Witaj, sama nie używałam - mama koleżanki miała i dość szybko się z niego wyleczyła. Szybka utrata centymetrów w talii, która krzyczy wręcz w reklamie, to nic więcej, tylko utrata wody z organizmu. Jeśli Twoje ciało ma tendencje do zatrzymywania wody (nie wnikam tu, oczywiście, w ściśle medyczne przyczyny), ten sam efekt osiągniesz np. mniej soląc. Drugi efekt był dla niej mało przyjemny (i mający niewiele wspólnego z rozanielonym wzrokiem reklamujących pas na sobie) - mechaniczny masaż co prawda nie sprawiał bólu, ale skarżyła się na dziwne ... przepraszam, ale chyba muszę zacytować dosłownie :"podskoki wątroby, aż do żołądka" Pewnie troszkę przesadziła, ale myślę, że chodziło jej o to, że pod rzeczonym pasem znajduje się nie tylko tkanka tłuszczowa (której chciała się pozbyć) ale i narządy wewnętrzne (których w żadnym razie nie chciałaby się pozbyć). Od tamtej pory pas leży pewnie gdzieś na pawlaczu, albo w piwnicy, jeśli nie w śmietniku. Nie pytałam. Aha, w reklamie zauważyłam jeszcze jedno : tak pięknych mięśni i takiej sylwetki nie ma się tylko po masażu z sauną. To po prostu siłownia. Niestety. Pozdrawiam cieplutko. Paola
oj tam. lepiej zażywać wiecej ruchu pic duzo wody i lżej jeść.
ale przypomniala mi sie pewna anegdotka. moj dobry przyjaciel wybral sie kiedys do swojego kumpla. kolega nieco sie rozlazl, spasł, co tu duzo mowic - wszystko dzieki byle jakiemu żarciu, piwsku i oczywiscie braku jakiegokolwiek ruchu. przyjaciel wchodzi do niego do domu - poniewaz razem z jego bratem grał w zespole i byli zżyci niemalze jak rodzina nie zadzwonil tylko po prostu wszedl. wchodzi do pokoju, a tam mlodzieniec rozwalony przed telewizorem, w wyciagnietym podkoszulku i starych gaciach dresowych, w kapciach, z piwskiem w ręku i założonym pasie o ktorym wspominasz...na co mój przyjaciel: "O pardon, nie wiedziałem że przeszkodzę w fitnesie..."
ten obraz mam zawsze przed oczyma kiedy widze reklamę tego cudownegomagicznegosuperskutecznegoniewiarygodnieprzewspaniałego sprzętu fitness ;)
Dziewczyny mają absolutna racje ! Ja mam pas, ale bez sauny i muszę stwierdzic, że też załuję, że dałam się skusić - za te pieniądze można kupić rowerek treningowy !
Beata, z sauna i bez sauny jednakowo do bani! Dalam sie na to nabrac w ubieglym roku, w miedzyczasie zmienil pare razy wlascicielki, zrobil sie tzw pasem przechodnim i jak mi wiadomo, zadna z nowych wlascicielek nie byla usatysfakcjonowana. Lepsze chyba kolko hula hop. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Witam Pas podarowała mi koleżanka , która wyjechała za granicę zapewniając o cudownych efektach. Stosowałam go równe 8 tygodni po kilka razy dziennie na różne partie ciała. Bez jakiegoś widocznego efektu, to jakaś lipa. Nie polecam, to po prostu nic nie daje, no może poza nadzieją :) Strata kasy, lepiej iść na spacer czy na pływalnię. Pozdrawiam.
Mam pytanie czy ktoś uzywał pas odchudzająco-masujący z sauną ,co wiecie o jego skuteczności ?jeśli ktoś wie to bardzo proszę o odpowiedź.
Witaj,
sama nie używałam - mama koleżanki miała i dość szybko się z niego wyleczyła.
Szybka utrata centymetrów w talii, która krzyczy wręcz w reklamie, to nic więcej, tylko utrata wody z organizmu.
Jeśli Twoje ciało ma tendencje do zatrzymywania wody (nie wnikam tu, oczywiście, w ściśle medyczne przyczyny), ten sam efekt osiągniesz np. mniej soląc.
Drugi efekt był dla niej mało przyjemny (i mający niewiele wspólnego z rozanielonym wzrokiem reklamujących pas na sobie) - mechaniczny masaż co prawda nie sprawiał bólu, ale skarżyła się na dziwne ... przepraszam, ale chyba muszę zacytować dosłownie :"podskoki wątroby, aż do żołądka"
Pewnie troszkę przesadziła, ale myślę, że chodziło jej o to, że pod rzeczonym pasem znajduje się nie tylko tkanka tłuszczowa (której chciała się pozbyć) ale i narządy wewnętrzne (których w żadnym razie nie chciałaby się pozbyć).
Od tamtej pory pas leży pewnie gdzieś na pawlaczu, albo w piwnicy, jeśli nie w śmietniku. Nie pytałam.
Aha, w reklamie zauważyłam jeszcze jedno : tak pięknych mięśni i takiej sylwetki nie ma się tylko po masażu z sauną. To po prostu siłownia. Niestety. Pozdrawiam cieplutko. Paola
oj tam. lepiej zażywać wiecej ruchu pic duzo wody i lżej jeść.
ale przypomniala mi sie pewna anegdotka. moj dobry przyjaciel wybral sie kiedys do swojego kumpla. kolega nieco sie rozlazl, spasł, co tu duzo mowic - wszystko dzieki byle jakiemu żarciu, piwsku i oczywiscie braku jakiegokolwiek ruchu. przyjaciel wchodzi do niego do domu - poniewaz razem z jego bratem grał w zespole i byli zżyci niemalze jak rodzina nie zadzwonil tylko po prostu wszedl. wchodzi do pokoju, a tam mlodzieniec rozwalony przed telewizorem, w wyciagnietym podkoszulku i starych gaciach dresowych, w kapciach, z piwskiem w ręku i założonym pasie o ktorym wspominasz...na co mój przyjaciel:
"O pardon, nie wiedziałem że przeszkodzę w fitnesie..."
ten obraz mam zawsze przed oczyma kiedy widze reklamę tego cudownegomagicznegosuperskutecznegoniewiarygodnieprzewspaniałego sprzętu fitness ;)
Dziewczyny mają absolutna racje ! Ja mam pas, ale bez sauny i muszę stwierdzic, że też załuję, że dałam się skusić - za te pieniądze można kupić rowerek treningowy !
Beata, z sauna i bez sauny jednakowo do bani! Dalam sie na to nabrac w ubieglym roku, w miedzyczasie zmienil pare razy
wlascicielki, zrobil sie tzw pasem przechodnim i jak mi wiadomo, zadna z nowych wlascicielek nie byla usatysfakcjonowana.
Lepsze chyba kolko hula hop.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Dziękuję serdecznie za odpowiedzi i z Nowym Rokiem skutecznie mnie z niego wyleczyłyście pozdrawiam cieplutko Beata.
Witam
Pas podarowała mi koleżanka , która wyjechała za granicę zapewniając o cudownych efektach.
Stosowałam go równe 8 tygodni po kilka razy dziennie na różne partie ciała. Bez jakiegoś widocznego efektu, to jakaś lipa.
Nie polecam, to po prostu nic nie daje, no może poza nadzieją :)
Strata kasy, lepiej iść na spacer czy na pływalnię.
Pozdrawiam.