z myślą o jutrzejszym dniu!!!!! i następnym i następnym dniu do końca świata i o jeden dzień dłużej !!!! Miły wątek założymy
Za oknem już ranek piękny śliczny niczym panek a widomym jest przecie wszyscy tu wpadamy prawda...że tego chcecie Kto rano wstaje jest milusi wszysko w tym dniu udać się musi Zaprosimy na łyk dobrej kawy z pięknej filiżanki ale proszę nie zapomnieć wstawić tu miłej rymowanki NOSTRĘ ZBYHA LAJANA i JANA usilnie prosiemy do ręki pióro wraz z gumką dajemy rymowanki śpiewanki przepychanki uśmieszki i dobry humor dajcie nam za turlalanie się ze śmiechu i uciechy będziemy dziękować Wam monitory oplujemy szczęki na klawiaturze ze śmiechu pozostawimy
usilnie proszę ja kamaxyz i mam nadzieję pozostali
I ja swoje trzy grosze do wątku dołożę Jakoś swoje słowa w prosty rym ułożę Nostrę i Zbyha trzeba sprowokować Aby chcieli się w tym wątku trochę poprodukować. Więc bardzo prosimy ku uciesze własnej Napisz coś do rymu niech spokojnie zasnę. Porcja śmiechu potrzebna jest mi jak tlen Dopiero potem mogę zapaść w spokojny sen.
Nowym od niedawna powszednim zwyczajem, WuŻet miast kuchennym, wierszowym jest rajem! Wierszokletów nie ma, wierszokulturyści groźniejsi od dawnej Wkn kopyści. Patroszą, przynoszą, przyprawią, przetworzą, świętości nie mają, plotkami obłożą Dogryzą, dosmaczą i... przeinaczą i prawdę powiedzą że... ...gruszki pod miedzą :)
Dla pióra sprawności, umysłu rześkości, i tempa pisania (już od śniadania) chcę pokłon dziś złożyć... ... i obietnicę, że rymy dla strony są więcej niż Nietzsche - co w doskonałość i siłę tak wierzył człowieka!
Czas nadszedł, tajemnic choć rąbek uchylę napiszę, co jeszcze w poezji nas czeka Choć prawda niecała, niekształtna, nie jeszcze docenić pragniemy - Was Wieszcze I nim zechcecie swą wenę opuścić zrodzimy Wam projekt "kto zrymuje tłuściej".
Nic więcej nie zdradzę, szczegółów nie trzeba bo kto nie zaznał gorczycy ni zrazów ten nie od razu poleci do nieba...
Na życzenie wątek zmienię na brand new nowy, i równie Kamowy a że ciut późno rymuję więc luźno i bezsensownie jak nigdy (cóż, logiczności mi zbrzydły ;P) i lepiej czym prędzej ucieknę nim funkcji zaszczytnej się zrzeknę "zamykatora kilkuset" rzekł moderator... i uciekł
To jest jakaś ciemna sprawa - wczoraj o 23 w nocy zamknęłam watek - a tu mi go jakiś niecny moderator na nowo otworzył. Proszę sobie jaj nie robić, bo przyrządzę z nich zaraz jajecznicę.
************************************************************* Powiem Wam na forum - tak między wierszami- z poezji tworzeniem jest tak, jak z bajglami !
Bardzo chciałam poznać na bajgle przepisy, nikt nie chciał uchylić rąbka tajemnicy.
Zdradził mi ją piekarz, co mieszkał za miastem: " Bierzesz w ręke dziurę i owijasz ciastem "
No widzisz ? To proste, znasz już tajemnicę ! Bierzesz czystą kartkę i..piszesz ..i piszesz...
Lecz jest tu pułapka, głowę skłoń w pokorze, jak już zaczniesz pisać, to przestać nie możesz !
" i już wiem że to bedzie m.ój ulubiony watek :))) " ... przeciez to makusiu zaledwie poczatek ! Zobaczysz co dalej, przekonasz się sama, może moderator " założy nam bana "?
Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości: > A Ty nam makusiu > palusiem nie migaj > > ! > > Łap się za długopis i wierszykiem > > śmigaj... > > > "wiśta wio łatwo powiedzieć " ale w jednym z wątków maleńki rymek mi > wyszedł:PP
*************************************************
Czytałam , czytałam...coś o samochodach... Na takie dyskusje talentu nie szkoda ? Obiecaj makusiu -zadnych kłótni wiecej Słów kilka mi napisz- za rade - w podzięce ! Słow kilka cieplutkich, jak dymek w kominie, owinę się nimi...szybciej zima minie !
tak o samochodach i innych wywodach, ale obiecuję , że nic więcej w tamtym wątku nie zmaluję, za radę dziękuję kochana, a wychwalać Cie będę od rana do rana !
Wychwalać nie musisz - nie lubię chwalenia... ....lepiej wino podaj i coś do zjedzenia !
Ja siedzę przy laptopie , z daleka od mężusia... Nikt nawet nie pomyśli "Czy jadła coś Nostrusia?" Brzuch boli, chyba z głodu. Już dłuzej nie wytrzymam ! No, jeszcze wina dolej...Szklanicę pusta trzymam ! I jeszcze jedną. Jeszcze .I chlup na drugą nogę... Wiersz gdzieś mi się rozłazi.... ...Utrzymać go nie mogę...
Więc jeśli jutro mili nie będzie tu Nostrusi- to prosta, jasna sprawa...wytrzeźwieć najpierw musi !
Bo mam dużo pracy, bo wiele myślałam, bo buty czyściłam, obiad gotowałam. Bo zakupy robiłam, bo dzieci czesałam, ciasteczka upiekłam, bo garnki zmywałam...... ...I mogłabym tak ciągnąć ... od nocy do rana, ale spać już pora .Dobranoc kochana !
Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości: > Wychwalać nie musisz > ........................................... > to prosta, jasna sprawa...wytrzeźwieć najpierw musi > ! > > >
Wiedziałam ! Wiedziałam, ze coś kombinujesz. Za cicho tu było.. ....A teraz kwitujesz mój stan nieważkości taką fraszką płochą.
Inaczej świat wygląda, gdy przyłożysz oko do denka butelki, wcześniej opróżnionej. Przepraszam za przykład - popatrz na swą żonę- - przez pryzmat dna butelki.Nooooo, super kobitka ! Odstawisz butelczynę : pryszczata jest i brzydka !
Czyż to nie mężczyźni mówią właśnie tak : kobiet nie ma brzydkich, tylko wina brak.
I nie gniewaj się, proszę, za słowa bezczelne wiem, poczucie humoru masz wybornie ...diabelne
Twierdzisz, że poczucie humoru mam ... diabelne(?!),wybacz, nie wiem dlaczego, przypomniało mi się tutaj pewne motto z wiersza Witkacego: "Kto się za ten wiersz obraża ..." Wybacz, że nie wpiszę wersu drugiego, nie chcę i od Ciebie dostać epitetu następnego. Teraz może zrozumieją moją ciszę i dlaczego mnie w tym wątku nie ma ... by nie być uznany za (winnego).
P.S. Przepraszam za rym czestochowski jak również nie liczone zgłoski.
Gdy coś piszę do prawdziwego nie-g...a z góry wolę prosić, by się się nie obrażał. Bo g...ż prawdziwy nie zrozumie tresci: Ty mu pluniesz w gębę, on powie,że deszczyk !
Nie zwsze co uważasz za dowcip jest dowcipne, a do kultury daleko. No ale z kim zacząłem to i to dostałem. Jeszcze jestem w szoku. Udało Ci się zamknąć mi gębe i chęć do polemiki.
Piszę nie wierszykiem, bo widzę,ze nie kazdy i nie zawsze jednak dobrze mnie rozumie ...Janku, to był komplement - przecież sam wcześniej zasugerowałeś, ze mam z góry nie przepraszać, bo znasz się na dowcipie. I to właśnie potwierdziłam w tym ostatnim wierszyku pisząc, że wolę przeprosić , gdyż nie - g...z zrozumie nawet zakamuflowane tresci a ten drugi, choć mu podasz informacje na talerzu i tak wyciągnie błedne wnioski. Przykro mi,ze poczułeś się urażony i zarzucasz mi brak brak kultury.Mało tego - umiem odczytać informacje zawarte między wierszami. Pogardliwie i protekcjonalnie brzmiące dla mnie słowa: "..ale z kim zacząłem.." wylały mi kubeł zimnej wody na głowę.....Myślę, ze czas zaprzestać już tej mojej " działalności ". Dziękuję za wszystko i przepraszam...
Nostra- powiem tak: wnosisz swiezy powiew na forum- rymy ( które podziwiam i których chciałabym się nauczyć ), wdzięk i lekkość. Z wielką przyjemnością czytam. Nie czuję się niestety partnerem do rozmowy rymowanej- bo zwyczajnie nie umiem. Nie zaprzestawaj, proszę!!! Bardzo prosze.
Wystarczy tylko wziąć pod uwagę, zeby nie "zahaczać" o osoby, które na tym forum nie piszą- te osoby nie mają mozliwości same się o siebie upomnieć. I już dobrze...
Dziękuję za słowa otuchy. Postanowiłam wyjaśnić wszystko do końca i dlatego jeszcze do Ciebie piszę.Nie zrozumiałam tych Twoich słow:"Wystarczy tylko wziąć pod uwagę, zeby nie "zahaczać" o osoby, które na tym forum nie piszą- te osoby nie mają mozliwości same się o siebie upomnieć.". O jakie osoby chodzi ? Bo nie o Janka, to rzecz pewna . On - sprawiając mi wówczas wielką radość - rozpoczął ze mną polemikę... a ja naiwnie pomyślałam,że jest to polemika podobna do tych, jakie prowadzimy ze Zbyhem ! Żartobliwa, z przymróżeniem oka i dystansem - przede wszystkim do siebie ! Nigdy nikogo spoza forum nie zahaczałam, bez proszenia napisałam tylko o tajger ! Polemizowałam, "docinałam " tylko osobom piszącym na tym forum. A jeśli chodzi Ci o żonę Janka, to wytłumaczyłam, że nie chodziło o Jego żonę ! Przecież ja nawet nie wiem, czy Janek jest żonaty ! Nie znam Jego połowicy i nawet na myśl by mi nie przyszło, aby pisać w wierszu o realnej połowicy... Nie mogę "niezaprzestawać", ponieważ taka psychocenzura, jaką musiałabym sobie narzucić nie pozwoliłaby i tak niczego mi napisać ! !00x analizować musiałabym każde słowo, każdą myśl - a to w takiej krótkiej formie zbliżonej do fraszki jest niemożliwe, ba ..niedopuszczalne.To tak, jakby dziennikarz podczas realityshow miał scenariusz pytań i bez względu na udzielane mu odpowiedzi zadawał te z góry zaplanowane pytania.Ja nigdy nie wiem pisząc, jaka odpowiedź adwersarza ukarze sie za chwilę na ekranie, więc nie mogę mieć z góry przygotowanych : w pełni grzecznych, wywarzonych itp itd odpowiedzi .Pozdrawiam !
Jeżeli masz GG to lepiej porozmawiajmy na GG, takie dyskusje i roztrząsanie mojej osobowosci pogłębia tylko FAŁSZYWĄ opinię o mnie sporządzoną przez, ... generalnie określam w dalszym ciągu jako gołębice. Ty w dalszym ciągu brniesz w ten tok rozumowania. Co do psychocenzury, to nic bardziej , wybacz ... Sama sobie chcesz narzucić (auto)psychozę lęku przed pisaniem szczerośći, jaką mnie próbuje się narzucić pisząc mi niektóre inwektywy, i to od dłuższego czasu. Ty pisząc w ten sposób jak wyżej po prostu stajesz się narzędziem "gołębic"...a jak już napisalem/odpowiedziałem Ci w którymś poście, ... daleko Ci do gołębicy. Czyżbym znów pomylił się??
Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy w realu przy kawce i wtedy będziesz mógł sam najlepiej ocenić moją gołębicość. Póki co...ja mam swoje, Ty swoje zdanie. Ważne dla mnie jest, abyśmy trzymając się swoich stanowisk byli przeciwnikami, nie wrogami. Wiem, że rozumiesz różnicę między tymi pojęciami. Pozdrawiam i życzę Ci spełnienia Twojego najskrytszego marzenia , o którym tak pięknie napisałeś...
Brniesz dalej ślepym torem, Twoja wola, widocznie uważasz że Twoje(!) zdanie jest słuszne(!!!) i niepodważalne więc niech tak zostanie. No trudno, już nie potrafię inaczej wyciagnąć dłoni. Nie trzymam się swojego stanowiska (jakiego!?), a ustanawianie nas jako przeciwników (!!!???)...dajmy sobie spokój, jest dla mnie niezrozumiałe, jako jakieś pojęcie, mimo Twojej nadziei na zrozumienie Ani'ś Ty mi przeciwnik, ani wróg, ... chyba że jako Artystka (wg , zdania Lajana), to przepraszam ale JA za ani poetę, ani artystę się nigdy nie uważałem, ani nie uważam ... jeśli to miałaś (i inni) na myśli(?) to określam ustawianie mnie w tej grupie"twórców" jako idiotyzm określając dosadnie. Tak więc ani przeciwnik, a tym bardziej wróg. Ja tylko przelewam myśli na papier, a do poezji/poety to mi tak daleko jak do mistrzowskich papierów kucharza.
P.S. Prośba, nie dyskutujmy więcej na forum, a "doradców" prosze o niewp///trącanie się i podsycanie nieprzyjemnej atmosfery, ... chyba że widzą w tym (jak zwykle!)swoją korzyść. Coraz mniej mnie jest ... poczekajcie, zamilknę niedługo ale do tego czasu NIE ZAMYKAJCIE MI GĘBY, wystarczy że stworzyliście wokół mnie aureeolę trędowatego
Pisałam bardziej o tym, jak ja robię :) Nie oceniam ani Twojego stylu pisania, ani w ogóle nic. Po prostu chciałam podzielić się swoim sposobem na "bezpieczne" poruszanie się po rzeczywistosci wirtualnej. Sorki, zę tak niejasno napisałam.
No i miałam wrażenie, zę jest Ci przykro i chciałam dodać ducha. Mnie się bardzo podoba Twoje pisanie. Odbieram je jako napełniające pozytwnymi treściami, niezłosliwe i nienapastliwe- lekkie, żartobliwe, nie naruszające granic dobrego smaku, dowcipne.
Szkoda. Odniosłam wrażenie, jakbyś miała nagle podcięte skrzydła. Szkoda.
Nie masz obowiązku mnie lubić.Tak samo jak ja nie mam obowiązku mieć takiego samego zdania jak Ty.I nie odwzajemnię się tym samym bo szanuje każdego człowieka, nawet tego co ma odmienne poglądy od moich., i ja CIe lubię :).A poza tym dlaczego nie powiesz,że Tajger jest artystką?. Jej wiersze sa piękne a i paluszki potrawią zrobić cudeńka. A JK nie jest artystą? A jeszcze parę innych osób.Zajrzyj do Galerii......Pozdrawiam nielubiącego mnie :)
Bea, droczę się z Tobą. Wszystkie osoby, które potrafią coś zrobić od siebie, są dla mnie artystami. Nie jest ważne, czy napisze wierszyk, ułoży rym, upiecze ciekawy tort czy ciasto, ogólnie te wszystkie osoby nazywam artystami. Z dużej litery. Skrytykuj te osoby a sama się przekonasz, że robisz im krzywdę. Czasami potrzeba wiele czasu aby ludzie pokazali co potrafią, wyciągają z zakamarków rzeczy, które robiły dla siebie, które oglądały w zaciszu. Otworzyły się i dzielą się z nami.Wskakiwanie na nich z butami jest bolesne, nie odezwą się, nie będą się bronić, zgasną. Ci ludzie nie pchają się na afisz z łokciami, dzielą się tym , co uważają za swoją skrytą tajemnicę. Bea, nie gniewaj się, ja jestem tu już piąty rok, widziałem tutaj tyle rzeczy......... tyle osób............. Zawsze będę bronił ARTYSTOW. Szanujmy ich za to co robią, bez nich WŻ bedzie nudne.
Nie kłóćcie sie kochani ! Krzyknąć do Was muszę- czy ktoś ma, czy nie ma artystyczną duszę... Nie podsycać emocji ! Zakonczyć te kłótnie ! Może mały wierszyk te dyskusje utnie? Nie kłóćcie się już mili ! Naprawdę wystarczy. Znajdźcie inny temat : kryzys gospodarczy, omówcie sexafery i na niby zycie... Ja szczerze Wam mówię : marzę o tym skrycie, by wrócił tu humor i radość tworzenia ! A od siebie dodam, tak na "Do widzenia ": ilu jest Polaków - każdy ma swe zdanie. tak było za Sarmacji i tak już zostanie ! I pewnie to dobrze, bo każdy ma prawo do tego, by myśleć niż ktoś drugi, całkiem coś innego.
Tylko...nie rań, nie odrzuć... Gdy to zrobić zechcesz, Pięć razy się pochyl, zanim raz odepchniesz !
podajmy sobie wirtualne dłonie na zgodę niech zła passa "domysłów" minie niech każdy z nas tu mile gości bez zbędnych uwag i złości czytając całodobowe..obiecanki, rymowanki Zbyha, Nostry Lajana czy Jana to dla uciechy całego WŻ' "klana"/ to do rymu sorki/ o to prosi kamaxyz zatroskana KAWY FILIŻANY juz podana
Noo, to wyszło,że ich nie szanuję. Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.... ale cóż, mylne osąd są na porządku dziennym na tej stronie,Wystarczy,że nie ochasz i achasz. A jak tego nie chcesz robić to najlepiej zmknij dziub i się nie odzywaj. Tak to działa. Nie będę mówić że zabieram zabawki do innej piaskownicy, bo to dziecinada.A ponoć tu sami dorośli się udzielają....NIe obrażąm się też, bo i o co? Że mamy inne poglądy na tę samą sprawę?Mnie chodzi tylko o słowo ARTYSTA, dla mnie ma zupełnie inne znaczenie niż dla Ciebie, więc proszę uszanuj moje poglądy, bo widzę,że odwracasz kota ogonem.I apropos czasu pobytu tutaj nie zalogowałam się wczoraj jakbyś nie zauważył. Ucinając dalszą dyskuję, nie obrażam się na Ciebie i odsyłam do ostatniego postu Zbyha.Przemyśl to dokłądnie, bo lata nie są monopolem na mądrość i wszechwiedzę. Pozdrawiam z ogromną sympatią do Ciebie.
Bea, jak sama widzisz niedługo też będziesz trędowata. Na razie nie lubi Cię JEDEN ...tylko jeden. (Chyba, że post Lajana to dowcip-zart (??!) ale z poprawnej stylowo, polszczyzny zapis nie wygląda na żart)
Janku, a może teraz w moim watku się wypowiesz? :-) Ciekawa jestem Twojej opinii. Jeśli nie masz chęci, to nie pogniewam się. Rozumiem, że czasami człowiek może nie mieć nastroju na różne refleksje. Pozdrawiam.
smakosiu więcej już janek namieszać nie mógł, gdzie się pojawi są wstrząsy, ale może sam nie jest tego świadom,że czasami tak się dzieje a mi jest żal Nostry, nie ma Jej rymowanek pozdrawiam wszystkich
Janek, jesteś kawał chłopa, ale masz serce zbyt blisko odbytnicy. Jedno drugie podrażnia i zrażasz innych do pisania. Uśmiechnij się i daj sobie luzu. Nostra zaprzestanie pisania a szkoda. czytam Ją i Zbyha z uśmiechem. Janek, daj spokój.
Lajan, nie gniewaj się ale poczytaj potem pisz ... a taki tekst "...serce blisko odbytnicy"... daruj sobie mało zartu, a dowcipu wcale. Co do zrażania, walnij sie w czerep, uzywając Twojego słownictaw. Również żartem wpisałem tekst do posta i fotki z butelką (zanaczony dodatkowo zart gifem!) a ktoś jako odpowiedź mi daje "porównanie" ze mam pryszczata zonę i jak sie schleje to mam lepszy wid. Nie jest wazne uzyte " jako przykład"...mogła wstawić swinie ze swoich ustawien ...byłoby bardzie dowcipne(prawdziwe?!). Nie zawsze dowcip jest dowcipny: to również TWOJE zdanie kiedyś wygłoszoneL: TRZEBA brać pod uwaage czyjś odbiór "dowcipu". SAM kiedyś, na bardziej zartobliwe moje wystąpienie, użyłes ... miłego nie jednego zdania wobec mnie, a teraz co...orientację zmieniłeś!!!??? Przeczytaj jeszce raz post 16(ten Nostry z foto buteki) przemyśl go potem moje i jeszcze raz całość przemyśl.
P.S. Być moż. np. Mąz pokrzywdzonej przeze mnie ma takie widy, przez pryzmat butelki.
OK, jestem mało kumaty, już się nie odzywam, nie potrafię czytać czy też oglądać liter. jestem daleki od awantur, robię sobie dłłłllllluuuuuuuuuuuggggiiii urlop od WŻ.
Miałam się juz nie odzywać, ale sprawa jest powazniejsza, niż myślałam ! Myślałam bowiem, że źle zrozumiałeś moje słowa odnoszące się do "nie g...y" , do których Cię zaliczyłam i "g...y", którzy -jak to obrazowo ująłeś - oglądają a nie czytają literki i treść, jaką w sobie te literki niosą. Twoja odpowiedź , nawiązująca do znanego utworu Witkacego o przyjaciołach - gówniarzach upewniła mnie, ze zrozumiałeś przenośnię zawartą w moim wierszyku.Oto motto zacytowanego przez Ciebie wiersza - skopiowałam celowo z internetu:
Motto: Kto się za ten wiersz obraża ten się sam za gówniarza uważa.
zareagowałeś nerwowo dopiero po następnym wierszyku. Stąd moja pewność, że chodziło o treści w nim zawarte....
