Drogie żarłoczki może Wy mi pomożecie.Otóż jakis dwa miesiące temu zaczełam "kopać" jestem jakaś naelektryzowana?Od dwóch tygodni to już prawdziwa męczarnia.Mąż i córki oraz pies omijają mnie zdaleka.Czego się nie dotkne to poprostu iskry idą.Sklepowa przestała dawać mi resztę do dłoni.Listonoszka teraz prosi męża do drzwi a dzieciaki sąsiadów boja się mnie.Jak się tego pozbyć?
Jestes naladowana elektrostatycznie ;) Moze zaprzestalas uzywac plynow do plukania??? jesli nie... moze nosisz jakies kapcie..ktore maja podeszwy sprzyjajce ladowaniu sie... Wez plyn do plukania tkanin.. nalej troche do wody..umocz w niej rece i przetrzyj po swoich ubraniach.. leciutko.. powinno pomoc.. Sprobuj tez podeszwy pantofli tym pomoczyc. Mam nadzieje, ze to pomoze. :)
Płynów do plukania używam w dużych ilosciach.Zapomnialam dodać,że juz kiedyś wcześniej tak miewałam ale nie było tak źle jak teraz i zawwsze to się dzieje w okresie zimowym.Tak sie zastanawiam czy może miec to coś wspólnego z temperaturą a dokładniej z mrozem
Może ubranie ma dużo sztucznych dodatków. Ja tez tak miałam. Bardzo to lubiałam. Raz stałam w autobusie. Koło mnie stana jakiś mężczyzna. Trzymał sie za ta samą rurę w autobusie co ja. Nagle go trzepło. Uśmiechną się i zapytał czy ja tak do wszystkich czy do wybranych:) Raz w nocy po ciemku ściągałam golfik i aż iskry poszły. Nic z tym nie robiłam. Teraz bardzo żadko mi się to zdarza. Najczęściej jak wysiadam z samochodu i chcę zamknąć drzwi.
Ja takie coś miałam gdy kupiłam pokrowce do samochodu, był to jakiś materiał sztuczny i normalnie bałam sie po jeździe zamykać drzwi:)) aż odskakiwałam. Teraz zimą gdy nosi sie dużo swetrów też może tak być. Zwróć uwagę na ciuchy które nosisz. Pozdrawiam:)
As to mamy takie same doswiadczenia.Mnie pan w sklepie powiedzial "ale iskrzy miedzy nami" przy aucie klne w glos jak mnie "trzepnie" albo w nocy kiedy zlapie za klamke.To kopanie wczesniej mi nie przeszkadzalo ale te ostatnie dwa tygodnie naprawde bolesne sa
Oprocz naturalnych tkanin, to polecam jeszcze smarowanie ciala jakims kremem nawilzajacym. Jesli piszesz, ze zdarza Ci sie to zima, to wlasnie wysuszona skora i tkaniny. Wszelkie sztuczne tkaniny jeszcze bardziej powoduja wysuszenie skory.
przy zamykaniu drzwi samochodu ja tez to mam..zawsze... ale nie wiem skąd się to bierze? i z ubrań też mi wylatują ..ogniki..pojedyncze..a widać to najlepiej przy wygaszonym świetle..
W dobie kryzysu energetycznego, to żaden problem. Trzeba tylko tą energię odpowiednio wykorzystać:)) Tak na poważnie, to raczej używanie garderoby z dodatkiem włókien syntetycznych powoduje , że stałaś się "kondensatorem" Poza tym, jeśli w domu jest suche powietrze spowodowane ogrzewaniem pomieszczeń, to wszystko łatwiej się elektryzuje. Trzeba częściej zwilżać dłonie wodą czy też garderobę. Używanie płynów elektrostatycznych też powinno pomóc. Pozdrawiam
Ja też na zimę bardziej się elektryzuje szczególnie to widać po włosach jak się coś przez głowę ściąga. Wg. mnie to wina dwóch rzeczy. Po pierwsze mieszkania są ogrzewane i mniej wietrzone co wysusza bardzo powietrze a po drugie nasila to mróz na dworze, który też obniża wilgotność powietrza.W domu może pomóc solindy nawilżacz i częstsze (na ile można) wietrzenie pomieszczeń. Na pewno lepsze efekty są gdy na dworze jest deszczowo :)
Też tak miałam.Tej zimy jakby mniej.Dochodziło do tego,że jak chciałam dotknąć męża lub córkę,to najpierw dotykałam grzejnika,żeby się rozładować .Strzelało równo,nie było to miłe,ale cierpiałam ja,a nie rodzina.
Po pierwsze odzież z tworzyw sztucznych (popularne polary, podszewki płaszczy z poliestru, itp) Po drugie wysuszona skóra Po trzecie suche powietrze ogrzewanych pomieszczeń, Po czwarte, piąte i szóste pewnie wiele innych przypadkowych sposobności dla gromadzenia się ładunku elektrostatycznego. Mnie "kopie" bardzo często i niestety jestem na tym punkcie przewrażliwiona. Pozdrawiam
Mnie nie kopie. Ale za to nie mogę dać sobie rady z wysuszonym gardłem - kaszlę i kaszlę. A wszystkiemu winne suche powietrze w mieszkaniach, teraz jeszcze bardziej przesuszone z powodu pełnej mocy grzania, różnica temperatur pomiędzy pomieszczeniem a dworem.
