Ugotowałam dziś, dziką ilość grochówki (jakoś tak samo wyszło). Widze już, ze małżonek dziś i jutro nie podoła jej :-)) Szkoda mi jej, żeby ją wylać. I tak pomyslałam, że może zawekowałabym ją? ale czy mogę? nigdy tego nie robiłam. Zupa jest z ziemniakami. Proszę podpowiedzcie coś:-))
Użytkownik aloiram napisał w wiadomości: > myslałam nad tym, ale czy te ziemniaki z zupy nie będą słodkie??
Ziemniaki będą niesmaczne...takie kaszkowate. Wszystkie zupy można zamrażać ale bez ziemniaków. Ja po rozmrożeniu dodaję ziemniaki świeżo ugotowane (pokrojone w kostkę). Natomiast wekować można. Robię to od lat...szczególnie na wakacje gdy wyjeżdżamy zagranicę. Otwierasz słoik podgrzewasz i masz gotową zupkę. Bahus
"Szwedzka grochowka" nie ma nigdy ziemniakow, ale Ty chyba wiesz? Jest pyszna , gotowana cala dobe z szynka wedzona i podawana z musztarda, majerankiem. Mozna zamrazac bez problemu.
A tak nota bene , to w kazdy czwartek w Szwecji na lunch je sie ta zupe a potem nalesniki z bita smietana i dzemem:)
Jak zostaje mi dużo smacznej zupy to zawsze ląduje w słoikach. Z ziemniakami nie polecam mrozić zupy, ponieważ po rozmrożeniu mają one dziwny smak. Ja zawsze bardzo gorącą wlewam do słoika po sam brzeg i zakręcam mocno a potem do góry nogami i jak wystygnie to do lodówki. Ostatnio robiłam z mieszanką różnych suchych fasolek i po otwarciu wciąż była taka jak pierwszego dnia. Tak samo robiłam z ogórkową i pomidorową. Robiłam też rosół ale zrobił się jakiś osad więc bez smakowania wylałam chociaż ładnie pachniała :).
Ugotowałam dziś, dziką ilość grochówki (jakoś tak samo wyszło). Widze już, ze małżonek dziś i jutro nie podoła jej :-)) Szkoda mi jej, żeby ją wylać. I tak pomyslałam, że może zawekowałabym ją? ale czy mogę? nigdy tego nie robiłam. Zupa jest z ziemniakami. Proszę podpowiedzcie coś:-))
nigdy nie wekowałam zupy , ale zamrozić możesz :)
spoko ;) mroziłam grochówkę wiele razy i nam smakowała:)
To ją w takim razie zamrożę. Mniej pracy, poprostu. Dziękuję makusiu.
Użytkownik aloiram napisał w wiadomości:
> myslałam nad tym, ale czy te ziemniaki z zupy nie będą słodkie??
Ziemniaki będą niesmaczne...takie kaszkowate. Wszystkie zupy można zamrażać ale bez ziemniaków. Ja po rozmrożeniu dodaję ziemniaki świeżo ugotowane (pokrojone w kostkę). Natomiast wekować można. Robię to od lat...szczególnie na wakacje gdy wyjeżdżamy zagranicę. Otwierasz słoik podgrzewasz i masz gotową zupkę.
Bahus
nie wiem jak w innych zupach , ale do grochówki dają ziemniaki pokrojone w małą kosteczkę , i po rozmrozeniu nie są kaszkowate , smakuję normalnie:)
"Szwedzka grochowka" nie ma nigdy ziemniakow, ale Ty chyba wiesz? Jest pyszna , gotowana cala dobe z szynka wedzona i podawana z musztarda, majerankiem. Mozna zamrazac bez problemu.
A tak nota bene , to w kazdy czwartek w Szwecji na lunch je sie ta zupe a potem nalesniki z bita smietana i dzemem:)
Łożesz, a jak jest tak zimno, to jak otwierają wszystkie okna?
Oczywiście, ze możesz wekować ! Ja tak robię bardzo często !
Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości:
> Oczywiście, ze możesz wekować ! Ja tak robię bardzo często !
dobrze wiedzieć na przyszłość ;) dzięki Nostra:)
Zawekuję, jakiś mały słoiczek, będę miała porównanie. Dzięki.
Jak zostaje mi dużo smacznej zupy to zawsze ląduje w słoikach. Z ziemniakami nie polecam mrozić zupy, ponieważ po rozmrożeniu mają one dziwny smak. Ja zawsze bardzo gorącą wlewam do słoika po sam brzeg i zakręcam mocno a potem do góry nogami i jak wystygnie to do lodówki. Ostatnio robiłam z mieszanką różnych suchych fasolek i po otwarciu wciąż była taka jak pierwszego dnia. Tak samo robiłam z ogórkową i pomidorową. Robiłam też rosół ale zrobił się jakiś osad więc bez smakowania wylałam chociaż ładnie pachniała :).
Robię tak toczka w toczkę !
Dziękuję wszystkim:-)) W końcu, zupę zawekowałam, bo okazało się, że w zamrażarce miejsca niet:-))