Wszystkim zdrowia, Wszystkim pomyslnosci wedlug zamiarow, potrzeb i checi. I nam Wszystkim pozbawienia sie rozbudowanego do rozmiarow palacu kultury ego, ktore wstepuje w nas jak jakis nieobliczalny diabel i kaze (a moze wrecz nakazuje byc lepszym od innych - a to pysznoscia, a to imieniem), skromnosci i sobie i Wam Wszystkim z calego serca.... A i niech przez caly rok nie zagosci tzw "chamstwo", a jak juz sie zdarzy, to przeoczmy, nie nazywajmy, nie wyzywajmy, kazdy ma prawo do wyrazania wlasnych sadow, moze i nieudolnie sformulowanych, ale poki co potrafimy jakos pisac, czytac, wiec nie obwiniajmy innych, ze znaja tylko literki. Nie gniewajmy sie o literke (nie o literowke, bo te sobie odpuszczamy ,tak jak i nam odpuszczaja). Nie gniewajmy sie o to, ze Pani Ixinska uwaza, ze los kobiet troche gorszy od losu przykladowego Pana Igrekowskiego. Za kazda Pania Iksinska jakis tam Pan Igrekowski, wiec moze lepiej z Pania Iksinska pokonferowac na G/G i moze lepiej wysluchac tym samym sposobem Pana Igrekowskiego. Mozemy sie polubic w zrozumieniu, ale po co przypominac garbatemu o garbie. Nawet najwiekszy wirtualny mitoman ma jakies powody do rozwijania swojej mitomanii, a moze tutaj w przyjaznej atmosterze zaczna te powody topniec, bo kazdy jest wazny, bo kazdego mozna wysluchac, bo kazdy z miesiaca na miesiac moze miec inne powody. Takie sa moje pobozne zyczenia na Rok Nowy. Nikt nie wymysla nikomu od chamow, ani od d....., nikt nie podszywa sie pod inne tozsamosci, jestesmy tylko malymi ulomkami, no i co? I jestesmy! Porzucone, porzuceni, bezdzietni, albo zbyt dzietni, z sukcesem i bez sukcesu, zdradzani i zdracajacy, czysciochy i male flejtuchy, ale kazdy z nas czegos tam oczekuje (szczegolnie, jak juz sie zwierzyl) i cokokolwiek nie powiedzial, to powiedzial zeby wyznac swoja malosc, a nie po tozeby sprawic przykrosc komukolwiek. Uczestnicze w tej WZej wymianie od poltora roku, wiadomo wirtualna igraszka, ale i tutaj mozna sie zaprzyjaznic, nie tylko wirtualnie, spotkalam trzy zywe osoby, jedna uczestniczy w moim zyciu rodzinnym, inna jeszcze uczestniczy w codziennych telefonicznych razgaworach, moj telefon nie jest na zakazanym,wiec jakos z tego wirtualu zrobil sie przyjazny kontakt, czego Wszystkim zycze w Nowym Roku.
Witam serdecznie w Nowym Roku 2009. Brawo Kokliko za wpis, ja dodatkowo przypomnę wierszyk o życzliwości
Niby tu wszystko na WŻ kochamy, lecz czy pewnie, każdego poważamy? Nie mówię o tych co zaczepki szukają, ale o tych, którzy kontaktu nie mają. Czy dobrze wokoło się sobie przyglądacie? Czy kogoś nie ignorujecie? Wręcz odpychacie? Warto zwolnić tempo, na innych uważać, ignorowaniem, można niejednego tu zrażać. Ja wiem, że większość zżyć się tu zdążyła, ale pamiętajcie, niejedna nowa osoba przybyła. W swych szybkich wypowiedziach pamiętajcie, że są inni, nieśmiali, do głosu ich dopuszczajcie. Wyciągnijcie dłoń, ucha też nadstawić możecie, takim postępowaniem nieśmiałym pomożecie. Zanim własny tekst na forum wrzucamy, poczytajmy poprzednika, może odpowiedź damy. Przecież nie tylko nasze wpisy mamy, z grzeczności czytamy i odpowiadamy. Czasami smutno gdy coś piszemy, jak nie ma wpisu, czy czytali? Nie wiemy. Tak szybko wszystko nam upływa, szanujmy się, niech każdy się odzywa. Niech ten dzień życzliwości wciąż trwa a sami zobaczycie ile radości nam da.