Teraz piszesz jakieś straszne rzeczy, od których łapię się za głowe ! Tłumaczysz, ze zaznaczałeś dodatkowo żart gifem...I ja tak właśnie go przyjęłam, jako zart..Prawie wszystkie moje wierszyki mają na koncu gifa puszczającego oczko, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do moich intencji a jeśli nie wstawiałam gifa, dodawałam jakiś dowcipny obrazek nawiązujący swą trescią do wierszyka.I tak było w przypadku wiersza - wiadomości nr 22. Gdybym pomyślała, ze TEN wierszyk może Cię obrazić oczywiście bym go nie pisała, ale nawet przez głowę mi by nie przeszło, ze Ty Janku możesz się obrazić o coś takiego ! Nie patrz na wiersz, czytaj go, pojmij jego wymowę." Co poeta miał na myśli?"- pytaja poloniści w szkołach ! Przecież ten wiersz wcale nie dotyczył Twojej, czy czyjejkolwiek żony ! Tam zona jest tylko nośnikiem pewnej przenośni, prowadzącej do powiedzonka powszechnie używanego w Polsce ,ze nie ma brzydkich kobiet, tylko wina brak ! Naprawdę nie wiem, czy Ci tłumaczyć, przepraszając paśc na kolana, czy poprostu zrobić tak, jak Ty - walnąć prosto z mostu co sądze o całej tej sytuacji...Przepraszam Ciebie bardzo szczerze i serdecznie, Twoją żonę baaaardzo mocno ściskam i do nóg padam prosząc o wybaczenie.Ale...Będąc tu z Wami zdążyłam sobie wyrobić o wielu osobach jakieś zdanie. Ciebie zaliczyłam do mocnych, facetów z lekkim nastawieniem antyfeministycznym / te Twoje gołebice.../. Facetów rozsądnych ,mających swoiste poczucie humoru , ale dość nerwowych..Jakże się pomyliłam ! O tej całej sytuacji sądzę, że poprostu nie zrozumiałeś moich wierszyków a nie chcąc się przyznać do błędu siekasz wkoło każdego, kto Ci się nawinie pod rękę.
Dodam jeszcze tylko,że nawet nie pomyślałam, że ktoś mógłby być na tyle naiwny i niewyrobiony, aby brać na serio wszystko o czym się pisze ! Czy naprawdę sądzisz, że jestem pijaczką, bo spłodziłam taki wierszyk ? Że ważę ponad 100 kilo, dlatego,że taka waga "wpasowała" mi się w tematyką wiersza, że nie noszę bielizny , że skasowałam kiedyś własnym ciałem malucha? Jeśli czyta ten tekst jakiś inny odbiorca moich wierszyków - proszę, aby powiedział : naprawdę brałeś to wszystko dosłownie ? Nawet to, ze chcę zgłosić Zbyha do Nagrody Nobla za katalizator bio-gazów ? "
Piszesz: "..a ktoś jako odpowiedź mi daje "porównanie" ze mam pryszczata zonę i jak sie schleje to mam lepszy wid." Janku , jeśli chcesz ukrzyżuj mnie publicznie zarzucając, że obraziłam Ciebie i Twoją Żonę, ale nie każ mi wierzyć, że jesteś takim naiwniakiem ! " Zaczęłam tę odpowiedź z łzami w oczach a kończę z uśmiechem na ustach ! To się nie śniło nawet prorokom !
.We mnie jest trochę południowej krwi, może za szybko się unoszę, ale zapewniam Cię , nie chciałam dokuczyć !.Pozdrawiam gorącoCiebie i wszystkich wokół.Pa
Nostra kochana rozbawiaczu duży / sorki że tak mówię/ co wdzięcznie do wszystkich tu na WŻ oczko mruży Twoje rymowanki jak te płatki sniegu otulą przytulą i coś dadzą do uśmiechu więc moja droga Nostro nie patrz że czasami ktoś tam coś tam ostro najważniejsze że chcesz być z nami siostro pozdrawiam kamaxyz proszę Ciebie i Zbycha i Lajana i Jana powalcie całe WŻ na kolana co by ze śmiechu turlać będą się musieli by w głowie zamęt został wesoły jak po karuzeli Całuję mocno wszystkich rymowaczy zachęcam ochoczo to tej twórczej pracy
Uffff ...Ulżyło mi:)) , bo już myślałem , że nam się rozpieprzy ta nasza WŻ - owa piaskownica. Czytałem ostatnie posty i własnym oczom nie wierzyłem , że może dojść do takiego nieporozumienia..Ehhhh daliście sobie trochę piaskiem po oczach w tej Naszej piaskownicy , ale myślę i mam taką nasdzieję , że już po "wojnie". Mam tylko gorącą prośbę - nie róbmy z naszej WŻ -owej "piaskownicy, WŻ -owej "Strefy Gazy"! Nie róbmy tutaj zagłady naszego humoru ! Sam nie wiem, czy potrzebnie wtrąciłem tych parę słów, ale poprostu nie mogłem milczeć
bea...zapraszamy do rymowanki życie jest szare i krótkie jak ... więc do roboty do dzieła,żeby wskrzesic uśmiech to nic że jesteśmy ja te duchy wrtualne, jak powiewy wiatru, czasami jak burze, chć nie widzimy twarzy, wyrazu oczu do kogo kierujemy swoją myśl. Jesteśmy jak ten wiatr,jak monsum jak wezbrana fala która też oczekuje dobrego dotyku by uciszyć się, by i.... dać uśmiech " sprzedaj mnie wiatrowi"
Przepraszam za przykład - popatrz na swą żonę- - przez pryzmat dna butelki.Nooooo, super kobitka ! Odstawisz butelczynę : pryszczata jest i brzydka ! Czyż to nie mężczyźni mówią właśnie tak : kobiet nie ma brzydkich, tylko wina brak.
Byłoby dowcipnie gdyby nie użyte słowa jak i porównanie.
Generalnie mówiąc, właśnie o płci przeciwnej, takie mają zdanie, Nadużywające , ... panie.
Użytkownik łOSOS napisał w wiadomości: > ale fajnie dziewczyny, super!! pozdrowionka cieplusio przesyłam:-))
********************************************************************** I ja tez cieplusio, jeśliś jest kobietką... Bo jeśli facetem - to z pogardą lekką !
Co by narcyz znaczył Nostro moja miła Gdyby jego nektaru pszczółka nie wypiła? Co do grubej ryby to tak powiem szczerze Ja to wszystkie ryby wkładam na talerze
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Co by narcyz znaczył Nostro moja > miła Gdyby jego nektaru pszczółka > nie wypiła? Co do grubej ryby to tak powiem > szczerze Ja to wszystkie ryby wkładam na talerze ******************************************************************
Też lubię rybki, Zbysiuniu kochany . Myślę,że dlatego taką wenę mamy !
Czytam i czytam te Wasze wierszyki A do głowy same się pchają rymiki. Trochę czasu minie nim zacznę jak Wy pisać Jak na razie wolę Was tylko czytać Teraz czuję się jak rzucona w głębinę Widzę już nie jedną skrzywioną minę Bo nieśmiało swój pierwszy wiersz piszę I już się boje co mi ktoś odpisze.
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości: > Czytam i czytam te Wasze wierszykiA do głowy same się pchają rymiki.Trochę > czasu minie nim zacznę jak Wy pisaćJak na razie wolę Was tylko czytaćTeraz > czuję się jak rzucona w głębinęWidzę już nie jedną skrzywioną minęBo nieśmiało > swój pierwszy wiersz piszę I już się boje co mi ktoś odpisze.
rymy mi się podobają lecz mi ręce opadają nic wymyślić dziś nie mogę myślę i przemęczam głowę ta paruje , lamentuje, rymów Madzia nie zmontuje to na tyle chyba będzie bo na razie jestem w błędzie
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości: > Ale się fajnie bawię :))
*************************************** Jak dzieci w przedszkolu, bawią się klockami, tak dorosłe babki bawią się rymami. Cieszą się, jak dzieci ! Na głos się chichrają ! Dziś mężowie w łożkach... ...dłuuuugo poczekają !
Mamo moja, "cud nad Wisłą", Łapie pióra towarzystwo:)) I za sprawą Zbyha, Nostry, Każdy już swój dowcip ostrzy. Brawo Madziu, super Aga, Wszak to przednia jest zabawa. Zamiast łychą mieszać w garze, Kama wiersze tworzyć karze:)) Więc do dzieła moi mili, Byśmy się nie zawstydzili, Nie przynieśli wstydu stronie, To Wkn nas stąd nie przegoni:))
Gdyby Adam za namową kobiety jabłka nie spróbował ani by się najadł ani w białogłowie nie lubował Bo tylko ci jakies profity z życia mają co albo wstydu albo lęku w sobie nie znają.
Toż właśnie do boju, bez drżenia i lęku! - tremy się i tak wyzbędziesz nieprędko - (lub wcale)
Obowiązkiem życie łapać jest za rogi nie jak galaretka za pas brać swe nogi w karnawale!
W kołowrót zatem, korowód i w tany zakonnice, kurtyzany oraz dumne pany. Mięsopustu znak to oprócz pączków wtóry że mamy w nim wszystko nogami do góry!
Fajne jest rymowanie i wierszy pisanie Jednak trzeba iść spać by wypoczętym wstać Rano znów zaczniemy od nowa pisanie. Słodkich snów Wam życzę Do jutra kochani !!
Niech ci pozostanie dni chociaż czterdzieści Bo tu będą jaja , że w pale się nie mieści W pale się nie mieści lub jak ktoś chce w głowie Czy będzie tu śmiesznie, wnet każdy się dowie
Pozwólcie kochani że zadebiutuje W wierszy pisaniu i ja się lubuje Spać kłaść się nie moge gdyż mój bobas chce fikać Więc chcąc niechcąc postanowiłam chwilke poklikać Zawsze chętnie czytam wasze rymy Z wami jest wesoło od lata aż do zimy Pozdrawiam gorąco wszystkich wierszokletów Pozwólcie że dołącze do grona poetów
A może dziewczyno, gdy Ty będziesz klikać mążuś Twój wolałby razem z Tobą fikać ? Co wybierzesz kobietko -mąż do gniewu skory, No pomyśl...co lepsze : wiersze, czy amory?
Mężuś pewnie chętnie by z żonką pofikał Lecz go w domku nie ma, do pracy pomykał Ale jutro wróci, wszystko nadrobimy A tymczasem sklece z Wami jakieś rymy
Nawiązując do owego pakera Którego fotka jest w innym wątku
Zamieść tu Nostro fotkę pakera Bo innych pewnie ciekawość zżera Natomiast tutaj i na tym wątku Zacznijmy śpiewać, lecz od początku
W żłobie leży, jemu leży Lekko siankiem przykryty Ach te wdzięki, chłop nie miękki Budzi zachwyt niezbity
Ach jak pięknie ułożony Leży w sianku ciut wkurzony Że nie piszczą kobity Ach udaje że jest macho No bo inni kozaczą Pręży tors swój i bicepsy Myśli że jest ciut lepszy Bo w tym wszystkim Jest zagadka Mały ptaszek duża klatka? Więc mu dziś odpowiemy
My zaś sami z 'ciasteczkami" Inną mamy taktykę My potulni ale czujni ]By nie zrazić kobite Choć ubogo zbudowani Budzą często zachwyt pani Więc się z braków cieszymy
Coś pochrzaniłem z układem tekstu ale spoko damy radę
Myslę, że dziweczyny dość pakera mają już nie cieszy ich wcale to wspaniałe ciało. Teraz wolą pisanie.... Hymny, pieśni i ody Już mój paker Zdzichu wyszedł nieco z mody !
Ale... ....nie wykluczam , że bardziej pod wieczór zamieszczę tu zdjęcie...pakernych kolesiów !
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Niech ci pozostanie dni chociaż > czterdzieści Bo tu będą jaja , że w pale się nie > mieści W pale się nie mieści lub jak > ktoś chce w > głowie Czy > będzie tu śmiesznie, wnet każdy się dowie
************************************************************ Oj Zbyhu, samotnyś Ty biedaku z nami... Rodzynek jedyny między niewiastami. Dobrze Ci rodzynku, gdzie babek bez liku? Uważaj, bo skończysz z babą...w piekarniku !
Zostać tu mam zamiar jak najdłużej Nie będą mi straszne kłótnie ani burze Spodobało mi się z Wami przebywanie oczywiście rymowanie i wierszy pisanie. Jaja tu od zawsze są i pewnie będą więc poczekam co inni z siebie wydobędą.
Oj,staramy , się staramy Rymy różne dobieramy. I pocimy się by sprostać, Każdy rad nagrodę dostać:)) Nie pieniądze czy medale, Ale może pączków talerz:))) Wszak od rana pączki smażysz, Może pączkiem nas obdarzysz?:)))))
Nagroda będzie! Ależ oczywiście bo pączków mam coś ze czterdzieści. Więc się ustawiajcie w kolejności i nie myślcie już o swojej otyłości ;) Wszak to czas zabaw i rozpusty więc jemy pączki oraz chrusty .
Węc ja pierwsza,a żem chuda Może mi się wsunąć uda, Może pączków nie czterdzieści , Ale osiem mi się zmieści:))) Aguś miła, adres podam, Nie patrz góry, nie patrz woda, Ślij pączusie do alfusi, ona diety mieć nie musi:))
Zbyhu, żałuj, no bo Agi zupa, Pyyyszna, nie bądź du..,:))))) Paczki, chrusty, super sprawa, Ale z nimi jest zabawa. Bić,ugniatać i wałkować, Lepiej zacząć tu rymować, Ty potrafisz doskonale, Nostra nie ustępuje Ci wcale:)))))
Dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa. A co do zupy - nie jest za słona Więc czemu nie chcesz jej skosztować? Czyżbyś się obawiał że musisz za nią całować?
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości: > Dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa.A co do zupy - nie jest za słona Więc > czemu nie chcesz jej skosztować?Czyżbyś się obawiał że musisz za nią całować?
**************************************************** Do całowania to Zbyh pierwszy w świecie czy Wy miłe WuZetki i tego nie wiecie?
Zbyh nie chce zupy - daję Wam me słowo, bo właśnie stosuje... dietę protalową !
Zbyh do całowania pierwszy- to temat raczej oczywisty. A co do protalowej diety to mu nie potrzebna niestety Bo Zbyh nasz kochany wierszami ostatnio żyje a wiadomo że od tego się nie tyje.
Wiem,że Zbyh poeta, że piękny i gładki, ale jak On pisze...wtrynia czekoladki ! Jak czyta poezje, to zjada kotlety. Dlatego mu trzeba...protalowej diety ! Wybacz Zbyhu drogi,że sekret zdradziłam... ...kładę łep pod topór, wiem,że zawiniłam ! Wyjeżdżam niestety, lecz jak tylko wrócę, pudełko łakoci dla Ciebie podrzucę !
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości: > Toż właśnie do boju, bez drżenia i lęku!- tremy się i tak wyzbędziesz > nieprędko -(lub wcale)Obowiązkiem życie łapać jest za roginie jak galaretka za > pas brać swe nogiw karnawale!W kołowrót zatem, korowód i w tanyzakonnice, > kurtyzany oraz dumne pany.Mięsopustu znak to oprócz pączków wtóryże mamy w nim > wszystko nogami do góry!
********************************************* Zaraz, zaraz, powoli ! Co się tutaj dzieje ? Wkn do boju WuŻetówki grzeje ? Ja o zmianę hasła Wkn poproszę ! Nogami do góry ? Ja majtek nie noszę !
Wszyscy się dziwują , mnie już sił nie starczy Skądże nam się bierze kryzys gospodarczy Ja wam powiem prawdę , zawiniła Ewa Zamiast na Adama patrzyła po drzewach A źle jej to było bez roboty żyć? Świeżbiały ją zęby , cudze jabłka żryć A jak juz urwała ,nie mogła zjeść sama? Po co było wciągać fajtłapę Adama? Patrzajcie no panie, knajpy tam nie było Ani budki z piwem, a przecież się żyło Tam i z ubrankami nie było najgorzej Chodził sobie człowiek, jak go Pan Bóg stworzył Widzicie ludkowie, pazerność ją zjadła Tylko po co przez nią, na nas bieda spadła?
Och , jacy Wy biedni. Raj przez nas stracili... Zbyhu ja tłumaczyć już Ci nie mam siły ! Wolałbyś w Edenie cud-nektary pić? Nie trza było jabłka od Ewuni żryć!
Adam żżarł to jabłko , bo Ewa skusiła !!! Ale nie wiesz w czym kuszenia była siła? Wąż cwaniaczek już od rana Kusił Ewę , taka prawda Myślisz pewnie roześmiana Skąd pokusa taka cwana A pokusa stąd się bierze I choć ja w to tylko wierzę Wąż kusiciel ma kochana Przrośnięty jednym końcem Był poprostu do Adama Gdy wąż syknął Ewa zbladła I juz prawie z sił opadła Popatrzyła w prawo, w lewo I oparła się.......o...drzewo Morał z tej bajeczki Jak z każdej być musi Każda się opiera dokąd się nie puści !
Witam Was tu naraz,opowiem tu zaraz zaglądam tu czasami tak pomiędzy garami, dobre żarcie tutaj macie i tak tu sobie opowiadacie, o radości, o miłości rzucacie też kości, ślinka cieknie, czas tak biegnie, niezliczone te przepisy mam już duże te zapisy, smaczne baby,nawet kraby tu omlecik, tam filecik, torty, maki, pasternaki wszystkie ulubione smaki, tak więc w podzięce mojej, pozdrawiam życząc radości Twojej.
Sanella o..żmijce...rumienią się liczka ! A może to była ..różowa dżdżowniczka ? Choć ,że Eden nie dla nas, to robaka wina, przyznajcie - - bez dżdżowniczki, raju dla nas nima !
Pragnę Wam powiedzieć Dzisiaj miłe panie Jakie w czasach Ewy Noszono ubranie Otusz sławny liść figowy Mógł najwyżej służyć Za strój kąpielowy Inne zaś ubranie Na przykład liść dębu Ewa ubierała Gdy szła do Urzędu Gdy chciała zabłysnąć Kreacją na balu Wtedy ubierała Swój liść rabarbaru Gdy przyszedł do głowy Ewie pomysł dziki Wtedy ubierała Drżący liść osiki Lecz najgorzej było Gdy jesienią z liści Nagły poryw wiatru Drzewa już oczyścił Wtedy biedna Ewa Słuchajcie dziewczyny Musiała ubierać Gałązkę świerczyny ! Nie są to atłasy Ani inne tiule Bo to przecież Ewę Strasznie w pupcię kłuje No i przez to kłucie Właśnie z tej przyczyny Do dziś zimowych ciuszków Nie lubię dziewczyny
Ależ my kochamy futra i kożuchy, Piernaty i kołdry i ciepłe poduchy:)) Kochamy zimowe i letnie ubrania, Szczególnie gdy przyjdzie pora do kochania:))) Luby ma problemy żeby nas odsłonić, My bedziemy wdzięcznie swoje lica płonić. Więc Zbyhu nie marudź, bierz się do roboty, Zdzieraj z nas korzuchy i inne kapoty:)))
Masz ty Zbychu racje Co do ciepłych ciuszków Nie można pokazać Dekoltów ni brzuszków A kobietki lubią Swym ubiorem kusić By panów naiwnych Do ślubu przymusić A gdu pod pantoflem Biedak wyląduje Już mu sprytna żonka Nic nie pokazuje
Martwię się trochę Twoją taktyką O której piszesz tutaj kobitko Usidlić chłopa, potem szpanować Towar dlań cenny reglamentować? Ach drogie panie taktyka taka? Żeby tu z chłopa robić żebraka? To się nie godzi , to nie pasuje ! To tylko wędkarz tak postępuje Najpierw zanęci , potem wędkuje Tyle , że ryby głosu nie mają Dźgasz je na haczyk, nic nie gadają W życiu potrzebny zwłaszcza kompromis A nie zależność od damskich spódnic Chłopom potrzebna w życiu kobieta Nie policjantka i inkasentka Facet się wkurzy, zostawi wszystko Zostanie po nim tylko nazwisko Wiedzcie no panie również i o tym Że wolny człowiek co zwie się chłopem Nigdy nie lubi być pod pantoflem Bądźcie no panie dla nas codziennie Obiektem westchnień dającym szczęście No bo kobieta ma w każdym calu Damą być w gościach i też na balu Kumplem na codzień z szaleńczą nutką Kucharką w kuchni a w łóżku prostytutką Tak żem się troszkę tutaj rozczulił Po przeczytaniu wiersza Aniuli To taki apel do Was drogie panie Żebyście były czułe , kochane Nie pokazały kobiecych rogów Po przekroczeni małżeństwa progu
Słuchajcie ! Słuchajcie ! Co ja wyczytałam , gdy gazete poranną w pracy przeglądałam... Choroba sie straszna panoszy po swiecie ! Tak piszą ! Naprawdę ! W każdej już gazecie ! Zarażonych wszędzie możesz spotkać przecie : na ulicy, a sklepie, nawet w internecie..... * czas wiruso-reakcji : tylko pół godziny * objawy : to wzmożona wrażliwość na rymy * leczenie : niestey, raczej trudna sprawa... na nic maści, pigułki, zdrowa świeża strawa. W tej właśnie gazecie lekarz apeluje - jest jedno lekarstwo i tanio kosztuje : pisać poematy, ody i sonety i uwierzyć, że w każdym drzemie coś z poety !
więc całodobowo niech nas trzyma ta choroba rymowanki obiecanki to nasza nowa mowa Tematy do rozmów tu wrzucajmy rymowankom upust dajmy Nostra podaje nam jak na tacy że my początkujacy no tacy tacy może nie jeden powie że mamy nie pokolei w głowie ale śmiać się należy z drwin i z tych prawdziwych min
Użytkownik kamaxyz napisał w wiadomości: > > więc > całodobowo niech nas trzyma ta > choroba > rymowanki obiecanki to nasza nowa > mowa > Tematy do rozmów tu > wrzucajmy > rymowankom upust > dajmy > Nostra podaje nam jak na > tacy > że my początkujacy no tacy > tacy > może nie jeden > powie > że mamy nie pokolei w > głowie > ale śmiać się należy z > drwin > i z tych prawdziwych > min >
********************************************************* Lubię " takich takich " -to me wyjasnienie- na poezje mają najświeższe spojrzenie !
alfo_beto - cóż zawinił , że bijesz się ze światem ? I kto kogo ostatnio powala na matę? Bo jeśli Ty górą, to niewielki dramat... ...jeśli świat zwycięża - mokra z ciebie plama!
skojarzone z wirusami co się pałętają między nami Może zainteresują się tym nasi poeci i każdy rym z tego jakiś ukleci
1. Jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych 2. Dlatego jeden plemnik 37,5 MB 3. W jednym ml spermy jest 100 milionów plemników 4. Przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy 5. Z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę 6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie! 7. Jedna wada... Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy. ;))))
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości: > prozaiczne wieści niosęskojarzone z wirusamico się pałętają między namiMoże > zainteresują się tym nasi poecii każdy rym z tego jakiś ukleci1. Jedna ludzka > komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych 2. Dlatego jeden plemnik 37,5 > MB 3. W jednym ml spermy jest 100 milionów plemników 4. Przy ejakulacji > trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy 5. Z wyliczeń > otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB > x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę 6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie > jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 > Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym > samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie! 7. Jedna wada... > Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 > miesięcy. ;))))
*********************************************************** Przeżyłam systemu dwukrotne zawieszanie, uwierz, nic strasznego w tym wspaniałym stanie ! Lecz na naszych mężczyzn nie ma w "sprawie" bata - tylko straszna marnacja energi dla swiata ! Gdyby tak ...plemniki zaprząc do roboty 2 dni w tygodniu -środy i soboty Polska zostałaby krajem "prądowego" złota... Na co nam by była droga ruska ropa ?
