko na termoobiegu, radzę dokładnie przeczytać książeczkę dołączoną kuchni, ja zawsze z niej korzystam, mam tam podane temperatury i poziomy, na które kłaść blachy. Często piekę na dwóch, a nawet trzech poziomach, ale z doświadczenia radzę, żeby sprawdzać tą blachę niżej, bo lubi się się szybciej przypiekać. Z tego co ja się doczytałam w mojej książce, przy termoobiegu można wszystko wstawiać do piekarnika bez uprzedniejszego jego nagrzania. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale jakoś nigdy na nim się nie zwiodłam. Pozdrawiam!
Moja książka od kuchenki bezpowrotnie przepadła podczas przeprowadzki. Nie zdążyłam jej nawet przeczytać, bo kuchenka poszła już na nowe a papiery od niej zostały na starym i chyba wyrzuciłam podczas sprzątania.
Witam. Mam pytanie do właścicieli piekarników z termoobiegiem. Czy to prawda, że w takim piekarniku można piec naraz 2 blaszki? Wiem, że napewno nie sernika, ale może ktoś piekł pierniki( pieczywo na czasie) albo jakieś ciastka i jakie wyszły. Ja piekę pierniki z 5 kg mąki, dla połowy rodziny i wtedy przy piecu spędzam ok. 6 godz a gdyby kłaść po 2 blaszki może byłoby trochę szybciej. Co o tym sądzicie?
Cześć! ja pierniczki zawsze piekę po 2 blaszki na raz i nawet jak nie miałam termoobiegu i jak miałam piec gazowy, to też piekłam po 2 blaszki na raz, chleby już też piekłam na 2 poziomach i wszystko się fajnie piecze.
Droga Basiu. Kilka dni temu kupiłam kuchenkę z termoobiegiem, w której jeszcze nie piekłam. Pierwsze pieczenie bedzie dopiero na święta. Jestes wspaniała i doświadczoną piekarką. Proszę napisz mi jak wygląda pieczenie z termoobiegiem, na czym ono polega i kiedy trzeba go właczyc? Czy do wszystkich ciast? i czy temperaturę trzeba ustawic nizsza niz w zwykłej kuchence elektrycznej bez termoobiegu. Proszę o radę bo inaczej bede miala nieudane ciasta. Z gory dziekuje i pozdawiam. Tereska
Termoobieg powoduje, że w calym piekarniku jest jednakowa temp. Mozna piec wszystkie ciasta. Temperwture jednak trezba nastawiac na nizszą. Ja obnizam tak o 20-30c.
Jeśli mogę to coś niecoś podpowiem . Najlepiej jest sprawdzic w instrukcji obsługi. Tam wszystko pisze w jakich temperaturach piec ciasta i mięsa. Ja mam "Mastercook" i w instrukcji wszystko jest opisane więc i u Ciebie też powinno być. U mnie przy włączonym termoobiegu można piec tylko do 200 st.Są jeszcze i inne zalecenia . Jak wcześniej miałaś piekarnik gazowy to będziesz się musiała przyzwyczaić do trochę innego pieczenia. Na termoobiegu piekę po 2 blaszki ale muszą to być ciasta ,które piecze się w takiej samej temperaturze i czasie. Kruche ciasteczka w niskich formach to wkładam po 3 ale trzeba pilnować aby nie przypalić najniżej położonych. Napewno nic już nie włożysz razem z sernikiem i biszkoptem. Inne czasy pieczenia i nie otwiera się w trakcie.Proponuję jednak poczytać instrukcję to jest zawsze ważny pierwszy krok po zakupie jakiego kolwiek sprzętu.Jeśli coś pomogłam to będzie mi miło. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
A tak wogóle Tereniu to radziła bym abyś wypróbowała piekarnik już teraz a nie zostawiała na święta bo różnie może być. Spróbuj upiec jakiś pacek i będziesz mieć rozeznanie a nie denerwować się przed samymi świętami /wyjdzie czy nie/.
Dziękuję wszystkim za rady. Mam nadzieję, że w tym roku mniej czasu spędzę przy tych piernikach( Kurcze placek drożdżowy zrobił mi się pomarańczowy bo weszłam na WŻ i zapomniałam o nim
).Pozdrowionka dla wszystkich
Tak to prawda, mozna piec naraz nawet i trzy jak sie zmieszcza. Mozna i dwa serniki... mozna nawet ciasto i cos innego np zapiekanke naraz... oczywiscie ta ostatnia..to nie akurat z ryba.. :)
Ja mam piec z termobiegiem już 15 lat AMIICA.Piekę wszystko na termoobiegu oprócz ptysi . Sernik na dwóch poziomach.Pozostałe ciasta na trzech poziomach Nie wyobrażam sobie pieczenia bez termoobiegu.
Ja rowniez ptysie, pieke na termoobiegu :)
Mnie nigdy nie wychodzą ptysie na termoobiegu. Zdradz w jekiej temperaturze je pieczesz i czy dajesz na spód wodę w rondelku do parowania.
Ja wszystkie ciastka piekę na dwóch poziomach jednocześnie
Nie wiedziałamże można piec na 2 poziomach. Raz tylko tak zrobiłam i wyszło mi.
NIe, nie daje zadnej wody do parowania. Ptysie pieke rowniez na dwoch poziomach temperatura 200-210° C - Zaraz po upieczeniu biore kazdy w scierezke (czysta) i przekrajam nozem do chleba na pol zostawiam do wystygniecia. Pozdrawiam :)
Ja mam piekarnik Amica i piekę wszystko na termoobiegu, radzę dokładnie przeczytać książeczkę dołączoną kuchni, ja zawsze z niej korzystam, mam tam podane temperatury i poziomy, na które kłaść blachy. Często piekę na dwóch, a nawet trzech poziomach, ale z doświadczenia radzę, żeby sprawdzać tą blachę niżej, bo lubi się się szybciej przypiekać. Z tego co ja się doczytałam w mojej książce, przy termoobiegu można wszystko wstawiać do piekarnika bez uprzedniejszego jego nagrzania. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale jakoś nigdy na nim się nie zwiodłam
. Pozdrawiam!
Moja książka od kuchenki bezpowrotnie przepadła podczas przeprowadzki. Nie zdążyłam jej nawet przeczytać, bo kuchenka poszła już na nowe a papiery od niej zostały na starym i chyba wyrzuciłam podczas sprzątania.