Bardzo się cieszę kokliko, że takie a nie inne zyczenia puściłaś w nasz wirtualno- rzeczywisty świat.I oby się spełniły! Wiem , jak boli złośliwy komentarz od osoby, która kompletnie mnie nie zna a uzurpuje sobie prawo do krytykowania...Pewnie, że można/trzeba czasem napisać coś nieprzyjemnego, ale można zrobić to w miarę kulturalnie, nie obrażając innej osoby, nie traktując jej protekcjonalnie i nie stawiając się ponad innych.A właśnie wyczucia taktu i zwykłej ludzkiej życzliwości brakuje niektórym uczestnikom WŻ, dobrze, ze są jednak w mniejszości ! Jestem krótko w naszym wirtualnym społeczeństwie, staram się pomagać innym, jak umiem, oceniać rzetelnie wykorzystane przeze mnie przepisy . Wypowiadam się na forum, bo uważam, że każdy głos, przepis wzbogaca WŻ i pomaga mu żyć co raz bujniejszym i ciekawszym życiem. Chciałabym baaaaaaardzo, aby wszystkie kontakty na WŻ były przyjacielskie, choć niekoniecznie cukierkowe i słodkie - czego Wam i sobie życze w 2009 Nowym Roku !
Pod tym co powyżej chciałabym się podpisać obiema rękami, sama nie potrafiłabym tego lepiej wyrazić. Wszystkim życzę życzliwości, niech Was nie omija życzliwość osób z którymi spotykacie się w życiu i na forum, a także tego, żeby Wasza życzliwość zjednała Wam serca tych, których znacie, znaliście i poznacie w przyszłości.
I nam Wszystkim pozbawienia sie rozbudowanego do rozmiarow palacu kultury ego, ktore wstepuje w nas jak jakis
nieobliczalny diabel i kaze (a moze wrecz nakazuje byc lepszym od innych - a to pysznoscia, a to imieniem), skromnosci
i sobie i Wam Wszystkim z calego serca....
A i niech przez caly rok nie zagosci tzw "chamstwo", a jak juz sie zdarzy, to przeoczmy, nie nazywajmy, nie wyzywajmy,
kazdy ma prawo do wyrazania wlasnych sadow, moze i nieudolnie sformulowanych, ale poki co potrafimy jakos pisac, czytac, wiec
nie obwiniajmy innych, ze znaja tylko literki.
Nie gniewajmy sie o literke (nie o literowke, bo te sobie odpuszczamy ,tak jak i nam odpuszczaja).
Nie gniewajmy sie o to, ze Pani Ixinska uwaza, ze los kobiet troche gorszy od losu przykladowego Pana Igrekowskiego.
Za kazda Pania Iksinska jakis tam Pan Igrekowski, wiec moze lepiej z Pania Iksinska pokonferowac na G/G i moze lepiej wysluchac tym samym sposobem Pana Igrekowskiego.
Mozemy sie polubic w zrozumieniu, ale po co przypominac garbatemu o garbie.
Nawet najwiekszy wirtualny mitoman ma jakies powody do rozwijania swojej mitomanii, a moze tutaj w przyjaznej atmosterze zaczna te powody topniec, bo kazdy jest wazny, bo kazdego mozna wysluchac, bo kazdy z miesiaca na miesiac moze miec inne powody.
Takie sa moje pobozne zyczenia na Rok Nowy. Nikt nie wymysla nikomu od chamow, ani od d....., nikt nie podszywa sie pod inne tozsamosci, jestesmy tylko malymi ulomkami, no i co? I jestesmy!
Porzucone, porzuceni, bezdzietni, albo zbyt dzietni, z sukcesem i bez sukcesu, zdradzani i zdracajacy, czysciochy i male flejtuchy,
ale kazdy z nas czegos tam oczekuje (szczegolnie, jak juz sie zwierzyl) i cokokolwiek nie powiedzial, to powiedzial zeby wyznac swoja malosc, a nie po tozeby sprawic przykrosc komukolwiek. Uczestnicze w tej WZej wymianie od poltora roku, wiadomo wirtualna igraszka, ale i tutaj mozna sie zaprzyjaznic, nie tylko wirtualnie, spotkalam trzy zywe osoby, jedna uczestniczy w moim zyciu rodzinnym, inna jeszcze uczestniczy w codziennych telefonicznych razgaworach, moj telefon nie jest na zakazanym,wiec jakos z tego wirtualu zrobil sie przyjazny kontakt, czego Wszystkim zycze w Nowym Roku.
Witam serdecznie w Nowym Roku 2009.
Brawo Kokliko za wpis, ja dodatkowo przypomnę wierszyk o życzliwości
Niby tu wszystko na WŻ kochamy,
lecz czy pewnie, każdego poważamy?
Nie mówię o tych co zaczepki szukają,
ale o tych, którzy kontaktu nie mają.
Czy dobrze wokoło się sobie przyglądacie?
Czy kogoś nie ignorujecie? Wręcz odpychacie?
Warto zwolnić tempo, na innych uważać,
ignorowaniem, można niejednego tu zrażać.
Ja wiem, że większość zżyć się tu zdążyła,
ale pamiętajcie, niejedna nowa osoba przybyła.
W swych szybkich wypowiedziach pamiętajcie,
że są inni, nieśmiali, do głosu ich dopuszczajcie.
Wyciągnijcie dłoń, ucha też nadstawić możecie,
takim postępowaniem nieśmiałym pomożecie.
Zanim własny tekst na forum wrzucamy,
poczytajmy poprzednika, może odpowiedź damy.
Przecież nie tylko nasze wpisy mamy,
z grzeczności czytamy i odpowiadamy.
Czasami smutno gdy coś piszemy,
jak nie ma wpisu, czy czytali? Nie wiemy.
Tak szybko wszystko nam upływa,
szanujmy się, niech każdy się odzywa.
Niech ten dzień życzliwości wciąż trwa
a sami zobaczycie ile radości nam da.
Ależ to trafnie napisałaś Kokliko...
Potraktuję to jako petycję ;) i podpisze się pod tym rękami i wszelkimi innymi kończynami.
No i ;)
Szczęśliwego Nowego Roku
Bardzo się cieszę kokliko, że takie a nie inne zyczenia puściłaś w nasz wirtualno- rzeczywisty świat.I oby się spełniły! Wiem , jak boli złośliwy komentarz od osoby, która kompletnie mnie nie zna a uzurpuje sobie prawo do krytykowania...Pewnie, że można/trzeba czasem napisać coś nieprzyjemnego, ale można zrobić to w miarę kulturalnie, nie obrażając innej osoby, nie traktując jej protekcjonalnie i nie stawiając się ponad innych.A właśnie wyczucia taktu i zwykłej ludzkiej życzliwości brakuje niektórym uczestnikom WŻ, dobrze, ze są jednak w mniejszości ! Jestem krótko w naszym wirtualnym społeczeństwie, staram się pomagać innym, jak umiem, oceniać rzetelnie wykorzystane przeze mnie przepisy . Wypowiadam się na forum, bo uważam, że każdy głos, przepis wzbogaca WŻ i pomaga mu żyć co raz bujniejszym i ciekawszym życiem. Chciałabym baaaaaaardzo, aby wszystkie kontakty na WŻ były przyjacielskie, choć niekoniecznie cukierkowe i słodkie - czego Wam i sobie życze w 2009 Nowym Roku !
Pod tym co powyżej chciałabym się podpisać obiema rękami, sama nie potrafiłabym tego lepiej wyrazić.
Wszystkim życzę życzliwości, niech Was nie omija życzliwość osób z którymi spotykacie się w życiu i na forum, a także tego, żeby Wasza życzliwość zjednała Wam serca tych, których znacie, znaliście i poznacie w przyszłości.
Szczesliwego Nowego Roku !
Życzliwości, cierpliwości, wyrozumiałości..i wszelkiej możliwej pobłażliwości.
Szczęśliwego Nowego Roku.
Podpisuje sie pod Twoja "utopia":))))
Niech ten Nowy bedzie najlepszy!!!!
Pomyslnego Nowego Roku i wszystkiego NAJ,,,,,,NAJ,,,,,zycze.