Ach drogi prądzie Popłyń przez prącie Zasil w energię To polskie plemię Bo każdy facet Gdy ruszy głową Nosi przy sobie Elektrownie.. tą...no... jądrową
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Ach drogi prądzie Popłyń przez > prącie Zasil w > energię > To polskie > plemię > Bo każdy > facet > Gdy ruszy > głową > Nosi przy > sobie Elektrownie.. > tą...no... jądrową *********************************************** Teraz wszystko jasne, sam to widzisz Zbychu- - po co Pan Bóg stworzył dla świata chłopczyków. Nie po to, by pili, jedli oraz... spali, lecz, by świat w energię czystą zasilali !
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Nie tylko chłopcy > są elektrownią Dziewczynki również > energię trwonią Każda > dziewczynka i to nie raz > Może > wydzielać z siebie bio-gaz ************************************************* Bio-gaz powiadasz, wiem co masz na myśli lecz Ty twierdzenie troszeczke uscislij ! My kobitki "bio-gazy" mamy dość dyskretne ich energię potrafimy wykorzystać świetnie ! Ale Wy - faceci, jak wypniecie...pupę, miesiąc trzeba wietrzyc calutką chałupę !
Ależ droga Nostro to dyskryminacja !!! Czym w produkcji gazu różni się ma nacja? Jakaś dziwna całkiem jest twoja teoria Prąd to przecież chłopczyk, dziewczynka - elektrownia Myślę ,że ma teoria nie jest obraźliwa Nie ważne kto energię tworzy- ważne kto zużywa !
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Ależ droga Nostro to dyskryminacja !!! Czym w > produkcji gazu różni się ma nacja? > Jakaś dziwna całkiem jest twoja > teoria Prąd to > przecież chłopczyk, dziewczynka - > elektrownia > Myślę ,że ma teoria nie jest > obraźliwa > Nie ważne kto energię tworzy- ważne kto zużywa ! ************************************************ Pewnie,że teoria nie jest obraźliwa, ,lecz ważniejsze jest w sprawie : jak się ją zużywa ! Jeśli ją marnujesz na "bio-gaz" bez celu, zasilanie trza odciąć miły przyjacielu! Mniej grochu, kapusty, mniej węglowodanów... ...protalowa dieta od dzisiaj dla panów.
Nie odcinaj proszę mnie od tej rozpusty Wszak teraz po drodze mamy czwartek tłusty A w tym dniu kochana od samego rana Wcinać trzeba pączki to teoria znana Pączki to są przecież też węglowodany Mają moc kalorii to jest temat znany Ale właśnie sposób już znalazłem na to Wezmę i założę bio - katalizator
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > > Nie odcinaj proszę mnie od tej > rozpusty > Wszak teraz po drodze mamy czwartek > tłusty > A w tym dniu kochana od samego > rana > Wcinać trzeba pączki to teoria > znana > Pączki to są przecież też > węglowodany > Mają moc kalorii to jest temat > znany Ale > właśnie sposób już znalazłem na to > > Wezmę i założę bio - katalizator ******************************************************* Brawo Zbyhu ! Tyś mądry - choć niestety facet ! skorzystam z pomysłu, jak działa, zobaczę. Jeśli... smród w aromat wynalazek zmieni- Zbyhu ! Ty nagrodę Nobla masz już swej w kieszeni !
Ależ Nostro , dlaczego niestety? Czymże facet gorszy od kobiety? To dyskryminacja, czy też prowokacja? Ale to nie ważne czyja tu racja Czy smród w aromat można zamienić? Musisz kochana sama ocenić Lecz gdybym za to miał dostać Nobla Ależ to chyba istna parodia ! Czy po to Nobel wynalazł dynamit Żeby nagrody rozdawać za nic? Kochana Nostro nie bądź tak szczodra No bo ze szczęścia dostanę Jobla
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > > Ależ Nostro , dlaczego > niestety? Czymże > facet gorszy od > kobiety kobiety? > To dyskryminacja, czy też > prowokacja? > Ale to nie ważne czyja tu > racja > Czy smród w aromat można > zamienić? Musisz > kochana sama > ocenić > Lecz gdybym za to miał dostać > Nobla > Ależ to chyba istna parodia > ! Czy > po to Nobel wynalazł > dynamit > Żeby nagrody rozdawać za > nic? Kochana > Nostro nie bądź tak > szczodra No > bo ze szczęścia dostanę Jobla *********************************************************** Ogłaszam na Wużecie swoją proklamację; zrzućmy się dla Zbyha na nową fundację. Ponieważ szans nie ma na Nagrodę Nobla zakupmy wynalazcy choć....Pucharek Jobla !
Pucharek Jobla czy też Jabola? Gdyby to drugie, cóż za niedola ! Bo, gdybym po tym zajechał siarką A tego nie da się zmierzyć miarką To w urządzeniu powstał by zator I szlag by trafił katalizator !
Rej z Nagłowic nie pijał drogiego szampana rymy jednak trzepał od samego rana. Ty też mógłbyś pisać w "siarowatym " stanie, Dobre nasze , polskie " patykiem pisane"
Tanie wino jest dobre Bo jest dobre i tanie ! Tak brzmi dla jabola Reklamy wołanie Ale ja Ci powiem I to powiem szczerze Ja tam w zalety Jabola nie wierzę Mnie Kochana od siarki Po całym ciele Przechodzą ciarki Powiem Ci w sekrecie Niech inni się śmieją " Polacy nie osły, swojskie wino chleją"
In vino veritas - tak rzecze przysłowie chluśnij Zbyhu szklanę, może mi odpowiesz... Czy spodobali się Tobie ci nowi pakerzy ? Przyszłość tego zdjęcia od Ciebie zależy. Oceń menów i powiedz - nie brak wszak Ci sprytu: Czy WuŻetki zamilkły z niemego zachwytu? Czy tez są zgorszone tą moją śmiałością, że plackiem się kładę pod nogi tym gościom?
Walnąłem dwie szklanki cennego napoju Na mówienie prawdy przyszła mi ochota Patrzę na Twych paker - menów z torsem jak Apoll Myślę sobie drogi Zbyhu" co ty zrobisz solo"?
Co mam robić biedny żuczek , Jak się mam określić? Czy to zdjęcie trza usunąć czy go tu zamieścić Myślę sobie takie byki cała ich drużyna Lecz się troszcze też o Ciebie , czy Ty to przetrzymasz Bo plackiem leżakowanie może trwać chwil kilka Gdyż te meny i pakery zrobię z Cię motylka Będą targać za skrzydełka, bo to takie dranie No i Nostrę w puch rozniosą a mnie co zostanie? A jak przetrwasz jakimś cudem , ksiądz się o tym dowie No i wtedy to bankowo wojnę ci wypowie Każe plackiem - krzyżem leżeć na środku kościoła Jeszcze na dowód pokuty pół parafii zwoła Będzie obciach, śmichy ,chichy na całą parafię Tak, że teraz sobie tego wyobrazić nie potrafię Lecz jak znam cię (tylko troszkę) to tak myślę sobie To se powiesz tak pod nosem "i tak księdza wyrobię" Powiesz będę krzyżem leżeć na wznak nie na brzuchu Jak zapyta skąd ten pomysł to tak powiesz miła ' " Tak będę pokutowała jako żem grzeszyła"
Spójrz Zbyhu, jak szybko się watek rozrasta, niczym zaczyn drożdżowy potrzebny do ciasta... ....co przy piecu cieplutkim powoli się grzeje . Zbyhu ! Wiersze dają prawdziwą nadzieję... ... na spokój i porzadek na naszym WuZecie . A co mam na myśli, to już dobrze wiecie !
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Chodzi po głowie mi myśl dość ostra Czy > Zbyh i Nostra to Cosa Nostra????
Argumenty przytaczasz mocne, śmiałe, silne powiązania nasze...być może... mafijne. A " nostra" po italsku - na głos to ogłaszam, "nasza" po polskiemu poprostu oznacza!
ja się oczytałam..i oczom nie wierzę... żeście nie wspomnieli..o tej..sex-aferze... Nostra już zmęczona...swoim rymowaniem.. może coś dorzuci..Zbyhu...albo Janek...
.... Aneta..Andrzeja..tak mocno ściskała..aż mu posiniała cała jego..p...!!!! głowa a Staś na Łyżwach jeździł sobie..śmiało..było mu przyjemnie...bo to obce ciało!!. patrzcie moi mili..jakie to ofermy..jak im było nie żal rozrzucać tej spermy.!!! a teraz wynika morał z tego taki..złapiesz obcą babę.. pójdziesz se do paki.!! siedź przy jednym kominie..dbaj o niego ładnie...pamiętaj..!!! raz w tygodniu.. przeczyść go dokładnie.!!!
Robota moja stoi. Ja ciągle na Wużecie ! Już szef pod nosem mruczy o zgubnym internecie... Chyba się dzisiaj z szefem o neta znów pokłócę ! Czekajcie, jak szef wyjdzie- to szybko tutaj wrócę.
Bo czeka nas kochani s p r a w a do załatwienia ! * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * Juz szef poszedł do domu ! Powiedział " Do widzenia !"
Jak liczyć rzędy, słupki literek i cyferek? Dziś zadać chcę pytanie: "Gdzie zniknął nasz Tajgerek?"
Poetka, co się zowie.Nie zwykły wierszokleta... Znikła.I nic nie pisze. Myślę, ze coś jest nie tak ! Tajgerku - ciebie wołam ! Jeżeli czytasz wierszyk, wiedz, że Ty poeta wciąż na WuŻecie pierwszy. Wróć ! Przemów słowem do nas ! I napisz wiersz o...niebie. Pamiętaj, masz przyjaciól.Czekamy wciąż na Ciebie ! Skończone kłótnie, waśnie ! Czekamy tu pospołu. Nie gniwaj się ! Coś napisz... Przekaż nam znak pokoju ! Nie musi to być gołąb, wystarczy nam wróbelek. Maleńki znak wystarczy, że żyje nasz Tajgerek !
aby Nostra i Zbych i inne dzielne tu osoby mogły wystukać z klawiatury piękne rymowane ozdoby pozdrawiam kamaxyz miłego dnia życzę Kawa...zaparzona z ochotą zaserwuję dla miłych gości
Szkoda,ze muszę się obejśc ze smakiem.... Wiedz, ze ja jestem kawo-pijakiem ! Kawożerco-pijusem ? Może to brzmi ładniej? Wielbicielką kawy ?....no, właśnie. Dokładnie! .
Było rymowanie i wierszy pisanie może niech tak dalej zostanie. Niech nie zostaną tylko wspomnienia. To jest nie do pomyślenia! Tak było fajnie i też wesoło Wszyscy czytali wiersze w koło. Jednym się to pisanie podobało a innym serce z zazdrości może pękało. Ja też nie umiałam pisać wierszy ale spróbowałam i napisałam pierwszy. Zazdrościłam i ja na początku ale kolega Zbyh mnie przywołał do porządku. Teraz tu zaglądam i się sama dziwię myślę że jak tu wejdę to nowy wiersz podziwię.
Stoi na stacji lokomotywa, która ma jezdzić na biopaliwa. Chciałaby jechać, ale nie może, bo to po pierwsze wypada drożej, po drugie, skutkiem jakichś przekrętów, w kraju brak kilku biokomponentów, a jak się kupi je z zagranicy, to będą stratni polscy rolnicy. Po trzecie spalin skład tak się zmienia, ze wzrosną wokół zanieczyszczenia , po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy na biedny silnik lokomotywy... Takich zagrożeń jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści. Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc, a każdy gotów nie tylko przysiąc, lecz także dowieść w uczonych pracach, ze ta ustawa się nie opłaca, to ja ochoczo przegłosowali znaczną większością Wysokiej Sali zlobbingowani nasi posłowie, co kłopot maja z olejem. W głowie Teraz jest kłopot już całkiem nowy Mamy na wschodzie konflikt gazowy Ruscy przykręcili nam gazowy kurek Ukraińcu nie chcą udostępnić rurę Każdy ma swą rację, każdy swój argument Co ma w takim razie zrobić sam konsument? My nie mamy wpływu przecież na Putina Póki co jest spokój, lecz jak zrzednie mina Gdy nie będzie gazu w kuchni i kotłowni Problem z gazem mamy przecież już od grudnia Jakoś się nie chwapi pomóc nam ta Unia Wszyscy się cackają na wschodzie z "niedźwiedziem' A co my zrobimy? No doprawdy nie wiem ! O !!! Już mam pomysł nagle mnie olśniło Przecież tu na forum już coś o tym było Było o bio gazie , energii jądrowej Posłuchajcie wszyscy co wam teraz powiem Zbierzmy się żarłoczki gdzieś na brzegu łąki Pozbierajmy wspólnie swej energii bąki Zbierzmy też naszą energię jądrową Zbudujmy wspólna elektrownię bio - jądrową No i po problemie i do diabła z rurą Wszyscy krzykna hasło: WŻ- towcy góra !!!
Wróciłam już z pracy. Samochód w garażu. I czytam coś napisał mój Ty - adwersarzu. I jak nigdy się zgadzam z Twoimi słowami. Mam samochód SUV-a,opla nad oplami. Lecz wadę ma auto,- ten pomiot diabelski Wcina mi benzynę, jak Smok, co Wawelski Gród kiedyś, dawno nam sterroryzował. Od płacenia na Shell-u już mnie boli głowa.
Więc dalej Rodacy, Ojczyzna nas wzywa ! Jedzmy groch i fasolę .Niech przyszłość szczęśliwa zależy nie od Kremla, ale od nas samych !
Zbierzmy się na łące i walmy bąkami ! Ty Zbyhu przywoź ten bio-katalizator. Spotkajmy się na łące.Co Wużetowcy na to?
Stoi na stacji lokomotywa, Stoi i czeka na bio-paliwa:)) I ciężko sapie i ledwie dyszy, Wciąż ma nadzieję ,że ktoś usłyszy I znów nam ruszy ta ciuchcia stara, A z gwizdka buchnie"poezji"para.:)))) Lecz WuŻetówki pouciekały! Czyżby dziewczyny się czegoś bały?:))) Czy je wystraszył wilczysko stary, Czy je znużyły wciąż głupie swary? Choć Kama prosi, nikt nie rymuje. Wiatr w piaskownicy piach przesypuje:))) Ruszaj się Zbyhu, do dzieła Nostro, Wszak w piaskownicy bywa też ostro:)) Można łopatką w głowę zarobić, O babkę z piasku kolegę pobić Gdy nam niechcący ową "lośpiepsi". (przepraszam, nie umiałam znaleźć innego słowa:)) Lecz czy to powód jest do ucieczki? Mnie się nie równać do Was poeci, Lecz mnie to bawi, jak bawi dzieci Zabawka nowa lub ulubiona. Ja jestem matka, kucharka ,żona:)) Prosta kobieta, głupia niewiasta, Dlatego idę"popełniać" ciasta:))
brawo alfa:)) ja nie rymem , lecz prostym słowem , proszę Was Zbyhu i Nostro ...wróćcie..!!! dlaczego musimy cierpieć my niewinni a tak było miło i wesoło... nie odbierajcie nam tego
Kama, bo mi przykro że wątek się tak głupio urwał:(( Jest tyle zmartwień w codziennym zyciu, a Zbyhu i Nostra dawali nam tyle fajnej zabawy:))) Bo "śmiech to zdrowie" i najlepsze lekarstwo na smutki:)))
alfa_betko miła kobietko lokomotywa już sapie już z niej oleium dobre wypływa ku uciesze i radości nas wszystkich niech leci expresem do każdego wiadomo otwieramy WŻ i czeka nas coś miłego niespodzianka ...tu księga XIII tam Kamsutra a tam pączkowe rózności zupy i od jutra steki, rogale wiele wiele rózności w poetyckiej rymowance obiecance całodobowej zagości pozdrawiam i przepraszam,kamaxyz z rymowaniem u mnie na bakier ...i
Nikt nie ucieka , ale się zdarzy Na tej kolei strajk kolejarzy I tu nie chodzi o biopaliwa Nie ruszy chyba lokomotywa Bo dyżurną ruchu pt. Nostra Sptkała na tej kolei krytyka zbyt ostra Nie dziw się alfo_beto teraz moja miła Że Nostra ze smutku peron opuściła Czasem ktoś z głupoty tory tu rozkręci I odbierze wszystkim do tej jazdy chęci Niepotrzebnie Nostrze etatu szukano Niepotrzebnie za "wpadkę" tak krytykowano No ale trudno szukać przyczyny Kryzys miewają każde "rodziny" Ta WŻ-owa choć całkiem zdrowa Też przecież mogła się rozchorować Lecz tutaj morał, by nie zapeszyć: Nie sztuka zarazić, sztuka wyleczyć !!!
Zbyhu kochany, znam to uczucie. Nostra ma u mnie szczere współczucie. Wiem jak się czuje, też to przeżyłam, Bo kogoś tutaj też "uraziłam"?!!! Proste pytania ,źle zrozumiane, Na szczęście nie skończyły sie banem:) Że ptakiem lotnym w końcu zostałam To adwersarzom tu cześć i chwała:)) Masz rację Zbyhu, "sztuka wyleczyć" Dlatego cicho, by nie zapeszyć ( zerżnęłam od Ciebie:))) Proszę, by Nostra do nas wróciła, Bo ona "Nasza" już i przemiła:))) (ale ze mnie wazeliniara:)))
Nie przejmuj się alfo_beto ....miła z Ciebie dziewczyna ! Świat cały stałby w miejscu ,gdyby nie ..."wazelina". Skąd wziąć miałby się poślizg ? I jeszcze to nadmienię : z pomocą wazeliny Kopernik ruszył Ziemię.
Alfo_beto widzisz zatem przecie Jak wazelina potrzebna na świecie Więc dla zmniejszenia tarcia i zgrzytu I dla poprawy humoru, bytu Stosuj specyfik w miarę potrzeby Nie puśćmy wątku tu tego w niebyt Bo wazelinę, ahhh znów rymuję Do sprośnych rzeczy sie też stosuje
Trzynasta, nie kłamię bo bardzo Cie lubię:)) Pan Fredro napisał o nocy poślubnej Tej pary przemiłej. Tej z tego obrazka. Nie wierzysz? Wpisz w "gugle" jesli łaska:))
Czy nam się szykuje nowa sex afera? Już raz podsłuchiwał Pan Ziobro... Leppera I co z tego wyszło? Rozpad koalicji . Tak się często zdarza, gdy przerost ambicji... Bo to koalicja była dość szalona Więc się rozsypała w PiS -du Samoobrona
Podsłuchiwać Was nie mam zamiaru moja alkowa pełna miłosnego jest czaru więc wolę słuchać wyznań mego kochanka niż czaić się pod oknem czyjegoś wybranka
Nie napisał Adaś tej trzynastej księgi Tak daleko w sprośnych wierszach aż nie zapędził Tę trzynasta księgę , choć nie wiem napewno To napisał właśnie hrabia Olek Fredro Opisywał wdzięki Zosi i walory Tadzia Ale im mały kłopot w igraszkach przeszkadzał O szczegółach nie wspomnę z wiadomej przyczyny No bo o nich już wiedzą i chłopcy, dziewczyny No i Tadzio by poległ w tym małżńskim boju Gdyby z pomocą nie przyszła beczka pełna łoju Specyfik to był w Polsce bardzo dobrze znany Wiedziały o nim dobrze cnotliwe dworskie panny Zosia to przykład pięknej , prostej dziewczyny I nie znała wcale francuskiej wazeliny Znała ją bowiem choć mi powiesz "ściema" Mniej cnotliwa panna Madame Telimena I choć ją znała, to prawdy są znane Nie uchodziła wcale za cnotliwą pannę Miała swoje wdzięki , miała doświadczenie Wzbudziła w Imć Tadziu nie małe zdumienie I choć to prawda mało przychylna Tadziu w nią wchodził jak w bramy Wilna Tyle wywodów ciut historycznych Trzeba by morał stworzyć logiczny Morał nasuwa się całkiem prosty Gdyby stosował łój Napoleon zdoby by wszystkie panny od Paryża do Moskwy
Może droga Alfo zastanowić się czas czemu panowie o księdze prawią, czy sexedukację nam sprawią? Może na drogi proste sprowadzić nas chcą byśmy więcej polotu w alkowie miały i radość naszym, panom sprawiały :)
To nie Lew Starowicz ani też Wisłocka Lecz jeśli Cię ciekawoś ogromna zżera To Ci powiem w sekrecie To cytat z Jana Sztaudyngera Ja Ci odpowiem cytatem własnym Dla mnie Kamasutra to bułka z masłem ;))))
Już w kieszeni nerwy siedzą:)) Idę spać:) Jutro Was odwiedzę. Rano bardzo wczesnie wstaję, Więc wieczorne rymowanie Jest nie dla mnie drogie Panie (i Panowie:))
p.s.Z tym spaniem o tej porze to żart, ale tak mi pasowało do rymu:) Faktem jest że pobudka o 4:45
Kobieta pracująca co pracy się nie boi:)) Muszę wstać bo nie zdążę. Autobus nie stoi I nie czeka na śpiocha:))) Taki los niewiasty Co do pracy dojeżdża Ze wsi do miasta:)))
Ależ to nie tak, niech tutaj pęknę ! Lepsze od ciepłych są te ...al dente Kochane panie, drogie dziewuchy Przecież pierożki to także kluchy I tutaj problemy są nieco większe Bo pierożki tym są lepszei im miększe ;))
No i niech ktoś mi powie,ze na wątku, tutaj kulinariów nie ma ! A to ciepła klucha, to pierożek "wyskoczy" ze swoją miękkością. Niech nikomu nie staje wątek w gardle ością!
