moje serniki nigdy nie opadaja zawijam tortownice (zewnatrz) w duza srebrna folie (jak masz waska to uzyj 2 lub 3), potem wlewam sernik - wkladam ja do wiekszego pojemnika, wlewam wrzatek (do tego pojemnika) i dopiero wtedy wkladam do piekarnika, nigdy nie wolno otwierac drzwiczek, pieke go 45 min., po wylaczeniu piekarnika zostawiam sernik jeszcze na godzine w srodku, potem wyciagam , srodek sernika moze sie jeszcze troche ruszac, nic sie nie boj, zostawiam na zewnatrz na jeszcze jedna godzine - przykrywam folia plastykowa i wkladam do lodowki sprobuj ten sposob, ja bardzo lubie serniki i czesto je robie i zawsze wychodza
Gosiu - ja robie serniki na kruszonych ciastkach (ciastka, maslo, cukier, mozesz dodac troche orzechow), ale jestem pewna, ze moglabys zastosowac taka "parowke" dla sernika na ciescie musisz dobrze zawinac tortownice srebrna folia, zeby woda sie do niej nie dostala i pamietaj nie otwieraj piekarnika ani podczas pieczenia (45 min.), ani podczas studzenia (1 godzina) - to ta zmiana temperatur powoduje, ze sernik peka aha - wody jest na okolo 3 cm wysokosci powodzenia
Właśnie kilka dni temu klientka kupywała u mnie makaron penne-rurki, aby użyć ich przy pieczeniu sernika. Wyczytała gdzieś w prasie kobiecej ,że żeby sernik nie opadł, należy kilka takich makaronowych rurek wetknąć przed pieczeniem w masę serową. Inna babeczka z kolejki potwierdziła powodzenie tego sposobu. Osobiście jeszcze nie wypróbowałam tej techniki, chwilowo nie mam piekarnika...
Ja nie otwieram piekarnika w trakcie pieczenia kiedy widzę, że sernik jest upieczony( nie kłuję patyczkiem bo zawsze jest mokry tylko patrzę na czas i kolor) wyłączam piekarnik lekko uchylam żeby stygł wolniej. Po jakiejś godzinie wysuwam blaszkę i odcinam sernik od brzegów.
Zawsze jak mam zabrać się do pieczenia sernika to jestem chora,bo za każdym razem mi opada,w piecu wygląda wysoko a po wyjęciu opada :(proszę o radę
Ja zawsze zostawiam sernik z wyłączonym piekarniku do całkowitego ostudzenia i nie opada tak bardzo. Troszkę zawsze opadnie ale nie dużo.
Anik każdy sernik trochę opada,mojej mamie mało opadają serniki,ale zawsze trochę :)Taki ich urok
moje serniki nigdy nie opadaja
zawijam tortownice (zewnatrz) w duza srebrna folie (jak masz waska to uzyj 2 lub 3), potem wlewam sernik - wkladam ja do wiekszego pojemnika, wlewam wrzatek (do tego pojemnika) i dopiero wtedy wkladam do piekarnika, nigdy nie wolno otwierac drzwiczek, pieke go 45 min., po wylaczeniu piekarnika zostawiam sernik jeszcze na godzine w srodku, potem wyciagam , srodek sernika moze sie jeszcze troche ruszac, nic sie nie boj, zostawiam na zewnatrz na jeszcze jedna godzine - przykrywam folia plastykowa i wkladam do lodowki
sprobuj ten sposob, ja bardzo lubie serniki i czesto je robie i zawsze wychodza
Mam pytanie ,czy Twoj sposob na pieczenie sernika sprawdza się przy serniku na cieście -z góry dziękuje za odpowiedż
ja zawsze okrajam go dookoła nożem, jeszcze dość ciepły-opada ciut i równomiernie, nie zapada się środek
Przepis na sernik mam sprawdzony jest od dawna w mojej rodzinie.Mojej mamie wychodzi super taki puszysty, a mi opada.Nie znam przyczyny dlaczego.
Gosiu - ja robie serniki na kruszonych ciastkach (ciastka, maslo, cukier, mozesz dodac troche orzechow), ale jestem pewna, ze moglabys zastosowac taka "parowke" dla sernika na ciescie
musisz dobrze zawinac tortownice srebrna folia, zeby woda sie do niej nie dostala i pamietaj nie otwieraj piekarnika ani podczas pieczenia (45 min.), ani podczas studzenia (1 godzina) - to ta zmiana temperatur powoduje, ze sernik peka
aha - wody jest na okolo 3 cm wysokosci
powodzenia
Właśnie kilka dni temu klientka kupywała u mnie makaron penne-rurki, aby użyć ich przy pieczeniu sernika. Wyczytała gdzieś w prasie kobiecej ,że żeby sernik nie opadł, należy kilka takich makaronowych rurek wetknąć przed pieczeniem w masę serową. Inna babeczka z kolejki potwierdziła powodzenie tego sposobu. Osobiście jeszcze nie wypróbowałam tej techniki, chwilowo nie mam piekarnika...
Ja nie otwieram piekarnika w trakcie pieczenia kiedy widzę, że sernik jest upieczony( nie kłuję patyczkiem bo zawsze jest mokry tylko patrzę na czas i kolor) wyłączam piekarnik lekko uchylam żeby stygł wolniej. Po jakiejś godzinie wysuwam blaszkę i odcinam sernik od brzegów.
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedź