Witam! Chciałabym się dowiedziec czy warto kupowac w sieci Makro pieluszki pampers i mleko Bebiko1? Ceny rynkowe pieluch rozmiar 3 opakowanie duże to 46-51 złotych a mleczko to koszt 11 złotych. Może ktoś z Was się orientuje? pozdrawiam
nie wiem jakie są teraz ceny pieluszek w Makro, bo już z nich nie korzystam ale 2 lata temu kupowałam tam właśnie pampersy-nawet 3paczki-na zapas; ale nie tylko- robiłam zapasy na wiele artykułów dziecięcych i gospodarstwa domowego; z tym że trzeba patrzeć na ceny, nieraz wychodzi taniej a nieraz tak samo jak w supermarkecie
z moich doświadczeń wynika że pampersy w Makro cenowo niewiele sie różnią od tych z supermarketu, chyba że trafisz na promocję, a Bebiko-troche tańsze. Czy warto kupować? Szczerze mówiąc to kupowalismy w Makro tylko dlatego, że wszystkie zakupy tam załatwialiśmy, te dziecięce też. Cenowo duzych różnic nie ma w tych towarach o które pytasz.
Od jakiegoś czasu przestaliśmy kupować zapasy w macro - roznice w cenie są minimalne, a pewnych produktów i tak nie da sie kupować w większych ilościach (przy ktorej ta minimalna oszczednosc ma sens) z uwagi choćby na problem z przechowywaniem (np. problem powierzchniowy) ;)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Witam! Chciałabym się dowiedziec czy warto kupowac w sieci Makro pieluszki pampers i mleko Bebiko1? Ceny rynkowe pieluch rozmiar 3 opakowanie duże to 46-51 złotych a mleczko to koszt 11 złotych. Może ktoś z Was się orientuje? pozdrawiam
z tym że trzeba patrzeć na ceny, nieraz wychodzi taniej a nieraz tak samo jak w supermarkecie
z moich doświadczeń wynika że pampersy w Makro cenowo niewiele sie różnią od tych z supermarketu, chyba że trafisz na promocję, a Bebiko-troche tańsze. Czy warto kupować? Szczerze mówiąc to kupowalismy w Makro tylko dlatego, że wszystkie zakupy tam załatwialiśmy, te dziecięce też. Cenowo duzych różnic nie ma w tych towarach o które pytasz.
Od jakiegoś czasu przestaliśmy kupować zapasy w macro - roznice w cenie są minimalne, a pewnych produktów i tak nie da sie kupować w większych ilościach (przy ktorej ta minimalna oszczednosc ma sens) z uwagi choćby na problem z przechowywaniem (np. problem powierzchniowy) ;)