Kamasutra nie pomoże, bo co powie żona Gdy w alkowie mężus stanie w samych kalesonach:))) Lub gdy żona w papilotach!!! wdzięcznie zrzuca łaszki. Wierz lub nie ,mija ochota na wszelkie igraszki:))))
Toż to dowiedziono, daje słowo!!! Każdy facet mieni się Casanovą:)) Tylko czemu gdy do rzeczy bierze sie taki "Casanowa" Potencjalne kochanki zawsze boli głowa??:))))
Zawsze boli głowa, zawsze płaczą dzieci, lepiej mieć wymówkę niż się roczarować gdy "casanova" zamknie swój bufecik, i zadowolony chowa swój bagnecik.... A Ty jeszcze byś coś zjadła, jeszcze coś wypiła.....
Oj nie zawsze Beatko, wiem coś o tym, Pracowałam z samymi panami a potem Przyszła do pracy typowa niewiasta. Mówię Ci gdybym miała wałek do ciasta......
Ogladałam wczoraj program "Magiel towarzyski", zasiadały w studio same specjalistki ! I doszł do wniosku, choć to zabrzmi głupio: "że kobieta kobiecie jest po prostu..suką"
PS Piszę tu najczystszą prawde, można sprawdzić w programie !
Tu,Beatko, ciężka rada, Baba baby nie przegada. Na kompromis iść by warto, Lecz czy można z takim czartem Co rozumy wszystkie posiadł? Zasad trzymać się bezpiecznych I nie wdawać się w ploteczki:)
Nie da rady, trudna sprawa kiedy ktoś naturę ma plotkarza nie pomoże wstrzmięźliwość ni milczenie ona zawsze powód znajdzie nim obejrzysz się za siebie łatke przypnie i bieg nada trudna sprawa, trudna rada...
Beo, wielki szacun /czyli mam szacunek/, za prawdziwy lecz prosty z plotą rozrachunek. I jedna, jedyna dobra rada na to... Cytuję tu Zbyha : " Włącz swój olewator "
Ciekawa ta księga i wątek logiczny ... Najlepszy mym zdaniem - ten entomologiczny Bo lubię owady : motyle i stonki. Nawet dżemu nie jem, kiedy jest z "Biedronki" !
Mickiewicz chyba niedogłębnie czytany Toć Tadeusz przez kobiety tak lubiany w leśnym gąszczu Telimenę od mrówek ratował zachował się jak rasowy Casanova.... zatem po co księga XIII ?
Czytany ,Beatko, czy dogłębnie nie wiem? Ale jest trzynasta, tak Ci tylko powiem:))) A po co? Dla żartu Pan Fredro dopisał. Jak o niej pomyślę,rumienią się lica:)))
Cieszę się, że wszystko wróciło do normy Zbyh żartuje razem z Nostrą, nie chcą wypaść z formy. Więc kto nie lubi rymować Nie musi tutaj wstępować My lubimy się pośmiać szczerze Dlatego marcia przygotuj wieczerzę Bo w Karpaczu jest wesoło bardzo I nasi WŻ-towcy wieczerzą nie pogardzą.
alfo_beto ! To jest absoluuutnie cudowne ! I nie pisz nigdy,ze nie możesz się równać... Możesz ! Ty -głupia niewiasta ? Alez Ciebie kokietka...Błagam,tylko się nie obraź -ta kokietka, to taki żarcik...
Nostra!!!!! Rymem proszę , bo się dopiero obrażę:))))) A etat i tak dostaniesz:)) Nie widzisz tych próśb o wierszyki urodzinowe, imieninowe? I co? Nic z tym nie zrobisz? dziewczyny Cię zlinczują jak im nie pomożesz:)))) A dzień babci i dziadka blisko, oj blisko:))))) Cieszę się że Cię "widzę" i nie bój się o moje poczucie humoru, jest w jak najlepszym porządku i na miejscu:))
Coś pusto i cicho w tym naszym kąciku, więc opowiem Wam dowcip. Będzie o chłopczyku. Przed szkołą, co ich wiele w naszym pięknym kraju, stał klnąc i złorzecząc siedmioletni maluch. Szła pani ulicą i by go zawstydzić, poczęła tymi słowy z chłopaczyny szydzić : -Czy w szkole was uczą kląć tak doskonale ? - W szkole ? nie...ja mam do tego już wrodzony talent... * Widzicie teraz mili, tak bywa czasami - Bóg ludzi obdarza różnymi talentami...
I od Ciebie zależy, jak je wykorzystasz. Czy wyrośnie z Ciebie krytyk czy prawdziwy artysta.
Kochani , muszę wyjechać w miejsce, gdzie niestety dostęp do internetu będę miała bardzo ograniczony. Mam nadzieję, że po powrocie, czyli za 2 lub 3 dni zastanę nasz wątek kwitnący i wspaniały ! Pozdrawiam serdecznie wszystkich wierszokletów ! Piszcie dużo i smiało ...Papapa
Nostra na Łysą Górę się wybrała, tam u wiedźm, będzie rymy zbierała. Tak w rymy bogato zaopatrzona, będzie rymować nam jak szalona. Chyba ze Zbyhem spółkę założymy. bo przegadać Nostrę, czy wydolimy?
Lajannie..na Nosrtrę zaczekamy myślę że rymować nie przestanie ze Zbyhen spółkę zakładajcie i na tę stronę ochoczo wpadajcie niech się kręci kręcioła rymowania Kobietki w was siła coby Nostrę po przyjeździe jeszcze śmielej umocniła
Co mam robić biedny żuczek , Jak się mam określić? Czy to zdjęcie trza usunąć czy go tu zamieścić Myślę sobie takie byki cała ich drużyna Lecz się troszcze też o Ciebie , czy Ty to przetrzymasz Bo plackiem leżakowanie może trwać chwil kilka Gdyż te meny i pakery zrobię z Cię motylka Będą targać za skrzydełka, bo to takie dranie No i Nostrę w puch rozniosą a mnie co zostanie? A jak przetrwasz jakimś cudem , ksiądz się o tym dowie No i wtedy to bankowo wojnę ci wypowie Każe plackiem - krzyżem leżeć na środku kościoła Jeszcze na dowód pokuty pół parafii zwoła Będzie obciach, śmichy ,chichy na całą parafię Tak, że teraz sobie tego wyobrazić nie potrafię Lecz jak znam cię (tylko troszkę) to tak myślę sobie To se powiesz tak pod nosem "i tak księdza wyrobię" Powiesz będę krzyżem leżeć na wznak nie na brzuchu Jak zapyta skąd ten pomysł to tak powiesz miła ' " Tak będę pokutowała jako żem grzeszyła"
I wszystko jasne na pokutę przyszła właśnie pora Wszyscy dobrze wiedza , bo to jasne przecie Trudno krzyżem leżeć I klikać na necie
Nostra na pokucie?? Ratuj Zbyhu drogi, Biegnij, żeby do nas nie zgubiła drogi. Może dla ksiedza-sadysty zrobimy zrzutkę Żeby pokutę zmienił w pokutkę Maleńką taką. Bo Nostra miła Wszak tak bardzo nie zgrzeszyła:)
Nie pomogą targi ani inna zrzuta Nie ważne jakie grzechy , ważne jaka pokuta A jak tak poleży i pokontempluje Przeczyta co piszemy, to monitor opluje (ze śmiechu hihi)
Jeżeli się z naszego pisania uraduje, To znaczy,że humor jej dopisuje, Więc albo pokuta nie taka straszna była, Albo że niewiasta wiele nie grzeszyła:))
Kiedy juz Nostra w pokutnej sukience zmęczona w swojej udręce leżąc tak w kościele na wznak zatęskni za nami, bzikami i radować się będzie naszymi rymami....
Może i pokuta zasłużona była Dużo o alkowach mówiła dziewucha, (?) o tym co w nich robi szeptała do ucha. Nostra wróci, wszystko nam opowie a nuż coś znalazła w księżęj osobie.... upssssss :)
Beatko, bo w alkowie Wszysko się kończy a najpierpierw zaczyna. Tu zaczyna się życie i kończy przyczyna Żywota naszego. Wiec powiedz dlaczego prawie w każdej trupie(towarzystwie) Zaczyna się rozmowy mądre.. a kończy na......zupie:))))
więc nie trza tracić tego wątku zaczynajmy od początku składne szybkie rymowanie coby " okrasiło" każde danie Zbyhu i Kobitki do boju coby nam Nostra po powrocie nie zniknęła z tego pokoju
W pewnym przedszkolu Gdzies pod Krakowem Wprowadzono przepisy Całkiem nieżyciowe By sprawdzać cnotę U przedszkolaczków Małych dziewczynek Ot szaściolatków Jakież było zdziwienie Jakaż niespodzianka Gdy cnotę miała... Tylko... przedszkolanka
Ach moje panie wiecie to same Jak miłe bywa czasem smoczków ssanie Największy morał i prawda cała Aby na ssaniu nie poprzestawać Bo potem problem jest i kłopoty Zły zgryz i wizyta u ortodonty
Weszłam tu, żeby przeczytać zaległości rymowane, a tu po nieobecność Nostry, wątki erotyczne! Nie, żeby wcześniej takowych wątków nie było, ale to z przedszkolem.. Nie, no, niezłe, Zbyhu, Bea i Alfa! Brawa za Waszą konsekwencję! Oby Wam weny nie ubyło!
z myślą o jutrzejszym dniu!!!!!
i następnym i następnym dniu do końca świata i o jeden dzień dłużej !!!! Miły wątek założymy
Za oknem już ranek
piękny śliczny niczym panek
a widomym jest przecie
wszyscy tu wpadamy prawda...że tego chcecie
Kto rano wstaje jest milusi
wszysko w tym dniu udać się musi
Zaprosimy na łyk dobrej kawy z pięknej filiżanki
ale proszę nie zapomnieć wstawić tu miłej rymowanki
NOSTRĘ ZBYHA LAJANA i JANA usilnie prosiemy
do ręki pióro wraz z gumką dajemy
rymowanki śpiewanki przepychanki uśmieszki i dobry humor dajcie nam
za turlalanie się ze śmiechu i uciechy będziemy dziękować Wam
monitory oplujemy
szczęki na klawiaturze ze śmiechu pozostawimy
usilnie proszę ja kamaxyz i mam nadzieję pozostali
Prośbę powyższą w całej rozciągłości popieram
i już z niecierpliwości nóżkami przebieram :)
Piszcie więc kochani, piszcie dla uciechy
by wywołać gromkie śmiechy :)
I ja swoje trzy grosze do wątku dołożę
Jakoś swoje słowa w prosty rym ułożę
Nostrę i Zbyha trzeba sprowokować
Aby chcieli się w tym wątku trochę poprodukować.
Więc bardzo prosimy ku uciesze własnej
Napisz coś do rymu niech spokojnie zasnę.
Porcja śmiechu potrzebna jest mi jak tlen
Dopiero potem mogę zapaść w spokojny sen.
Brawo! Brawo ! Brawo ! Odwazne dziewczyny!
W myślach zobaczyłam mężów Waszych miny...
....myśleli,ze w domu zwyczajna kobietka-
a tu -nagle - proszę - wspaniała poetka !
Nowym od niedawna powszednim zwyczajem,
WuŻet miast kuchennym, wierszowym jest rajem!
Wierszokletów nie ma, wierszokulturyści
groźniejsi od dawnej Wkn kopyści.
Patroszą, przynoszą, przyprawią, przetworzą,
świętości nie mają, plotkami obłożą
Dogryzą, dosmaczą i... przeinaczą
i prawdę powiedzą że...
...gruszki pod miedzą :)
Dla pióra sprawności, umysłu rześkości,
i tempa pisania (już od śniadania)
chcę pokłon dziś złożyć...
... i obietnicę,
że rymy dla strony są więcej niż Nietzsche -
co w doskonałość i siłę tak wierzył
człowieka!
Czas nadszedł, tajemnic choć rąbek uchylę
napiszę, co jeszcze w poezji nas czeka
Choć prawda niecała, niekształtna, nie jeszcze
docenić pragniemy - Was Wieszcze
I nim zechcecie swą wenę opuścić
zrodzimy Wam projekt "kto zrymuje tłuściej".
Nic więcej nie zdradzę, szczegółów nie trzeba
bo kto nie zaznał gorczycy ni zrazów
ten nie od razu poleci do nieba...
A ten , kto w nadmiarze "zaznawał" te zrazy,
to pójdzie do nieba nie raz a dwa razy ?
Mam dylemat teraz -nie jest mi do śmiechu !
Czy zrazików nadmiar nie jest jednym z grzechów ?
Na życzenie
wątek zmienię
na brand new nowy,
i równie Kamowy
a że ciut późno
rymuję więc luźno
i bezsensownie jak nigdy
(cóż, logiczności mi zbrzydły ;P)
i lepiej czym prędzej ucieknę
nim funkcji zaszczytnej się zrzeknę
"zamykatora kilkuset"
rzekł moderator... i uciekł
Wkn w Tobie nadzieja
zobacz
ten watęk " ciężko"się otwiera
To jest jakaś ciemna sprawa - wczoraj o 23 w nocy zamknęłam watek - a tu mi go jakiś niecny moderator na nowo otworzył. Proszę sobie jaj nie robić, bo przyrządzę z nich zaraz jajecznicę.
*************************************************************
Powiem Wam na forum - tak między wierszami-
z poezji tworzeniem jest tak, jak z bajglami !
Bardzo chciałam poznać na bajgle przepisy,
nikt nie chciał uchylić rąbka tajemnicy.
Zdradził mi ją piekarz, co mieszkał za miastem:
" Bierzesz w ręke dziurę i owijasz ciastem "
No widzisz ? To proste, znasz już tajemnicę !
Bierzesz czystą kartkę i..piszesz ..i piszesz...
Lecz jest tu pułapka, głowę skłoń w pokorze,
jak już zaczniesz pisać, to przestać nie możesz !
i już wiem że to bedzie m.ój ulubiony watek :)))
" i już wiem że to bedzie m.ój ulubiony watek :))) "
... przeciez to makusiu zaledwie poczatek !
Zobaczysz co dalej, przekonasz się sama,
może moderator " założy nam bana "?
Moderator narcyz, miast bana założyć
poleciał własnych rymów do forum dołożyć
A Ty nam makusiu palusiem nie migaj !
Łap się za długopis i wierszykiem śmigaj...
Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości:
> A Ty nam makusiu palusiem nie migaj
> !
> Łap się za długopis i wierszykiem
> śmigaj...
>
"wiśta wio łatwo powiedzieć " ale w jednym z wątków maleńki rymek mi wyszedł:PP
Użytkownik makusia napisał w wiadomości:
> Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości: > A Ty nam makusiu
> palusiem nie migaj >
> !
> > Łap się za długopis i wierszykiem >
> śmigaj...
> >
> "wiśta wio łatwo powiedzieć " ale w jednym z wątków maleńki rymek mi
> wyszedł:PP
*************************************************
Czytałam , czytałam...coś o samochodach...
Na takie dyskusje talentu nie szkoda ?
Obiecaj makusiu -zadnych kłótni wiecej
Słów kilka mi napisz- za rade - w podzięce !
Słow kilka cieplutkich, jak dymek w kominie,
owinę się nimi...szybciej zima minie !
tak o samochodach
i innych wywodach,
ale obiecuję ,
że nic więcej w tamtym wątku nie zmaluję,
za radę dziękuję kochana,
a wychwalać Cie będę od rana do rana !
Wychwalać nie musisz - nie lubię chwalenia...
....lepiej wino podaj i coś do zjedzenia !
Ja siedzę przy laptopie , z daleka od mężusia...
Nikt nawet nie pomyśli "Czy jadła coś Nostrusia?"
Brzuch boli,
chyba z głodu.
Już dłuzej
nie wytrzymam !
No, jeszcze wina dolej...Szklanicę pusta trzymam !
I jeszcze jedną.
Jeszcze
.I chlup na drugą nogę...
Wiersz gdzieś mi się rozłazi....
...Utrzymać go nie mogę...
Więc jeśli jutro mili nie będzie tu Nostrusi-
to prosta, jasna sprawa...wytrzeźwieć najpierw musi !
to było wczoraj
dziś nie ma Ciebie
oj jakoś smutno i tak myślę sobie
dlaczego Zbyha i Ciebie i tu nie ma, jesem strzelec
...wolny?
Po ...
Dlaczego ?
Bo mam dużo pracy,
bo wiele myślałam,
bo buty czyściłam,
obiad gotowałam.
Bo zakupy robiłam,
bo dzieci czesałam,
ciasteczka upiekłam,
bo garnki zmywałam......
...I mogłabym tak ciągnąć ... od nocy do rana,
ale spać już pora .Dobranoc kochana !
Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości:
> Wychwalać nie musisz
> ...........................................
> to prosta, jasna sprawa...wytrzeźwieć najpierw musi
> !
>
>
>
Do Janka....
Wiedziałam ! Wiedziałam, ze coś kombinujesz.
Za cicho tu było..
....A teraz kwitujesz
mój stan nieważkości taką fraszką płochą.
Inaczej świat wygląda, gdy przyłożysz oko
do denka butelki, wcześniej opróżnionej.
Przepraszam za przykład - popatrz na swą żonę-
- przez pryzmat dna butelki.Nooooo, super kobitka !
Odstawisz butelczynę : pryszczata jest i brzydka !
Czyż to nie mężczyźni mówią właśnie tak :
kobiet nie ma brzydkich, tylko wina brak.
I nie gniewaj się, proszę, za słowa bezczelne
wiem, poczucie humoru masz wybornie ...diabelne
A cóż te " bezczelne " tak się rozjechały?
Czyzby tu zadziałał jakiś chochlik mały?
Twierdzisz, że poczucie humoru mam ... diabelne(?!),wybacz, nie wiem dlaczego,
przypomniało mi się tutaj pewne motto z wiersza Witkacego:
"Kto się za ten wiersz obraża ..."
Wybacz, że nie wpiszę wersu drugiego,
nie chcę i od Ciebie dostać epitetu następnego.
Teraz może zrozumieją moją ciszę i dlaczego
mnie w tym wątku nie ma ...
by nie być uznany za (winnego).
P.S.
Przepraszam za rym czestochowski
jak również nie liczone zgłoski.
Gdy coś piszę do prawdziwego nie-g...a
z góry wolę prosić, by się się nie obrażał.
Bo g...ż prawdziwy nie zrozumie tresci:
Ty mu pluniesz w gębę, on powie,że deszczyk !
Nie odpowiem, po prostu nie wiem co odpowiedzieć, aż zatkało mnie.
Przeczytaj spokojnie . Pomyśl nad Witkacym...
Odpisz.Trzymaj fason ! Będzie git ! Zobaczysz !
Nie zwsze co uważasz za dowcip jest dowcipne, a do kultury daleko.
No ale z kim zacząłem to i to dostałem.
Jeszcze jestem w szoku.
Udało Ci się zamknąć mi gębe i chęć do polemiki.
Piszę nie wierszykiem, bo widzę,ze nie kazdy i nie zawsze jednak dobrze mnie rozumie ...Janku, to był komplement - przecież sam wcześniej zasugerowałeś, ze mam z góry nie przepraszać, bo znasz się na dowcipie. I to właśnie potwierdziłam w tym ostatnim wierszyku pisząc, że wolę przeprosić , gdyż nie - g...z zrozumie nawet zakamuflowane tresci a ten drugi, choć mu podasz informacje na talerzu i tak wyciągnie błedne wnioski. Przykro mi,ze poczułeś się urażony i zarzucasz mi brak brak kultury.Mało tego - umiem odczytać informacje zawarte między wierszami. Pogardliwie i protekcjonalnie brzmiące dla mnie słowa: "..ale z kim zacząłem.." wylały mi kubeł zimnej wody na głowę.....Myślę, ze czas zaprzestać już tej mojej " działalności ". Dziękuję za wszystko i przepraszam...
Nostra- powiem tak: wnosisz swiezy powiew na forum- rymy ( które podziwiam i których chciałabym się nauczyć ), wdzięk i lekkość. Z wielką przyjemnością czytam. Nie czuję się niestety partnerem do rozmowy rymowanej- bo zwyczajnie nie umiem.