Drogie żarłoczki może Wy mi pomożecie.Otóż jakis dwa miesiące temu zaczełam "kopać" jestem jakaś naelektryzowana?Od dwóch tygodni to już prawdziwa męczarnia.Mąż i córki oraz pies omijają mnie zdaleka.Czego się nie dotkne to poprostu iskry idą.Sklepowa przestała dawać mi resztę do dłoni.Listonoszka teraz prosi męża do drzwi a dzieciaki sąsiadów boja się mnie.Jak się tego pozbyć?
Jestes naladowana elektrostatycznie ;) Moze zaprzestalas uzywac plynow do plukania??? jesli nie... moze nosisz jakies kapcie..ktore maja podeszwy sprzyjajce ladowaniu sie... Wez plyn do plukania tkanin.. nalej troche do wody..umocz w niej rece i przetrzyj po swoich ubraniach.. leciutko.. powinno pomoc.. Sprobuj tez podeszwy pantofli tym pomoczyc. Mam nadzieje, ze to pomoze. :)
Płynów do plukania używam w dużych ilosciach.Zapomnialam dodać,że juz kiedyś wcześniej tak miewałam ale nie było tak źle jak teraz i zawwsze to się dzieje w okresie zimowym.Tak sie zastanawiam czy może miec to coś wspólnego z temperaturą a dokładniej z mrozem
Może ubranie ma dużo sztucznych dodatków. Ja tez tak miałam. Bardzo to lubiałam. Raz stałam w autobusie. Koło mnie stana jakiś mężczyzna. Trzymał sie za ta samą rurę w autobusie co ja. Nagle go trzepło. Uśmiechną się i zapytał czy ja tak do wszystkich czy do wybranych:) Raz w nocy po ciemku ściągałam golfik i aż iskry poszły. Nic z tym nie robiłam. Teraz bardzo żadko mi się to zdarza. Najczęściej jak wysiadam z samochodu i chcę zamknąć drzwi.
Ja takie coś miałam gdy kupiłam pokrowce do samochodu, był to jakiś materiał sztuczny i normalnie bałam sie po jeździe zamykać drzwi:)) aż odskakiwałam. Teraz zimą gdy nosi sie dużo swetrów też może tak być. Zwróć uwagę na ciuchy które nosisz. Pozdrawiam:)
Dzieki :) O odzierzy faktycznie nie pomyslalam...Pozdrawiam
As to mamy takie same doswiadczenia.Mnie pan w sklepie powiedzial "ale iskrzy miedzy nami" przy aucie klne w glos jak mnie "trzepnie" albo w nocy kiedy zlapie za klamke.To kopanie wczesniej mi nie przeszkadzalo ale te ostatnie dwa tygodnie naprawde bolesne sa
Oprocz naturalnych tkanin, to polecam jeszcze smarowanie ciala jakims kremem nawilzajacym. Jesli piszesz, ze zdarza Ci sie to zima, to wlasnie wysuszona skora i tkaniny. Wszelkie sztuczne tkaniny jeszcze bardziej powoduja wysuszenie skory.
przy zamykaniu drzwi samochodu ja tez to mam..zawsze... ale nie wiem skąd się to bierze?
i z ubrań też mi wylatują ..ogniki..pojedyncze..a widać to najlepiej przy wygaszonym świetle..
Pokrowce+ tarcie=i masz iskierki!;) W samochodzie jakby nie patrzeć cały czas występuje tarcie ...tym bardziej ze nasze drogi są....przemilczę:).
Pochwaliłam się, że mi przezło ale dzisiaj znowu wróciło jak dotknę moich synów po głowie to trzepie.
W dobie kryzysu energetycznego, to żaden problem. Trzeba tylko tą energię odpowiednio wykorzystać:)) Tak na poważnie, to raczej używanie garderoby z dodatkiem włókien syntetycznych powoduje , że stałaś się "kondensatorem" Poza tym, jeśli w domu jest suche powietrze spowodowane ogrzewaniem pomieszczeń, to wszystko łatwiej się elektryzuje. Trzeba częściej zwilżać dłonie wodą czy też garderobę. Używanie płynów elektrostatycznych też powinno pomóc. Pozdrawiam
Ja też na zimę bardziej się elektryzuje szczególnie to widać po włosach jak się coś przez głowę ściąga. Wg. mnie to wina dwóch rzeczy. Po pierwsze mieszkania są ogrzewane i mniej wietrzone co wysusza bardzo powietrze a po drugie nasila to mróz na dworze, który też obniża wilgotność powietrza.W domu może pomóc solindy nawilżacz i częstsze (na ile można) wietrzenie pomieszczeń. Na pewno lepsze efekty są gdy na dworze jest deszczowo :)
Też tak miałam.Tej zimy jakby mniej.Dochodziło do tego,że jak chciałam dotknąć męża lub córkę,to najpierw dotykałam grzejnika,żeby się rozładować .Strzelało równo,nie było to miłe,ale cierpiałam ja,a nie rodzina.
Po pierwsze odzież z tworzyw sztucznych (popularne polary, podszewki płaszczy z poliestru, itp)
Po drugie wysuszona skóra
Po trzecie suche powietrze ogrzewanych pomieszczeń,
Po czwarte, piąte i szóste pewnie wiele innych przypadkowych sposobności dla gromadzenia się ładunku elektrostatycznego.
Mnie "kopie" bardzo często i niestety jestem na tym punkcie przewrażliwiona. Pozdrawiam
Mnie nie kopie. Ale za to nie mogę dać sobie rady z wysuszonym gardłem - kaszlę i kaszlę. A wszystkiemu winne suche powietrze w mieszkaniach, teraz jeszcze bardziej przesuszone z powodu pełnej mocy grzania, różnica temperatur pomiędzy pomieszczeniem a dworem.