Nie zaprzestawaj, proszę!!! Bardzo prosze.
Wystarczy tylko wziąć pod uwagę, zeby nie "zahaczać" o osoby, które na tym forum nie piszą- te osoby nie mają mozliwości same się o siebie upomnieć.
I już dobrze...
Buziak, przytulka i ciacho dla Ciebie :)
Podpisuję się pod prośbą, Nostra nie rób nam tego...
Dziękuję za słowa otuchy.
Postanowiłam wyjaśnić wszystko do końca i dlatego jeszcze do Ciebie piszę.Nie zrozumiałam tych Twoich słow:"Wystarczy tylko wziąć pod uwagę, zeby nie "zahaczać" o osoby, które na tym forum nie piszą- te osoby nie mają mozliwości same się o siebie upomnieć.". O jakie osoby chodzi ? Bo nie o Janka, to rzecz pewna . On - sprawiając mi wówczas wielką radość - rozpoczął ze mną polemikę... a ja naiwnie pomyślałam,że jest to polemika podobna do tych, jakie prowadzimy ze Zbyhem ! Żartobliwa, z przymróżeniem oka i dystansem - przede wszystkim do siebie ! Nigdy nikogo spoza forum nie zahaczałam, bez proszenia napisałam tylko o tajger ! Polemizowałam, "docinałam " tylko osobom piszącym na tym forum. A jeśli chodzi Ci o żonę Janka, to wytłumaczyłam, że nie chodziło o Jego żonę ! Przecież ja nawet nie wiem, czy Janek jest żonaty ! Nie znam Jego połowicy i nawet na myśl by mi nie przyszło, aby pisać w wierszu o realnej połowicy...
Nie mogę "niezaprzestawać", ponieważ taka psychocenzura, jaką musiałabym sobie narzucić nie pozwoliłaby i tak niczego mi napisać ! !00x analizować musiałabym każde słowo, każdą myśl - a to w takiej krótkiej formie zbliżonej do fraszki jest niemożliwe, ba ..niedopuszczalne.To tak, jakby dziennikarz podczas realityshow miał scenariusz pytań i bez względu na udzielane mu odpowiedzi zadawał te z góry zaplanowane pytania.Ja nigdy nie wiem pisząc, jaka odpowiedź adwersarza ukarze sie za chwilę na ekranie, więc nie mogę mieć z góry przygotowanych : w pełni grzecznych, wywarzonych itp itd odpowiedzi .Pozdrawiam !
Jeżeli masz GG to lepiej porozmawiajmy na GG, takie dyskusje i roztrząsanie mojej osobowosci pogłębia tylko FAŁSZYWĄ opinię o mnie sporządzoną przez, ... generalnie określam w dalszym ciągu jako gołębice.
Ty w dalszym ciągu brniesz w ten tok rozumowania.
Co do psychocenzury, to nic bardziej , wybacz ...
Sama sobie chcesz narzucić (auto)psychozę lęku przed pisaniem szczerośći, jaką mnie próbuje się narzucić pisząc mi niektóre inwektywy, i to od dłuższego czasu. Ty pisząc w ten sposób jak wyżej po prostu stajesz się narzędziem "gołębic"...a jak już napisalem/odpowiedziałem Ci w którymś poście, ... daleko Ci do gołębicy. Czyżbym znów pomylił się??
Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy w realu przy kawce i wtedy będziesz mógł sam najlepiej ocenić moją gołębicość. Póki co...ja mam swoje, Ty swoje zdanie. Ważne dla mnie jest, abyśmy trzymając się swoich stanowisk byli przeciwnikami, nie wrogami. Wiem, że rozumiesz różnicę między tymi pojęciami. Pozdrawiam i życzę Ci spełnienia Twojego najskrytszego marzenia , o którym tak pięknie napisałeś...
Brniesz dalej ślepym torem, Twoja wola, widocznie uważasz że Twoje(!) zdanie jest słuszne(!!!) i niepodważalne więc niech tak zostanie.
No trudno, już nie potrafię inaczej wyciagnąć dłoni.
Nie trzymam się swojego stanowiska (jakiego!?), a ustanawianie nas jako przeciwników (!!!???)...dajmy sobie spokój, jest dla mnie niezrozumiałe, jako jakieś pojęcie, mimo Twojej nadziei na zrozumienie
Ani'ś Ty mi przeciwnik, ani wróg, ... chyba że jako Artystka (wg , zdania Lajana), to przepraszam ale JA za ani poetę, ani artystę się nigdy nie uważałem, ani nie uważam ... jeśli to miałaś (i inni) na myśli(?) to określam ustawianie mnie w tej grupie"twórców" jako idiotyzm określając dosadnie.
Tak więc ani przeciwnik, a tym bardziej wróg.
Ja tylko przelewam myśli na papier, a do poezji/poety to mi tak daleko jak do mistrzowskich papierów kucharza.
P.S.
Prośba, nie dyskutujmy więcej na forum, a "doradców" prosze o niewp///trącanie się i podsycanie nieprzyjemnej atmosfery, ... chyba że widzą w tym (jak zwykle!) swoją korzyść.
Coraz mniej mnie jest ... poczekajcie, zamilknę niedługo ale do tego czasu NIE ZAMYKAJCIE MI GĘBY, wystarczy że stworzyliście wokół mnie aureeolę trędowatego
Pisałam bardziej o tym, jak ja robię :)
Nie oceniam ani Twojego stylu pisania, ani w ogóle nic.
Po prostu chciałam podzielić się swoim sposobem na "bezpieczne" poruszanie się po rzeczywistosci wirtualnej.
Sorki, zę tak niejasno napisałam.
No i miałam wrażenie, zę jest Ci przykro i chciałam dodać ducha.
Mnie się bardzo podoba Twoje pisanie. Odbieram je jako napełniające pozytwnymi treściami, niezłosliwe i nienapastliwe- lekkie, żartobliwe, nie naruszające granic dobrego smaku, dowcipne.
Szkoda. Odniosłam wrażenie, jakbyś miała nagle podcięte skrzydła. Szkoda.
Cieplutko pozdrawiam
Agik, bardzo łatwo i boleśnie można zranić osobę o artystycznej duszy. Nie pomagają potem słowa przepraszam, rysa zostaje, artysta się nie otworzy.
Artysta to duże słowo, mozę nie szafujmy nim, bo całe WZ pełne jest artystów.
Dlaczego nie można nazwać artystą? Dużym artystą? Już Cię nie lubię.
Nie masz obowiązku mnie lubić.Tak samo jak ja nie mam obowiązku mieć takiego samego zdania jak Ty.I nie odwzajemnię się tym samym bo szanuje każdego człowieka, nawet tego co ma odmienne poglądy od moich., i ja CIe lubię :).A poza tym dlaczego nie powiesz,że Tajger jest artystką?. Jej wiersze sa piękne a i paluszki potrawią zrobić cudeńka. A JK nie jest artystą? A jeszcze parę innych osób.Zajrzyj do Galerii......Pozdrawiam nielubiącego mnie :)
Bea, droczę się z Tobą. Wszystkie osoby, które potrafią coś zrobić od siebie, są dla mnie artystami. Nie jest ważne, czy napisze wierszyk, ułoży rym, upiecze ciekawy tort czy ciasto, ogólnie te wszystkie osoby nazywam artystami. Z dużej litery. Skrytykuj te osoby a sama się przekonasz, że robisz im krzywdę. Czasami potrzeba wiele czasu aby ludzie pokazali co potrafią, wyciągają z zakamarków rzeczy, które robiły dla siebie, które oglądały w zaciszu. Otworzyły się i dzielą się z nami.Wskakiwanie na nich z butami jest bolesne, nie odezwą się, nie będą się bronić, zgasną. Ci ludzie nie pchają się na afisz z łokciami, dzielą się tym , co uważają za swoją skrytą tajemnicę. Bea, nie gniewaj się, ja jestem tu już piąty rok, widziałem tutaj tyle rzeczy......... tyle osób............. Zawsze będę bronił ARTYSTOW. Szanujmy ich za to co robią, bez nich WŻ bedzie nudne.
Nie kłóćcie sie kochani ! Krzyknąć do Was muszę-
czy ktoś ma, czy nie ma artystyczną duszę...
Nie podsycać emocji ! Zakonczyć te kłótnie !
Może mały wierszyk te dyskusje utnie?
Nie kłóćcie się już mili ! Naprawdę wystarczy.
Znajdźcie inny temat : kryzys gospodarczy,
omówcie sexafery i na niby zycie...
Ja szczerze Wam mówię : marzę o tym skrycie,
by wrócił tu humor i radość tworzenia !
A od siebie dodam, tak na "Do widzenia ":
ilu jest Polaków - każdy ma swe zdanie.
tak było za Sarmacji i tak już zostanie !
I pewnie to dobrze, bo każdy ma prawo do tego,
by myśleć niż ktoś drugi, całkiem coś innego.
Tylko...nie rań, nie odrzuć...
Gdy to zrobić zechcesz,
Pięć razy się pochyl, zanim raz odepchniesz !
Słońce, ależ ja się nie kłócę, tyko Lajan kilka wątków dalej grzmiał o uznaniu poglądów innych, a tu proszę....Czytałam ten wątek z ciekawością :)
podajmy sobie wirtualne dłonie
na zgodę
niech zła passa "domysłów" minie
niech każdy z nas tu mile gości
bez zbędnych uwag i złości
czytając całodobowe..obiecanki, rymowanki
Zbyha, Nostry Lajana czy Jana
to dla uciechy całego WŻ' "klana"/ to do rymu sorki/
o to prosi kamaxyz zatroskana
KAWY FILIŻANY juz podana
wpadajcie wszyscy moli mili
jak te motyle
Noo, to wyszło,że ich nie szanuję. Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.... ale cóż, mylne osąd są na porządku dziennym na tej stronie,Wystarczy,że nie ochasz i achasz. A jak tego nie chcesz robić to najlepiej zmknij dziub i się nie odzywaj. Tak to działa. Nie będę mówić że zabieram zabawki do innej piaskownicy, bo to dziecinada.A ponoć tu sami dorośli się udzielają....NIe obrażąm się też, bo i o co? Że mamy inne poglądy na tę samą sprawę?Mnie chodzi tylko o słowo ARTYSTA, dla mnie ma zupełnie inne znaczenie niż dla Ciebie, więc proszę uszanuj moje poglądy, bo widzę,że odwracasz kota ogonem.I apropos czasu pobytu tutaj nie zalogowałam się wczoraj jakbyś nie zauważył.
Ucinając dalszą dyskuję, nie obrażam się na Ciebie i odsyłam do ostatniego postu Zbyha.Przemyśl to dokłądnie, bo lata nie są monopolem na mądrość i wszechwiedzę. Pozdrawiam z ogromną sympatią do Ciebie.
Bea, jak sama widzisz niedługo też będziesz trędowata.
Na razie nie lubi Cię JEDEN ...tylko jeden.
(Chyba, że post Lajana to dowcip-zart (??!) ale z poprawnej stylowo, polszczyzny zapis nie wygląda na żart)
W tym wątku ze swojej strony powiedziałem już wszystko.
( No i fajnie :)..)
Janku, a może teraz w moim watku się wypowiesz? :-) Ciekawa jestem Twojej opinii. Jeśli nie masz chęci, to nie pogniewam się. Rozumiem, że czasami człowiek może nie mieć nastroju na różne refleksje. Pozdrawiam.
smakosiu więcej już janek namieszać nie mógł,
gdzie się pojawi są wstrząsy, ale może sam nie jest tego świadom,że czasami tak się dzieje
a mi jest żal Nostry, nie ma Jej rymowanek
pozdrawiam wszystkich
" W tym wątku ze swojej strony powiedziałem już wszystko.
( No i fajnie :)..)" cyt Janka
czy ja wiem czy fajnie...a może zamierzone Janku jak myślisz
a może tak wyszło....kto to wie kto
Janek, jesteś kawał chłopa, ale masz serce zbyt blisko odbytnicy. Jedno drugie podrażnia i zrażasz innych do pisania. Uśmiechnij się i daj sobie luzu. Nostra zaprzestanie pisania a szkoda. czytam Ją i Zbyha z uśmiechem. Janek, daj spokój.
Lajan, nie gniewaj się ale poczytaj potem pisz ... a taki tekst "...serce blisko odbytnicy"... daruj sobie mało zartu, a dowcipu wcale.
Co do zrażania, walnij sie w czerep, uzywając Twojego słownictaw.
Również żartem wpisałem tekst do posta i fotki z butelką (zanaczony dodatkowo zart gifem!) a ktoś jako odpowiedź mi daje "porównanie" ze mam pryszczata zonę i jak sie schleje to mam lepszy wid. Nie jest wazne uzyte " jako przykład"...mogła wstawić swinie ze swoich ustawien ...byłoby bardzie dowcipne(prawdziwe?!).
Nie zawsze dowcip jest dowcipny: to również TWOJE zdanie kiedyś wygłoszoneL: TRZEBA brać pod uwaage czyjś odbiór "dowcipu".
SAM kiedyś, na bardziej zartobliwe moje wystąpienie, użyłes ... miłego nie jednego zdania wobec mnie, a teraz co...orientację zmieniłeś!!!???
Przeczytaj jeszce raz post 16(ten Nostry z foto buteki) przemyśl go potem moje i jeszcze raz całość przemyśl.
P.S.
Być moż. np. Mąz pokrzywdzonej przeze mnie ma takie widy, przez pryzmat butelki.
OK, jestem mało kumaty, już się nie odzywam, nie potrafię czytać czy też oglądać liter. jestem daleki od awantur, robię sobie dłłłllllluuuuuuuuuuuggggiiii urlop od WŻ.
a teraz jeszcze Ten... no nie mogę , plisss ............a tak wesoły było.
Miałam się juz nie odzywać, ale sprawa jest powazniejsza, niż myślałam ! Myślałam bowiem, że źle zrozumiałeś moje słowa odnoszące się do "nie g...y" , do których Cię zaliczyłam i "g...y", którzy -jak to obrazowo ująłeś - oglądają a nie czytają literki i treść, jaką w sobie te literki niosą. Twoja odpowiedź , nawiązująca do znanego utworu Witkacego o przyjaciołach - gówniarzach upewniła mnie, ze zrozumiałeś przenośnię zawartą w moim wierszyku.Oto motto zacytowanego przez Ciebie wiersza - skopiowałam celowo z internetu:
Witkacy
Do przyjaciół gówniarzy
Motto:
Kto się za ten wiersz obraża
ten się sam za gówniarza uważa.
zareagowałeś nerwowo dopiero po następnym wierszyku. Stąd moja pewność, że chodziło o treści w nim zawarte....
Teraz piszesz jakieś straszne rzeczy, od których łapię się za głowe ! Tłumaczysz, ze zaznaczałeś dodatkowo żart gifem...I ja tak właśnie go przyjęłam, jako zart..Prawie wszystkie moje wierszyki mają na koncu gifa puszczającego oczko, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do moich intencji a jeśli nie wstawiałam gifa, dodawałam jakiś dowcipny obrazek nawiązujący swą trescią do wierszyka.I tak było w przypadku wiersza - wiadomości nr 22. Gdybym pomyślała, ze TEN wierszyk może Cię obrazić oczywiście bym go nie pisała, ale nawet przez głowę mi by nie przeszło, ze Ty Janku możesz się obrazić o coś takiego ! Nie patrz na wiersz, czytaj go, pojmij jego wymowę." Co poeta miał na myśli?"- pytaja poloniści w szkołach ! Przecież ten wiersz wcale nie dotyczył Twojej, czy czyjejkolwiek żony ! Tam zona jest tylko nośnikiem pewnej przenośni, prowadzącej do powiedzonka powszechnie używanego w Polsce ,ze nie ma brzydkich kobiet, tylko wina brak ! Naprawdę nie wiem, czy Ci tłumaczyć, przepraszając paśc na kolana, czy poprostu zrobić tak, jak Ty - walnąć prosto z mostu co sądze o całej tej sytuacji...Przepraszam Ciebie bardzo szczerze i serdecznie, Twoją żonę baaaardzo mocno ściskam i do nóg padam prosząc o wybaczenie.Ale...Będąc tu z Wami zdążyłam sobie wyrobić o wielu osobach jakieś zdanie. Ciebie zaliczyłam do mocnych, facetów z lekkim nastawieniem antyfeministycznym / te Twoje gołebice.../. Facetów rozsądnych ,mających swoiste poczucie humoru , ale dość nerwowych..Jakże się pomyliłam ! O tej całej sytuacji sądzę, że poprostu nie zrozumiałeś moich wierszyków a nie chcąc się przyznać do błędu siekasz wkoło każdego, kto Ci się nawinie pod rękę.
Dodam jeszcze tylko,że nawet nie pomyślałam, że ktoś mógłby być na tyle naiwny i niewyrobiony, aby brać na serio wszystko o czym się pisze ! Czy naprawdę sądzisz, że jestem pijaczką, bo spłodziłam taki wierszyk ? Że ważę ponad 100 kilo, dlatego,że taka waga "wpasowała" mi się w tematyką wiersza, że nie noszę bielizny , że skasowałam kiedyś własnym ciałem malucha? Jeśli czyta ten tekst jakiś inny odbiorca moich wierszyków - proszę, aby powiedział : naprawdę brałeś to wszystko dosłownie ? Nawet to, ze chcę zgłosić Zbyha do Nagrody Nobla za katalizator bio-gazów ? "
Piszesz: "..a ktoś jako odpowiedź mi daje "porównanie" ze mam pryszczata zonę i jak sie schleje to mam lepszy wid." Janku , jeśli chcesz ukrzyżuj mnie publicznie zarzucając, że obraziłam Ciebie i Twoją Żonę, ale nie każ mi wierzyć, że jesteś takim naiwniakiem ! "Zaczęłam tę odpowiedź z łzami w oczach a kończę z uśmiechem na ustach ! To się nie śniło nawet prorokom !
Dodam tylko,ze jedynym na serio był wiersz " Otulona smutkiem ", dedykowany tajgerkowi.
Ja już zapomniałem.
Pychol
.We mnie jest trochę południowej krwi, może za szybko się unoszę, ale zapewniam Cię , nie chciałam dokuczyć !.Pozdrawiam gorąco Ciebie i wszystkich wokół.Pa
Nostra kochana rozbawiaczu duży / sorki że tak mówię/
co wdzięcznie do wszystkich tu na WŻ oczko mruży
Twoje rymowanki jak te płatki sniegu
otulą przytulą i coś dadzą do uśmiechu
więc moja droga Nostro
nie patrz że czasami ktoś tam coś tam ostro
najważniejsze że chcesz być z nami siostro
pozdrawiam kamaxyz
proszę Ciebie i Zbycha i Lajana i Jana
powalcie całe WŻ na kolana
co by ze śmiechu turlać będą się musieli
by w głowie zamęt został wesoły jak po karuzeli
Całuję mocno wszystkich rymowaczy
zachęcam ochoczo to tej twórczej pracy
Uffff ...Ulżyło mi:)) , bo już myślałem , że nam się rozpieprzy ta nasza WŻ - owa piaskownica. Czytałem ostatnie posty i własnym oczom nie wierzyłem , że może dojść do takiego nieporozumienia..Ehhhh daliście sobie trochę piaskiem po oczach w tej Naszej piaskownicy , ale myślę i mam taką nasdzieję , że już po "wojnie". Mam tylko gorącą prośbę - nie róbmy z naszej WŻ -owej "piaskownicy, WŻ -owej "Strefy Gazy"! Nie róbmy tutaj zagłady naszego humoru ! Sam nie wiem, czy potrzebnie wtrąciłem tych parę słów, ale poprostu nie mogłem milczeć
Najpierw musimy nabrac dystansu do siebie, zeby mieć go do innych.
bea...zapraszamy do rymowanki
życie jest szare i krótkie jak ...
więc do roboty do dzieła,żeby wskrzesic uśmiech
to nic że jesteśmy ja te duchy wrtualne, jak powiewy wiatru, czasami jak burze, chć nie widzimy twarzy, wyrazu oczu do kogo kierujemy swoją myśl. Jesteśmy jak ten wiatr,jak monsum jak wezbrana fala która też oczekuje dobrego dotyku by uciszyć się, by i....
dać uśmiech " sprzedaj mnie wiatrowi"
Basiu,, wprawdzie popełniło się w młodości tomik , ale co było nie wróci... Może jeszcze sie przydarzy, przecież nigdy nie mozna mówić nigdy....
- przez pryzmat dna butelki.Nooooo, super kobitka !
Odstawisz butelczynę : pryszczata jest i brzydka !
Czyż to nie mężczyźni mówią właśnie tak :
kobiet nie ma brzydkich, tylko wina brak.
Byłoby dowcipnie gdyby nie użyte słowa jak i porównanie.
Nadużywające , ... panie.
To wszystko jest Janku literacka fikcja
nie biorę do buzi wina ani piwska.
Biore co innego / sprośne moje myśli?/
a co- to się może szybko domyslisz...
O nieee! I nie o tym myślałam mój panie !
Biore w dużej ilości...papierosy "Camel" !
Nie wiem czego to początki
ale w odpowiedzi pomieszałaś watki
Nie wiem o czym mowa. Informacji mało !
Pomieszałam wątki ?
Teraz mnie zatkało !
Nostra ,uspokoj sie dziewczyno , bo mnie cala szczeka juz boli ze smiechu ,jestes jedyna w swoim rodzaju ! rymujesz super
I słusznie. Lecz swe wątpliwości wyrażę po cichu .
Moderator narcyz? Wszak narcyz, to Zbyhu !
Zbyhu ! Ktoś się tutaj pod Ciebie podszywa..
Moderator podobno .Jakaś gruba ryba...
ale fajnie dziewczyny, super!! pozdrowionka cieplusio przesyłam:-))
Użytkownik łOSOS napisał w wiadomości:
> ale fajnie dziewczyny, super!! pozdrowionka cieplusio przesyłam:-))
**********************************************************************
I ja tez cieplusio, jeśliś jest kobietką...
Bo jeśli facetem - to z pogardą lekką !
Co by narcyz znaczył Nostro moja miła
Gdyby jego nektaru pszczółka nie wypiła?
Co do grubej ryby to tak powiem szczerze
Ja to wszystkie ryby wkładam na talerze
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Co by narcyz znaczył Nostro moja
> miła Gdyby jego nektaru pszczółka
> nie wypiła? Co do grubej ryby to tak powiem
> szczerze Ja to wszystkie ryby wkładam na talerze
******************************************************************
Też lubię rybki, Zbysiuniu kochany .
Myślę,że dlatego taką wenę mamy !
Czytam i czytam te Wasze wierszyki
A do głowy same się pchają rymiki.
Trochę czasu minie nim zacznę jak Wy pisać
Jak na razie wolę Was tylko czytać
Teraz czuję się jak rzucona w głębinę
Widzę już nie jedną skrzywioną minę
Bo nieśmiało swój pierwszy wiersz piszę
I już się boje co mi ktoś odpisze.
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości:
> Czytam i czytam te Wasze wierszykiA do głowy same się pchają rymiki.Trochę
> czasu minie nim zacznę jak Wy pisaćJak na razie wolę Was tylko czytaćTeraz
> czuję się jak rzucona w głębinęWidzę już nie jedną skrzywioną minęBo nieśmiało
> swój pierwszy wiersz piszę I już się boje co mi ktoś odpisze.
Staram się Madziu jak mogę.
Powiem CI po cichu że mi się spodobało to rymowanie :))
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości:
> Staram się Madziu jak mogę.Powiem CI po cichu że mi się spodobało to rymowanie
> :))
wierzę Aguś , bo mnie też :))
Madziu to bierz długopis i kartkę
i zaczynaj swoja rymowankę
rymy mi się podobają
lecz mi ręce opadają
nic wymyślić dziś nie mogę
myślę i przemęczam głowę
ta paruje , lamentuje,
rymów Madzia nie zmontuje
to na tyle chyba będzie
bo na razie jestem w błędzie
To się Zbyh rano zdziwi
Jak zobaczy Nasze wypociny
Dziś mu powiedziałam że nie nadaje się do rymowania
A wieczorem z Madzią wiersz napisałam
Ale się fajnie bawię :))
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości:
> Ale się fajnie bawię :))
***************************************
Jak dzieci w przedszkolu, bawią się klockami,
tak dorosłe babki bawią się rymami.
Cieszą się, jak dzieci ! Na głos się chichrają !
Dziś mężowie w łożkach...
...dłuuuugo poczekają !
Mamo moja, "cud nad Wisłą",
Łapie pióra towarzystwo:))
I za sprawą Zbyha, Nostry,
Każdy już swój dowcip ostrzy.
Brawo Madziu, super Aga,
Wszak to przednia jest zabawa.
Zamiast łychą mieszać w garze,
Kama wiersze tworzyć karze:))
Więc do dzieła moi mili,
Byśmy się nie zawstydzili,
Nie przynieśli wstydu stronie,
To Wkn nas stąd nie przegoni:))
Moja Ty kochana
ja już pączki smażę od rana.
Nad obiadem też już myślę
więc do gara też coś wcisnę.
Nie wciskaj do gara wierszyków wogóle.
Na poezji rosołku się nie ugotuje !
Ale walnęłam kiepski rym ! O rany !
Mógłby być ciut bardziej wyrafinowany !
"Wiersz w garze cały smak popsuje.
Na poezji rosołku się nie ugotuje ! "
Tak chyba lepiej zabrzmi durny wierszyk,
ale już za późno.Kto pierwszy ten lepszy.
karze - karać, każe - kazać moja wina, w pospiechu taki głupi błąd:((((((
alfa betko
kochana kobietko, moja wina moja
a ja powiem tak niczyja
Nie bój się Agulku, to nie takie straszne.
/jeśli tutaj kłamię, niech mnie piorun trzaśnie !/
To łatwe jest nawet dla malutkich dzieci...
...Łorany !
Uciekam, piorun ku mnie leci !
Gdyby Adam za namową kobiety jabłka nie spróbował
ani by się najadł ani w białogłowie nie lubował
Bo tylko ci jakies profity z życia mają
co albo wstydu albo lęku w sobie nie znają.
Toć ja z odrobina lęku i nieco wstydliwa
Taka już moja uroda osobliwa :))
Toż właśnie do boju, bez drżenia i lęku!
- tremy się i tak wyzbędziesz nieprędko -
(lub wcale)
Obowiązkiem życie łapać jest za rogi
nie jak galaretka za pas brać swe nogi
w karnawale!
W kołowrót zatem, korowód i w tany
zakonnice, kurtyzany oraz dumne pany.
Mięsopustu znak to oprócz pączków wtóry
że mamy w nim wszystko nogami do góry!
Oj ! Tremo, tremo czemu ja Cię mam.
Myślę że mi minie i to dzięki Wam .
Spodobało mi się wierszy pisanie
Mam nadzieję że na długo mi to pozostanie.
Fajne jest rymowanie
i wierszy pisanie
Jednak trzeba iść spać
by wypoczętym wstać
Rano znów zaczniemy
od nowa pisanie.
Słodkich snów Wam życzę
Do jutra kochani !!
Niech ci pozostanie dni chociaż czterdzieści
Bo tu będą jaja , że w pale się nie mieści
W pale się nie mieści lub jak ktoś chce w głowie
Czy będzie tu śmiesznie, wnet każdy się dowie
Pozwólcie kochani że zadebiutuje
W wierszy pisaniu i ja się lubuje
Spać kłaść się nie moge gdyż mój bobas chce fikać
Więc chcąc niechcąc postanowiłam chwilke poklikać
Zawsze chętnie czytam wasze rymy
Z wami jest wesoło od lata aż do zimy
Pozdrawiam gorąco wszystkich wierszokletów
Pozwólcie że dołącze do grona poetów
Kocham moje skarby
Mam ich trójke całą
Z nimi mam zajęcie
I frajdę niemałą
Jednak by na rymy
wasze rzucić okiem
Zawsze mi czasu
wystarczy choć troche
A może dziewczyno, gdy Ty będziesz klikać
mążuś Twój wolałby razem z Tobą fikać ?
Co wybierzesz kobietko -mąż do gniewu skory,
No pomyśl...co lepsze : wiersze, czy amory?
Mężuś pewnie chętnie by z żonką pofikał
Lecz go w domku nie ma, do pracy pomykał
Ale jutro wróci, wszystko nadrobimy
A tymczasem sklece z Wami jakieś rymy
Woła mnie łóżeczko
Morfeusz też wzywa
Męża nie ma w domu
Prześpie się z nim chyba
Użytkownik Aniula27 napisał w wiadomości:
> Woła mnie łóżeczkoMorfeusz też wzywaMęża nie ma w domu Prześpie się
> z nim chyba
*******************************************************
Lepsze dobre spanie, niźli byle jakie !
Niech Cię w noc nawiedzi mój uroczy paker....
Nawiązując do owego pakera
Którego fotka jest w innym wątku
Zamieść tu Nostro fotkę pakera
Bo innych pewnie ciekawość zżera
Natomiast tutaj i na tym wątku
Zacznijmy śpiewać, lecz od początku
W żłobie leży, jemu leży
Lekko siankiem przykryty
Ach te wdzięki, chłop nie miękki
Budzi zachwyt niezbity
Ach jak pięknie ułożony
Leży w sianku ciut wkurzony
Że nie piszczą kobity
Ach udaje że jest macho
No bo inni kozaczą
Pręży tors swój i bicepsy
Myśli że jest ciut lepszy
Bo w tym wszystkim
Jest zagadka
Mały ptaszek duża klatka?
Więc mu dziś odpowiemy
My zaś sami z 'ciasteczkami"
Inną mamy taktykę
My potulni ale czujni
]By nie zrazić kobite
Choć ubogo zbudowani
Budzą często zachwyt pani
Więc się z braków cieszymy
Coś pochrzaniłem z układem tekstu ale spoko damy radę
Myslę, że dziweczyny dość pakera mają
już nie cieszy ich wcale to wspaniałe ciało.
Teraz wolą pisanie.... Hymny, pieśni i ody
Już mój paker Zdzichu wyszedł nieco z mody !
Ale...
....nie wykluczam , że bardziej pod wieczór
zamieszczę tu zdjęcie...pakernych kolesiów !
Przyszła chwila na to...i już nic nie zmienię.
/ Muszę się Wam przyznać, troche się rumienię/
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Niech ci pozostanie dni chociaż
> czterdzieści Bo tu będą jaja , że w pale się nie
> mieści W pale się nie mieści lub jak
> ktoś chce w
> głowie Czy
> będzie tu śmiesznie, wnet każdy się dowie
************************************************************
Oj Zbyhu, samotnyś Ty biedaku z nami...
Rodzynek jedyny między niewiastami.
Dobrze Ci rodzynku, gdzie babek bez liku?
Uważaj, bo skończysz z babą...w piekarniku !
Zostać tu mam zamiar jak najdłużej
Nie będą mi straszne kłótnie ani burze
Spodobało mi się z Wami przebywanie
oczywiście rymowanie i wierszy pisanie.
Jaja tu od zawsze są i pewnie będą
więc poczekam co inni z siebie wydobędą.
Oj,staramy , się staramy
Rymy różne dobieramy.
I pocimy się by sprostać,
Każdy rad nagrodę dostać:))
Nie pieniądze czy medale,
Ale może pączków talerz:)))
Wszak od rana pączki smażysz,
Może pączkiem nas obdarzysz?:)))))
Nagroda będzie! Ależ oczywiście
bo pączków mam coś ze czterdzieści.
Więc się ustawiajcie w kolejności
i nie myślcie już o swojej otyłości ;)
Wszak to czas zabaw i rozpusty
więc jemy pączki oraz chrusty .
Węc ja pierwsza,a żem chuda
Może mi się wsunąć uda,
Może pączków nie czterdzieści ,
Ale osiem mi się zmieści:)))
Aguś miła, adres podam,
Nie patrz góry, nie patrz woda,
Ślij pączusie do alfusi,
ona diety mieć nie musi:))
Za dobre pączki
Całuję rączki
Za dobre chrusta
Całuję w usta
A za zupę?
Ależ dziękuję
Zupy dzisiaj nie skosztuję:)))))
Zbyhu, żałuj, no bo Agi zupa,
Pyyyszna, nie bądź du..,:)))))
Paczki, chrusty, super sprawa,
Ale z nimi jest zabawa.
Bić,ugniatać i wałkować,
Lepiej zacząć tu rymować,
Ty potrafisz doskonale,
Nostra nie ustępuje Ci wcale:)))))
Dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa.
A co do zupy - nie jest za słona
Więc czemu nie chcesz jej skosztować?
Czyżbyś się obawiał że musisz za nią całować?
Użytkownik Agulek74 napisał w wiadomości:
> Dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa.A co do zupy - nie jest za słona Więc
> czemu nie chcesz jej skosztować?Czyżbyś się obawiał że musisz za nią całować?
****************************************************
Do całowania to Zbyh pierwszy w świecie
czy Wy miłe WuZetki i tego nie wiecie?
Zbyh nie chce zupy - daję Wam me słowo,
bo właśnie stosuje... dietę protalową !
Zbyh do całowania pierwszy-
to temat raczej oczywisty.
A co do protalowej diety
to mu nie potrzebna niestety
Bo Zbyh nasz kochany wierszami ostatnio żyje
a wiadomo że od tego się nie tyje.
Wiem,że Zbyh poeta, że piękny i gładki,
ale jak On pisze...wtrynia czekoladki !
Jak czyta poezje, to zjada kotlety.
Dlatego mu trzeba...protalowej diety !
Wybacz Zbyhu drogi,że sekret zdradziłam...
...kładę łep pod topór, wiem,że zawiniłam !
Wyjeżdżam niestety, lecz jak tylko wrócę,
pudełko łakoci dla Ciebie podrzucę !
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
> Toż właśnie do boju, bez drżenia i lęku!- tremy się i tak wyzbędziesz
> nieprędko -(lub wcale)Obowiązkiem życie łapać jest za roginie jak galaretka za
> pas brać swe nogiw karnawale!W kołowrót zatem, korowód i w tanyzakonnice,
> kurtyzany oraz dumne pany.Mięsopustu znak to oprócz pączków wtóryże mamy w nim
> wszystko nogami do góry!
*********************************************
Zaraz, zaraz, powoli ! Co się tutaj dzieje ?
Wkn do boju WuŻetówki grzeje ?
Ja o zmianę hasła Wkn poproszę !
Nogami do góry ? Ja majtek nie noszę !
Wszyscy się dziwują , mnie już sił nie starczy
Skądże nam się bierze kryzys gospodarczy
Ja wam powiem prawdę , zawiniła Ewa
Zamiast na Adama patrzyła po drzewach
A źle jej to było bez roboty żyć?
Świeżbiały ją zęby , cudze jabłka żryć
A jak juz urwała ,nie mogła zjeść sama?
Po co było wciągać fajtłapę Adama?
Patrzajcie no panie, knajpy tam nie było
Ani budki z piwem, a przecież się żyło
Tam i z ubrankami nie było najgorzej
Chodził sobie człowiek, jak go Pan Bóg stworzył
Widzicie ludkowie, pazerność ją zjadła
Tylko po co przez nią, na nas bieda spadła?
Och , jacy Wy biedni. Raj przez nas stracili...
Zbyhu ja tłumaczyć już Ci nie mam siły !
Wolałbyś w Edenie cud-nektary pić?
Nie trza było jabłka od Ewuni żryć!
Adam żżarł to jabłko , bo Ewa skusiła !!!
Ale nie wiesz w czym kuszenia była siła?
Wąż cwaniaczek już od rana
Kusił Ewę , taka prawda
Myślisz pewnie roześmiana
Skąd pokusa taka cwana
A pokusa stąd się bierze
I choć ja w to tylko wierzę
Wąż kusiciel ma kochana
Przrośnięty jednym końcem
Był poprostu do Adama
Gdy wąż syknął Ewa zbladła
I juz prawie z sił opadła
Popatrzyła w prawo, w lewo
I oparła się.......o...drzewo
Morał z tej bajeczki
Jak z każdej być musi
Każda się opiera dokąd się nie puści !
Nie odwaze sie powiedziec ani slowa
do rymowania nie moja ciezka glowa!
PS. Waz?!!! , a moze o zmijce tu mowa,
taka malutka, krociutka, do boju zawsze gotowa?!
Witam Was tu naraz,opowiem tu zaraz
zaglądam tu czasami
tak pomiędzy garami,
dobre żarcie tutaj macie
i tak tu sobie opowiadacie,
o radości, o miłości
rzucacie też kości,
ślinka cieknie, czas tak biegnie,
niezliczone te przepisy
mam już duże te zapisy,
smaczne baby,nawet kraby
tu omlecik, tam filecik,
torty, maki, pasternaki
wszystkie ulubione smaki,
tak więc w podzięce mojej,
pozdrawiam życząc radości Twojej.
Tylko dla kobitek !
Sanella o..żmijce...rumienią się liczka !
A może to była ..różowa dżdżowniczka ?
Choć ,że Eden nie dla nas, to robaka wina,
przyznajcie -
- bez dżdżowniczki, raju dla nas nima !
Pragnę Wam powiedzieć
Dzisiaj miłe panie
Jakie w czasach Ewy
Noszono ubranie
Otusz sławny liść figowy
Mógł najwyżej służyć
Za strój kąpielowy
Inne zaś ubranie
Na przykład liść dębu
Ewa ubierała
Gdy szła do Urzędu
Gdy chciała zabłysnąć
Kreacją na balu
Wtedy ubierała
Swój liść rabarbaru
Gdy przyszedł do głowy
Ewie pomysł dziki
Wtedy ubierała
Drżący liść osiki
Lecz najgorzej było
Gdy jesienią z liści
Nagły poryw wiatru
Drzewa już oczyścił
Wtedy biedna Ewa
Słuchajcie dziewczyny
Musiała ubierać
Gałązkę świerczyny !
Nie są to atłasy
Ani inne tiule
Bo to przecież Ewę
Strasznie w pupcię kłuje
No i przez to kłucie
Właśnie z tej przyczyny
Do dziś zimowych ciuszków
Nie lubię dziewczyny
Ależ my kochamy futra i kożuchy,
Piernaty i kołdry i ciepłe poduchy:))
Kochamy zimowe i letnie ubrania,
Szczególnie gdy przyjdzie pora do kochania:)))
Luby ma problemy żeby nas odsłonić,
My bedziemy wdzięcznie swoje lica płonić.
Więc Zbyhu nie marudź, bierz się do roboty,
Zdzieraj z nas korzuchy i inne kapoty:)))
Masz ty Zbychu racje
Co do ciepłych ciuszków
Nie można pokazać
Dekoltów ni brzuszków
A kobietki lubią
Swym ubiorem kusić
By panów naiwnych
Do ślubu przymusić
A gdu pod pantoflem
Biedak wyląduje
Już mu sprytna żonka
Nic nie pokazuje
Martwię się trochę Twoją taktyką
O której piszesz tutaj kobitko
Usidlić chłopa, potem szpanować
Towar dlań cenny reglamentować?
Ach drogie panie taktyka taka?
Żeby tu z chłopa robić żebraka?
To się nie godzi , to nie pasuje !
To tylko wędkarz tak postępuje
Najpierw zanęci , potem wędkuje
Tyle , że ryby głosu nie mają
Dźgasz je na haczyk, nic nie gadają
W życiu potrzebny zwłaszcza kompromis
A nie zależność od damskich spódnic
Chłopom potrzebna w życiu kobieta
Nie policjantka i inkasentka
Facet się wkurzy, zostawi wszystko
Zostanie po nim tylko nazwisko
Wiedzcie no panie również i o tym
Że wolny człowiek co zwie się chłopem
Nigdy nie lubi być pod pantoflem
Bądźcie no panie dla nas codziennie
Obiektem westchnień dającym szczęście
No bo kobieta ma w każdym calu
Damą być w gościach i też na balu
Kumplem na codzień z szaleńczą nutką
Kucharką w kuchni a w łóżku prostytutką
Tak żem się troszkę tutaj rozczulił
Po przeczytaniu wiersza Aniuli
To taki apel do Was drogie panie
Żebyście były czułe , kochane
Nie pokazały kobiecych rogów
Po przekroczeni małżeństwa progu
A rymujta sobie- ja gadam bez rymowania i tak tez pisac bede.
Słuchajcie ! Słuchajcie ! Co ja wyczytałam ,
gdy gazete poranną w pracy przeglądałam...
Choroba sie straszna panoszy po swiecie !
Tak piszą ! Naprawdę ! W każdej już gazecie !
Zarażonych wszędzie możesz spotkać przecie :
na ulicy, a sklepie, nawet w internecie.....
* czas wiruso-reakcji : tylko pół godziny
* objawy : to wzmożona wrażliwość na rymy
* leczenie : niestey, raczej trudna sprawa...
na nic maści, pigułki, zdrowa świeża strawa.
W tej właśnie gazecie lekarz apeluje -
jest jedno lekarstwo i tanio kosztuje :
pisać poematy, ody i sonety
i uwierzyć, że w każdym drzemie coś z poety !
rymowanki obiecanki to nasza nowa mowa
Tematy do rozmów tu wrzucajmy
rymowankom upust dajmy
Nostra podaje nam jak na tacy
że my początkujacy no tacy tacy
może nie jeden powie
że mamy nie pokolei w głowie
ale śmiać się należy z drwin
i z tych prawdziwych min
Użytkownik kamaxyz napisał w wiadomości:
>
> więc
> całodobowo niech nas trzyma ta
> choroba
> rymowanki obiecanki to nasza nowa
> mowa
> Tematy do rozmów tu
> wrzucajmy
> rymowankom upust
> dajmy
> Nostra podaje nam jak na
> tacy
> że my początkujacy no tacy
> tacy
> może nie jeden
> powie
> że mamy nie pokolei w
> głowie
> ale śmiać się należy z
> drwin
> i z tych prawdziwych
> min
>
*********************************************************
Lubię " takich takich " -to me wyjasnienie-
na poezje mają najświeższe spojrzenie !
"no takich takich" czyli tik taki...tik tak
co mają normalne spojrzenie na poezje i świat
Kamuś na poezję mam spojrzenie zezowate
Bo co dzień za bary biorę sie ze światem:))
alfo_beto - cóż zawinił , że bijesz się ze światem ?
I kto kogo ostatnio powala na matę?
Bo jeśli Ty górą, to niewielki dramat...
...jeśli świat zwycięża - mokra z ciebie plama!
prozaiczne wieści niosę
skojarzone z wirusami
co się pałętają między nami
Może zainteresują się tym nasi poeci
i każdy rym z tego jakiś ukleci
1. Jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych
2. Dlatego jeden plemnik 37,5 MB
3. W jednym ml spermy jest 100 milionów plemników
4. Przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml
spermy
5. Z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa
wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę
6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać
ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy
tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy
hardware'owy firewall na świecie!
7. Jedna wada... Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści,
zawiesi cały system na 9 miesięcy. ;))))
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
> prozaiczne wieści niosęskojarzone z wirusamico się pałętają między namiMoże
> zainteresują się tym nasi poecii każdy rym z tego jakiś ukleci1. Jedna ludzka
> komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych 2. Dlatego jeden plemnik 37,5
> MB 3. W jednym ml spermy jest 100 milionów plemników 4. Przy ejakulacji
> trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy 5. Z wyliczeń
> otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB
> x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę 6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie
> jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5
> Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym
> samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie! 7. Jedna wada...
> Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9
> miesięcy. ;))))
***********************************************************
Przeżyłam systemu dwukrotne zawieszanie,
uwierz, nic strasznego w tym wspaniałym stanie !
Lecz na naszych mężczyzn nie ma w "sprawie" bata -
tylko straszna marnacja energi dla swiata !
Gdyby tak ...plemniki zaprząc do roboty
2 dni w tygodniu -środy i soboty
Polska zostałaby krajem "prądowego" złota...
Na co nam by była droga ruska ropa ?
Ach drogi prądzie
Popłyń przez prącie
Zasil w energię
To polskie plemię
Bo każdy facet
Gdy ruszy głową
Nosi przy sobie
Elektrownie.. tą...no... jądrową
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Ach drogi prądzie Popłyń przez
> prącie Zasil w
> energię
> To polskie
> plemię
> Bo każdy
> facet
> Gdy ruszy
> głową
> Nosi przy
> sobie Elektrownie..
> tą...no... jądrową
***********************************************
Teraz wszystko jasne, sam to widzisz Zbychu-
- po co Pan Bóg stworzył dla świata chłopczyków.
Nie po to, by pili, jedli oraz... spali,
lecz, by świat w energię czystą zasilali !
Nie tylko chłopcy są elektrownią
Dziewczynki również energię trwonią
Każda dziewczynka i to nie raz
Może wydzielać z siebie bio-gaz
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Nie tylko chłopcy
> są elektrownią Dziewczynki również
> energię trwonią Każda
> dziewczynka i to nie raz
> Może
> wydzielać z siebie bio-gaz
*************************************************
Bio-gaz powiadasz, wiem co masz na myśli
lecz Ty twierdzenie troszeczke uscislij !
My kobitki "bio-gazy" mamy dość dyskretne
ich energię potrafimy wykorzystać świetnie !
Ale Wy - faceci, jak wypniecie...pupę,
miesiąc trzeba wietrzyc calutką chałupę !
Ależ droga Nostro to dyskryminacja !!!
Czym w produkcji gazu różni się ma nacja?
Jakaś dziwna całkiem jest twoja teoria
Prąd to przecież chłopczyk, dziewczynka - elektrownia
Myślę ,że ma teoria nie jest obraźliwa
Nie ważne kto energię tworzy- ważne kto zużywa !
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Ależ droga Nostro to dyskryminacja !!! Czym w
> produkcji gazu różni się ma nacja?
> Jakaś dziwna całkiem jest twoja
> teoria Prąd to
> przecież chłopczyk, dziewczynka -
> elektrownia
> Myślę ,że ma teoria nie jest
> obraźliwa
> Nie ważne kto energię tworzy- ważne kto zużywa !
************************************************
Pewnie,że teoria nie jest obraźliwa,
,lecz ważniejsze jest w sprawie :
jak się ją zużywa !
Jeśli ją marnujesz na "bio-gaz" bez celu,
zasilanie trza odciąć miły przyjacielu!
Mniej grochu, kapusty, mniej węglowodanów...
...protalowa dieta od dzisiaj dla panów.
Nie odcinaj proszę mnie od tej rozpusty
Wszak teraz po drodze mamy czwartek tłusty
A w tym dniu kochana od samego rana
Wcinać trzeba pączki to teoria znana
Pączki to są przecież też węglowodany
Mają moc kalorii to jest temat znany
Ale właśnie sposób już znalazłem na to
Wezmę i założę bio - katalizator
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
>
> Nie odcinaj proszę mnie od tej
> rozpusty
> Wszak teraz po drodze mamy czwartek
> tłusty
> A w tym dniu kochana od samego
> rana
> Wcinać trzeba pączki to teoria
> znana
> Pączki to są przecież też
> węglowodany
> Mają moc kalorii to jest temat
> znany Ale
> właśnie sposób już znalazłem na to
>
> Wezmę i założę bio - katalizator
*******************************************************
Brawo Zbyhu ! Tyś mądry - choć niestety facet !
skorzystam z pomysłu, jak działa, zobaczę.
Jeśli... smród w aromat wynalazek zmieni-
Zbyhu !
Ty nagrodę Nobla masz już swej w kieszeni !
Ależ Nostro , dlaczego niestety?
Czymże facet gorszy od kobiety?
To dyskryminacja, czy też prowokacja?
Ale to nie ważne czyja tu racja
Czy smród w aromat można zamienić?
Musisz kochana sama ocenić
Lecz gdybym za to miał dostać Nobla
Ależ to chyba istna parodia !
Czy po to Nobel wynalazł dynamit
Żeby nagrody rozdawać za nic?
Kochana Nostro nie bądź tak szczodra
No bo ze szczęścia dostanę Jobla
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
>
> Ależ Nostro , dlaczego
> niestety? Czymże
> facet gorszy od
> kobiety kobiety?
> To dyskryminacja, czy też
> prowokacja?
> Ale to nie ważne czyja tu
> racja
> Czy smród w aromat można
> zamienić? Musisz
> kochana sama
> ocenić
> Lecz gdybym za to miał dostać
> Nobla
> Ależ to chyba istna parodia
> ! Czy
> po to Nobel wynalazł
> dynamit
> Żeby nagrody rozdawać za
> nic? Kochana
> Nostro nie bądź tak
> szczodra No
> bo ze szczęścia dostanę Jobla
***********************************************************
Ogłaszam na Wużecie swoją proklamację;
zrzućmy się dla Zbyha na nową fundację.
Ponieważ szans nie ma na Nagrodę Nobla
zakupmy wynalazcy choć....Pucharek Jobla !
Pucharek Jobla czy też Jabola?
Gdyby to drugie, cóż za niedola !
Bo, gdybym po tym zajechał siarką
A tego nie da się zmierzyć miarką
To w urządzeniu powstał by zator
I szlag by trafił katalizator !
Rej z Nagłowic nie pijał drogiego szampana
rymy jednak trzepał od samego rana.
Ty też mógłbyś pisać w "siarowatym " stanie,
Dobre nasze , polskie " patykiem pisane"
Tanie wino jest dobre
Bo jest dobre i tanie !
Tak brzmi dla jabola
Reklamy wołanie
Ale ja Ci powiem
I to powiem szczerze
Ja tam w zalety
Jabola nie wierzę
Mnie Kochana od siarki
Po całym ciele
Przechodzą ciarki
Powiem Ci w sekrecie
Niech inni się śmieją
" Polacy nie osły, swojskie wino chleją"
In vino veritas - tak rzecze przysłowie
chluśnij Zbyhu szklanę, może mi odpowiesz...
Czy spodobali się Tobie ci nowi pakerzy ?
Przyszłość tego zdjęcia od Ciebie zależy.
Oceń menów i powiedz - nie brak wszak Ci sprytu:
Czy WuŻetki zamilkły z niemego zachwytu?
Czy tez są zgorszone tą moją śmiałością,
że plackiem się kładę pod nogi tym gościom?
Walnąłem dwie szklanki cennego napoju
Na mówienie prawdy przyszła mi ochota
Patrzę na Twych paker - menów z torsem jak Apoll
Myślę sobie drogi Zbyhu" co ty zrobisz solo"?
Co mam robić biedny żuczek , Jak się mam określić?
Czy to zdjęcie trza usunąć czy go tu zamieścić
Myślę sobie takie byki cała ich drużyna
Lecz się troszcze też o Ciebie , czy Ty to przetrzymasz
Bo plackiem leżakowanie może trwać chwil kilka
Gdyż te meny i pakery zrobię z Cię motylka
Będą targać za skrzydełka, bo to takie dranie
No i Nostrę w puch rozniosą a mnie co zostanie?
A jak przetrwasz jakimś cudem , ksiądz się o tym dowie
No i wtedy to bankowo wojnę ci wypowie
Każe plackiem - krzyżem leżeć na środku kościoła
Jeszcze na dowód pokuty pół parafii zwoła
Będzie obciach, śmichy ,chichy na całą parafię
Tak, że teraz sobie tego wyobrazić nie potrafię
Lecz jak znam cię (tylko troszkę) to tak myślę sobie
To se powiesz tak pod nosem "i tak księdza wyrobię"
Powiesz będę krzyżem leżeć na wznak nie na brzuchu
Jak zapyta skąd ten pomysł to tak powiesz miła
' " Tak będę pokutowała jako żem grzeszyła"
Oj Zbyhu, tajemnicę słodką zdradze Tobie...
...na brzuchu, nie na plecach...ja to własnie robię
I znów ja Nostro gafę palnąłem
Idę posypać głowę popiołem
poczekasz miesiączek, wytrwasz razem z nami
Pójdziesz do kościoła posypią ci sami
Spójrz Zbyhu, jak szybko się watek rozrasta,
niczym zaczyn drożdżowy potrzebny do ciasta...
....co przy piecu cieplutkim powoli się grzeje .
Zbyhu ! Wiersze dają prawdziwą nadzieję...
... na spokój i porzadek na naszym WuZecie .
A co mam na myśli, to już dobrze wiecie !
Chodzi po głowie mi myśl dość ostra
Czy Zbyh i Nostra to Cosa Nostra????
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Chodzi po głowie mi myśl dość ostra Czy
> Zbyh i Nostra to Cosa Nostra????
Argumenty przytaczasz mocne, śmiałe, silne
powiązania nasze...być może... mafijne.
A " nostra" po italsku - na głos to ogłaszam,
"nasza" po polskiemu poprostu oznacza!
ja się oczytałam..i oczom nie wierzę...
żeście nie wspomnieli..o tej..sex-aferze...
Nostra już zmęczona...swoim rymowaniem..
może coś dorzuci..Zbyhu...albo Janek...
Jakiej sex-aferze, bo nic nie wiem o tym ?
Kto kogo znów wpędził w okropne kłopoty?
.... Aneta..Andrzeja..tak mocno ściskała..aż mu posiniała cała jego..p...!!!! głowa
a Staś na Łyżwach jeździł sobie..śmiało..było mu przyjemnie...bo to obce ciało!!.
patrzcie moi mili..jakie to ofermy..jak im było nie żal rozrzucać tej spermy.!!!
a teraz wynika morał z tego taki..złapiesz obcą babę.. pójdziesz se do paki.!!
siedź przy jednym kominie..dbaj o niego ładnie...pamiętaj..!!!
raz w tygodniu.. przeczyść go dokładnie.!!!
makusiu a kogo serdecznie ściskasz
kurcze gdzie ...no gdzie ci nasi rozweselacze ...jakoś smutno
Robota moja stoi.
Ja ciągle na Wużecie !
Już szef pod nosem mruczy
o zgubnym internecie...
Chyba się dzisiaj z szefem
o neta znów pokłócę !
Czekajcie, jak szef wyjdzie-
to szybko tutaj wrócę.
Bo czeka nas kochani s p r a w a do załatwienia !
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Juz szef poszedł do domu ! Powiedział " Do widzenia !"
Jak liczyć rzędy, słupki literek i cyferek?
Dziś zadać chcę pytanie:
"Gdzie zniknął nasz Tajgerek?"
Poetka, co się zowie.Nie zwykły wierszokleta...
Znikła.I nic nie pisze.
Myślę, ze coś jest nie tak !
Tajgerku - ciebie wołam ! Jeżeli czytasz wierszyk,
wiedz, że Ty poeta wciąż na WuŻecie pierwszy.
Wróć ! Przemów słowem do nas !
I napisz wiersz o...niebie.
Pamiętaj, masz przyjaciól.Czekamy wciąż na Ciebie !
Skończone kłótnie, waśnie !
Czekamy tu pospołu.
Nie gniwaj się ! Coś napisz...
Przekaż nam znak pokoju !
Nie musi to być gołąb, wystarczy nam wróbelek.
Maleńki znak wystarczy, że żyje nasz Tajgerek !
Tajgerkowi
otulona smutkiem
jak szalem
stanęłaś nad brzegiem rozpaczy
przed Tobą Nibylandia....
ta łza
której
nikt nie zobaczy...
odbij się mocno od brzegu
i mocno wzbij się do góry
zostaw za sobą swój smutek...patrz, jakie piękne są chmury...
otulona ciepłym oddechem
opadłaś w przód pochylona
za Tobą Nibylandia
już wiesz
nikt Cię nie zdoła
pokonać !
WŻ, 16.01.2009
Wracaj Tajgerku
Do nas szybciutko
Wraz z swym uśmiechem
Poezji nutką
My się bez Ciebie bardzo smucimy
Ty poezję tworzysz My ją pitrasimy !
PS. Przepraszam za słowo MY, ale myślę , że nikogo nie uraziłem.
Ja nie,bo to świeta prawda, ale co zresztą naszych WuŻetoewych poetek?
...ale dzisiaj gubię słowa i literki.Miało być " ja nie czuję się urażona..."
hop!! do góry
aby Nostra i Zbych i inne dzielne tu osoby
mogły wystukać z klawiatury piękne rymowane ozdoby
pozdrawiam kamaxyz
miłego dnia życzę
Kawa...zaparzona z ochotą zaserwuję dla miłych gości
Szkoda,ze muszę się obejśc ze smakiem....
Wiedz, ze ja jestem kawo-pijakiem !
Kawożerco-pijusem ? Może to brzmi ładniej?
Wielbicielką kawy ?....no, właśnie. Dokładnie!
.
Było rymowanie i wierszy pisanie
może niech tak dalej zostanie.
Niech nie zostaną tylko wspomnienia.
To jest nie do pomyślenia!
Tak było fajnie i też wesoło
Wszyscy czytali wiersze w koło.
Jednym się to pisanie podobało
a innym serce z zazdrości może pękało.
Ja też nie umiałam pisać wierszy
ale spróbowałam i napisałam pierwszy.
Zazdrościłam i ja na początku
ale kolega Zbyh mnie przywołał do porządku.
Teraz tu zaglądam i się sama dziwię
myślę że jak tu wejdę to nowy wiersz podziwię.
Agulku ślicznie to ujęłaś..niech tak zostanie to jest do niepomyślenia żeby było inaczej
pozdrawiam
która ma jezdzić na biopaliwa.
Chciałaby jechać, ale nie może,
bo to po pierwsze wypada drożej,
po drugie, skutkiem jakichś przekrętów,
w kraju brak kilku biokomponentów,
a jak się kupi je z zagranicy,
to będą stratni polscy rolnicy.
Po trzecie spalin skład tak się zmienia,
ze wzrosną wokół zanieczyszczenia ,
po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy
na biedny silnik lokomotywy...
Takich zagrożeń jest ze czterdzieści,
sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.
Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc,
a każdy gotów nie tylko przysiąc,
lecz także dowieść w uczonych pracach,
ze ta ustawa się nie opłaca,
to ja ochoczo przegłosowali
znaczną większością Wysokiej Sali
zlobbingowani nasi posłowie,
co kłopot maja z olejem.
W głowie
Teraz jest kłopot już całkiem nowy
Mamy na wschodzie konflikt gazowy
Ruscy przykręcili nam gazowy kurek
Ukraińcu nie chcą udostępnić rurę
Każdy ma swą rację, każdy swój argument
Co ma w takim razie zrobić sam konsument?
My nie mamy wpływu przecież na Putina
Póki co jest spokój, lecz jak zrzednie mina
Gdy nie będzie gazu w kuchni i kotłowni
Problem z gazem mamy przecież już od grudnia
Jakoś się nie chwapi pomóc nam ta Unia
Wszyscy się cackają na wschodzie z "niedźwiedziem'
A co my zrobimy? No doprawdy nie wiem !
O !!! Już mam pomysł nagle mnie olśniło
Przecież tu na forum już coś o tym było
Było o bio gazie , energii jądrowej
Posłuchajcie wszyscy co wam teraz powiem
Zbierzmy się żarłoczki gdzieś na brzegu łąki
Pozbierajmy wspólnie swej energii bąki
Zbierzmy też naszą energię jądrową
Zbudujmy wspólna elektrownię bio - jądrową
No i po problemie i do diabła z rurą
Wszyscy krzykna hasło:
WŻ- towcy góra !!!
Wróciłam już z pracy. Samochód w garażu.
I czytam coś napisał mój Ty - adwersarzu.
I jak nigdy się zgadzam z Twoimi słowami.
Mam samochód SUV-a,opla nad oplami.
Lecz wadę ma auto,- ten pomiot diabelski
Wcina mi benzynę, jak Smok, co Wawelski Gród kiedyś, dawno nam sterroryzował.
Od płacenia na Shell-u już mnie boli głowa.
Więc dalej Rodacy, Ojczyzna nas wzywa !
Jedzmy groch i fasolę .Niech przyszłość szczęśliwa
zależy nie od Kremla, ale od nas samych !
Zbierzmy się na łące i walmy bąkami !
Ty Zbyhu przywoź ten bio-katalizator.
Spotkajmy się na łące.Co Wużetowcy na to?
Stoi na stacji lokomotywa,
Stoi i czeka na bio-paliwa:))
I ciężko sapie i ledwie dyszy,
Wciąż ma nadzieję ,że ktoś usłyszy
I znów nam ruszy ta ciuchcia stara,
A z gwizdka buchnie"poezji"para.:))))
Lecz WuŻetówki pouciekały!
Czyżby dziewczyny się czegoś bały?:)))
Czy je wystraszył wilczysko stary,
Czy je znużyły wciąż głupie swary?
Choć Kama prosi, nikt nie rymuje.
Wiatr w piaskownicy piach przesypuje:)))
Ruszaj się Zbyhu, do dzieła Nostro,
Wszak w piaskownicy bywa też ostro:))
Można łopatką w głowę zarobić,
O babkę z piasku kolegę pobić
Gdy nam niechcący ową "lośpiepsi". (przepraszam, nie umiałam znaleźć innego słowa:))
Lecz czy to powód jest do ucieczki?
Mnie się nie równać do Was poeci,
Lecz mnie to bawi, jak bawi dzieci
Zabawka nowa lub ulubiona.
Ja jestem matka, kucharka ,żona:))
Prosta kobieta, głupia niewiasta,
Dlatego idę"popełniać" ciasta:))
brawo alfa:)) ja nie rymem , lecz prostym słowem , proszę Was Zbyhu i Nostro ...wróćcie..!!!
dlaczego musimy cierpieć my niewinni a tak było miło i wesoło... nie odbierajcie nam tego
wzruszyłam się czytając lokomotywę...naszą WŻ
Kama, bo mi przykro że wątek się tak głupio urwał:(( Jest tyle zmartwień w codziennym zyciu, a Zbyhu i Nostra dawali nam tyle fajnej zabawy:))) Bo "śmiech to zdrowie" i najlepsze lekarstwo na smutki:)))
alfa_betko miła kobietko
lokomotywa już sapie już z niej oleium
dobre wypływa
ku uciesze i radości nas wszystkich
niech leci expresem do każdego
wiadomo otwieramy WŻ i czeka nas coś miłego
niespodzianka ...tu księga XIII tam Kamsutra
a tam
pączkowe rózności zupy i od jutra
steki, rogale wiele wiele rózności
w poetyckiej rymowance obiecance całodobowej zagości
pozdrawiam i przepraszam,kamaxyz
z rymowaniem u mnie na bakier ...i
Nikt nie ucieka , ale się zdarzy
Na tej kolei strajk kolejarzy
I tu nie chodzi o biopaliwa
Nie ruszy chyba lokomotywa
Bo dyżurną ruchu pt. Nostra
Sptkała na tej kolei krytyka zbyt ostra
Nie dziw się alfo_beto teraz moja miła
Że Nostra ze smutku peron opuściła
Czasem ktoś z głupoty tory tu rozkręci
I odbierze wszystkim do tej jazdy chęci
Niepotrzebnie Nostrze etatu szukano
Niepotrzebnie za "wpadkę" tak krytykowano
No ale trudno szukać przyczyny
Kryzys miewają każde "rodziny"
Ta WŻ-owa choć całkiem zdrowa
Też przecież mogła się rozchorować
Lecz tutaj morał, by nie zapeszyć:
Nie sztuka zarazić, sztuka wyleczyć !!!
dzięki
No i wróciło do normy.....
Zbyhu kochany, znam to uczucie.
Nostra ma u mnie szczere współczucie.
Wiem jak się czuje, też to przeżyłam,
Bo kogoś tutaj też "uraziłam"?!!!
Proste pytania ,źle zrozumiane,
Na szczęście nie skończyły sie banem:)
Że ptakiem lotnym w końcu zostałam
To adwersarzom tu cześć i chwała:))
Masz rację Zbyhu, "sztuka wyleczyć"
Dlatego cicho, by nie zapeszyć ( zerżnęłam od Ciebie:)))
Proszę, by Nostra do nas wróciła,
Bo ona "Nasza" już i przemiła:))) (ale ze mnie wazeliniara:)))
Nie przejmuj się alfo_beto ....miła z Ciebie dziewczyna !
Świat cały stałby w miejscu ,gdyby nie ..."wazelina".
Skąd wziąć miałby się poślizg ? I jeszcze to nadmienię :
z pomocą wazeliny Kopernik ruszył Ziemię.
Alfo_beto widzisz zatem przecie
Jak wazelina potrzebna na świecie
Więc dla zmniejszenia tarcia i zgrzytu
I dla poprawy humoru, bytu
Stosuj specyfik w miarę potrzeby
Nie puśćmy wątku tu tego w niebyt
Bo wazelinę, ahhh znów rymuję
Do sprośnych rzeczy sie też stosuje
Mówisz "sprośne " Zbyhu, może nas oświecisz,
co ma wazelina do robienia...dzieci ?
Bo co "sprośne" Zbyhu, kojarzy się przecie,
z tym, co się robi, by mieć małe dziecię !
Ahhhh droga Nostro słuchaj co Ci powiem
Mogę oświecić Cię ,gdy światło zgaśnie w alkowie;))
Obiecanki...cacanki a ja będę czekać !
Teraz mi to powiedz ! Nie chcę dłużej zwlekać !
Odsyłam Cię do XIII księgi Pana Tadeusza:))))))
afo, muszę wyznać -choć szczerość nie w cenie-
mam staranne, klasyczne, polskie wykształcenie.
Czytałam Mickiewicza razy kilkanacie, ale mój egzemplarz ma ksiąg ...
...tylko dwanaście !
Świetne!!!
Trzynasta, nie kłamię bo bardzo Cie lubię:))
Pan Fredro napisał o nocy poślubnej
Tej pary przemiłej.
Tej z tego obrazka.
Nie wierzysz? Wpisz w "gugle" jesli łaska:))
Może opuśćmy zasłone milczenia
To Zbyh nie Pan Fredo
ma Nostrę oświecać,
kiedy światło w alkowie zgaśnie
co robią, usłyszymy wyraźnie..... :)
Może tak się stanie, jeśli Zbyh zażąda...
Możecie posłuchać, ale...nie podglądać !
Czy nam się szykuje nowa sex afera?
Już raz podsłuchiwał Pan Ziobro... Leppera
I co z tego wyszło? Rozpad koalicji .
Tak się często zdarza, gdy przerost ambicji...
Bo to koalicja była dość szalona
Więc się rozsypała w PiS -du Samoobrona
Podsłuchiwać Was nie mam zamiaru
moja alkowa pełna miłosnego jest czaru
więc wolę słuchać wyznań mego kochanka
niż czaić się pod oknem czyjegoś wybranka
Więc może - dla odmiany - pewnej nocki cichej,
my wpadniemy posłuchać - Nostra ze Zbyhem ?
Myślę moja Nostro miła
jak to zrobić,żeby Was oboje zadowolic :)
Powiem teraz ostro - choć tego nie lubię ...
Żade trójkąciki nie wchodzą w rachubę !
PS Czy Wy też macie problemy z WZ-em ? U mnie ciągle "znika " strona i nie mogę się połączyć ! Inne strony internetowe wchodzą bez problemu !
Ależ daleka jestem od tego
skąd ten pomysł?
zamysł mój był całkiem inny....
i niewinny :)
są problemy natury technicznej, Pampas wyjasnił już problemach technicznych
Tak daleko w sprośnych wierszach aż nie zapędził
Tę trzynasta księgę , choć nie wiem napewno
To napisał właśnie hrabia Olek Fredro
Opisywał wdzięki Zosi i walory Tadzia
Ale im mały kłopot w igraszkach przeszkadzał
O szczegółach nie wspomnę z wiadomej przyczyny
No bo o nich już wiedzą i chłopcy, dziewczyny
No i Tadzio by poległ w tym małżńskim boju
Gdyby z pomocą nie przyszła beczka pełna łoju
Specyfik to był w Polsce bardzo dobrze znany
Wiedziały o nim dobrze cnotliwe dworskie panny
Zosia to przykład pięknej , prostej dziewczyny
I nie znała wcale francuskiej wazeliny
Znała ją bowiem choć mi powiesz "ściema"
Mniej cnotliwa panna Madame Telimena
I choć ją znała, to prawdy są znane
Nie uchodziła wcale za cnotliwą pannę
Miała swoje wdzięki , miała doświadczenie
Wzbudziła w Imć Tadziu nie małe zdumienie
I choć to prawda mało przychylna
Tadziu w nią wchodził jak w bramy Wilna
Tyle wywodów ciut historycznych
Trzeba by morał stworzyć logiczny
Morał nasuwa się całkiem prosty
Gdyby stosował łój Napoleon zdoby by wszystkie panny od Paryża do Moskwy
Na papier "sextroski"
Przelał imć A.Ostrowski
Imć Antoś Orłowski pisał o mróweczkach,
A imć Oleś Fredro trzynastą książeczkę:)) http://www.polskiinternet.com/polski/rozr/poezja2.htm
Jak moja, skromna, pamięć sięga,
U obu była to XIII Księga.
Nie przeczę ,Janku ,nie przeczę,
Nie znam wszystkich erotycznych książeczek:))
Może droga Alfo zastanowić się czas
czemu panowie o księdze prawią,
czy sexedukację nam sprawią?
Może na drogi proste sprowadzić nas chcą
byśmy więcej polotu w alkowie miały
i radość naszym, panom sprawiały :)
Im więcej wiesz w sferze "Poznaj swoje ciało
i jego potrzeby", tym lepszą kochanką
Jest każda wybranka:)))
Uczcie się dziewczyny ,
Bo nie znacie dnia ani godziny !
Trochę to inaczej brzmi w oryginale
Lecz ta prawda oryginalnej
Nie ustępuje wcale ;))
No i popatrz!!:))) Lew Starowicz czy Wisłocka
Mądrość taką wymyśliła?
Będę miła i w sekrecie powiem Zbyhu
Kamasutra to dla nas pikuś:)))))
To nie Lew Starowicz ani też Wisłocka
Lecz jeśli Cię ciekawoś ogromna zżera
To Ci powiem w sekrecie
To cytat z Jana Sztaudyngera
Ja Ci odpowiem cytatem własnym
Dla mnie Kamasutra to bułka z masłem ;))))
Dla mnie Kamasutra, to podręcznik yogi...
codziennie tak wzmacniam swe ręce i nogi !
O ! Jakże zmienna jest niewiasto !
W innym wątku wspomniałaś ,
Że ręce wzmacniasz wyrabiając ciasto ;))
i wszystko wraca no normy
Kamasutra w swej mądrości ,
nas małych przerasta-
wątki znaleźć tam można
...i..
...o gnieceniu ciasta !
Wątek zaczyna być dość bajeczny
Ale czy z pomocą Kamasutry
Można zagnieść makaron?
Taki wiesz...... czterojajeczny?
Wątek dość bajeczny, tu dygresja mała,
Ciekawe czy Wkn przypuszczała,
Że rozmowy wolne
Stana się aż tak..... frywolne
Nie wiem o czym mówisz - prosto z mostu palnę !
Dla mnie -
wiersz o... kluchach
brzmi
tak...kulinarnie !
Masz na mysli ...ciepłe kluchy? takie w kalesonach?:)
No jak takie to masz rację, kulinarny ,niech skonam:)))
p.s. Koleżanka patrzy na mnie jak na wariatkę, bo co chwila parskam śmiechem:))
Powiedz koleżance,żeby nie patrzyła
tylko szybkim pędem do nas dołaczyła !
Ona raczej z tych poważnych,
Nie uznaje rzeczy nieważnych.
A co do kaleson, wolę zmienić temat..
spóśćmy na te kluchy...zasłonę milczenia !
Ależ ma Nostro , cóz to ma znaczyć?
Czy w kalesonach kluchy czy haczyk?
Gdzieś zniknął na czas długi Zbyhu drogi,
Czyżbyś w Kamasutrze szukał podstaw jogi?:)
Zniknąłem alfo, bo coś z WŻem się działo
Co wpisałem wierszyk to mi nie wysłało :))
WuŻet się przegrzewa od naszych wierszyków !
Ale za to nie ma kłótni i okrzyków !
Mnie od wczoraj tak się dzieje,
Mało ogniem juz nie zieję
Bo wyrzuca mnie bez przerwy.
To nie na moje nerwy:))
Nerwy w kieszeń i dziewczyno,
jak drut długi w kłębek zwinąć !
już jest lepiej
już tak nie tnie
więc wieczorem będzie swietnie !
Ja wieczorne rymowanie
bardziej wolę, niźli spanie !
Już w kieszeni nerwy siedzą:))
Idę spać:) Jutro Was odwiedzę.
Rano bardzo wczesnie wstaję,
Więc wieczorne rymowanie
Jest nie dla mnie drogie Panie (i Panowie:))
p.s.Z tym spaniem o tej porze to żart, ale tak mi pasowało do rymu:) Faktem jest że pobudka o 4:45
Łomatko, kobieto ! Ja przecieram oczy...
kto tak wcześnie wstaje, prawie w środku nocy !
Kobieta pracująca co pracy się nie boi:))
Muszę wstać bo nie zdążę. Autobus nie stoi
I nie czeka na śpiocha:)))
Taki los niewiasty
Co do pracy dojeżdża
Ze wsi do miasta:)))
Ależ to nie tak, niech tutaj pęknę !
Lepsze od ciepłych są te ...al dente
Kochane panie, drogie dziewuchy
Przecież pierożki to także kluchy
I tutaj problemy są nieco większe
Bo pierożki tym są lepszei im miększe ;))
No i niech ktoś mi powie,ze na wątku, tutaj
kulinariów nie ma !
A to ciepła klucha,
to pierożek "wyskoczy" ze swoją miękkością.
Niech nikomu nie staje wątek w gardle ością!
hahahhaaaaaaaaaaaaaaaaa
Gdy w alkowie mężus stanie w samych kalesonach:)))
Lub gdy żona w papilotach!!! wdzięcznie zrzuca łaszki.
Wierz lub nie ,mija ochota na wszelkie igraszki:))))
Ups:)) i poleciało a chciałam zaznaczyć,
Że chyba Beatko nie trzeba nas uczyć:)))
Alfa masz racje, stąd moje pytanie
czyżby panowie tak ufni w swe zdolności,
nie pomyśleli o kobiecej pomysłowości?
Toż to dowiedziono, daje słowo!!!
Każdy facet mieni się Casanovą:))
Tylko czemu gdy do rzeczy bierze sie taki "Casanowa"
Potencjalne kochanki zawsze boli głowa??:))))
Goździkowa przypomina : na ból głowy walnij klina !!!
Zawsze boli głowa, zawsze płaczą dzieci,
lepiej mieć wymówkę niż się roczarować
gdy "casanova" zamknie swój bufecik,
i zadowolony chowa swój bagnecik....
A Ty jeszcze byś coś zjadła, jeszcze coś wypiła.....
Korzystaj z bufetów tych.... całodobowych
Idąc za myślą Zbyha, serdecznie doradzam.
wielu, dwóch, lub jednego paker-kominiarza.
Przyjacielu drogi
pomysł całkiem odlotowy
skoro radzisz w dobrej wierze
powiem krótko, juz Ci wierzę
i skorzystam z Twojej rady....
Wreszcie jedna osoba ze mną się nie wadzi!
Rad dobrych wysłucha ! I sama doradzi....
Nosro miła, bo mało to się zdarzy
żeby mężczyzna tak doradził .....
kobiety razem się trzymają i w działaniach wspierają...
Oj nie zawsze Beatko, wiem coś o tym,
Pracowałam z samymi panami a potem
Przyszła do pracy typowa niewiasta.
Mówię Ci gdybym miała wałek do ciasta......
pracuję w typowym babińcu,już lat.......ale wałek do ciasta to mało :)
Ogladałam wczoraj program "Magiel towarzyski",
zasiadały w studio same specjalistki !
I doszł do wniosku, choć to zabrzmi głupio:
"że kobieta kobiecie jest po prostu..suką"
PS Piszę tu najczystszą prawde, można sprawdzić w programie !
My jak na razie trzymamy sie zgodnie
Użytkownik bea39 napisał w wiadomości:
> My jak na razie trzymamy sie zgodnie
...bo częściej nosimy niż spódnicę ..spodnie !
Lecz najczęsciej ,niestety, staje się to normą
Gdy przerost ambicji króluje nad formą.
Moja droga powiedz, jak mozna to zmienić?
i s..i w kobiety na powrót zamienić?
Baba baby nie przegada.
Na kompromis iść by warto,
Lecz czy można z takim czartem
Co rozumy wszystkie posiadł?
Zasad trzymać się bezpiecznych
I nie wdawać się w ploteczki:)
Nie da rady, trudna sprawa
kiedy ktoś naturę ma plotkarza
nie pomoże wstrzmięźliwość ni milczenie
ona zawsze powód znajdzie
nim obejrzysz się za siebie
łatke przypnie i bieg nada
trudna sprawa, trudna rada...
Beo, wielki szacun /czyli mam szacunek/,
za prawdziwy lecz prosty z plotą rozrachunek.
I jedna, jedyna dobra rada na to...
Cytuję tu Zbyha :
" Włącz swój olewator "
Otóż i to właśnie,
Omijaj szerokim łukiem waśnie.
Lecz gdy się niesłusznie czujesz posądzoną
Najlepiej kwas wyjaśnić z druga stroną.
Nawet nie ma o czym mówić,
lepiej tu się w rymy bawić
niż rozmyslać i rozdrabniać
co powiedział kto i myślał.
Święta prawda ! Tak mnie wzruszasz,
że pokażę Ci "palusia"
To nie do mnie ......
Ale wspomnę....
Że paluszek.....
Tu zrymuję.....
Ważne , który się pokazuje
Ciekawa ta księga i wątek logiczny ...
Najlepszy mym zdaniem - ten entomologiczny
Bo lubię owady : motyle i stonki.
Nawet dżemu nie jem, kiedy jest z "Biedronki" !
Mickiewicz chyba niedogłębnie czytany
Toć Tadeusz przez kobiety tak lubiany
w leśnym gąszczu Telimenę od mrówek ratował
zachował się jak rasowy Casanova....
zatem po co księga XIII ?
Czytany ,Beatko, czy dogłębnie nie wiem?
Ale jest trzynasta, tak Ci tylko powiem:)))
A po co? Dla żartu Pan Fredro dopisał.
Jak o niej pomyślę,rumienią się lica:)))
no i awaria zezarła odpowiedz,
ale Zbyh podążył mych myśli torem
opisał treści z afisza zdjęte
co to miłosnych igraszek bywały motorem :)
Zbyh żartuje razem z Nostrą,
nie chcą wypaść z formy.
Więc kto nie lubi rymować
Nie musi tutaj wstępować
My lubimy się pośmiać szczerze
Dlatego marcia przygotuj wieczerzę
Bo w Karpaczu jest wesoło bardzo
I nasi WŻ-towcy wieczerzą nie pogardzą.
Oj ! Tutaj same żarłoki ,więc nie pogardzimy !
Wstawiaj marcio rosół.
Będę za
dwie godziny !
od rana mam dory humor
aż do rymowanki mnie rwie
może coś dzisiaj napiszę
może, któż to wie
pozdrawiam kamaxyz dobrego dnia
A mnie boli głowa:((
Nie pomaga Goździkowa,
Bo za sprawą złego ducha,
Net mnie dzisiaj nie słucha:((((
Net..dziś strajkuje
może w końcu przystopuje
a z Goździkową damy radę
tabletki ...błąd
ból głowy niech zmyka stąd
pozdrawiam
alfo_beto ! To jest absoluuutnie cudowne ! I nie pisz nigdy,ze nie możesz się równać... Możesz ! Ty -głupia niewiasta ? Alez Ciebie kokietka...Błagam,tylko się nie obraź -ta kokietka, to taki żarcik...
Nostra!!!!! Rymem proszę , bo się dopiero obrażę:)))))
A etat i tak dostaniesz:)) Nie widzisz tych próśb o wierszyki urodzinowe, imieninowe? I co? Nic z tym nie zrobisz? dziewczyny Cię zlinczują jak im nie pomożesz:)))) A dzień babci i dziadka blisko, oj blisko:)))))
Cieszę się że Cię "widzę" i nie bój się o moje poczucie humoru, jest w jak najlepszym porządku i na miejscu:))
Coś pusto i cicho w tym naszym kąciku,
więc opowiem Wam dowcip.
Będzie o chłopczyku.
Przed szkołą, co ich wiele w naszym pięknym kraju,
stał klnąc i złorzecząc siedmioletni maluch.
Szła pani ulicą i by go zawstydzić,
poczęła tymi słowy z chłopaczyny szydzić :
-Czy w szkole was uczą kląć tak doskonale ?
- W szkole ? nie...ja mam do tego już wrodzony talent...
*
Widzicie teraz mili, tak bywa czasami -
Bóg ludzi obdarza różnymi talentami...
I od Ciebie zależy, jak je wykorzystasz.
Czy wyrośnie z Ciebie krytyk czy prawdziwy artysta.
Kochani , muszę wyjechać w miejsce, gdzie niestety dostęp do internetu będę miała bardzo ograniczony. Mam nadzieję, że po powrocie, czyli za 2 lub 3 dni zastanę nasz wątek kwitnący i wspaniały ! Pozdrawiam serdecznie wszystkich wierszokletów ! Piszcie dużo i smiało ...Papapa
wracaj szybko , i z nowymi rymowankami:))
Nostra na Łysą Górę się wybrała,
tam u wiedźm, będzie rymy zbierała.
Tak w rymy bogato zaopatrzona,
będzie rymować nam jak szalona.
Chyba ze Zbyhem spółkę założymy.
bo przegadać Nostrę, czy wydolimy?
Lajannie..na Nosrtrę zaczekamy
myślę że rymować nie przestanie
ze Zbyhen spółkę zakładajcie
i na tę stronę ochoczo wpadajcie
niech się kręci kręcioła rymowania
Kobietki w was siła
coby Nostrę po przyjeździe jeszcze śmielej umocniła
pozdrawiam kamaxyz
Co mam robić biedny żuczek , Jak się mam określić?
Czy to zdjęcie trza usunąć czy go tu zamieścić
Myślę sobie takie byki cała ich drużyna
Lecz się troszcze też o Ciebie , czy Ty to przetrzymasz
Bo plackiem leżakowanie może trwać chwil kilka
Gdyż te meny i pakery zrobię z Cię motylka
Będą targać za skrzydełka, bo to takie dranie
No i Nostrę w puch rozniosą a mnie co zostanie?
A jak przetrwasz jakimś cudem , ksiądz się o tym dowie
No i wtedy to bankowo wojnę ci wypowie
Każe plackiem - krzyżem leżeć na środku kościoła
Jeszcze na dowód pokuty pół parafii zwoła
Będzie obciach, śmichy ,chichy na całą parafię
Tak, że teraz sobie tego wyobrazić nie potrafię
Lecz jak znam cię (tylko troszkę) to tak myślę sobie
To se powiesz tak pod nosem "i tak księdza wyrobię"
Powiesz będę krzyżem leżeć na wznak nie na brzuchu
Jak zapyta skąd ten pomysł to tak powiesz miła
' " Tak będę pokutowała jako żem grzeszyła"
I wszystko jasne na pokutę przyszła właśnie pora
Wszyscy dobrze wiedza , bo to jasne przecie
Trudno krzyżem leżeć
I klikać na necie
Nostra na pokucie?? Ratuj Zbyhu drogi,
Biegnij, żeby do nas nie zgubiła drogi.
Może dla ksiedza-sadysty zrobimy zrzutkę
Żeby pokutę zmienił w pokutkę
Maleńką taką. Bo Nostra miła
Wszak tak bardzo nie zgrzeszyła:)
Nie pomogą targi ani inna zrzuta
Nie ważne jakie grzechy , ważne jaka pokuta
A jak tak poleży i pokontempluje
Przeczyta co piszemy, to monitor opluje (ze śmiechu hihi)
Jeżeli się z naszego pisania uraduje,
To znaczy,że humor jej dopisuje,
Więc albo pokuta nie taka straszna była,
Albo że niewiasta wiele nie grzeszyła:))
p.s.Przepraszam:)))
Kiedy juz Nostra w pokutnej sukience
zmęczona w swojej udręce
leżąc tak w kościele na wznak
zatęskni za nami, bzikami
i radować się będzie naszymi rymami....
Może i pokuta zasłużona była
Dużo o alkowach mówiła dziewucha, (?)
o tym co w nich robi szeptała do ucha.
Nostra wróci, wszystko nam opowie
a nuż coś znalazła w księżęj osobie.... upssssss :)
Beatko, bo w alkowie
Wszysko się kończy a najpierpierw zaczyna.
Tu zaczyna się życie i kończy przyczyna
Żywota naszego.
Wiec powiedz dlaczego prawie w każdej trupie(towarzystwie)
Zaczyna się rozmowy mądre.. a kończy na......zupie:))))
Bo najważniejsze by w każdym wątku
Gdy brniemy do końca nie stracić początku
Więc jaki temat dziś proponujesz?
Co oprócz zupy dzisiaj gotujesz?
więc nie trza tracić tego wątku
zaczynajmy od początku
składne szybkie rymowanie
coby " okrasiło" każde danie
Zbyhu i Kobitki do boju
coby nam Nostra po powrocie
nie zniknęła z tego pokoju
W kształtnych wdziękach panny Zyty
Zakochał się pewien krytyk
I tu morał jak byk stoi :
Krytyk cnoty się nie boi !
Krytyk cnoty się nie boi?
sytuację zawsze do siebie dostroi
zawsze wybieg sobie znajdzie
a cnoty?........... juz nie znajdziesz
W pewnym przedszkolu
Gdzies pod Krakowem
Wprowadzono przepisy
Całkiem nieżyciowe
By sprawdzać cnotę
U przedszkolaczków
Małych dziewczynek
Ot szaściolatków
Jakież było zdziwienie
Jakaż niespodzianka
Gdy cnotę miała...
Tylko... przedszkolanka
Widocznie instrukcję do obsługi smoczka dostała:)))
Uswiadomil ją ktos duzy ,
Że smoczek się wkłada do buzi:)))))
Ach moje panie wiecie to same
Jak miłe bywa czasem smoczków ssanie
Największy morał i prawda cała
Aby na ssaniu nie poprzestawać
Bo potem problem jest i kłopoty
Zły zgryz i wizyta u ortodonty
Nic wam na to nie odpowiem
bo buraczki robię,
może potem po konsumcji coś do głowy wpadnie
wtedy powiem wam dosadnie
co też myslę o tym sporze....
Tylko nie krzycz,nie grzmij miła,
Boś mnie właśnie zawstydziła,
I zamiast raczka
Spiekłam chyba Twojego buraczka:)))
Weszłam tu, żeby przeczytać zaległości rymowane, a tu po nieobecność Nostry, wątki erotyczne!
Nie, żeby wcześniej takowych wątków nie było, ale to z przedszkolem..
Nie, no, niezłe, Zbyhu, Bea i Alfa!
Brawa za Waszą konsekwencję! Oby Wam weny nie ubyło!
Kochana piegusowo,co do mnie
Dziękuję skromnie:))
Dziękuję za podziękowania.
Życzę miłego rymowania!
Do podziękowań sie dołączam
Weny nie ubędzie wiemy o tym sami
Bo wenę karmimy swymi humorami:)))
:)